Witam, otóż zastanawia mnie pewien fakt, niuans językowy, który może mieć fundamentalne znaczenie. A mianowicie:
Wczoraj obstawiłem 50zł w WZBMilenium:
Pilka Nozna - Zdobedzie gola w meczu?: Tak/Nie
2811. Messi lub Drogba
Typ: NIE
Kurs: 2.30
Byłem pewny, że Drogba nie zdobędzie gola, ale to "lub" mnie dodatkowo zachęciło, gdyż wiadomo, że Messi również mógł mieć gorszy dzień (i np.: strzelić w poprzeczkę z karnego), co zwiększało moje szanse.
Liczyłem na to, że jeden z nich strzeli, a drugi nie, co rozwiałoby moje wątpliwości, a mianowicie interpretuję to w ten sposób. 'Gola nie strzeli Drogba lub gola nie strzeli Messi'. Czy mój tok rozumowania jest poprawny? Czy obaj muszą nie trafić gola w danym wydarzeniu, żebym wygrał?
Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłem problem. Pytam, bo dziś planuję postawić wygraną na: Nie strzeli: Ronaldo lub Gomez / Ronaldo lub Robben.
Pozdrawiam.
Wczoraj obstawiłem 50zł w WZBMilenium:
Pilka Nozna - Zdobedzie gola w meczu?: Tak/Nie
2811. Messi lub Drogba
Typ: NIE
Kurs: 2.30
Byłem pewny, że Drogba nie zdobędzie gola, ale to "lub" mnie dodatkowo zachęciło, gdyż wiadomo, że Messi również mógł mieć gorszy dzień (i np.: strzelić w poprzeczkę z karnego), co zwiększało moje szanse.
Liczyłem na to, że jeden z nich strzeli, a drugi nie, co rozwiałoby moje wątpliwości, a mianowicie interpretuję to w ten sposób. 'Gola nie strzeli Drogba lub gola nie strzeli Messi'. Czy mój tok rozumowania jest poprawny? Czy obaj muszą nie trafić gola w danym wydarzeniu, żebym wygrał?
Mam nadzieję, że zrozumiale wytłumaczyłem problem. Pytam, bo dziś planuję postawić wygraną na: Nie strzeli: Ronaldo lub Gomez / Ronaldo lub Robben.
Pozdrawiam.