Ja tam trochę kolegę wyżej rozumiem. Wygrałem
konkurs i dziś dostałem 180 PLN w bonusie. Nie chodzi o to, że chciałbym jak najszybciej wypłacić i ucieć z
iForbet. Ale dali na
konkurs ustaloną pulę pieniędzy, a nie bonusów. Pewnie połowa nagrodzonych "padnie" podczas próby obrotu, przegra kasę i tak
iForbet zrobi sobie reklamę za jakieś grosze.
Wszyscy w konkursie graliśmy typy z
iForbet. Dużo było osób (w tym ja) które grały kupony w
iForbet żeby dostać dodatkowe punkty. Podliczając to wszystko może się okazać, że bukmacher dostał reklamę, a bilans zysków i strat jest taki, że wyszli jeszcze na spory plus do tego dostając wielomiesięczną reklamę na największym bukmacherskim forum.
To mój pierwszy w ogóle
konkurs forumowy, ale z tego co wiem, w innych konkursach obroty wynoszą np. 3x po kursie 1.50 czy coś. A tutaj jakieś zaporowe wymogi za przeproszeniem z dupy. Nie dość, że
iForbet okrada nas na kursach, na podatku to jeszcze w takich konkursach, gdzie może poprawić swoją reputację, też to robi.
Mi nie zależy na tych 180 PLN które wygrałem. Mogę nawet wrzucić je do następnego konkursu żużlowego jako sponsor. Bo na tym polega sponsoring. A nie na tym, że "sponsor"
iForbet jeszcze z nas zdziera. Jak będzie nowy
konkurs, wrzucam te zakichane 180 PLN do nagród, mam gdzieś taką nagrodę od buka, który po wycięciu prawdziwych bukmacherów typu Bet365, Pinnacle,
Unibet zaczyna czuć się coraz pewniej i coraz mocniej dyma swoich klientów. Nie chcę być źle zrozumiany. Nie mam pretensji do forum, do organizatorów, czy Raduli i Kapsztiego. My się bawiliśmy, oni pracowali, a
iForbet zrobił sobie z nas jaja. Paaanie, daj pan spokój.