Puchar Polski [Finał] Ruch - Lech

[jacekk]

Mecz godny finału zarówno ze względów piłkarskich jak i kibicowskich.
Ruch wcale nie zagrał słabo, nie zawiedli. Gdyby Jezierski zachował się trochę inaczej przy okazjach, jakie wypracował mu zespół - kto wie? Może byłaby dogrywka, karne? "Goście" z Poznania zagrali na swoim poziomie, jak to powiedział kolega: zespól o najmniej klasę lepszy. Zresztą wystarczyło zobaczyć jak grali na małej przestrzeni, dosłownie w dziadka z Ruchem. Kibicowsko świetne spotkanie. Ruch i Lech - świetne oprawy, świetny doping (szczególnie noszące się Ruch Ruch HKS, czy "Każdy z nas to wie..." - w końcówce meczu).


Puchar Polski zyskuje na prestiżu! Oby było tak świetnie w następnym roku!

 

[tbm]

Kompletnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że spotkanie stało piłkarsko na wysokim poziomie.

Moim zdaniem było to jedno z najsłabszych spotkań z udziałem polskich drużyn jakie widziałem w tym sezonie. Co prawda oglądałem tylko mecze ligowe, ale mimo to już bardziej podobały mi się mecze z udziałem underowego Piasta Gliwice. Lech kompletnie nie jest tą drużyną, która cieszyła oko wszystkich kibiców grając ładnie w pucharach i skutecznie w lidze. Stilic nie wykazuje zaangazowania w grę, nie widoczny, przez co akcje Lecha nie mają takiego rozmachu. Akcje skrzydłami jedynie Peszko aktywny. W obronie też Lech sie gubil na początku jak Ruch szukał swojej szansy.

Byłem rozczarowany poziomem tego spotkania i zdania nie zmienię. Tak czy siak spodziewałem się takiego rozwiązania bo typowałem remis do przerwy stronę wczesniej.

 

[pietaszek89]

Zdecydowanie zgadzam się z TBM. Oglądając mecz i słuchając komentarza myślałem, że obaj komentatorzy są na innym spotkaniu. Co chwile zachwycali się jakie to emocje, wspaniałe widowisko... Ruch po w miarę dobrym początku, później nie zaprezentował nic ciekawego. Spodziewałem się więcej po Lechu, ale widać, że jest już zmęczenie sezonem i po tym co wczoraj i w ostatnich meczach pokazują to ich szansę na mistrza według mnie są mizerne. Gratuluje im pucharu, bo w tym meczu byli lepsi, choć spotkanie mizerne.

I jeszcze aspekt kibicowski. Tutaj też mnie zaskakiwali, o ile jeszcze doping jakoś tam im wychodził, o tyle oprawy dla mnie całkowicie nie wypaliły. Flagowisko + race to już wyświechtany model i mogli Lechici się bardziej sprężyć, a, że potrafią pokazali nie raz. Ruch sektorówka w kształcie dowodu w miarę ciekawa, ale źle zaprezentowana. Racowisko to kompletny nie wypał. I znów Panowie z nSportu pochwalili tą "wspaniałą atmosferę".

Do tego dochodzi "bieganina po trybunach" i puste sektory za bramkami z których emanował smutek. Ale PZPN chciał 25 tysięcy to miał.

Kończąc napisze, że spodziewałem się dużżżżżooooo więcej po piłkarzach, kibicach i ogólnym wyglądzie.