Spotkanie: Wisła Kraków – Lech Poznań (rewanż I mecz: 1-1)
Godzina: 20:30
Typy:
1. Lech win @2,35 (bet365)
2. Lech DNB @1,66 (bet365)
3. Lech awans @1,87 (
unibet)
4. Lech Poznań -1,5 gola @4,25 (bet365)
Analiza:
Witam. Znów przeanalizuje mecz Wisły Kraków, tym razem z Lechem Poznań w rewanżu Pucharu Polski w Krakowie. Pierwszy mecz to trochę odległy czas, bo grali ponad miesiąc temu. Wtedy forma obu drużyn była troszkę inna. Lech nie zagrał zbyt ładnie, a Wisła wycisnęła z tego meczu ile się da, lecz też nie zachwycili. Wiślacy zrobili w sumie jedną akcję i skończyła się ona golem. Lechici próbowali, próbowali i jakoś wyrównali, lecz tylko na tyle było ich stać. Po tym meczu trochę się zmieniło, bo niedawno Wisłę opuścił trener Wdowczyk, a drużynę przejął duet Kmiecik/Sobolewski. Pod ich wodzą Wiślacy przegrali w meczu towarzyskim z Lwowem 0-4, przegrali z Pogonią 2-6 i ograli 5-1 Arkę w ostatnim meczu. Jednak nie popadałbym w jakiś duży optymizm po ostatniej wygranej. Arka wyszła na prowadzenie i prawie podwyższyli rezultat na 2-0 w sytuacji sam na sam i myślę, że wtedy byłoby ciężko wyjść Wiśle z tego wyniku. Arka zagrała fatalnie w defensywie, a po strzelonym golu za wiele nie atakowali. To bardziej Arka zagrała tragicznie niż Wisła świetnie. Jednak co zobaczyłem w pierwszym kwadransie u Wisły to to, że obrona wygląda cały czas słabo, mimo powrotu Sadloka i Jovicia. Jednak dzięki jeszcze słabszej obronie Arki, Wisła wygrała pewnie ten mecz. Lech w ostatnim czasie nie traci bramek i gra fajną piłkę dla oka oraz skuteczną. W takiej formie mogą spokojnie ograć Wisłę, która gra bardzo nierówno. Na papierze może nie ma takiej różnicy, lecz piłkarze Lecha wyglądają ostatnio co najmniej solidnie. Jeśli chodzi o skład to w środę zabraknie na bramce Putnockiego, bo szansę dostanie Buric. Myślę, że ta zmiana nie jest żadnym osłabieniem i stawiam tych bramkarzy mniej więcej na równi. W obronie grają reprezentanci swoich krajów, bo Arajuuri (
Finlandia) i Kadar (Węgry) oraz młodzi reprezentanci Polski czyli Kędziora i Bednarek, lecz na pewno szansę dostanie Duńczyk Nielsen. W pomocy nie zagra Trałka, a wyjdzie za niego Tetteh, który jest graczem o podobnej charakterystyce. Oprócz niego Lech wygląda naprawdę dobrze i ofensywnie, bo do składu wraca Pawłowski, Jevtic jest w wysokiej formie, dobrze wygląda Majewski oraz Makuszewski czy Gajos. Jeśli chodzi o pomoc jest w czym wybierać. Lech zagra prawdopodobnie jednym napastnikiem, więc zagra Kownacki lub Robak, którzy także ostatnio grają dobrze. Jeśli chodzi o Wisłę to z Pogonią cała drużyna zagrała fatalnie od bramkarza po strzelców bramek (Bartosz, Mójta). Na tle Arki wypadli co najmniej korzystnie, a główne role odegrali Boguski, Brożek oraz Brlek. Myślę, że jednak na Lecha to może być za mało, który ostatnio gra co najmniej dwie klasy lepiej od Arki. W Wiśle dodatkowo zabraknie Sadloka, więc znów trzeba będzie łatać słabym ostatnio Mójtą, bo kontuzjowany jest Pietrzak. Jeśli chodzi o obronę najlepiej wygląda Jovic, a w środku gra weteran Głowacki, który braki nadrabia dużym doświadczeniem oraz Uryga czyli wiślacka zapchajdziura (Guzmics także nie zagra). W środku pomocy ofensywnie usposobiony jest jedynie Brlek, co na tle Lecha wygląda dość blado. Na pewno motorem napędowym będzie Małecki, ale czy jego zaangażowanie będzie wystarczające ? Obawiam się, że nie. Ewidentnie w Wiśle brakuje jakości w rozegraniu i ataku, bo Brożek nie jest w najlepszej formie (podobnie Zachara). W ataku zabraknie też Ondraska, a na Drzazgę za bardzo nikt nie chce stawiać. Skład Wisły jest oczywisty, więc Lecha niczym nie zaskoczą. Lech ma zdecydowanie szerszą kadrę oraz bardziej ofensywną i to ich stawiam w roli faworyta tego meczu. 0-0 jest wynikiem korzystnym dla Wisły, więc to Lech od początku będzie naciskał. Myślę, że Lech jest w stanie wygrać pewnie ten mecz. Powodzenia.