Puchar Davisa 2015

[93glowa]

Murray(-1,5s) - Tsonga 1 @1.49 Ónibet
Bardzo dobrze Andy wygląda w tym sezonie, naprawdę mega równa i dobra gra (oprócz dziwnych wpadek z Coricem w Dubaju czy Simonem w Montpellier) w tych ważnych turniejach. Według mnie zasłużył na 1 Szlema w tym roku, no ale zobaczymy jak to będzie. Na trawie w tym roku grał sporo - wygrana w Queens i porażka w 1/2 Wimbledonu z Federerem, który zagrał chyba najlepszy mecz w tym sezonie (można porównywać do meczu finałowego z Dubaju). Dużo grał na tej trawie czego nie można powiedzieć o Jo, który odpadł już w trzeciej rundzie z Ivo. Nie jest to jakaś porażka która przynosi wstyd, ale po prostu nie podoba mi się jego gra w tym roku. Wrócił po kontuzji i nie prezentuje się dobrze. Jakim cudem osiągnął półfinał French Open to trzeba zapytać Berdycha i Nishikoriego bo zagrali beznadziejnie wystawiając praktycznie w każdej akcji Francuzowi piłki na fh. Jeszcze jedna sprawa dotycząca miejsca gdzie gramy. Akurat bardzo dobrze pamiętam każdy mecz rywalizacji Anglia-USA w tegorocznej edycji Pucharu Davisa i fantastyczna atmosfera oraz doping na każdym spotkaniu. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że Murray grając tam z Isnerem czy Youngiem wyglądał jakby to był jego mecz o wszystko i był bardziej zmotywowany dzięki "swojej" publiczności niż na Wielkich Szlemach (można zobaczyć np. skrót meczu Murray-Isner na youtube jak ktoś mi nie ufa ???? ). Daję tutaj maksymalnie seta Tsondze. Również jak Macko uważam że Wielka Brytania powinna sobie poradzić w ogólnej rywalizacji z Francuzami.

 

[conors]

Polska – Ukraina, [email protected]
Betsson

Dorzucę swoje pięć groszy. Polacy nie powinni mieć szans z Ukraińcami. Tak to wygląda na papierze – liczę na potwierdzenie tych prognoz na korcie.
Kubot - bardzo chce, ale już może coraz mniej, Janowicz - zawodnik nieodgadniony, ale będzie mu trudno wygrac oba single..., no i as ...Michał Przysiężny, od którego bardzo dużo zależy, a on nie lubi grać pod presją, oj nie lubi...

Rzeczywiście, Ołówek do tego towarzystwa pasuje średnio. Trudno sobie wyobrazić, żeby wygrał trzy sety z którymś z Ukraińców. Nie jest w jakimś wybitnym rytmie mieczowym, a to że wierzy w niego Fibak i to, że ma bajeczną technikę ten nasz polski Federer, to trochę za mało...

Oczywiście I Dolgopolov i Stakchovski to nie są zawodnicy nieskazitelni i niezawodni. Mogą mieć słabszy moment, bo obaj są dość delikatnej konstrukcji, ale na Przysiężnego ich sportowa klasa powinna z zapasem wystarczyć. A JJ - on Ukraińcom pomoże... Zapowiada się dla naszych ciężki mecz...

Polacy, moim zdaniem, wiedzą, co się święci i żył nie będą sobie w Szczecinie wyprówać. Jerzyk gra, bo musi. Reprezentowanie barw narodowych, to warunek występu podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio. Jak to sobie załatwi, to obrazi się prawdopodobnie na PZT (razem z tatą) i skup się na karierze singlowej, bo kolejne rundy PD są sporym problemem czasowym, fizycznym itd.
To nie miejsce, ale generalnie w otoczeniu tenisistów atmosfera jest fatalna. Wszyscy się zwalczają...Myślę, że to w jakimś stopniu może też wpływac na wynik sportowy...

Reasumując – Ukraińcy wygrywają, bo bardziej im zależy, są zmotywowani i mają równy skład i lepszych, bardziej wszechstronych zawodników.
Kurs słaby - Betsson.

 

[dx2]

R.Machado-Nieminen 2 @1.5
Obydwie reprezentacje rywalizuja w drugiej grupie afrykankso-europejskiej, ale stawka jest duza poniewaz we wrzesniu zwyciezce czeka mecz o awans. Szykuje sie zacieta rywalizacja. Finlandia nie jest bez szans, ale Nieminen musi ogarnac tam system, poniewaz po pierwszym meczu wielce prawdopodobne, ze Portugalia obejmnie prowadzenei gdy na kort wyjdzie Joao Sousa. Szanse Finow to wlasnie Nieminen i debel finski z Henri Kontinenem. Jarkko moze slabiej gra w tym roku, zawsze byl ogropmnym walczakie, ktorego tenis ogladalo sie z przyjemnoscia. 34 lata na karku, ale bieganie i znakomita technika to zawsze byly wielkie atuty Nieminena. Rui Machado moze kiedys byl tenisista na miare glownego touru, ale obecnie to jakies wyniki sa jedynie na poziomie ITF. Jedynym wygranym meczem w tym roku Machado na poziomie touru byl nieduzy turniej w Estroil, gdzie wystapil z dzika karta i pokonal rodaka Joao Souse, wiec to juz wzbudza zdziwienie i kaze patrzec na ta wygrana troche z przymruzeniem oka. Jezeli Finowie chca tu rywalizowac to jak zawsze musza liczyc na Nieminena, ktory potrafi wyciagnac kawal dobrego tenisa od czas udo czasu jakoz byly zawodnik top 20.

 

[marsel]

Tucker Vorster @ 1,50 Bah 3:1
Afrykaner w tym sezonie prezentuje najlepszy tenis w karierze, wygrał kilka Futuresów na twardej nawierzchni, poznał się jako solidny tenisista, dobrze grający metr, dwa za końcową linią i posiadający dobry serwis. Barry po niezłych wynikach w zeszłym sezonie opadł na laurach, po kiepskim początku sezonu na hardkorcie przeniósł się na mączkę, gdzie również zaliczył kilka niespodziewanych porażek. Vorster wydaję się być bardzo dobrym typem na dzisiejsze dejwiskapy, po niezłym kursie.

 

[macko18]

Groth/Hewitt-Golubev/Nedovyesov 3-0
Groth/Hewitt 1.36 b365 IZZI

Tutaj mamy sytuację bardziej, niż oczywistą. Kangury z nożem na gardle, dwa młodziaki dali ciała po całości i ich starsi koledzy muszą nadrabiać wynik. Myślę, że jeszcze nic straconego przed Australijczykami. W deblu widzę ich wyraźną przewagę. Oczywiście chodzi o same umiejętności i ogranie ich pary, ale także nawierzchnię, którą teoretycznie dobrali najlepiej, jak mogli, gdyż sprzyja ich atutom, a na pewno nie pomaga Kazachom. W pierwszym dniu poszło coś nie tak i te atuty nie zadziałały u Kokki i Nicka, ale tutaj serwis i siatka Sama z Lleytonem musi zafunkcjonować. Ich rywale czasami pogrywają w debla, ale to przede wszystkim singliści, a grę podwójną traktują jako dodatek. Wprawdzie w tym sezonie patrząc na bilanse Kangury wypadają blado, jednak uważam, ze w takim momencie zagrają swoje, a wtedy o ich triumf nie będzie się trzeba martwić. Jak wspominałem, argumenty na tej nawierzchni są po ich stronie.
Donskoy/Kravchuk-Lopez/Marrero 3-2
Lopez/Marrero 1.36 b365 Nie ogarniam :O
Bądźmy poważni, taka para rosyjska nie ma podejścia w deblu do tak doświadczonych graczy, nawet biorąc pod uwagę słabszą formę Marca. O ile o Kazachach można było mówić w kwestiach deblowych, o tyle tutaj już tak zrobić nie można. Jeśli w ogóle Donskoy, bądź Kravchuk próbują swoich sił w grze podwójnej, to na poziomie challków i najczęściej z marnym skutkiem. Debliści hiszpańscy za to należą do czołówki touru. Może w parze nie mają masy wspólnych występów, ale te ponad 30 spotkań zaliczyli,do tego jeden turniej w tym sezonie, więc o zrozumienie można być spokojnym. Wprawdzie David i Marc preferują mączkę, jednak na twardej nawierzchni też dadzą radę. Jest to w ogóle inna półka graczy i myślę, że tutaj chłopaki zakończą pojedynek pomiędzy swoim krajem, a gospodarzami.

 

[dx2]

Tyle pisania, a mecze deblowe Davis Cupu i tak zazwyczaj i tak roznia sie awizowanymi wyjsciowo skladami. Takie mecze gra sie live kiedy sa sklady do debla juz wybrane, no chyba ze ktos uwielbia dostac notorycznie zwroty. Nie ma to jak zamrozic fundusze przed meczem. Ludzie to sie jednak niczego nie ucza czasem mam wrazenie.

 

[radhu21]

Dlatego od dłuższego czas na przykład Milenium nie daje konkretnych nazwisk tylko jest zdarzenie kto wygra mecz deblowy. I to według mnie dobre rozwiązanie, bo nie ma zwrotów. Dziś dla mnie mocny dubel:
Rumunia - Słowacja 1 @ 1,30 - awizowane pary to: Mergea/Tecau - A.Martin/Zelenay. Pewnie w miejsce Martina wejdzie Gombos i Klizan chyba , że odpuszcza debla i skupią się na jutrzejszych singlach. Tak czy inaczej w jakiejkolwiek konfiguracji Słowacy nie mają czego szukać z tak znakomitymi deblistami jak Mergea i Tecau, którzy mają znakomity sezon, jeden w parze z Bopanną, drugi z Rojerem. Murowani faworyci wyprowadzą Rumunią na 2:1!!!
Belgia - Kanada 2 @ 1,40 - Bemelmans/Coppejans - Nestor/Shamasdin to awizowane składy. Pewnie u Belgów ulegnie on zmianie. Kanada raczej wyjdzie w tym ustawieniu, najmocniejszym jakim w tej sytuacji dysponują. Brakuje Raonicia i V.Pospisila co oznacza niestety najprawdopodobniej odpadnięcie z Pucharu Davisa. 2:0 dla Belgów po wczorajszych singlach. Dziś ostatnia szansa dla reprezentantów Klonowego Liścia. Nestor i Shamasdin to bardzo dobrzy debliści, żaden z Belgów nie może nie pod tym względem z nimi równać. Powinni podtrzymać nadzieję kibiców Kanady i odnieść dziś zwycięstwo.

 

[adas1971]

Witam,

Proszę, aby ktoś podzielił się ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat meczu Polska - Ukraina. Wspomniany mecz zamyka mi kupon i zastanawiam się nad pograniem jakiegoś kontrtypu w jutrzejszym singlu. Mają Ukraińcy szanse ? Pierwsza rakieta Ukrainy wczoraj słabo

 

[widzu]

Janowicz 1,57 unibet

Polska wygrywa 2:1, obaj przegrali w piatek swoje mecze singlowe, o ile porazka Jurka nie dziwi o tyle porazka Stacha to sensacja. Zagral slabo jak sam mowi to jego najgorszy mecz w karierze DC, Michal swietnie serowal i to tak naprawde wystarczylo. Ten mecz zadecyduje o wyniki calej rywalizacji, albo Jurek wygra i Polska tez, albo bedzie remis i Dolgo na pewno Michala ogra. Wiec Janowicz nie moze po raz kolejny zawiesc w kadrze, w piatek nie gral zle, mial swoje szanse i ich nie wykorzystal... Stachu zagral slabo w piatek a zeby wygrac z Polakiem musi jutro zagrac na maksa, a watpie aby w dwa dni sie zmienila jego dyspozycja. Na pewno gdyby byl w dobrej formie gral by dzisiaj w deblu, nie zagral albo cos mu dolega i o tym sie nie dowiemy albo jest naprawde slabo dysponowany. Jurek zagra jutro swoje to wygra moim zdaniem, nie wierze, ze po raz kolejny zawiedzie. Jestesmy blisko wygrania, mimo ze stawialem na Ukraine ale nie wiedzialem ze Stachu bedzie cieniem zawodnika, musimy to wykorzystac...

 

[93glowa]

Klizan(-1,5s) - Copil 1 @1.71 Ónibet
Po dwóch dniach Słowacja prowadzi z Rumunią 2:1. Klizan co prawda nie jest obecnie w najlepszej formie ale niezły mecz z Ungurem wygrana bez straty seta, dodatkowo na clayu niezłe wyniki osiągał w tym roku jak chociażby półfinał w Barcelonie czy wygrana ATP250 w Casablance. Copil jak nie ma jedynki to gra mu się nie układa. Z fh coś tam potrafi przyśpieszyć i zaatakować, ale ten jednoręczny bh według mnie słabiutki. Poprzedni mecz z Gombosem to była parodia tenisa, były co prawda 3 tb ale chłopaki łamali się dość często. Dużo głupich błędów Rumuna czy to df czy bh w pół siatki z takich dość łatwych pozycji. Klizan serwować również potrafi, a w wymianach powinien totalnie zdominować swojego rywala - atak do słabszej strony bekhendowej i Rumun w końcu wyrzuci. Lepszy bilans Słowaka na clayu w tym roku, również więcej meczy rozegrał na tej nawierzchni. Umiejętności jak dla mnie zdecydowanie po stronie Klizana, jedyna nadzieja dla Copila to jest jakiś tb i zagotowanie się Słowaka - który co prawda słynie z "gorącej" głowy ale również to samo można powiedzieć o jego rywalu. Martin powinien to spotkanie wygrać dość zdecydowanie.

 

[saltan]

Murray + Robredo + Klizan @1.73 Unibet
Tzw. tripel-zabójca, czyli co może nie siąść? Niby wydaje się pewne, ale zobaczymy. Ja się zdecydowałem na takie rozwiązanie dlatego.
Andy gra z Simonem. Grają na trawie. To akurat bardzo ważne. Murray niedawno wygrał tutaj w singla. Na Wimbledonie półfinał. A w piątek pokonał na tych kortach zawsze groźnego Tsongę. Gilles na trawie grać potrafi, zresztą na Wimbledonie nie zaprezentował się najgorzej. Odpadł o ile się nie mylę dopiero z samym Rogerem Federerem. Zresztą podobnie jak Andy. Simon to niestety głównie nudne przebijanie i oczekiwanie na błąd rywala. Na trawie taka taktyka może być skuteczna, ale w starciach z słabszymi rywalami lub graczami bez formy, lecz na pewno nie z Andym. Kiedy on zacznie rozrzucać Simona po korcie ten przestanie nadążać za piłką i straci punkty. Nie zdziwi mnie tu wynik 3:0, ale Andy miewa nieraz zastoje, więc nie zagram tego. Ale wygrać wygra. Nie zdziwi mnie jak będzie łamał Simona po 2 razy w secie. Ale to zależy głównie od Murraya.
Robredo gra z szerzej nieznanym Khachanovem. Młody Rosjanin już w pierwszym meczu poległ gładko z Andujarem, który woli wolniejsze nawierzchnie niż halowa. Robredo z Rublevem również poradził sobie bez większych kłopotów. A bardziej sobie cenię Andrieja niż Khachanova. Tommy tu pewnie ponownie do 0 wygra. Maksymalnie do 1. Jego porażka byłaby sensacją.
I ostatni zakład - Martin Klizan. Na cegle dobre wyniki w tym roku, liczę i teraz na końcowy triumf. Copil w tym roku słabiutki sezon, czy to w turniejach rangi ATP czy w chelkach słabe wyniki. Jedynie w Holandii na trawie ćwierćfinał. Ale teraz mamy cegłę, która faworyzuje Martina. Słowak nie dał szans Ungurowi w pierwszym meczu pozwalając mu ugrać jedynie 6 gemów, a trzeciego seta wygrał do 0. Copil namęczył się nieco z Gombosem i ostatecznie po 3 TB wygrał 3:1. Zdecydowanie lepiej prezentuje się Klizan, jest graczem o większych umiejętnościach. Liczę na jego w miarę pewną wygraną. Choć z tym może być ciężko, bo Martin na drugie imię ma czajnik. Ale mimo to powinien wygrać.

 

[magician]

Krotko, bo pewnie i tak juz prawie wszysyc spia...
Lu vs Patrombon DW- 3:0 @1,35 betano ZWROT- zmiana zawodnika...
Skosny gra o awans swojej druzyny do finalu strefy, wiec o odpuszczaniu nie ma mowy, a wtedy rozluznienia tez nie powinno byc i takiego ogora musi pogonic 3:0. Tak zrobil juz z pierwszym amatorskim.zawdnikiem przeciwnikow i tak zrobi tez teraz. Przeciwnik w ostatnim czasie nie raz nie potrafil ugrac seta z innymi amatorami, wiec naprawde nie wiem, co by sie musialo.stac, zeby Lu mu oddal partie. Ostatnio Yen wygladal.calkiem fajnie, wiec powinno byc na luzie, bo przeciwnik ma po prostu braki umiejetnosciowe na tyle duze, ze nie moze byc w stanie ugrac wiecej niz jakies 4 gemy na set. Mozna spokojnie dolozyc do.dubelka czy cos w tym.stylu

 

[widzu]

I zza nami week z DC. Z bukmacherskiego punkt widzenia niestety porazka. Zawiodl w piatek Thiem, zawiodl i dzisiaj i Holandia pokonala Austrie. Mlody talencik nie poddolal, nie warto w przyszlosci grac na niego bo naprawde potrafi przegrywac ze slabszymi zawodnikami, gra falami na przestrzeni calego meczu slabe podanie, masa UE jak ma slabszy dzien...
Nasi pokonali Ukraine i beda miec druga szanse w ostatnich latach o awans do Grupy Swiatowej DC. Wydawalo sie, ze Polacy nie maja zespolu w dobrej formie a kazdy z zawodnikow dal punkt Michal w piatek swietny mecz, super serwis i to wystarczylo, w sobote debel zrobil to co musial zrobic no i Jurek dzisiaj pokonal Stacha po wyrownanym meczu, Stachu praktycznie dal mu dwa sety, poznien gral lepiej wygra trzeciego seta. W 4 secie na poczatku seta mial chyba 4 BP ale ich nie wykorzystal i to bylo chyba decydujace. Jurek zagral wreszcie dobry mecz, Stachu zawiodl a nasi to wykorzstrali. We wtorek dowiemy sie z kim zagramy w barazu, w kazdym meczu nie bedziemy faworytem, no ale tez zalezy kto bedzie gral w kadrze np Szwajcarii...
Grupa Swiatowa. Dzialo sie oj dzialo...Australia przegrywala 2:0. Groth/Hewitt wygrali debla i dzisiaj swoje single mega sprawa dla nich i pieknie zwyciestwo. Zagraja z WB, a wlasciwie z Murrayem bo On zdobyl 3 punkty. Zagral nawet w deblu gdzie zagral naprawde swietne spotkanie, teraz sa faworytami do wygrania w tym sezonie DC. Pewnie Andy znowy wygra dwa single, a Ward na pewno powalczy z Hewittem czy Grothem...`Debel to bedzie znowu mega uczta. Ciekawe spotkanie i najwazniejsza bedzie dyspozycja Andyego...
Drugi polfinal to Argentyna z Belgia. Obie ekipy bez problemow wygraly swoje mecze Serbia i Kanda bez najlepszych zawodnikow, wiec mecze bez historii. Argentyna zagra u siebie, wiec na pewno bedzie faworytem. Maja rowny sklad bez gwiazd, liderow. Plus naprawde dobry debel, na cegle u siebie beda faworytem. Belgia ma Goffina ktory moze wygrac dwa singla, ale nie jest to pewne na pewno bedzie walka. Debel zdecydowanie po stronie Argentyny. Watpie aby Darcis wygral mecz, wiec raczej 3:1 dla Argentyny, chodz kazdy mecz bedzie wyrownany Goffin musi wygrac dwa mecze zeby mieli chociaz szanse jak przegra w piatek to bedzie pozamiatane...

 

[jasper]

The eight seeded nations in the World Group play-offs are:
Czech Republic (1) (u siebie)
Switzerland (2) (u siebie)
Italy (3) (u siebie)
USA (4) (losowanie)
Japan (5) (losowanie)
Germany (6) (wyjazd)
Croatia (7) (wyjazd)
Slovakia (8) (u siebie)

Dobra, nie ma co się oszukiwać, szansa jest na awans do grupy światowej
Czesi, USA, Niemcy, Chorwacja będzie bardzo ciężko.
Szwajcaria o ile nie zagrają Stachu z Królem to awans pewny, jeśli zagrają, 100% porażka. Japonia dla mnie 50/50. Słowacja i Włochy u siebie do pokonania.
Losowanie jutro o 11.

 

[pawelstrzala]

Dobra, nie ma co się oszukiwać, szansa jest na awans do grupy światowej
Czesi, USA, Niemcy, Chorwacja będzie bardzo ciężko.
Szwajcaria o ile nie zagrają Stachu z Królem to awans pewny, jeśli zagrają, 100% porażka. Japonia dla mnie 50/50. Słowacja i Włochy u siebie do pokonania.
Losowanie jutro o 11.

No to Pany mamy Słowacje moim zdaniem najlepiej jak mogliśmy trafic.....pewnie szybka hale im zafundujemy.......Klizan...Gombos raczej wola wolne nawierzchnie .......debel Andrej Martin ......Zelenay......moim zdanie nasz debel bedzie faworytem.....mimo ze para słowacka pokonał ale na clay pare z Rumuni Mergea/Tecau..........
Czekam na wasze opinie o zblizajacym sie historycznym meczu po raz drugi walka o elite ......albo teraz....albo nigdy !!!...........Janowicz i Ołowek ....dupa w troki i forme robic !!!

 

[mario_pl]

Davis Cup - World Group Playoff
Uzbekistan - Stany Zjednoczone
Rubber 1: Denis Istomin - Steve Johnson
18.09.2015 / 07:00
Steve Johnson @ 2,11
1xbet
wynik: 6-1, 3-6, 7-6(5), 6(3)-7, 7-5
Serio 2,11 na Johnsona w starciu z uzbecką parówą ? Pobieram bez zastanowienia. Zacznijmy od tego, że okoliczności przyrody mogą w pewnym sensie rzeczywiście nie sprzyjać Steviemu, po pierwsze dlatego, że grają w Uzbekistanie (doping publiki + jetlag i duża różnica czasu), po drugie dlatego, że grają na mączce (choć obaj gracze preferują szybsze nawierzchnie, więc de facto nie jest to handicap dla żadnego z nich). Steve Johnson debiutuje w reprezentacji Stanów Zjednoczonych w DC i myślę, że będzie zmotywowany aby swój pierwszy występ przełożyć na punkt dla swojego kraju. Johnson świetnie serwuje, dobrze porusza się po całym korcie (doświadczenie deblowe) i dysponuje silnym fh. Jego mankamentem jest psychika, ma tendencje do strzelania fochów i odpuszczania gemów, zdarza mu się to jednak częściej na parówkowych turniejach, sądzę, że na występ w DC będzie się starał trzymać chłodną głowę. Denis Istomin to jak dla mnie uosobienie antytenisa, parówa z dobrym serwisem grająca głównie z okolic linii końcowej, wyrzucająca masę piłek. Jeśli tylko Johnson będzie ogarnięty, powinien z Istominem wygrać, gdyż w mojej ocenie jest tenisistą prezentującym o wiele większe umiejętności. W 1xbet imho trochę przesadzili z kursem, w b365 oddsmakerzy uznali to spotkanie za coinflip (1,83 na Johnsona).

Naprawdę zabawna analiza.

Pozwolę się nie zgodzić, przedstawiłem zarówno wady jak i atuty obu zawodników, ty zaś same atuty Istomina i same wady Johnsona. Słusznie podnoszony przez Ciebie "spokój, cierpliwość i granie u siebie" to jednak za mało żeby wygrać mecz (bo innych atutów Istomina w Twojej wypowiedzi się nie dopatrzyłem). Niedawno Australijczycy też byli gwiazdami w swoim kraju i mieli super doping, a zostali przewiezieni pierwszego dnia przez ekipę z Kazachstanu przed własną publiką Twierdzisz że Johnson nie gra dobrze na cegle - a czy Istomin jest wirtuozem kortów ziemnych ? ???? Oczywiście szanuję Twój punkt widzenia, ja mam odmienny, jutro okaże się czy spokój, cierpliwość i doping kibiców rzeczywiście wezmą górę

 

[widzu]

Naprawdę zabawna analiza. Jak dla Ciebie Istomin jest parowa co ma tylko serwis to ciekawe jakie argumenty ma Amerykanin, bo na pewno nie dobre poruszanie sie po korcie o ktorym piszesz, dla niego gra na cegle to ogromny minus. Debiut w DC i to przed nie swoją publiką okromny minus. On poza USA gra bardzo słabo. Denis gwiazda w swoim kraju, moim zdaniem spokojnie wypunktuje Amerykanina, będzie grał cierpliwie i spokojnie ogra jankesa. Typuj sobie na Stevena, ale twoje argumenty naprawdę zabawne, wiec musiałem dodac swoje 3 grosze...
Przysiezny 3,40 unibet
Taki kurs na Michała po tym co pokazał w ostatnim meczu DC? Klizan jest na pewno lepszym tenisitą, ale zeby robic z niego takiego faworyta? Przeciez od na hali nie grał od dwoch sezonów. Zdecydowanie najlepiej czuje się na cegle. Kto widział poprzedni mecz Michala ze Stachem to wie, ze jak Polak ma swoj dzien to cieżko go zdominować, jak serwis siedzi to naprawdę jest bardzo cieżki do złamania. Jak Klizan zagra trochę słabiej tak jak Stachu to Polak to wykorzysta, na pewno trzeba liczyć na troche gorsza dyspozycje rywala.
Michał odpuścił turniej zeby sie tutaj dobrze przygotować i wywalczyc pierwszy raz w historii awans do grupy swiatowej DC. Szansa ogromna, rywal najslabszy z mozliwych, nie gra Lacko....Michal wygral z Ukraina wazny punkt, mam nadzieje, ze teraz bedzie podobnie. Po takim kursie na pewno warto zaryzykowac. Michal najlepiej czuje sie w pozyzji doga, jak wiekszosc Polskich sportowcow ????

 

[deepred]

Naprawdę zabawna analiza. Jak dla Ciebie Istomin jest parowa co ma tylko serwis to ciekawe jakie argumenty ma Amerykanin, bo na pewno nie dobre poruszanie sie po korcie o ktorym piszesz, dla niego gra na cegle to ogromny minus. Debiut w DC i to przed nie swoją publiką okromny minus.

A według mnie największym minusem tego spotkania jest Istomin. TOP3 największych czajników w ATP, który nawet gdyby przegrał seta prowadzać 5-0 nikogo specjalnie by nie zaszokował. Obydwaj są drewniakami, ale w życiu nie faworyzowałbym Istomina w starciu z Johnsonem, nawet gdyby grali na piachu albo betonie.

 

[conors]

Polska-Słowacja, 1@1,45
Jestem zazwyczaj pesymistą i ciemno widzę naszych w starciu z czołówką światową, ale tu wydaje się pojawiać szansa na sukces.
Zacznę od tego, że mamy jakby handikap punktowy, a mianowicie debel Kubot/Matkowski powinie zapunktować. To bardzo ważne, ba zapowiada się ciasny mecz.
Tak naprawę singliści mogą różne wyniki wykręcić, ale gramy u siebie, na swojej nawierzchni, a po drugiej stronie siatki Federera też nie będzie.
Ten Klizan to taki trochę siłowy gracz. Sporo potrafi, ale Ołówek jak ma swój dzień, to nie takich ogrywał. Wystarczy, że Janowicz cos dorzuci i pozamiatane.
Oczywiście z optymizmem nie można przesadzać, bo obaj nasi singliści potrafią wtopic w najmniej spodziewanym momencie. Także bez szaleństw.
Na papierze wygląda to dobrze. Gram i kibicuję naszym!!!

 

[kamil_bdg]

Polska @1.5 + Kolumbia @2 AKO @3

Polacy przed wielką szansą na awans do grupy światowej, nie mogą tego zmarnować. Dla biało-czerwonych na wstępie widzę dwa pewne punkty - Jurka Janowicza z Gombosem (tak, szop, cyrki, szopki i te sprawy - w DC Jurek pokazywał, że niżej notowanych rywali odprawia) i polskiego debla. Pozostają trzy pojedynki, z których wystarczy wygrać jeden. Jeśli Michał nie będzie w takiej dyspozycji jak z Ukrainą, Janowicz powinien wziąć ciężar walki na swoje barki i uporać się z preferującym kartoflankę Klizanem.

Szanse w pojedynku Kolumbia-Japonia oscylują w granicach 50/50, jednak nie jest to szukanie na siłę value. Po pierwszym dniu powinno być 1:1, nie wyobrażam sobie porażki Giraldo z Danielem Taro. Gospodarze mają mocną parę deblową w porównaniu z Japończykami, szczególnie na nawierzchni ziemnej. Przed decydującym dniem zatem Kolumbijczykom powinno być potrzebne jedno zwycięstwo. Wszystko będzie zależeć od Falli, który będzie miał za zadanie uporać się z drugą rakietą rywali.

Janowicz @1.28 + Veseley @1.28 + Giraldo @1.33 AKO @2.20

Janowicz tak jak napisałem, nie może sobie pozwolić na porażkę z kimś takim jak Gombos i z całą pewnością jest mobilizacja. Nieraz przejechałem się na Jurku, jednak w DC w starciach z 2. rakietą rywala (w tym roku Grigelis, czy Stachovsky) nie zawodzi.

Veseley gra z Devvarmanem, który z harda nie schodzi. Różnica klas jest jednak widoczna. Czech ma za sobą stosunkowo udany USO, 3. runda i problemy zdrowotne nie pozwoliły powalczyć z Isnerem. W tym roku także tytuł na tej nawierzchni w Auckland. Tutaj nie powinno być niespodzianki.

Giraldo gra u siebie, Taro na mące nie zachwyca - porażki z Londero czy Janowiczem nie są najlepszą wizytówką. Kolumbijczyk ostatnio bez szału, jednak na własnym terenie nie wyobrażam sobie jego porażki. Jeśli chcą walczyć o zwycięstwo, Giraldo musi to wygrać.

I tak na sucho niskie kursy do jakiejś tasiemki, czy coś

Goffin, Sock, Kohlschreiber, Berankis, Wu - tutaj bez niespodzianek, 5x 3-0.