Kończę dążenie do celu czyli z 50 zł do 1000 zł. Kosztowało mnie to jak na razie dużo nerwów, wypłaciłem sobie 400 zł, pozostało mi 100 zł, oraz 2 kupony które i tak nie wejdą, dzisiaj już 8 kuponów mi nie weszło, Sobota jest i była dla mnie zawsze pechowym dniem, niestety. Obiecuję iż odpuszczę sobie soboty, bo to na prawdę porażka, by od 7 lat nigdy nie wygrać w ten zasrany dzień.