Przykazania pechowego gracza...

[damian0012]

1 myśl najlepsza ???? )

 

[hellraiser]

- Nie graj sentymentalnie do do gracza/klubu.
- Graj tylko to, na czym się znasz.
- Nie graj taśmy, a może jednak co tam dodać jeszcze parę jakiś fawów.
- Nie gramy na siłę długofalowo wyjdziemy na plus, a bullshit przecież dziś po 9. porażkach z rzędu Boston musi wygrać.
- Boston musi dziś wygrać po kilkudziesięciu kuponach płaską stawką ten pewniak trzeba zagrać za 9/10.
- Jeden dobry kupon i wejdzie, a nie parę.

 

[radzio_xp]

a ja mam - nigdy nie stawiaj na reprezentację/reprezentantów Polski!
i jeszcze jedno które często powtarzam po przegranej: "i po cholerę był mi ten kurs 1,2!"
aaa... i przed typowaniem - "nie będę patrzył na kursy tylko kierował się swoją wiedzą"
nigdy nie wychodzi...

 

[lysy-16140]

Największy był ból jak zagrałem w Wimbledonie Ivanovic - Zheng po kursie 1.10! A rano wstałem patrze sobie patrze i myśłę Ivanovic z tak grającą chinką nie wygra nie ma bata. Przyszło południe zobaczyłem fora i od razu zagrałm na podbicie kursu i oczywiście nie weszło kilkaset złotych w błoto... wtedy był ból:
Miałem grać tylko swoje typy!

 

[favago]

Ciezko zapisac to w formie przykazania, ale ja zauwazylem u siebie nastepujaca prawidlowosc: wszystko co wygram w nocy (NBA, na ktorej w miare sie znam) przepier*** zaraz z rana na tenisie, o ktorym nie mam pojecia.
Pozdrawiam pechowcow na wlasne zyczenie!

 

[konrad140]

Ciezko zapisac to w formie przykazania, ale ja zauwazylem u siebie nastepujaca prawidlowosc: wszystko co wygram w nocy (NBA, na ktorej w miare sie znam) przepier*** zaraz z rana na tenisie, o ktorym nie mam pojecia.

Pozdrawiam pechowcow na wlasne zyczenie!

to Ty chyba nie słyszałeś 11 przykazania Bożego

11. Tenis to ZŁO :!:

I tylko nie liczni mają z tego stały zysk pozdro

 

[radek_p123]

Co za odgrzanie starego tematu... Swoją drogą po co grasz coś na czym się nie znasz.

 

[mati5000]

Ja już próbowałem coś na tenisie wygrać, niestety nie udało się, nawet korzystając z typów innych miałem pecha albo rzadko się wygrało.