>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Przejęcie konta bankowego przez betsson, możliwe ?

successful 1,9M

successful

ModTeam
Członek Załogi
No, ale co ma kurs do zaskoczenia ? Nawet jakby kurs był 1,10 to i tak było zaskoczenie, zresztą dla wszystkich... Od stanu 3:1 w 75min przegrać cały mecz i odpaść po karnych z tak napakowaną i świetną ekipą to było mega zaskoczenie i od początku mojej przygody z bukmacherką nie widziałem nic podobnego.... Od czasu do czasu zdarza się, że dużo silniejsza ekipa od przegranej 3:1 w 75min jest w stanie wyrównać i awansować po dogrywce, ale w 2 stronę to nigdy.... Na live w 75 min. przy stanie 3:1 na win Francji kurs był ok 15 .... :) więc i dla buków to było zaskoczenie...
Rozumiem 🙂 Dzięki za wyjaśnienie 🙂 I współczuję, ale to w sumie samo życie 😉💰
 
D 302

DDR

Użytkownik
No chęć odegrania się jest zawsze ale raczej zle nie gram mimo wszystko, ze 100zł zrobiłem 1000zł w 10 dni, wypłaciłem 900, zostawiłem 100zł, z tych stu zł zrobiłem 330zł w tydzień, więc prawie nic - emocje i błędne koło a bardziej strata czasu, postawiłem wczoraj 330zł na Real Madryt z Espanyolem na wyjezdzie i dostałem buty, pózniej po przegranej wpłaciłem jeszcze 50zł i zagrałem mimo wszystko mega z głową natomiast jak już pisałem wcześniej szczęście jest podstawą a nie tylko typy i kalkulacja - zakład którego nie miałem prawa przegrać któryś raz z rzędu już taką niespodziankę otrzymałem więc nie mam po prostu szczęścia, proszę rzucić okiem na kupon - Benfica u siebie przegrała dopiero wczoraj, kiedy postawiłem na remis co i tak było małym prawdopodobieństwem, przeciwnik na kursie 15 wygrał. Tutaj już naprawdę można mówić o nieszczęściu w zakładach, ps : Betsson się skończył, zostało samo kasyno ... Pozdrawiam !
 

Załączniki

Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
No chęć odegrania się jest zawsze ale raczej zle nie gram mimo wszystko, ze 100zł zrobiłem 1000zł w 10 dni, wypłaciłem 900, zostawiłem 100zł, z tych stu zł zrobiłem 330zł w tydzień, więc prawie nic - emocje i błędne koło a bardziej strata czasu, postawiłem wczoraj 330zł na Real Madryt z Espanyolem na wyjezdzie i dostałem buty, pózniej po przegranej wpłaciłem jeszcze 50zł i zagrałem mimo wszystko mega z głową natomiast jak już pisałem wcześniej szczęście jest podstawą a nie tylko typy i kalkulacja - zakład którego nie miałem prawa przegrać któryś raz z rzędu już taką niespodziankę otrzymałem więc nie mam po prostu szczęścia, proszę rzucić okiem na kupon - Benfica u siebie przegrała dopiero wczoraj, kiedy postawiłem na remis co i tak było małym prawdopodobieństwem, przeciwnik na kursie 15 wygrał. Tutaj już naprawdę można mówić o nieszczęściu w zakładach, ps : Betsson się skończył, zostało samo kasyno ... Pozdrawiam !
Szczescie nie ma tu nic do rzeczy. Wiedza sie liczy ktorej widac Ci brakuje. Nie gra sie kursow @1,28 i nie gra sie popularnych lig i druzyn. One sluza bukom do zarabiania pieniedzy. Oczywiscie jakis tam % ludzi wygrywa i na takich ligach ale to jest sladowy %. Reszta z nas sponsoruje buki grajac Lalige, SerieA itp. Pograles Real i Benfice a jakie miales argumenty za tym? Zapewne patrzyles w staty i h2h na jakims flashscore a to kolejny blad bo staty nie graja. Zapewne jak pograsz dluzej to przegrasz i tego tysiaca. I nie chodzi mi tutaj o jakies madrzenie sie itp. bo zaden ze mnie mistrz bukmacherki ale w wiekszosci przypadkow wyglada to podobnie. Na poczatku wygrane i euforia, ze jest sie dobrym, ze ma sie system na buka itp. Ale po czasie jest juz tylko rownia pochyla i wszystko sie przegrywa.
 
Ostatnia edycja:
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
QUOTE="DDR, post: 7052302, member: 173880"]
No chęć odegrania się jest zawsze ale raczej zle nie gram mimo wszystko, ze 100zł zrobiłem 1000zł w 10 dni, wypłaciłem 900, zostawiłem 100zł, z tych stu zł zrobiłem 330zł w tydzień, więc prawie nic - emocje i błędne koło a bardziej strata czasu, postawiłem wczoraj 330zł na Real Madryt z Espanyolem na wyjezdzie i dostałem buty, pózniej po przegranej wpłaciłem jeszcze 50zł i zagrałem mimo wszystko mega z głową natomiast jak już pisałem wcześniej szczęście jest podstawą a nie tylko typy i kalkulacja - zakład którego nie miałem prawa przegrać któryś raz z rzędu już taką niespodziankę otrzymałem więc nie mam po prostu szczęścia, proszę rzucić okiem na kupon - Benfica u siebie przegrała dopiero wczoraj, kiedy postawiłem na remis co i tak było małym prawdopodobieństwem, przeciwnik na kursie 15 wygrał. Tutaj już naprawdę można mówić o nieszczęściu w zakładach, ps : Betsson się skończył, zostało samo kasyno ... Pozdrawiam !
Szczescie nie ma tu nic do rzeczy. Wiedza sie liczy ktorej widac Ci brakuje. Nie gra sie kursow @1,28 i nie gra sie popularnych lig i druzyn. One sluza bukom do zarabiania pieniedzy. Oczywiscie jakis tam % ludzi wygrywa i na takich ligach ale to jest sladowy %. Reszta z nas sponsoruje buki grajac Lalige, SerieA itp. Pograles Real i Benfice a jakie miales argumenty za tym? Zapewne patrzyles w staty i h2h na jakims flashscore a to kolejny blad bo staty nie graja. Zapewne jak pograsz dluzej to przegrasz i tego tysiaca. I nie chodzi mi tutaj o jakies madrzenie sie itp. bo zaden ze mnie mistrz bukmacherki ale w wiekszosci przypadkow wyglada to podobnie. Na poczatku wygrane i euforia, ze jest sie dobrym, ze ma sie system na buka itp. Ale po czasie jest juz tylko rownia pochyla i wszystko sie przegrywa.
[/QUOTE]

Jak ktoś umie poradzić sobie z emocjami i ma niezbędną, minimalną wiedzę jest nawet w stanie wygrać grając wyłącznie mecze Barcelony... Dla mnie akurat twierdzenie, że granie nisz jest jedynym sposobem na wygraną jest mitem... Jak dokładnie wiesz wszystko o jakiejś lidze czy drużynie i do tego wiesz kiedy grać, a kiedy nie, trzymasz się stawek i nie poddajesz emocjom wygrasz zawsze i wszędzie... Dlaczego to buki z całymi zespołami ekspertów i SI miałyby mieć mniejszą wiedzę o zdarzeniu niszowym niż zwykły gracz ? A pomijam, że na niszach masz za chwilę limity, a jest tam też dużo fixów... A na głównych ligach szanse się wyrównują bo masz taką samą wiedzę jak buk... Ja tam na polityce i LM i MŚ czy Euro wygrywam od wielu lat. Ale i tak mi daleko do optimum bo popełniam wciąż wiele błędów gdzie 90% z nich pod wpływem emocji...
 
Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
Szczescie nie ma tu nic do rzeczy. Wiedza sie liczy ktorej widac Ci brakuje. Nie gra sie kursow @1,28 i nie gra sie popularnych lig i druzyn. One sluza bukom do zarabiania pieniedzy. Oczywiscie jakis tam % ludzi wygrywa i na takich ligach ale to jest sladowy %. Reszta z nas sponsoruje buki grajac Lalige, SerieA itp. Pograles Real i Benfice a jakie miales argumenty za tym? Zapewne patrzyles w staty i h2h na jakims flashscore a to kolejny blad bo staty nie graja. Zapewne jak pograsz dluzej to przegrasz i tego tysiaca. I nie chodzi mi tutaj o jakies madrzenie sie itp. bo zaden ze mnie mistrz bukmacherki ale w wiekszosci przypadkow wyglada to podobnie. Na poczatku wygrane i euforia, ze jest sie dobrym, ze ma sie system na buka itp. Ale po czasie jest juz tylko rownia pochyla i wszystko sie przegrywa.
Jak ktoś umie poradzić sobie z emocjami i ma niezbędną, minimalną wiedzę jest nawet w stanie wygrać grając wyłącznie mecze Barcelony... Dla mnie akurat twierdzenie, że granie nisz jest jedynym sposobem na wygraną jest mitem... Jak dokładnie wiesz wszystko o jakiejś lidze czy drużynie i do tego wiesz kiedy grać, a kiedy nie, trzymasz się stawek i nie poddajesz emocjom wygrasz zawsze i wszędzie... Dlaczego to buki z całymi zespołami ekspertów i SI miałyby mieć mniejszą wiedzę o zdarzeniu niszowym niż zwykły gracz ? A pomijam, że na niszach masz za chwilę limity, a jest tam też dużo fixów... A na głównych ligach szanse się wyrównują bo masz taką samą wiedzę jak buk... Ja tam na polityce i LM i MŚ czy Euro wygrywam od wielu lat. Ale i tak mi daleko do optimum bo popełniam wciąż wiele błędów gdzie 90% z nich pod wpływem emocji...
[/QUOTE]
Jak bym nie probowal to za cholere grajac Barcelony, Manchestery itp nie potrafilem wygrywac. Jasne, ze jak ktos jest mocno w temacie to i na tym wygrywa. Ale jak pisalem, jest to moze z 5% grajacych. Cala reszta, w tym i ja oddajemy tylko kase bukom grajac te ligi.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Jak bym nie probowal to za cholere grajac Barcelony, Manchestery itp nie potrafilem wygrywac. Jasne, ze jak ktos jest mocno w temacie to i na tym wygrywa. Ale jak pisalem, jest to moze z 5% grajacych. Cala reszta, w tym i ja oddajemy tylko kase bukom grajac te ligi.
W ogóle na całym świecie wygrywa tylko 10% graczy, a 90% przegrywa więc jeśli z tego połowa by wygrywała zgodnie z moją teorią to i tak było by nieźle... ;)
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
kazdy kto gra u bukmachera ma codziennie doczynienia z tym zrodlem:) ale jak zadac takie pytanie to w sumie nikt nie zna na nie odpowiedzi :)
Nieprawda. Były badania robione na świecie w tym kierunku, ale nie mam czasu szukać. Jak ktoś bardzo ciekaw niech poszuka i podważy albo potwierdzi tą teorię. A najlepiej jak już pisałem niech ktoś zrobi doktorat na temat tego jak w Polsce grają ludzie. Ile kasy na to przeznaczają. Czy wygrywają czy nie. A myślę, że po takiej pracy kariera na socjologii czy psychologii zapewniona.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Nieprawda. Były badania robione na świecie w tym kierunku, ale nie mam czasu szukać. Jak ktoś bardzo ciekaw niech poszuka i podważy albo potwierdzi tą teorię. A najlepiej jak już pisałem niech ktoś zrobi doktorat na temat tego jak w Polsce grają ludzie. Ile kasy na to przeznaczają. Czy wygrywają czy nie. A myślę, że po takiej pracy kariera na socjologii czy psychologii zapewniona.
badania to zrobily firmy bukmacherskie i ich analitycy ustajalac marze na poziomie zblizonym do osob, ktore przegrywaja na duzej probie 🤷‍♂️ wysokosc marzy mowi o tym ile osob regularnie przegrywa. Im mniejsza marza tym bukmacherow latwiej zyskac przewage nad grajacym. Im wieksza marza tym bukmacher gorzej sobie radzi w danej dyscyplinie.
 
Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
Mysle, ze 10% to jest zawyzona ilosc. Na podstawie danych od kilku Polskich bukmacherow moge stwierdzic, ze jest to bardziej 5%. Nie mowie tu o wysokosci wygranych tylko o liczbie osob grajacych ktore w skali pol roku sa na plusie. Sa to wnioski oparte na ok 1000 osob regularnie grajacych.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
no bo tak jest 5% lub mniej zamyka rok na plus a ze 2% ma szanse przez cala kariere wyjsc na plus u buka grajac regularnie. 10% to co 10 osoba, 5% to co 20 osoba a to duuuuzo jak na bukmacherke.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
No to jeszcze nie doszacowałem przegrywających... Jeśli aż 95% lub 98% przegrywa, a jedynie 5% lub 2% wygrywa to ZDECYDOWANIE to nie jest tak łatwe jak piszesz P przestrzalninja , że warto tylko szacować kursy ... A ci co wygrywają mogą się czuć naprawdę wyjątkowo....
 
Do góry Bottom