swysocki
Użytkownik
Witam, długo zbierałem się aby opisać sposób gry, który testuję za drobne przez ok. miesiąc.
Polega on na grze na live na under w rzutach rożnych.
Jest to sposób dla osób, które mają dużo czasu na śledzenie meczów piłki nożnej.
1. Zazwyczaj wchodzę do gry po rzucie rożnym, wtedy zmienia się linia dwu-drogowa na rzuty rożne.
2. Wybieram linię under po kursie ok 1,8 - 2,0
3. Oczywiście w trakcie gry zostają "nabijane" rzuty rożne i pojawiają się kolejne linie na under, które obstawiam progresją Martingale (czyli x2).
4. Zaraz podniesie się krzyk, że progresja - "to zło w czystej postaci", ale ja po prostu zamykam poprzedni zakład za od 60-75% stawki.
5. Dzięki czemu, praktycznie już po kilku minutach, następny postawiony zakład pokrywa mi straty.
6. Zdarza się często, że na koniec meczu mam dwa zakłady z
7. Najważniejsze! Ten sposób nie jest dla pazernych. Rzuty rożne to praktycznie ruletka i może być, że przez 20 minut nie wpadnie żaden rogal, ale później nagle szybkie trzy i już nie zdążycie zamknąć zbyt niskich linii. Czyli zakładamy sobie na początku ile chce wygrać na pierwszym zakładzie i zamykamy, gdy to osiągniemy (ja tak robię) lub gdy chcemy poczuć więcej adrenaliny - ryzykujemy licząc się z ewentualną stratą.
Kilka praktycznych rad z obserwacji i realnego grania.
1. Warto sprawdzić na flashscore lub gdzie indziej (jeśli jest statystyka) jak sobie radzą drużyny w domu i na wyjeździe, co się dzieje po strzeleniu/stracie bramki - wzrost/spadek rożnych, jak wygląda statystyka 1 i 2 połowy (jeżeli gracie od początku meczu), itp.
System podobny trochę do systemu Hanka, bo można trafić dwie linie na koniec meczu (zdarzyło mi się w lidze rosyjskiej i chińskiej) - oczywiście zgodnie z zasadami zamykałem po osiągnięciu kursu 1,8-2,0 na pierwotnej stawce.
Ryzyko: istnieje, ale dzięki progresji x2 oraz zamykaniu poprzednich linii z +/- 50% stratą tracimy na koniec raczej nie wiele (w porównaniu do systemu Hanka i wyniku 0-0).
OK. Pewnie wszystkiego nie opisałem i zapewne już ktoś grał tym systemem więc proszę o niski wymiar kary i ewentualne uwagi.
PS. Ja testuję na niskich kwotach na BET36...
Polega on na grze na live na under w rzutach rożnych.
Jest to sposób dla osób, które mają dużo czasu na śledzenie meczów piłki nożnej.
1. Zazwyczaj wchodzę do gry po rzucie rożnym, wtedy zmienia się linia dwu-drogowa na rzuty rożne.
2. Wybieram linię under po kursie ok 1,8 - 2,0
3. Oczywiście w trakcie gry zostają "nabijane" rzuty rożne i pojawiają się kolejne linie na under, które obstawiam progresją Martingale (czyli x2).
4. Zaraz podniesie się krzyk, że progresja - "to zło w czystej postaci", ale ja po prostu zamykam poprzedni zakład za od 60-75% stawki.
5. Dzięki czemu, praktycznie już po kilku minutach, następny postawiony zakład pokrywa mi straty.
6. Zdarza się często, że na koniec meczu mam dwa zakłady z
7. Najważniejsze! Ten sposób nie jest dla pazernych. Rzuty rożne to praktycznie ruletka i może być, że przez 20 minut nie wpadnie żaden rogal, ale później nagle szybkie trzy i już nie zdążycie zamknąć zbyt niskich linii. Czyli zakładamy sobie na początku ile chce wygrać na pierwszym zakładzie i zamykamy, gdy to osiągniemy (ja tak robię) lub gdy chcemy poczuć więcej adrenaliny - ryzykujemy licząc się z ewentualną stratą.
Kilka praktycznych rad z obserwacji i realnego grania.
1. Warto sprawdzić na flashscore lub gdzie indziej (jeśli jest statystyka) jak sobie radzą drużyny w domu i na wyjeździe, co się dzieje po strzeleniu/stracie bramki - wzrost/spadek rożnych, jak wygląda statystyka 1 i 2 połowy (jeżeli gracie od początku meczu), itp.
System podobny trochę do systemu Hanka, bo można trafić dwie linie na koniec meczu (zdarzyło mi się w lidze rosyjskiej i chińskiej) - oczywiście zgodnie z zasadami zamykałem po osiągnięciu kursu 1,8-2,0 na pierwotnej stawce.
Ryzyko: istnieje, ale dzięki progresji x2 oraz zamykaniu poprzednich linii z +/- 50% stratą tracimy na koniec raczej nie wiele (w porównaniu do systemu Hanka i wyniku 0-0).
OK. Pewnie wszystkiego nie opisałem i zapewne już ktoś grał tym systemem więc proszę o niski wymiar kary i ewentualne uwagi.
PS. Ja testuję na niskich kwotach na BET36...