Jak dla mnie w tej kolejce do typowania dwa piękne spotkania zacznę od:
Middlesbrough - Chelsea Londyn 2 - 1,60
Middlesbrough w tym sezonie nie zachwyca dopiero 16 miejsce w tabeli i odpadnięcie już w 3 rundzie z Carling Cup to pokazują. W Carling Cup które wydaję się mniej ważne jednak chcieli powalczyć, niestety mieli pecha bo trafili na Manchester United. W spotkaniu na Old Trafford wystawili najmocniejszy skład (nie zagrał tylko Mido) zaś ManU mocno okrojony ( zagrali Giggs czy Ronaldo ale to były ich pierwsze mecze po kontuzjach). Mecz zakończył się wynikiem 3:1. Później w lidze przegrali u siebie z ... WBA(!). To pokazało że nawet u siebie nie grają jakoś wybitnie, choć w ostatniej kolejce przed przerwą na reprezentacje pokonali na wyjeździe Wigan to i tak mnie nie przekonują. Teraz Chelsea tutaj dużo ciekawiej. Zespół prowadzony przez Luiza Felipe Scolariego zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli lecz tyle samo punktów ma Liverpool, dwa punkty mniej Portsmouth i 3 pkt ManU i Hull. Widać że w czołówce tłok i dodając że Liverpool zagra w tej kolejce ze Stoke u siebie wychodzi że jeśli nie wygrają prawdopodobnie stracą pierwsze miejsce w tabeli. Wszystko pięknie ale w zespole Chelsea plaga kontuzji jak podaje onet z powodu kontuzji na boisku mogą nie pojawić się m.in. John Terry, Petr Cech, Ashley Cole, Joe Cole, Deco, Michael Essien, Didier Drogba, Ricardo Carvalho oraz Michael Ballack. Sądzę że jednak kilku z nich w tym spotkaniu zagra bo jak pisze onet MOGĄ nie zagrać, a nie nie zagrają. Nawet przyjmując czarny scenariusz i brak wszystkich tych graczy w podstawowej 11 zespołu z Londynu wydaje mi się że mają tak szeroką kadrę że mogą zastąpić każdego z wyżej wymienionych graczy. W bramce Cecha zastąpi prawdopodobnie Carlo Cudicini który przecież kiedyś był pierwszym bramkarzem Chelsea i ze swoim doświadczeniem może godnie zastąpić Czeskiego bramkarza. W obronie (brak Carvalho, Terrego i Cola) mogą zagrać na bokach: Belletti, Bosingwa, Ferreira czy podstawowy defensor Anglii w meczu z Białorusią Bridge. W środku mają chociaż by świetnego Alexa czy wschodzącą dopiero gwiazdę Ivanovica. W pomocy, Lampard, Mikel czy Malouda te nazwiska mówią same za siebie i atak tutaj nie widzę najmniejszego problemu Drogba który nie był w najwyższej formie może zostac zastąpiony przez Anelkę czy ostatnio nieźle grającego Kalou. Widać osłabiona Chelsea ale sądzę że i tak poradzi sobie z niżej notowanym rywalem.
Manchester United - West Bromwich Albion (0:1) 1 - 1,60
Zespół Manchesteru United po nieudanym początku sezonu teraz nabiera tempa. Już jest na 4 pozycji w tabeli. Ostatnie cztery mecze wygrali (Premiership, Carling Cup, Chempions League) i wszystkie z handicapem. Zespół jutrzejszych gości także poczyna sobie nie najgorzej. Ostatnio dwa zwycięstwa w lidze (z Fulham i Middlesbrough) ale nie sądzę by byli w stanie powalczyć z zespołem prowadzonym przez Sir Alexa Fergusona. W ekipie Czerwonych Diabłów zabraknie jednak Owena Hargreavesa i Michaela Carricka, choć tydzień temu Sir Alex Ferguson zapowiadał ich powrót. Niepewny jest udział Andersona i Carlosa Téveza, których czeka bardzo długi lot z Ameryki Południowej. W tej sytuacji swój udział w meczu może mieć angolski napastnik Manucho Gonçalves. (kadry na samym dole) Manchester United od czasu porażki 0:1 z Portsmouth w ćwierćfinale Pucharu Anglii (8 marca 2008 roku) nie przegrał na Old Trafford w żadnych rozgrywkach. Zespół WBA wygrał tylko 2 z 26 ostatnich wyjazdowych meczów
Premier League ! Sądzę że Rooney który jest ostatnio w wyśmienitej formie wraz z Berbatovem, Ronaldo czy jeśli zagra Tevezem będą w stanie strzelić kilka bramek drużynie West Bromwich Albion i wygrac to spotkanie z handicapem.
Kadry:
Manchester United: van der Sar, Amos, Neville, Brown, Rafael, Ferdinand, Vidić, Evans, Evra, Ronaldo, O'Shea, Fletcher, Anderson, Giggs, Nani, Rooney, Tévez, Berbatow, Welbeck
West Bromwich Albion: Carson, Kiely, Zuiverloon, Hoefkens, Barnett, Donk, Olsson, Robinson, Čech, Pelé, Morrison, Greening, Koren, Valero, Brunt, Miller, Bednář, Moore, Ślusarski, MacDonald