Po przerwie wracamy do typowania. Na początek króciutka rozkmina dotycząca spotkań
Premier League.
Arsenal - Fulham
Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja. Gospodarze, którzy niedawno mieli szanse jeszcze na mistrzostwo teraz muszą bronić się przed Tottenhamem, który czyha na 3. pozycję. Słabą formę można zwalić na spore osłabienia. Jednak Fulham dzisiaj wystąpi raczej w rezerwowym składzie, a na pewno bez swoich kluczowych postaci: Zamory i Duffa. Kiedy spojrzę na dostępny skład Arsenalu (Fabiański - Campbell, Eboue, Silvestre - Sagna, Traore, Nasri, Diaby - v.Persie, Arshavin, Vela) to mimo wszystko widzę, że prezentuje się on świetnie. Dzisiaj dopatruję się mimo wszystko zwycięstwa Arsenalu, ale niezbyt wysokiego.
TYP: ARSENAL (2-0)
Aston Villa - Blackburn
Gospodarze grają ostatnio całkiem nieźle. W tej chwili wciąż liczą się w grze o 5. pozycję dającą przepustkę do gry w czwartej rundzie kwalifikacyjnej
LE. Blackburn to jednak bardzo dobra drużyna, co udowodniła choćby w zeszłym tygodniu. AV powinna jednak ten mecz wygrać, bo w przypadku kompletu punktów Liverpoolu może się okazać, że gospodarzy zabraknie w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. W ekipie gości zabraknie 3 ważnych piłkarzy:
Nzonziego,
El-Hadji Dioufa i
Kalinica. Poza tym Blackburn to ekipa, która raczej pasuje AV. W tym sezonie obie ekipy rozegrały już 4 mecze, z których aż 3 wygrali dzisiejsi gospodarze.
TYP: ASTON VILLA (2-1)
Bolton - Birmingham
W sumie mecz o pietruszkę, dlatego nie podejmę się typowania. Luźne przemyślenia na podstawie formy, kontuzji i przewagi własnego boiska stawiają w roli faworyta gospodarzy. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest tutaj chyba
BTS (1,65). Tak czy inaczej wydaje mi się, że gospodarze powinni mieć lekką przewagę, ale obie ekipy będą chciały uszczęśliwić swoich kibiców więc być może na Reebok Stadium obejrzymy remis.
TYP: REMIS (2-2)
Burnley - Tottenham
Chyba nie ma co się za bardzo rozwodzić. Jakże cieszy me serce fakt, że Tottenham zagra w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Na podstawie wcześniejszych wywodów można zauważyć, że nie twierdzę, iż od razu będzie to faza grupowa, bo Arsenal raczej nie wtopi. Jednak szansę losowi trzeba dać i dlatego dzisiaj Tottenham musi wygrać. Zrobi to dla siebie, dla kibiców i trenera. Wszyscy zrobili w tym sezonie kawał dobrej roboty. Burnley już i tak jest w
Championship. Jeśli tylko Koguty się nie rozluźnią, to obejrzymy dzisiaj jednostronne spotkanie, w którym 3 punkty zgarnie Tottenham.
TYP: TOTTENHAM (0-2)
Chelsea - Wigan
Mecz, jak i kurs nie wymaga komentarza
TYP: CHELSEA (4-0)
Everton - Portsmouth
Gospodarze powinni sobie spokojnie poradzić z najsłabszym zespołem ligi. Co prawda nie mają oni już o co grać, ale na pewno chcą podziękować kibicom za sezon i uraczyć ich na koniec zwycięstwem. A Portsmouth ma strasznie dużo kontuzji i piłkarzy, którzy nie są w pełni sił, dlatego Avram Grant nie powinien ryzykować ich zdrowia przed finałem FA Cup w przyszłym tygodniu. Typ na Everton pomimo niskiego kursu wydaje się być świetny.
TYP: EVERTON (3-0)
Hull - Liverpool
Goście powinni wygrać. Po pierwsze dlatego, że są lepszą drużyną, po drugie dlatego, że Hull już nie gra o nic, po trzecie dlatego, że jeżeli AV nie wygra, to Liverpool zagra na pewno w
LE. Nie liczę na pogrom, ale na skromne zwycięstwo. Od razu zaznaczam, że nie jest to dla mnie tak pewne, jak na przykład zwycięstwo Evertonu czy Tottenhamu.
TYP: LIVERPOOL (0-1)
Manchester United - Stoke
Mecz identyczny jak Chelsea - Wigan.
TYP: MANCHESTER UNITED (3-0)
West Ham - Manchester City
Tutaj liczę na zwycięstwo gości, bo teoretycznie mają oni jeszcze o co walczyć. Konkretnie muszą bronić swojej dobrej 5. pozycji przed atakiem Aston Villi. West Ham uradowane faktem pozostania w lidze na pewno podejdzie na luzie do tego meczu i tanio skóry nie sprzeda, ale MC powinien dać radę. Kurs zachęcający.
TYP: MANCHESTER CITY (2-3)
Wolverhampton - Sunderland
W tym meczu obie ekipy w zasadzie nie maja o co grać. Liczę jednak na dobrą postawę gospodarzy, którzy mogą zaliczyć ten sezon do udanych. Jeśli udałoby im się przeskoczyć jeszcze o dwie pozycje w tabeli to już w ogóle kibice będą zachwyceni. Szansa jest, a i motywacja raczej się znajdzie. Biorąc pod uwagę to, że Sunderland nie gra najlepiej na wyjazdach i będzie osłabiony brakiem 4-6 piłkarzy (2 niepewnych) jestem skłonny zaryzykować i postawić na zwycięstwo Wolves.
TYP: WOLVERHAMPTON (1-0)