>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Premier League 36 Kolejka 24.04. - 25.04.2010

Status
Zamknięty.
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP

24 IV Sobota
[13:45] Manchester United - Tottenham Hotspur 1,45 4,20 6,75
[16:00] Bolton Wanderers - Portsmouth 1,60 3,60 5,75
[16:00] Hull City - Sunderland 2,20 3,25 3,15
[16:00] West Ham - Wigan Athletic 1,80 3,40 4,40
[16:00] Wolverhampton Wanderers - Blackburn Rovers 2,30 3,20 3,00
[18:30] Arsenal Londyn - Manchester City 1,93 3,35 3,85

25 IV Niedziela
[13:00] Aston Villa - Birmingham City 1,60 3,50 6,00
[16:00] Burnley - FC Liverpool 5,80 3,75 1,57
[16:00] Everton Liverpool - Fulham Londyn 1,50 3,80 6,80
[17:00] Chelsea Londyn - Stoke City 1,15 7,00 15,50
Mecz zaległy:
21 IV Środa
[20:45] Hull City - Aston Villa 3,30 3,25 2,15
kursy - Betsson​
Zachęcam do dyskusji oraz pisania analiz.​
 
wincent 150

wincent

Użytkownik
Rzuca się w oczy zdecydowanie przesadzony (wg. mnie) kurs na MU. Biorąc pod uwagę ostatnie mecze Kogutów i słabą grę Czerwonych diabłów jest to dla mnie niezrozumiałe - bo mecz zapowiada się z rodzaju tych w których każdy wynik jest możliwy.
Podobnie widzę mecz Arsenalu z City - Arsenal w meczu z Wigan stracił szanse na włączenie się do walki o mistrzostwo , a City ciągle walczy z Tottenhamem o Ligę Mistrzów.
Oba mecze NO BET , ew. X2 na Tottenham
 
turlak 29

turlak

Użytkownik
[31]
Premier League
v

Hull v Aston Villa
Typ: Aston Villa DNB
Kurs: 1,45
Buk: Sportingbet​

Aston Villa to drużyna mająca jeszcze realne szanse na 4 miejsce w tabeli gwarantujące udział w eliminacjach LM, &quot;jedyne&quot; co muszą zrobić to zwyciężyć we wszystkich spotkaniach do końca sezonu i liczyć na ewentualne potknięcia rywali. Napewno jest to dużą motywacją dla zawodników.

18/04-10 1. liga Portsmouth vs. Aston Villa 1:2
14/04-10 1. liga Aston Villa vs. Everton 2:2
03/04-10 1. liga Bolton vs. Aston Villa 0:1
27/03-10 1. liga Chelsea vs. Aston Villa 7:1
24/03-10 1. liga Aston Villa vs. Sunderland 1:1

Jak widać drużyna z Villa Park gra ostatnio nie najgorzej, nie licząc wysokiej przegranej z Chelsea, która jest teraz w fenomenalnej formie.


17/04-10 1. liga Birmingham vs. Hull 0:0
10/04-10 1. liga Hull vs. Burnley 1:4
03/04-10 1. liga Stoke vs. Hull 2:0
27/03-10 1. liga Hull vs. Fulham 2:0
20/03-10 1. liga Portsmouth vs. Hull 3:2

Natomiast Hull City udowadnia, że jest w kiepskiej formie tracąc punkty z niezbyt wymagającymi przeciwnikami. Co więcej gospodarze zagrają w tym meczu bez kontuzjowanego najlepszego strzelca Stephena Hunta, a także Iana Ashbee, Richarda Garcii, Amra Zakiego, Kamila Zayatte i Anthony&#39;ego Gardnera. Dlatego też uważam, że Aston Villa powinna wygrać. Jednak patrząc na sytuację Hull City, które walczy o utrzymanie i każdy punkt jest dla nich również bardzo ważny, a chyba jedynym sposobem na to jest zamurowanie bramki, dałem typ DNB.​
 
kombajn 252,3K

kombajn

Użytkownik
Hull City - Aston Villa

Tak jak kolega turlak napisał, w Hull na pewno nie zagrają Kamil Zayatte, Amr Zaki, Ian Ashbee, Richard Garcia (wszyscy kolana) i Stephen Hunt (stopa). Anthony Gardner już wrócił do treningów z pełnym obciążeniem, ale Iain Dowie nie będzie ryzykował jego zdrowia w dzisiejszym meczu na Kingston Communications Stadium. Menedżer liczy na niego dopiero w sobotę, w meczu z Sunderlandem. Dzisiaj nie zagra także Caleb Folan z powodu problemów z żebrem. Pod dużym znakiem zapytania stoją występy Deana Marney&#39;a (przeziębienie) i Bernarda Mendy&#39;ego (ścięgno podkolanowe). Mają natomiast wystąpić bramkarz Matt Duke i nastoletni pomocnik Tom Cairney, którzy dobrze spisali się w meczu z Birmingham.

Kadra Tygrysów: Myhill, Duke, McShane, Marney, Mouyokolo, Kilbane, Bullard, Cairney, Geovanni, Boateng, Ghilas, Olofinjana, Barmby, Altidore, Fagan, Vennegoor of Hesselink, Mendy, Dawson, Sonko, Cooper.

W Aston Villi najprawdopodobniej wybiegnie ta sama jedenastka co w meczu z Portsmouth. Do treningów wrócił obrońca Luke Young, ale chyba zacznie mecz na ławce rezerwowych. Reprezentant Anglii do lat 21, pomocnik Fabian Delph nie zagra przez około osiem miesięcy z powodu pęknięcia więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie.

Kadra Villans: Friedel, Guzan, Cuellar, L Young, Beye, Dunne, Collins, Warnock, Downing, Reo-Coker, Milner, Petrov, Sidwell, A Young, Carew, Agbonlahor, Heskey, Delfouneso, Albrighton, Clark.

Wytłuszczonym drukiem - zawodnicy podstawowej 11 w ostatnich meczach.

Oba zespoły mają o co grać i nie będzie to łatwy mecz, ale typ popieram, choć sam zagram chyba win Aston Villi bez podpórki.
 
el-loco 211

el-loco

Użytkownik
Hull - Aston Villa Typ : 2

Bardzo ważny mecz dla obu drużyn o bardzo cenne 3 punkty zarówno dla gospodarzy jak i gości. Większość przemawia za gośćmi: brak większych osłabień, pewność siebie, 3 ostatnie mecze bez porażki. Gospodarze nie wygrali od 3 spotkań, maja problemy kadrowe a porażka 1:4 z Burnley które nigdy nie wygrało na wyjeździe pokazuje, nie ciekwą forme Hull. Gospodarzom pozostaje walka, którą muszą w sobie ponownie obudzić. Wygrać mogą jeśli szczęscie będzie po ich stronie ale praktycznie nic na to nie wskazuje.

Hull City: kontuzjowani są Stephen Hunt, Amr Zaki, Anthony Gardner i problemy z urazami mają Ian Ashbee, Kamil Zayatte oraz Richard Garcia.
Ostatnia XI: Duke, McShane, Sonko, Mouyokolo, Dawson, Fagan, Bullard, Boateng, Cairney, Kilbane, Vennegoor of Hesselink.

Aston Villa: do gry powoli wraca Reo-Coker. Kontuzjowany nadal jest Fabian Delph.
Ostatnia XI: Friedel, Cuellar, Dunne, Collins, Young, Milner, Petrov, Downing, Carew, Agbonlahor.

Najwyższy kurs na ten mecz wynosi 2,00 m.in. w Unibet i ciągle spada !
 
edyp 186

edyp

Użytkownik
Chelsea Londyn - Stoke City 1,15 7,00 15,50
nie chce nic mówić, ale w Chelsea nie zagra Terry, Essien, Mikel i Drogba. To jest 4 podstawowych zawodników. Owszem zgadzam się z tym, że Chelsea musi wygrać bo walczy o Mistrzostwo i nie może gubić pkt na własnym stadionie itd itp. Ale jeśli jutro United wygra z Tottenhamem to presja na Chelsea będzie niesamowita. Już tydzień temu było to widać co się dzieje w głowach piłkarzy Chelsea gdy United grają dzień wcześniej i wygrywają swój mecz. Manchester zdobył 3 Mistrzostwa Anglii z rzędu i Chelsea chce za wszelką cenę przerwać ich dominacje i sami sobie robią pod górkę wywołując na samych sobie zbyt duża presję. Myślę, że jutro United pokona Tottenham i wskoczy na fotel lidera, a przy takim rozwoju wydarzeń Chelsea będzie grała bardzo chaotycznie i jeśli szybko nie zdobędą bramki to będzie nerwowo... bardzo nerwowo.... Kursy na x2 są około 4.... Za nie dużą stawkę warto spróbować !
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
ARSENAL LONDYN - MANCHESTER CITY
Typ : Powyżej 2,5gola @ 1,70 Bet365⛔0:0
Jeszcze pare tygodni temu stawiałbym bezsprzecznie w tym meczu na Kanonierów bo mają lepszy skład i walczyli zaciekle o tytuł Mistrza Anglii. Jednak w obecnej sytuacji która najlepsza doprawdy nie jest wypada się raczej rozmyślic nad tym typem. Wszystko przez absencje jakie są w zespole Wengera. A szczególnie chodzi mi o formacje defensywne i pozycje bramkarza. Bo w ofensywie idzie te luki zapełnic. I tak po pierwsze kontuzji nadgarstka doznał Manuel Almunia. Co to oznacza? Oczywiście występ Łukasza Fabiańskiego w bramce, a jak spisywał się kiedy dostawał szanse w tym sezonie wiedzą wszyscy. W Anglii już się z niego śmieją i przypisują ciekawe przezwiska jak te ostatnie typu Flappyhandski... W meczu z ManCity Wenger raczej ponownie da szanse Polakowi. Ponadto na środku obrony zagrają Campbell z Silvestrem a więc w mojej ocenie najgorsze z możliwych ustawienie tej formacji.A to z powodu urazów Gallasa i Vermaelena. Ostatnio Silvestre grał swój mecz chyba podawał niedokładnie, nieskoncentrowany, bojaźliwie kopał poprostu, a Sol wiadomo emeryt, którego dośc łatwo wyprzedzic i minąc a szybcy napastnicy The Citizens to mogą wykorzystac. Jeszcze pozostając przy absencjach to uzupełniając dodam że braknie Arszawina, Fabregasa, Gibbsa, Denilsona i Ramseya. Tak więc tyły poważnie zagrożone.
Citizens ostatnio w sporym gazie trzeba przyznac. Strzelają sporo bramek, Tevez w formie wybornej i to on będzie siał popłoch w szeregach defensywy Kanonierów. W drużynie ROberto Manciniego zabraknie Lescotta, Petrova i Johnsona. Pod znakiem zapytanai stoi występ Sylvinho. City wciąż walczą o tą czwartą upragnioną przez nią pozycje która daje przepustke do bram raju ;) Na rozkładize mają do końca sezonu jeszcze oprócz wizyty na Emirates domowe mecze z Tottenhamem i Aston Villą a także wyjazd do West Hamu. Można więc pokusic się o teze że ciężki harmonogram z tym że pozytywem mogą byc mecze w domu z bezpośrednimi rywalami w walce o TOP4.
Próbując coś wytypowac w tym meczu od razu rzucił mi się w oczy typ na Over2,5gola. Arsenal z przodu jakoś sobie poradzi, coś pewnie strzelą,a o defensywie pisałem wyżej tak więc chyba zanosi się na sporo bramek w tym meczu. Nie ma co patrzec już nawet w historie tych pojedynków i ile bramek tam w nich padało. Jako ciekaowostke podam tylko że ManCity nie wygrali z Arsenalem na wyjeździe od 1975r kiedy to jeszcze na Highbury zwyciężyli 3:2.
Przewidywane składy :
ARSENAL : Fabianski-Sagna, Campbell, Silvestre, Clichy-Song, Diaby-Nasri, Walcott, Rosicky- Van Persie (Bendtner).
MAN.CITY : Given- Onuoha, Kompany, Toure, Bridge-De Jong, Barry, Johnson, Bellamy- Tevez, Adebayor.

Flappyhandski w akcji ;P

VS

MANCHESTER UNITED - TOTTENHAM
Typ : MU @ 1,50 Bet365 ✅3:1
Równo tydzień temu w piątkowy wieczór Joe Cole udzielał wywiadu że następnego dnia Chelsea może już świętowac tytuł gdy ManUnited przegrają w derbach z City a Chelsea ogra Tottenham. Akurat żaden z dwóch scenariuszy Cole&#39;a się nie sprawdził i miast 7pkt przewagi na 3 kolejki przed końcem Chelsea ma 1pkt i wszystko może się jeszcze zdarzyc. Kazdy już przekreślał Czerwone Diabły że bez Rooneya sobie nie radzą, może i jakiś zalążek prawdy w tym jest że tak dobrego napastnika Ferguson obecnie w kadrze nie ma, ale nie należy zapominac o świetnych pomocnikach i kreatywnych skrzydłowych. Owszem Berbatow sobie nie poradził w kilku meczach, ale ten temat obecnie można zamknąc bo Rooney już wrócił i ponownie może strzelac kolejne bramki i zmierzac po korone króla strzelców bo kontuzji nabawił się za to Didier Drogba i to jego nie zobaczymy już w tym sezonie. Na ten mecz do obrony wracają już Rio Ferdinand i Wes Brown. Chociaż para Vidic-Evans słaba także nie jest przeciez. Wiadomo że lewa strona zarezerwowana dla Evry, a na prawej można sie spodziewac, no własnie na kogo tym razem postawi sir Alex? Coś mi mówi że chyba jednak G.Neville chociaż ja bym był zwolennikiem Rafaela jak zawsze zresztą;) Oprócz urazów długotrwałych takich graczy jak Hargraeves(kiedy wkońcu go wyleczą?!), Anderson i Owen z reszta zawodników nie dzieje się na szczęście nic złego.
Tottenham ostatnio sprawił swoim fanom podwójną radośc. Wygrali przecież podwójną derbową walke z Arsenalem i z Chelsea i mają spore szanse na miejsce w TOP4. Tylko czy są w stanie zagrac trzeci tak wspaniały mecz na przestrzeni 10dni ? W dodatku trzeba pamiętac że Tottenham na White Hart Line a na wyjeździe to spoora różnica w sposobie grania. W jutrzejszym meczu zabraknie Corluki, Krajncara, Cudiciniego i Woodgate a pod znakiem zapytania występy Kinga i Jenasa. Po derbach Londynu słowa pochwały powędrowały w kierunku Garetha Bale&#39;a, a także na innych zawodników. Odkryciem można nazwac debiut D.Rose i jego kapitalny mecz z woleja w meczu z Arsenalem!
Tottenhamowi mecze z Manchesterem United wyraźnie nie leżą. Z ostatnich 19 wizyt na Old Trafford udało im się zaledwie 3 mecze zremisowac!!! Coś niebywałego wręcz. W tym sezonie spotykały się oba zespoły już dwukrotnie, w lidze i pucharze. Bilans dwa triumfy MU. Ogólem przytaczając jeszcze ciekawą statystyke z BBC to Tottenham nie wygrał w meczu wyjazdowym z klubem Big Four od 1993r!(20 remisów, 43porażki).
W tym spotkaniu stawiam na Czerwone Diabły bez zawahania:cool:
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Arsenal Londyn - Manchester City
Już jutro o godzinie 18:30 czasu polskiego pierwszy gwizdek Pana Mike&#39;a Dean&#39;a w meczu pomiędzy Arsenalem Londyn, a Manchesterem City. W szeregach drużyny z północnego Londynu atmosfera z pewnością nie jest już tak dobra jak przed paroma tygodniami... Niespełna dwutygodniowy okres czasu okazał się dla Kanonierów najgorszym w sezonie, najpierw skromotna porażka na Camp Nou z Barceloną, następnie porażka z odwiecznym rywalem - Tottenhamem Hotspur i w końcu stata kolejnych trzech punktów tym razem na rzecz Wigan Athletic. Do 80 minuty spotkania na JJB Arsenal miał w garści pełną pulę, trzy potężne ciosy gospodarzy sprawiły, iż musiał ją wypuścić i w ostatecznym rozrachunku pożegnać się z marzeniami o mistrzostwie Anglii. Wszyscy kibice, piłkarze The Gunners zastanawiają się, jak mogło do tego dojść... niestety za błędy trzeba płacić. Liczne kontuzje, które gnębią bezlitośnie zespół z Londynu również zrobiły swoje, w tak ważnym okresie, kiedy sezon wkroczył w decydującą fazę Arsenal musiał sobie radzić bez swoich czołowych piłkarzy. Jeżeli chodzi o sytuację kadrową patrząc w kontekście jutrzejszego meczu są pewne pozytywy, dostępny będzie Eduardo da Silva oraz Alex Song, być może od pierwszej minuty zagra Holender Robin Van Persie, który zdąrzył się już pokazać z dobrej strony w meczu przeciwko Tottenhamowi. Myślę, że pomimo ostatnich wydarzeń Arsenal Londyn pokaże się z dobrej strony na Emirates Stadium, zwycięstwo nad Manchesterem City teoretycznie zapewni Kanonierom pewny start w fazie grupowej Ligi Mistrzów. O udział w tych rozgrywkach walczy również Manchester City zajmujący obecnie piąte miejsce, tracąc dwa punkty do Tottenhamu, tak więc możemy być pewni, że The Citizens zrobią wszystko aby wywieźć z Londynu korzystny rezultat bo z pewnością są w stanie tego dokonać. Możemy liczyć na emocjonujący, otwarty mecz ze sporą ilością bramek. W obecnym sezonie Arsenal nie był w stanie pokonać przed własną publicznością jedynie bramkarza Chelsea Londyn, skuteczni na obcych obiektach są podopieczni Roberto Manciniego tak więc strzelać powinni jedni i drudzy. Historia bezpośrednich spotkań obu zespołów w Londynie zdecydowanie przemawia za Arsenalem, ostatnia wygrana gości miała miejsce w 1975r. W ubiegłym sezonie było 2:0, wcześniej 1:0, 3:1 i ponownie 1:0 (2005r.) Dowiemy się jak gol Scholesa w 93 minucie derbowego pojedynku z Manchesterem United wpłynie na grę The Citizens, zapowiada się ciekawe widowisko.
Mój typ: obie drużyny strzelą bramkę - 1,55 Betclic

Bolton Wanderers - Portsmouth
Gospodarze przystąpią do meczu z &quot;Pompey&quot; prawie pewni utrzymania w lidze, podkreślam &quot;prawie&quot; bo dopiero zwycięstwo w jutrzeszym meczu pozwoli im po ostatnim gwizdku otworzyć szampana i cieszyć się już przyszłym sezonem w najwyższej lidze rozgrywek piłkarskich w Anglii (no chyba, że wyniki z innych stadionów potoczą się dla nich korzystnie). Myślę, że Bolton postawi kropkę nad i, zwycięstwo ze Stoke City na ciężkim terenie, wydarte w ostatnich minutach meczu powinno dodać im więcej wiary we własne możliwości. Rozgoryczeni faktem, który nie pozwala zagrać im w przyszłorocznej edycji Ligi Europejskiej piłkarze Avrama Granta mogą nie poradzić sobie z Boltonem na Reebok Stadium, myślę, że &quot;z klasą&quot; pożegnają się z Premiership za tydzień kiedy to przyjdzie zmierzyć się z Wolves. Pierwszy mecz obu drużyn zakończył się wygraną &quot;The Trotters&quot; podobnie było w ubiegłym sezonie na Reebok Stadium. Liczę na dobry występ Jacka Wilshere&#39;a oraz skuteczność Matthew Taylora.
Mój typ: Bolton Wanderers - 1,55 Betsson
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs

Manchester United - Tottenham Hotspur

Nadszedł mecz na który czekałem przeszło tydzień. Pomyśleć, że jeszcze tydzień temu dawałem szanse na win w lidze dla podopiecznych Bossa 25%, a dzisiaj wynoszą one 50 - 50 z Chelsea.Taka moja opinia. Ancelotti i spółka tydzień temu byli tak pewni, że mówili, że po poprzedniej kolejce będą mieli 7 pkt przewagi nad United. Dzięki bramce Scholesa w 93 minucie w debrach z City i wygranej Tottenham z Chelsea przewaga zmalała do 1 pkt przed 3 kolejkami do końca sezonu. Zapowiada się pasjonujący finisz. Pierwszy krok, jak musi wykonać Manchester, jest pokonanie w dniu dzisiejszym Kogutów. Zadanie wydaje się dość trudne, bo mają oni za sobą fantastyczne mecze opiewające jeszcze lepszymi bramkami (gol Rose z Arsenalem). Są na bardzo wysokiej pozycji i zawdzięczają to m.in. wygranej z Arsenalem, Chelsea, czy z LFC. Jeżeli wygrają dzisiaj z United to wyrównają rekord Leeds, które w 1995 roku wygrało z każdym z Wielkiej czwórki.;) Boss ma dzisiaj do dyspozycji optymalny skład. W obronie pewnie ujrzymy duet Rio-Vidic, na ataku Wazza, który po kontuzji jest głodny goli. Do składy powraca również Wes Brown. Z kontuzją zmagają się Owen i Anderson i po raz kolejny Hargreaves, tym razem ma coś z łydką. United stoi przed ogromną szansą na objęcie prowadzania w lidze. Jutro swój mecz rozgrywa Chelsea, która podejmie u siebie Stoke. Nie ma co liczyć na urwanie punktów przez przyjezdnych, ale ostatnia forma Chelsea(Bolton 1:0, Totten 1:2) daje wiele do myślenia. Wracając do dzisiejszego starcia na Teatrze Marzeń to warto dodać, że w szeregach Kogutów nie ujrzymy Palaciosa. Zgadzam się z Robsonem, że mecze z Czerwonymi Diabłami wyraźnie nie leżą Tottenhamowi. Statystyki mówią, że Tottenham pokonał United tylko 3 razy na 35 spotkań w Premier League. Zarówno United jak i Hotspur grają pod wielką presją. O United już wspomniałem, że walczą o majstra. Natomiast goście walczą o TOP4 i kwal. do LM z Manchesterem City. Mają na City 2 punkty przewagi. The Citizens grają swój mecz o 18:30 na Emirates Stadium z Arsenalem i tak naprawdę nie stoją na straconej pozycji. Również o 4 pozycję będzie zażarta walka do końca sezonu.
Nie mam cienia wątpliwości, że United wygrają dzisiejsze starcie.:cool:
Moja propozycja:
Man United @ 1.52

Glory Glory Man United !
 
S 0

suladan

Użytkownik
Spotkanie: Manchester United - Tottenham Hotspur
Typ: (under/over 2.5) 2
Kurs: 1,6
Bukmacher: Bet-at-home
Witam
Dzisiaj według mnie najpewniejszy typ na dzień dzisiejszy przy dość dobrym kursie.
Manchester pod porażce z Bayernem skupiony tylko na wygraniu ligi angielskiej.
W Manu brak jakiś wielkich kontuzji. Tottenham walczący o 4 lokatę która daje im kwalifikacje do Ligi Mistrzów. Spodziewam się bardzo zawziętego pojedynku w którym będziemy oglądać grad pięknych bramek w wykonaniu obu zespołów.
Manchester strzelił na swoim boisku już 45 bramek jest to 2 pozycja co do ilości bramek zaraz za Chelsea, zaś Tottenham strzelił na wyjazdach 23 bramki co go plasuje na pozycji 6. Polecam serdecznie typ na overek 2,5
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs

Arsenal Londyn - Manchester City


W ostatnim dzisiejszym mecz angielskiej Premiership Arsenal podejmie u siebie Manchester City, mający aspiracje na zajęcie 4 miejsca na końcem sezonu, które premiuje grą w LM. Arsenal w ostatnich meczach spisuje się poniżej oczekiwań. Zamiast zażartej walki o tytuł pozostały już tylko wyłącznie iluzoryczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca. The Gunners dość sensacyjnie przegrali ostatni mecz z Wigan, gdzie do 80 minuty prowadzili 2:0. Po ambitnej walce Wigan pokonał londyńczyków 3:2 po błędzie Fabiana przy bramce na 2:2. Dwa tygodnie temu stawiałbym na Arsenal, jednak teraz, kiedy doszły kolejne kontuzje, stawianie na którakolwiek drużynę będzie wielką zagadką.;) W szeregach Arsenalu zabraknie Manuela Almunii zmagającego się z kontuzją, Arshavina, Cesca Fabregasa, dwóch środkowych obrońców: Gallasa i Vermaelena oraz Gibbsa, Djourou i Denilsona. Jak widać lista nieobecnych jest coraz dłuższa. Do składu powracają Eduardo, który nie grał z powodu złamania palca u nogi oraz Song, który zmagał się z urazem kolana. Wydaję się, że w pełni dyspozycji jest już RvP, który w meczu w Wigan wszedł na dosłownie 5 minut przy stanie 2:2. Natomiast sytuacja The Citizens jest zgoła odmienna niż Arsenalu. Goście zaciekle walczą o TOP4 z Kogutami, do których mają 2 punkty straty. Zmierzą się z nimi w bezpośrednim meczu za tydzień na WHL. W szeregach City zobaczymy dzisiaj na szpicy bramkostrzelnego Carlosa Teveza.;) Warto dodać, że do składu powraca Micah Richards. Roberto Mancini nie będzie mógł skorzystać z usług Petrova, Johnsona, Lescotta oraz Sylvinho. Atmosfera w drużynie przyjezdnych może być nieciekawa, która może być spowodowana pamiętną bramką Scholesa, która utkwiła w pamięci The Citizens. W pierwszym meczu obydwu drużyn padł wynik bardzo wysoki, albowiem City pokonał The Gunners 4:2, a bramkę między inny strzelił Adebayor, były napastnik Arsenalu, który swoją cieszynką wzbudził wiele kontrowersji. W zeszłym sezonie na Emirates Stadium miejscowi pokonali Manchester City 2:0, a bramkę po raz kolejny strzelił Togijczyk Emanuel Adebayor. Warto dodać, że była to jego ostatnia bramka na Emirates. Na pewno Afrykańczyk wiąże z tym meczem wiele nadziei. statystyki mówią, że Arsenal ostatni raz uległ przyjezdnym w Londynie na Emirates, a wcześniej na Highbury w 1975 roku. Czy dziś The Citizens złamią niemoc w meczach z londyńską ekipą?;)
Moje propozycje:
Obie ekipy strzelą @ 1.66
Tevez strzeli @ 3.10


A może znów Carlos Alberto Tevez weźmie losy spotkania na swoje barki...
 
fioletowy1 0

fioletowy1

Użytkownik
Wczorajszy mecz Manchesteru City z Arsenalem kpina. The Citizens przekonali mnie w utwierdzeniu, że są słabi. Po meczu derbowym zastanawiałem się czy mój telewizor jakoś wolno odbiera obraz bo zawodnicy jakoś wolno biegali, na szczęście po obejrzeniu meczu Tottenham-Chelsea zobaczyłem, że z moim sprzętem wszystko ok ????. 3 strzały na bramkę w tym dwa celne to naprawdę coś ;)

Dzisiaj oczywiście gramy Chelsea z handi @1,40 oraz Burnley z podpórką @ 2,25
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
Tak patrzę i rzeczywiście ten typ na Burnley 1X to nawet niezły kurs. no a przecież L&#39;pool słabo ostatnio, bez Torresa, niedługo za 4dni mecz z Atletico a w lidze już mają zapewnione to 7 miejsce. Burnley wyciśnie dziś 7 poty żeby to wygrać bo wtedy strefa spadkowa się oddali. Poza tym mają nie najgorszy bilans u siebie 6-5-6. Sądzę, że to bardzo dobry typ na dzisiaj z Premier League.
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs

Chelsea Londyn - Stoke City


Po wczorajszym zwycięstwie United nad Tottenhamem Chelsea spadła na 2 miejsce w tabeli. Wszystko jednak wskazuje, że bardzo szybko, bo tylko 24 godziny po meczu Manchesteru mogą odzyskać fotel lidera. Wystarczy tylko dzisiaj pokonać Stoke na własnym boisku. Rywale to ewidentnie drużyna własnego boiska. Zanotowali oni 7 wygranych u siebie, 5 remisów i tylko 6 porażek. Natomiast Chelsea ma za sobą trudny okres. Odpadnięcie z LM z Interem, porażka z Kogutami 1:2 oraz kontuzja Drogby. Wszystko to nastąpiło na najważniejszy okres sezonu, na walkę o majstra. Chociaż jest cień szansy na występ Afrykańczyka w dzisiejszym meczu, to nie uważam, żeby wniósł wiele do zespołu, w końcu ma problemy z pachwiną. W The Blues nie ujrzymy również Terry&#39;ego, który jest zawieszony za czerwoną kartkę. Z powodu kontuzji nie zobaczymy Mikela, Essiena, Bosingwy i Carvalho. W przyjezdnych nie zagrają Sidibe, Fuller i Salif Diao. Warto przypomnieć mecz z 13.04, kiedy to Chelsea skromnie pokonała Bolton na Stamford Bridge 1:0 po golu Anelki. Dzisiaj najprawdopodobniej ujrzymy w ataku duet Malouda-Anelka. Wątpię aby w tym meczu Chelsea odniosła porażkę. Stoke ostatni raz pokonali Niebieskich 36 lat temu na ich terenie. Stoke już teraz może cieszyć się z utrzymania w lidze, więc nie ma pod sobą presji. Mam nadzieję, że powalczą z drużyną Chelsea, jak to miało miejsce w pierwszej części sezonu, kiedy wygrywali z the Blues po to, by ulec w 90 minucie 1:2. Jako kibic Manchesteru pozostało mi tylko liczyć na jakąś niespodziankę. Być może będzie to meczu jak Chelsea - Sunderland(7:1) lub Chelsea - Bolton(1:0). Sądzę jednak, że patrząc na osłabienia i obecną formę The Blues, to te druga opcja jest bardziej prawdopodobna.
Moja propozycja:
Stoke +3 @ 1.65
Stoke strzeli gola @ 2.00


Czy były bramkarz Aston Villa ponownie zatrzyma Drogbę i spółkę?
 
edyp 186

edyp

Użytkownik
Spotkanie: Chelsea - Stoke
Typ: 1 połowa Handicap Stoke City +1 (do przerwy remis lub wygrywać będzie Stoke)
Kurs: 3,55
Bukmacher: Betsafe
Analiza: Dziś o 17 mecz 36 kolejki Premiership. Aktualnie vicelider (1 mecz mniej od United) podejmie 13 Stoke. Na pierwszy rzut oka zwycięzca może być tylko jeden - Chelsea. Ale jest kilka faktów, które przemawiają na ich niekorzyść. Po pierwsze zawieszony za kartki Terry i kontuzjowani Essien, Mikel, Bosingwa i Carvalho. Do tego niepewny występ Drogby. Spore osłabienia! Druga sprawa, od kiedy tylko pamiętam Stoke bardzo &#39;nie leżało&#39; drużynie Chelsea i męczyli się z nimi. Ostatnie 2 spotkania Chelsea wygrywała ze Stoke dopiero w doliczonym czasie gry! I ostatnia kwestia - presja na drużynie z Londynu. Od 3 lat trwa dominacja Manchesteru United w Anglii i Chelsea marzy o tym by ją przerwać, tak blisko nie byli jeszcze nigdy od tych 3 lat. Ale dzieje się z nimi coś złego. Mogło się wydawać, że po wygranej na Old Trafford Mistrzostwo mieli w kieszeni, do tego później United stracili pkt z Blackburn i były już 4 pkt przewagi na 4 kolejki przed końcem. Nagle United wygrywa derby z City, a Chelsea przegrywa z Tottenhamem i zostaje 1 pkt. Chelsea gra strasznie nerwowo, gdy mają w głowach to, że United grali przed nimi i wygrali swój mecz. Tak było tydzień temu, tak będzie i teraz! Trener Ancelotti stara się wybić to z głów piłkarzy i sam mówi, że meczu z Tottenhamem nie oglądał bo wolał iść do kina, ale takie gadanie w moim odczucie to tylko pod media, a tak naprawdę Chelsea liczyła na Tottenham i to mocno! United jednak wygrali i są liderem! Chelsea zagra dziś moim zdaniem słabo. I jeśli szybko nie zdobędą bramki to albo stracą pkt albo wygrają w samej końcówce! Moim zdaniem do przerwy 0-0 lub nawet sensacyjne prowadzenie Stoke! Dla odważniejszych x2 na koniec kursy ponad 5 u niektórych buków. Naprawdę polecam!
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs

Burnley FC - Liverpool FC


Liverpool FC to drużyna, która w tym sezonie wyraźnie rozczarowuje. W angielskiej Premiership obecnie zajmują 7 lokatę ze stratą 5 oczek do 4 Tottenhamu. Z LM odpadli w fazie grupowej ulegając na Anfield Road Lyonowi oraz Fiorentinie. Lepiej im idzie w LE, gdzie dotarli do Semi-Finals. W pierwszym meczu ulegli Ateltico Madryt 0:1 na ich terenie. W najbliższy czwartek dojdzie do rewanżu obu drużyn. Rafa Benitez ostatnio mówił, że celem końcówki sezonu LFC jest zajęcie miejsca w TOP4 albo sukces w LE. Po korzystnym, wg mnie, wyniku w Madrycie są przed ogromną szansą do dojścia do finału.;) Ze składu wypadł Torres, który nie zagra do końca sezonu. LFC ma już tylko nikłe szanse na zajęcie miejsca premiowanego grą w el. LM. Wszystko wskazuje, że pogodzili się z porażką. Drużyna z Liverpoolu prezentuje jedną z najgorszych form na wyjazdach w Anglii. Ich bilans wygląda następująco: 4-5-8.;) W drużynie gości na pewno nie wystąpią kontuzjowani: Fabio Aurelio, Emiliano Insua, Martin Skrtel, Martin Kelly, Fernando Torres oraz wystawiony na listę transferową Albert Riera. Natomiast Burnley to drużyna nadal walcząca o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Zajmują przedostatnie miejsce w tabeli ze stratą 1 punktu do Hull, które już wczoraj rozegrało swoje spotkanie. Gospodarze zrobią wszystko by zdobyć co najmniej jeden punkt w starciu z LFC. Warto dodać, że piłkarze Burnley próbują zrekompensować kibicom sromotną porażkę z The Citizens, gdzie ulegli na własnym boisku 1:6. Jak będzie dzisiaj? Jedno jest pewne, Burnley powinno zaatakować, jeżeli chcą jeszcze walczyć o utrzymanie. Teoretycznie LFC już pogodził się z ich brakiem w TOP4.
LIVERPOOL: Reina - Johnson, Carragher, Ayala, Agger - Mascherano, Aquilani - Maxi, Gerrard, Babel - Kuyt

Rezerwa: Cavalieri, Benayoun, Kyrgiakos, Lucas, Degen, El Zhar, Pacheco

BURNLEY: Jensen, Mears, Duff, Cort, Fox, Cork, Alexander, Elliott, Paterson, Fletcher, Nugent
Rezerwa: Rodriguez, Blake, Weaver, Eagles, Thompson, Caldwell, Bikey
Moje propozycje:
Burnley +2 @ 1.49
Burnley +1 @ 2.43
Obie ekipy strzelą @ 1.72


Czy Steven Fletcher sprawi, że kibice Burnley wpadną w szał po zwycięstwie z LFC?
 
onos 28

onos

Użytkownik
Uwazam ze dzisiaj obejdzie sie bez wiekszych wpadek. Lpool oraz Chelsea wygraja swoje mecze poniewaz po prostu nie maja innego wyjscia. Do konca 3kolejki. W przypadku Chelsea, inny wynik niz zwyciestwo=Mistrzostwo Anglii salut,bye bye ;). Lpool gdyby dzisiaj nie pyknal slabiutkiego Burnley to by raczej musial sie pogodzic z zajeciem 7miejsca jakze hanbiacego dla druzyny ktora co roku walczy o najwyzsze cele. Moim zdaniem beda walczyli do konca chocby aby podskoczyc o ta jedna lokate. Nie mozna zapominac rowniez o jakze waznych meczach przedostaniej kolejki premiership ktora odbedzie sie juz za tydzien i bedzie miala wielkie znaczenie dla koncowej tabeli. To tam sie wszystko rozstrzygnie pod warunkiem ze dzisiaj faworyci nie zawioda. ManCity-AV i Lpol-Chelsea. Chyba kazdy zdaje sobie sprawe ze Lpool bedzie liczyl na remis w meczu Citiziens-A.Villa. I sami beda celowali w pykniecie Chelsea. The Blues mysle ze tez nie beda chcieli w tym meczu remisu i beda grali o wszystko albo nic poniewaz dla ManchesteruUtd zostaly dwa troche latwiejsze spotkania i raczej nie powinni liczyc na ich potkniecie. A wiec troche sie rzobujalem ale w skrocie: Chelsea i Lpool pewnie zgarna dzisiaj 3pkty. Pozdrawiam :]
 
onos 28

onos

Użytkownik
Wiec Chelsea do przerwy 3:0 a Lpool wygral roznica czterech mimo ze im sie nie nalezalo bo z gry to tak sredniawo :cool: Gerrard druga bramka, mistrzostwo ;) ale co tam, wazne ze na ✅✅✅ i bardzo pewne zwyciestwa tak jak sadzilem, pozdrawiam:grin:
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik

Patrząc na wyniki tej kolejki, od razu w oczy rzucają się wyniki pretendentów do mistrzowskiego tytułu. Swoje mecze wygrały zespoły Manchesteru United oraz Chelsea Londyn odpowiednio 3:1 i 7:0. Dla fanów Chelsea powodem do radości jest wysoka skuteczność ich ulubieńców, bo w poprzednich meczach nie było za kolorowo. Uraz Drogby okazał się chwilowym i mógł dzisiaj zagrać. Jednak Rooney doznał kolejnego urazy. Torres wypadł ze składu LFC i obydwie drużyny pozostały bez swoich gwiazd. Szczerze? Jestem bardzo zaskoczony skutecznością piłkarzy LFC - 4:0 z Burnley. Już za tydzień mecz, który zadecyduje najprawdopodobniej o zdobyciu majstra przez Chelsea bądź United. LFC podejmie na Anfield The Blues. Emocji nie zabraknie !! :razz:


Glory Glory Man United !
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom