West Bromwich Albion - Manchester United
[0-5]
Typ:
2
Kurs:
1.35 :gool:
Co to dużo mówić, Manchester potrzebuje punktów by odskoczyć Liverpoolowi i zdecydowanie prowadzić w tabeli angielskiej Premiership. Terminarz na rundę wiosenną dla MU jest bardzo korzystny, mecze z Liverpoolem, Arsenalem, Tottenhamem, Aston Villą i Evertonem będzie grać u siebie, na Old Trafford. By jednak spokojnie przystępować do tych meczy trzeba najpierw ugrać punkty z drużynami właśnie pokroju West Bromwich. Ostatnio Czerwone Diabły w końcu zaczęły regularnie wygrywać, choć wyniki nie są zbyt okazałe, głównie skromne zwycięstwa po 1-0. Inną sprawą jest to, że drużyna nie straciła bramki od ponad 10 spotkań, a Edwinowi van der Sarowi brakuje 84 minut do pobicia rekordu Petra Cecha. Manchester ma prawdopodobnie najlepszą defensywę w Europie i trudno przypuszczać by słabiutki West Bromwich był w stanie zagrozić bramce Holendra. Gospodarze są najsłabszą drużyną ligi z ledwie 21 punktami na koncie. U siebie jednak radzą sobie całkiem nieźle, bilans meczy 5-2-4. Wygrana w poprzedniej kolejce z M'boro z pewnością wpłynie pozytywnie na na morale w drużynie. Ja jednak nie przewiduję w tym meczu niespodzianki. Manchester może grać kiepsko, nieskutecznie, bez polotu ale i tak z reguły wygrywa w tym sezonie. Mistrzostwo zdobywa się grając z ze średniakami, a nie z mocarzami. Man Utd z pewnością nie zlekceważy przeciwnika, jeśli marzy o obronie tytułu. Potencjał kadrowy oczywiście jest po stronie gości, a tacy piłkarze jak Rooney, Tevez, Berbatov czy Ronaldo w pojedynkę potrafią wygrywać mecze. Zwłaszcza Portugalczyk powinien udowodnić na boisku, a nie na Youtubie że Złota Piłka trafiła do niego zasłużenie. Liczę, że w końcu gracze Sir Alexa Fergusona pokażą futbol do jakiego przyzwyczaili w poprzednim sezonie. Rywal nie jest wymagający, dlatego strata punktów nie może wchodzić w rachubę.
Kadry przedmeczowe:
West Bromwich: Carson, Hoefkens, Pele, Donk, Zuiverloon, Robinson, Kim, Borja Valero, Filipe Teixeira, Brunt, Koren, Simpson, Bednar, Kiely, Cech, Dorrans, Fortune
Również w WBA kilku ważnych graczy jest niezdolnych do gry.
Man Utd: Van der Sar, Foster/Kuszczak, Neville, Vidic, O'Shea, Chester, Eckersley, Ronaldo, Carrick, Fletcher, Gibson, Possebon, Scholes, Giggs, Cleverley, Berbatov, Tevez, Macheda, Brandy, Petrucci
Jak widać, obrona jest nieco zmasakrowana, ale już nie z takimi problemami radzili sobie podopieczni Sir Alexa.
Ten przystojniak stanie dzisiaj przed szansą pobicia rekordu Petra Cecha (1025 minut bez straty bramki).
Tottenham Hotspur - Stoke City
[3-1]
Typ:
1
Kurs:
1.57 :gool:
Koguty, aby nie stać się największymi frajerami ligi muszą wygrywać. Drużynie cały czas grozi widmo spadku do drugiej ligi, co byłoby wręcz upokorzeniem. Przed sezonem mówiło się nawet o walce o Mistrzostwo Anglii, ale jak jest w rzeczywistości każdy widzi. Ostatnie 6 meczy to 3 remisy i 3 porażki. Czas najwyższy na zwycięstwo. Stoke City gra jeszcze gorzej od drużyny Harry'ego Redknappa. Nie wygrało od 22 listopada i nie zanosi się by mogło przerwać tą serię w pojedynku ze Spurs. Stoke zajmuje obecnie przedostatnie, 19. miejsce w tabeli ligowej. Na wyjazdach grają fatalnie, dotychczas nie odnieśli żadnego zwycięstwa, a zdobyli ledwo 3 punkty. Na White Hart Lane będzie im z pewnością trudno cokolwiek ugrać. Wracając do Tottenhamu, warto wspomnieć że zespół ten przegrał w sobotę mecz Pucharu Anglii z Manchesterem United, ale kilku ważnym graczom trener Harry Redknapp dał odpocząć. Można z tego wywnioskować, że mecz ze Stoke zostanie potraktowany cholernie poważnie i żadna strata punktów nie będzie zadowalała ekipę z Londynu. Według mnie w tym meczu Tottenham w końcu przerwie serię meczów bez zwycięstwa i zrewanżuje się Stoke za październikową porażkę 1-2. Potencjał kadrowy jest zdecydowanie po stronie gospodarzy i to oni powinni po meczu cieszyć się ze zwycięstwa.
Kadry przedmeczowe:
Tottenham: Gomes, Cudicini, Alnwick, Corluka, Bale, Gunter, Woodgate, Dawson, Rocha, Dervite, Gilberto, Assou-Ekotto, Bentley, Huddlestone, Zokora, Taarabt, Modric, Lennon, Giovani, Defoe, Pavlyuchenko, Campbell
Stoke: Simonsen, Wilkinson, Shawcross, Abdoulaye Faye, Higginbotham, Griffin, Delap, Amdy Faye, Whelan, Etherington, Cresswell, Beattie, Simonsen, Pugh, Kitson, Olofinjana, Lawrence, Sonko, Tonge
R. Pavlyuchenko zapewne powiększy dzisiaj swój dorobek bramkowy.