robson-united
Użytkownik
Wszystko co TBM napisałes jak zwykle jest świetnie dobrane z typami. Już wczoraj miałem na oku żeby dzisiaj zagrac under 2,5 gola w meczu Birmingham z Portsmouth.
VS
Birmingham City - Portsmouth
Zespół Alexa McLeisha już w Coca Cola Championship w poprzednim sezonie słynął z mało widowiskowej gry co na pewno nie cieszyło kibiców na St Andrews Stadium. Średnio nieco ponad 1 gol strzelony na mecz to bardzo mało jak na zaplecze angielskiej PremierLeague. Siłą zespołu jest obrona i dobre zorganizowanie. Cierpią na tym widowiska ,ale walki i zaangażowania zarazem w tym nie brakuje. Wspominając jeszcze poprzedni sezon to na 45 meczów bilans bramek Birmingham wyniósł 54-37. Miałem okazje widziec ten zespoł w meczu na Old Trafford przeciwko Man.Utd to kilkukrotnie poważnie zagrozili bramce Fostera. Zaczynając od tyłu to dobrze spisywal się bramkarz Hart, wypożyczony z Man.City. Widac w nim spory potencjał i duży talent. To może byc mocny punkt tego zespołu.Wyróżnic należy także McFaddena który staral się szukac gry, na ławce zawsze jest superstrzelec Kevin Phillips, który nie dostał szansy gry z ManU. W środku pola znany z waleczności Barry Ferguson, którego przecież pamiętamy z meczów Glasgow Rangers. Dzisiaj będą musieli sobie radzic dalej bez Bowyera, Ridgewella i M.Benta.
Po przeciwnej stronie zobaczymy Portsmouth, które w 1 kolejce takze nie sprostało rywalowi i poległo 0:1 z Fulham. Ekipa Portsmouth w bieżących rozgrywkach podobnie jak beniaminek skazana jest raczej na walke o utrzymanie. Poprzedni sezon skończyli na 14miejscu jednak już nie bez problemów. Z zespołu odszedł Peter Crouch, który przed rokiem zdobył 11 bramek w lidze dla zespołu. Odszedl także Defoe strzelec 7 goli w lidze. A zatem dwaj najlepsi strzelcy opuścili Fratton Park. W ich miejsce został sprowdzony Piquionne na zasadzie wypożyczenia jednak jego aklimatyzacja w nowej lidze może przebiegac bardzo różnie. W meczu z Fulham Pompy jak potocznie mówi się na Portsmouth przeważały jednak nic z ich ataków nie wynikało. Już w tamtym spotkaniu chciałem stawiac na rozstrzygnięcie underowe jednak poczekałem jak rozwinie się 1 seria gier. Dzis spróbuje zagrac tak w meczu z Birmingham, bo zapowiada się na wyrównany mecz.
Typ : poniżej 2,5 gola @ 1,60 Betsafe
1:0
VS
Hull City - Tottenham Hotspurs
Tottenham w niedziele pokonal faworyzowany przez bardzo wielu ekspertów LFC, jednak mnie ta wygrana wcale nie dziwi, wspominałem o tym TUTAJ. Sam mecz był dośc ciekawy. Spursi mieli lekką przewage, a zespól Rafy Beniteza liczył głównie na Gerrarda, który dwoil się i troił. Jednak na nie wiele to się stało bo Koguty byly zdeterminowane by ten mecz wygrac i dopieli swego. Najpierw piękny strzał Assou-Ekoto a potem celna główka debiutanta Bassonga. Tottenham ma bardzo szeroka i wyrównaną kadre. Wkońcu Harry Redknapp zdaje się że poukładał wszystkie klocki jak należy i Tottenham gra zdecydowanie lepiej niż za Juande Ramosa, czyli na swoim poziomie. W dzisiejszym meczu szkoleniowiec Kogutów nie będzie mógł skorzystac z Kinga, którego po powrocie po kontuzji nie stac jeszcze na rozegranie dwóch meczów w tygodniu.Ponadto nie zobaczymy też Dawsona, Woodgate'a, Jenasa, Bale'a.
Hull długo utrzymywał korzystny rezultat na Stamford Bridge jednak błysk Didiera Drogby w 92min dał Chelsea 3pkt. Za pewne trener Phil Brown doskonale wiedział co się święci widząc na tablicy świetlnej 6 doliczonych min. Skwitował to tylko ironicznym uśmiechem. Sama gra była że tak powiem lepsza niż wynik. Bardzo przypadkowa bramka, po strzale Boatenga piłka odbiłą się od dwóch graczy zanim trafiła do Hunta, ,potem rozpaczliwa obrona i sporadyczne ataki, głownie wspomnianego Boatenga, ktory spisał się najlepiej w całym zespole. Nie wiedziec czemu dopiero na końcowe minuty wprowadzony został najlepszy gracz Tygrysów w poprzednim sezonie Geovanni. Jeżeli chodzi o mankamenty to z pewnością należy wywierac presje na bramkarzy Myhillu, który miewał problemy z celnymi wykopami kiedy obrońcy podawali do niego piłki. W zespole Hull podobnie jak u Kogutów kilku zawodników nie zagra. Lista obejmuje : Marney , Altidore , Bullard (knee), Ashbee , Fagan , Garcia.
Oba zespoły miały okazje zmierzyc się przed sezonem na tournee w Chinach, Tottenham nie dał szans Tygrysom i wygrał pewnie 3:0. Jeszcze podam kilka faktów przemawiających za tym że warto postawic na Tottenham. Hull w poprzednim sezonie było najgorszym zespołem w meczach na własnym stadionie. W końcówce poprzedniego sezonu w 11 kolejkach ostatnich zdobyli raptem 3pkt na 33możliwe! Wiadomo to poprzedni sezon, ale indolencja trwa nadal i już 12 mecz bez wygranej w PremierLeague notują gracze Hull. Co prawda Tottenham tylko raz na 14 lat wygrał dwie pierwsze kolejki z rzędu, ale miało to miejsce w sezonie 2005, dzisiaj jest wielka szansa na powtórzenie tego rezultatu. Poprzedni sezon i mecz na KC Stadium byl udany dla Tottenhamu, który wygrał tutaj 2:1 po bramkach Lennona i Woodgate'a. Ten pierwszy nadal jest motorem napędowym w zespole i licze dzisiaj na jego przebojowe rajdy.
Typ : Tottenham win @ 1,85 Betsafe
1:5
VS
Burnley- Manchester United
Czerwone Diabły udanie zainaugurowały nowe rozgrywki. Jednak wszyscy doskonale pamiętamy poprzednie sezony, w których to podopieczni sir Alexa Fergusona w początkowej fazie głównie się męczyli i zdarzały im się nawet wpadki w meczach z wydawałoby się słabeuszami. Tak też wydaje się że może byc i w tym sezonie chociaż mecze z beniaminkami wydają się byc najprostszymi z możliwych to potyczka z Birmingham pokazała że może byc ciężko. Z Birmingham mieli przewage, sytuacje, starali się grac na jeden kontakt przed polem karnym. Wspaniala sytuacja Fletchera w końcówce 1 połowy kiedy wystarczyło trafic w bramke... Ale piłka przeleciała minimalnie obok. Kilka dobrych interwencji Harta w bramce. Z dobrej strony na pewno trzeba uznac występ Fabio, który debiutował w meczu PremierLeague. Bardzo dobry mecz rozegrał Rooney. Nie tylko dlatego że zdobył bramke, ale szukał partnerów dokładnymi piłkami na nos. W dzisiejszym meczu nie zobaczymy w zespole ManU van der Sara, Ferdinanda, G.Neville, Rafael, Obertan, Hargraeves, Vidic. Nie pokojący moze też byc fakt z urazem barku Naniego. Już drugi raz z rzędu widac było że Portugalczyk wyraźnie trzyma się za lewy bark i ma grymas na twarzy. W meczu z Birmingham wytrwał do 45min. Do składu co wazne wracają Anderson, Carrick .
Burnley typowy outsider tak się mówi przed sezonem. W 1 kolejce przegrali 0:2 ze Stoke. W ich składzie można znalesc zawodników z przeszłością na Old Trafford. Mowa o Chris Eagles, Richard Eckersley. W dzisiejszm meczu ich szkoleniowiec nie będzie mógl skorzystac z Michaela Duffa. Sądząc po tym, ze Burnley z racji bycia beniaminkiem i nie mając w składzie jakichs wybitnych zawodników swoją uwage skupią na żelaznej defensywie. Chociaż w poprzednim sezonie w Championship było z tym na bakier. Ostatni wzajemny mecz odbył się w grudniu 2002r wtedy United wygrali 2:0 po golach Frolana i Solskjaera w meczu Carling Cup. Obu już rzecz jasna nie ma na Old Trafford. United mogą pare bramek strzelic w tym spotkaniu, w defenysywie nie zagrają trzej podstawowi obrońcy środkowi tj Ferdinand i Vidic, a występ Evansa stoi pod znakiem zapytania. Tak więc jeżeli defensywa ma wystąpic w składzie Foster w bramce i O'Shea z Brownem na środku to ja jestem pełen obaw przed tym meczem o postawe w obronie... Ofensywa Diabłów z kazdym meczem powinna byc silniejsza. Rooney w formie, widac że Berbatow bardzo chce, Owenowi brakuje skuteczności, a pomoc wydaje się że dobrze rozgrywa zatem nic tylko czekac na gole, bo jak sir Alex powiedział oczekuje od pomocników że w tym sezonie zdobędą blisko 40bramek łącznie. Czas więc rozkręcic ten licznik, który narazie wynosi 1(gol Naniego w Community Shield).
Typ : powyżej 2,5 gola @ 1,75 Betsafe
1:0
![](http://i29.tinypic.com/2cifegx.jpg)
![](http://i27.tinypic.com/20koky.jpg)
![Soccer ball :soccer: ⚽](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26bd.png)
Zespół Alexa McLeisha już w Coca Cola Championship w poprzednim sezonie słynął z mało widowiskowej gry co na pewno nie cieszyło kibiców na St Andrews Stadium. Średnio nieco ponad 1 gol strzelony na mecz to bardzo mało jak na zaplecze angielskiej PremierLeague. Siłą zespołu jest obrona i dobre zorganizowanie. Cierpią na tym widowiska ,ale walki i zaangażowania zarazem w tym nie brakuje. Wspominając jeszcze poprzedni sezon to na 45 meczów bilans bramek Birmingham wyniósł 54-37. Miałem okazje widziec ten zespoł w meczu na Old Trafford przeciwko Man.Utd to kilkukrotnie poważnie zagrozili bramce Fostera. Zaczynając od tyłu to dobrze spisywal się bramkarz Hart, wypożyczony z Man.City. Widac w nim spory potencjał i duży talent. To może byc mocny punkt tego zespołu.Wyróżnic należy także McFaddena który staral się szukac gry, na ławce zawsze jest superstrzelec Kevin Phillips, który nie dostał szansy gry z ManU. W środku pola znany z waleczności Barry Ferguson, którego przecież pamiętamy z meczów Glasgow Rangers. Dzisiaj będą musieli sobie radzic dalej bez Bowyera, Ridgewella i M.Benta.
Po przeciwnej stronie zobaczymy Portsmouth, które w 1 kolejce takze nie sprostało rywalowi i poległo 0:1 z Fulham. Ekipa Portsmouth w bieżących rozgrywkach podobnie jak beniaminek skazana jest raczej na walke o utrzymanie. Poprzedni sezon skończyli na 14miejscu jednak już nie bez problemów. Z zespołu odszedł Peter Crouch, który przed rokiem zdobył 11 bramek w lidze dla zespołu. Odszedl także Defoe strzelec 7 goli w lidze. A zatem dwaj najlepsi strzelcy opuścili Fratton Park. W ich miejsce został sprowdzony Piquionne na zasadzie wypożyczenia jednak jego aklimatyzacja w nowej lidze może przebiegac bardzo różnie. W meczu z Fulham Pompy jak potocznie mówi się na Portsmouth przeważały jednak nic z ich ataków nie wynikało. Już w tamtym spotkaniu chciałem stawiac na rozstrzygnięcie underowe jednak poczekałem jak rozwinie się 1 seria gier. Dzis spróbuje zagrac tak w meczu z Birmingham, bo zapowiada się na wyrównany mecz.
Typ : poniżej 2,5 gola @ 1,60 Betsafe
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
![](http://i26.tinypic.com/2dj84s3.jpg)
![](http://i28.tinypic.com/24wbozk.jpg)
![Soccer ball :soccer: ⚽](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26bd.png)
Tottenham w niedziele pokonal faworyzowany przez bardzo wielu ekspertów LFC, jednak mnie ta wygrana wcale nie dziwi, wspominałem o tym TUTAJ. Sam mecz był dośc ciekawy. Spursi mieli lekką przewage, a zespól Rafy Beniteza liczył głównie na Gerrarda, który dwoil się i troił. Jednak na nie wiele to się stało bo Koguty byly zdeterminowane by ten mecz wygrac i dopieli swego. Najpierw piękny strzał Assou-Ekoto a potem celna główka debiutanta Bassonga. Tottenham ma bardzo szeroka i wyrównaną kadre. Wkońcu Harry Redknapp zdaje się że poukładał wszystkie klocki jak należy i Tottenham gra zdecydowanie lepiej niż za Juande Ramosa, czyli na swoim poziomie. W dzisiejszym meczu szkoleniowiec Kogutów nie będzie mógł skorzystac z Kinga, którego po powrocie po kontuzji nie stac jeszcze na rozegranie dwóch meczów w tygodniu.Ponadto nie zobaczymy też Dawsona, Woodgate'a, Jenasa, Bale'a.
Hull długo utrzymywał korzystny rezultat na Stamford Bridge jednak błysk Didiera Drogby w 92min dał Chelsea 3pkt. Za pewne trener Phil Brown doskonale wiedział co się święci widząc na tablicy świetlnej 6 doliczonych min. Skwitował to tylko ironicznym uśmiechem. Sama gra była że tak powiem lepsza niż wynik. Bardzo przypadkowa bramka, po strzale Boatenga piłka odbiłą się od dwóch graczy zanim trafiła do Hunta, ,potem rozpaczliwa obrona i sporadyczne ataki, głownie wspomnianego Boatenga, ktory spisał się najlepiej w całym zespole. Nie wiedziec czemu dopiero na końcowe minuty wprowadzony został najlepszy gracz Tygrysów w poprzednim sezonie Geovanni. Jeżeli chodzi o mankamenty to z pewnością należy wywierac presje na bramkarzy Myhillu, który miewał problemy z celnymi wykopami kiedy obrońcy podawali do niego piłki. W zespole Hull podobnie jak u Kogutów kilku zawodników nie zagra. Lista obejmuje : Marney , Altidore , Bullard (knee), Ashbee , Fagan , Garcia.
Oba zespoły miały okazje zmierzyc się przed sezonem na tournee w Chinach, Tottenham nie dał szans Tygrysom i wygrał pewnie 3:0. Jeszcze podam kilka faktów przemawiających za tym że warto postawic na Tottenham. Hull w poprzednim sezonie było najgorszym zespołem w meczach na własnym stadionie. W końcówce poprzedniego sezonu w 11 kolejkach ostatnich zdobyli raptem 3pkt na 33możliwe! Wiadomo to poprzedni sezon, ale indolencja trwa nadal i już 12 mecz bez wygranej w PremierLeague notują gracze Hull. Co prawda Tottenham tylko raz na 14 lat wygrał dwie pierwsze kolejki z rzędu, ale miało to miejsce w sezonie 2005, dzisiaj jest wielka szansa na powtórzenie tego rezultatu. Poprzedni sezon i mecz na KC Stadium byl udany dla Tottenhamu, który wygrał tutaj 2:1 po bramkach Lennona i Woodgate'a. Ten pierwszy nadal jest motorem napędowym w zespole i licze dzisiaj na jego przebojowe rajdy.
Typ : Tottenham win @ 1,85 Betsafe
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
![](http://i25.tinypic.com/2dqvqbt.jpg)
![](http://i29.tinypic.com/mie7w2.jpg)
![Soccer ball :soccer: ⚽](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26bd.png)
Czerwone Diabły udanie zainaugurowały nowe rozgrywki. Jednak wszyscy doskonale pamiętamy poprzednie sezony, w których to podopieczni sir Alexa Fergusona w początkowej fazie głównie się męczyli i zdarzały im się nawet wpadki w meczach z wydawałoby się słabeuszami. Tak też wydaje się że może byc i w tym sezonie chociaż mecze z beniaminkami wydają się byc najprostszymi z możliwych to potyczka z Birmingham pokazała że może byc ciężko. Z Birmingham mieli przewage, sytuacje, starali się grac na jeden kontakt przed polem karnym. Wspaniala sytuacja Fletchera w końcówce 1 połowy kiedy wystarczyło trafic w bramke... Ale piłka przeleciała minimalnie obok. Kilka dobrych interwencji Harta w bramce. Z dobrej strony na pewno trzeba uznac występ Fabio, który debiutował w meczu PremierLeague. Bardzo dobry mecz rozegrał Rooney. Nie tylko dlatego że zdobył bramke, ale szukał partnerów dokładnymi piłkami na nos. W dzisiejszym meczu nie zobaczymy w zespole ManU van der Sara, Ferdinanda, G.Neville, Rafael, Obertan, Hargraeves, Vidic. Nie pokojący moze też byc fakt z urazem barku Naniego. Już drugi raz z rzędu widac było że Portugalczyk wyraźnie trzyma się za lewy bark i ma grymas na twarzy. W meczu z Birmingham wytrwał do 45min. Do składu co wazne wracają Anderson, Carrick .
Burnley typowy outsider tak się mówi przed sezonem. W 1 kolejce przegrali 0:2 ze Stoke. W ich składzie można znalesc zawodników z przeszłością na Old Trafford. Mowa o Chris Eagles, Richard Eckersley. W dzisiejszm meczu ich szkoleniowiec nie będzie mógl skorzystac z Michaela Duffa. Sądząc po tym, ze Burnley z racji bycia beniaminkiem i nie mając w składzie jakichs wybitnych zawodników swoją uwage skupią na żelaznej defensywie. Chociaż w poprzednim sezonie w Championship było z tym na bakier. Ostatni wzajemny mecz odbył się w grudniu 2002r wtedy United wygrali 2:0 po golach Frolana i Solskjaera w meczu Carling Cup. Obu już rzecz jasna nie ma na Old Trafford. United mogą pare bramek strzelic w tym spotkaniu, w defenysywie nie zagrają trzej podstawowi obrońcy środkowi tj Ferdinand i Vidic, a występ Evansa stoi pod znakiem zapytania. Tak więc jeżeli defensywa ma wystąpic w składzie Foster w bramce i O'Shea z Brownem na środku to ja jestem pełen obaw przed tym meczem o postawe w obronie... Ofensywa Diabłów z kazdym meczem powinna byc silniejsza. Rooney w formie, widac że Berbatow bardzo chce, Owenowi brakuje skuteczności, a pomoc wydaje się że dobrze rozgrywa zatem nic tylko czekac na gole, bo jak sir Alex powiedział oczekuje od pomocników że w tym sezonie zdobędą blisko 40bramek łącznie. Czas więc rozkręcic ten licznik, który narazie wynosi 1(gol Naniego w Community Shield).
Typ : powyżej 2,5 gola @ 1,75 Betsafe
![No entry :no_entry: ⛔](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26d4.png)