Premier League 1 Kolejka 14.08. - 16.08.2010

[kanonier0392]

14 VIII Sobota
[13:45] Tottenham Hotspur - Manchester City 2,30 3,25 3,00
[16:00] Aston Villa - West Ham United 1,70 3,50 5,00
[16:00] Blackburn Rovers - Everton Liverpool 2,60 3,25 2,60
[16:00] Wigan - Blackpool 1,80 3,40 4,50
[16:00] Bolton Wanderers - Fulham Londyn 2,10 3,40 3,30
[16:00] Sunderland - Birmingham City 2,10 3,20 3,50
[16:00] Wolverhampton Wanderers - Stoke City 2,25 3,40 3,00
[18:30] Chelsea Londyn - West Bromwich Albion 1,17 6,50 15,00
15 VIII Niedziela
[17:00] FC Liverpool - Arsenal Londyn 2,35 3,30 2,90
16 VIII Poniedziałek
[21:00] Manchester United - Newcastle United 1,20 5,75 15,00
kursy - Betclic

Wprawdzie do rozpoczęcia nowego sezonu w angielskiej Premiership pozostało jeszcze sporo czasu, ale już powoli czuć zapach tych wielkich emocji jakie przed nami. Skończyły się Mistrzostwa Świata w RPA, warto teraz podyskutować o pierwszej kolejce najlepszej ligi świata. Ciężko o jakieś analizy, bo doskonale wiemy, że przez miesiąc czasu wiele może się zmienić. Kluby zaczynają już jednak rozgrywać przygotowawcze sparingi, kontraktują nowych zawodników, z dnia na dzień powininiśmy wiedzieć coraz więcej, czego możemy się spodziewać po zespołach. Pierwsza seria spotkań zapowiada się bardzo ciekawie, uwagę przykuwa starcie drużyn, które stoczyły w ubiegłym sezonie piękną walkę o czwarte miejsce w tabeli, Tottenham na White Hart Lane zmierzy się z Manchesterem City. Prawdziwy szlagier zostanie rozegrany w niedzielę, FC Liverpool z nowym trenerem zagra z Arsenalem Londyn, obok tego meczu nie można przejść obojętnie. Beniaminek, słynne Newcastle United w poniedziałkowy wieczór zjawi się na Old Trafford gdzie czekać będzie Manchester United, trudne zadanie przed podopiecznymi Chrisa Hughtona. Gorąco, w równie gorący dzień zachęcam do dyskusji ???? oczywiście sensownej, wszystkie posty nie wnoszące nic od tematu będą usuwane, a nagminnie łamiący zasady regulaminu użytkownicy karani ostrzeżeniami.​

 

[krzysiultd]

Zastanawia mnie kurs na Arsenal. Z jednej strony wiadomo jak ważnym czynnikiem w Premier League jest własny stadion, z drugiej jednak mamy zespół, któremu nawet wspaniała publiczność w zeszłym sezonie nie pomagała. Pamiętamy zeszłoroczny start sezonu w wykonaniu Kanonierów. Wysoka wygrana z Evertonem na wyjeździe dawała nadzieję, że to oni będą świętować pod koniec sezonu. Arsene nie próżnuje i cały czas szuka nowych rozwiązań kadrowych, z kolei nowy trener Liverpoolu Roy Hodgson nie szaleje i na razie tylko 2 zawodników zasiliło skład: Jovanovic któremu skończył się kontrakt w Standard Liege i Shelvey z Charlton za 1,7mln. Odeszło 4 graczy w tym Aurelio i Benayoun.
Do Arsenalu przybyli Chamakh i Koscielny, więc nazwiska na pewno znane polskim kibicom. Co więcej na muszce Wengera jest kilku naprawdę dobrych grajków, w tym Joe Cole, Gourcuff, Mertesacker, Schwarzer, Mbia, Ozil czy Arteta. Na pewno nie uda się ściągnąć wszystkic, ale transfer 2-3 tak dobrych zawodników na pewno wzmocni kadrę Kanonierów.
Wracając do kursu - każdy kurs na Arsenal powyżej 3,00 moim zdaniem warto łapać, Liverpool wiadomo, że jest ekipą najwyższej klasy, ale dobrze wiemy w jakiej formie jest gwiazda i ostoja The Reds - F. Torres. Jeśli przez ten miesiąc nic się nie zmieni - moim zdaniem Arsenal zostaje faworytem tego meczu ????

 

[konrad140]

Póki co radził bym odpuścić pierwszą kolejkę. a Przynajmniej stawianie na MU, CFC , AFC , LFC , MC. Po mundialu pewnie w każdej ekipie ci zawodnicy co grali na MŚ mogą nie grać w inauguracji. W MU SaF już to zapowiedział że inauguracja bez zawodników co grali w Afryce. Nie wiem jak w innych zespołach ale nawet jeżeli by zagrali to tak czy siak wątpię aby zdążyli się przygotować w 100% na inaugurację. A już tamten sezon pokazał że o niespodziankę nie trudno ????

 

[dwight18]

Wprawdzie 1 kolejka PL dopiero za miesiąc ale już teraz można śmiało powiedzieć że typy na Chelsea z handi -1 czy na Man.U są bardzo opłacalne.
Do Chelsea wrócił Essien , a przecież wiadomo jak wazna to postać w zespole Ancelottiego , Drogba i Lampard na mundialu odpadli kolejno po 3 i 4 meczach więc okres wakacyjny mieli dość długi , myśle że w tym meczu Chelsea rozniesie rywala w pył tak jak to ma w zwyczaju robić na własnym stadionie o czym dobrze wiedzą np. ekipy Stoke czy Wigan.
Co do Manchesteru United to nie jest już to typ aż tak pewny ale i tak myśle że warty grania , Ferguson w prawdzie mówił że da trochę dłużej odpocząć zawodnikom grającym na MŚ ale myśle że i tak ma na tyle silny skład aby wygrać z beniaminkiem na własnym stadionie.

 

[umberpwner]

Arsenal jak na razie dobrze się spisuje, ale dajcie mu trochę czasu. Arsenal to siła młodych, nabiorą doświadczenia i nie bedzie na nich mocnych ????

 

[cygeiro]

Arsenal jak na razie dobrze się spisuje, ale dajcie mu trochę czasu. Arsenal to siła młodych, nabiorą doświadczenia i nie bedzie na nich mocnych ????

Od ilu sezonow juz tak jest? Bzdura, w wiekszosci sa to juz w pelni uksztaltowani pilkarze i najwyszy czas zaczac od nich wymagac wynikow na miare oczekiwan.

 

[mozi]

Niesamowicie ciekawe spotkanie zobaczymy na inauguracje kiedy to Tottenham podejmie na WHL Manchester City. Jestem fanem United, więc za City nie przepadam, ale uważam, że to ekipa która wkrótce stanie się drużyną która będzie walczyła o mistrzostwo Anglii jak niegdyś Chelsea, która bardzo podobnie kilka lat temu szalała na rynku transferowym i jak widać przyniosło to efekty. Przebojowy Kolarov oraz niemniej solidny choćby na Mundialu Jerome Boateng wzmocnił defensywę, która i tak prezentowała się ciekawie (Lescot, Bridge, Toure, Richards, Kompany), do tego w bramce ciągle solidny Given. A przecież nie defensywa jest główną bronią City. Mają też co najmniej trzech świetnych defensywnych pomocników (De Jong, Vieira, Barry) i dwóch przebojowych skrzydłowych (Silva i Writh-Fillips) i wreszcie atak oparty na takich asach jak Tevez, Santa Cruz, Adebayor i Bellamy. Do tego niemal pewne są transfery Balotelliego i Artety. Wiem, wiem to tylko nazwiska, ale chce pokazać ilu znakomitych piłkarzy gra w tym klubie, a przecież niemal pewne są kolejne wzmocnienia. Skład oparty na szkielecie który gra ze sobą już prawie 2 lata, dlatego mogą osiągnąć sukces. Tottenham po świetnym sezonie będzie walczył w eliminacjach Ligi Mistrzów. To też mecz ligowy z City nie będzie numerem jeden w ich sierpniowych planach. Niebiescy z Manchesteru skupiają się wyłącznie na lidze i uważam, że tym razem wykorzystają potencjał i udanie zainaugurują sezon (podobnie jak w 2009 roku). Tak więc pierwszy typ na ten sezon, do którego zapewne odniosę się jeszcze za około dwa tygodnie:
Tottenham - Machester City 2 @ 3.05
Ciekawi mnie czy Aston Villa udanie zacznie sezon na swoim boisku, czy jak zagra Arsenal z Liverpoolem. Dużo będziemy wiedzieć o formie Kanonierów po meczu z Legią, który odbędzie się tydzień przed ich pierwszym meczem w Premiership (do Warszawy mają przylecieć z większością gwiazd). Co do meczu Manchesteru United uważam, że Czerwone Diabły wreszcie udanie zainaugurują sezon, bo ostatnie lata po tym względem kiepskie. Dwa, czy trzy sezony temu mistrzowie z Manchesteru również grali na inauguracja z Newcastle i również byli faworytami. Wtedy padł remis 1:1, dlatego uważałbym na ten mecz, a przede wszystkim handicapy.

 

[groven]

Manchester United - Newcastle United to chyba najciekawiej zapowiadające sie spotkanie English Premier League 2010/2011, oprócz Liverpool - Arsenal. Kurs na gospodarzy naprawdę nie jest adekwatny do ryzyka. Beniaminek Newcastle wymiatał w English League Championship. Pierwszy mecz bedzie napewno chciał zagrać na maxa. Remis wielce prawdopodobny. Sroki będą chciały udowodnić że ich powrót do Premier League nie był przypadkiem. Spodziewam się że sezon ukończą w okolicach 10 miejsca. Manchester United jak co roku będzie walczył o fotel lidera.

Póki co radził bym odpuścić pierwszą kolejkę

Zgadzam się ze stwierdzeniem kolegi. Warto poczekać na drugą kolejkę żeby zobaczyć "co w trawie piszy" i potem zaatakować kilka meczy za grubszą kase.

 

[dwight18]

Arsenal to siła młodych, nabiorą doświadczenia i nie bedzie na nich mocnych

Co sezon ta sama śpiewka a i tak zawsze kończy się w granicach 3-4 miejsca , nauczcie się wkoncu że Arsenal nie dorasta do poziomu Man.U czy Chelsea .

 

[the_patr1ck]

Nie zgodzę się z przedmówcą. Arsenal w końcu zatrzymał największe gwiazdy, a do tego dokupił Chamakha do ataku i Koscielnego do obrony. Wprawdzie odeszli Gallas i Silvestre, ale Kanonierzy poszukują jeszcze jednego obrońcy i będą się liczyć w tym sezonie bardziej niż w poprzednim, gdzie kontuzje dały im się we znaki. Chociaż mecz z Liverpoolem nie będzie spacerkiem. Podopieczni Hodgsona są dla mnie wielką niewiadomą. Tak naprawdę, wynik tego meczu nie powie nam nic konkretnego na temat tych zespołów. Mimo wszystko, obstawiłbym X2 (choć pamiętajcie, że jestem fanem Kanonierów, więc mogę nie być obiektywny).

 

[poznaniak]

Arsenal, stawia na młodzież ale wychodzi z zespołu gwiazda i już chce odejśc (czyt. Fabregas, Adebayor). I w tym jest problem...
@West Ham z DNB można . A.Grant i liczne transfery, są szanse :]

 

[wojacy]

Mam nadzieję że Man Utd uskrzydlony pokonaniem Chelsea rozprawi się też z beniaminkiem. Chodź to dobrze że taka drużyna jak Newcastle wraca do elity. Tradycje kibicowskiej i piłkarskie powinny mieć stałem miejsce w Elicie jednak to że spadli dowodem jest tylko na to jak silna jest liga angielska i nie ma mowy o tym że ktoś położy się bo gra z Arsenalem czy Man

 

[dawson92]

Jeśli chodzi o mecz Arsenalu z Liverpoolem, typował bym 1 ze względu na to że The Reds grają u siebie. To pierwsza kolejka, Liverpool dobrze się prezentował w meczu eliminacji do Ligi Europejskiej UEFA. Poza tym nowy trener + dobre transfery dobrze wpłynęły na grę Liverpoolu.

 

[dwight18]

Jeśli chodzi o mecz Arsenalu z Liverpoolem, typował bym 1 ze względu na to że The Reds grają u siebie. To pierwsza kolejka, Liverpool dobrze się prezentował w meczu eliminacji do Ligi Europejskiej UEFA. Poza tym nowy trener + dobre transfery dobrze wpłynęły na grę Liverpoolu.

Dobrze się prezentował w eliminacjach do LE ? tylko sobie zobacz jakie mieli przeciwnika... , to raczej Arsenal gra lepiej w meczach przed sezonowych i również pozyskał kilku ciekawych piłkarzy takich jak np. Kościelny czy Chamakh . Co do gry Liverpoolu to ona jest tak samo nudna i drewniana jak w tamtym sezonie , ci piłkarze grają zupełnie bez polotu , mam nadzieje że to się zmieni bo lubię ten klub i szanuje za tradycje i kapitalnych kibiców , ale co do meczu z Arsenalem to myśle że to ekipa Wengera jest faworytem i myśle że dopóki nie wróci Torres to The Reds będą ciągle cieniowali bo ani Jovanovic ani tym bardziej N'gog nie są wstanie go zastąpić.

 

[zidane_2]

Sunderland powinien sobie poradzić z Birmingham City na swoim boisku są bardzo mocni poprzednim sezonie pokonali u siebie Birmingham 3;1 więc potrafią z nimi wygrywać. Dobry kurs 2,20 można skusić się

 

[orpgad]

Czołem.
Całkiem ciekawie zapowiada się pierwsza kolejka.
Koguty-Citizens w moim odczuci będzie meczem ze sporą ilością bramek. Siła zespołów tkwi właśnie w ataku. Tottenham musi bronic pozycji z zeszłego sezonu z bardzo poważnym kandydatem Man City. Grają u siebie i nie widzę opcji by się ciągle bronili, a linia ataku City jest mocna. Typ over 2,5 kurs ponad 2 po lub obie drużyny strzelą 1,73
Na pewno spróbuję Wigan. Chłopaki grają z beniaminkiem z niewielkiego Blackpool i wiedzą, że wygrywanie takich meczy jest konieczne do utrzymania. The Seasiders nie zachwycali obroną w Championship a teraz będzie tylko trudniej, gdy na przeciw staną N'zogbia (fenomenalna formna na koniec sezonu), czy zawsze niebezpieczny Rodallega. WIgan 1.85
Chelski powinna puknąć Baggies. Chłopaki na pewno chcą się odbić po porażce w CC z ManU. Tylko kurs mizerny a z handicapem im nie ufam. Jestem ciekaw co pokaże Dorrans na boiskach PL.
Pool-Gunners. Tu też widzę bramki. Niepewna i niezgrana obrona Arsenalu oraz świetna pomoc i niezły atak gwarantują gole. Liverpool słabo z przodu ale Stevie w niezłej formie, a do tego Cole i Kuijt też mogą ukąsić. obie strzelą 1.85 oraz Arsenal strzeli.
Na razie tyle.Powodzenia

 

[gringoradek]

Co do meczu po między Sunderlandem, a Birmingham City.. Zauważcie jak długa jest lista kontuzjowanych w drużynie Steve'iego Bruce'a. A. Ferdinand, D. Bent, T. Bramble, L. Cattermole, M. Turner, G. McCartney, C. Gordon, D. Meyler. Wszyscy oprócz dwójki ostatnich mają już być gotowi na mecz z Birmingham, ale nie oszukujmy się, będą bez formy z meczy z City. Ferdinand, Bramble, Turner, McCartney to są obrońcy, w większości podstawowi. Strata Bent'a nie jest już tak dotkliwa, co prawda to ich najlepszy napastnik, ale Sun. ma kim postraszyć, jest przecież Healy, Mwaruwari czy Campbell, ale braki w obronie zrobią swoje. Myślę, że over 2,5 to też ciekawa alternatywa. Dla porównania BC ma 4 graczy kontuzjowanych w tym dwóch ma być gotowych na inaugurację sezonu, są nimi S. Carr i B. Foster. Szczerze mówiąc stawiam na dziurawą obronę i zwycięstwo Birmingham na inaugurację.

Co do meczu Wigan z Blackpool zastanowiłbym się dwa, a nawet trzy razy stawiając jedynkę. Po pierwsze Blackpool to beniaminek, takie drużyny na początku ligi często, gęsto robią niespodzianki. Poza tym drużyna ta wzmocniła się paroma doświadczonymi graczami. Oczywiście nie możemy porównać Championship do Premier League, ale tutaj znajdują się w zupełnie innej sytuacji niż na zapleczu Pierwszej ligi. Tam musieli atakować, zdobywać bramki, tutaj będą się bronić i grać z kontry. To będzie zupełnie inny zespół. Myślę, że z tym przeciwnikiem nieźle przystrzygą trawę i nie nie dadzą się zbić, bo jak nie z Wigan to z kim mają zdobywać punkty? Mecz podwyższonego ryzyka, w którym może paść każdy rezultat jak dla mnie no bet.
Co do Chelsea, mogą chcieć puknąć Baggies, odkuć się za pierwszy mecz z ManU, ale jak nie ma formy nic nie zrobią, a WBA to też beniaminek. Przypomnę pierwszą kolejkę ligi francuskiej, gdzie słabo dysponowana Marsylia na początku sezonu przegrała z Caen. Uważam, że w takich meczach trzeba szukać drużyn, które mają formę i stawiać na nie, a nie na te które tej formy szukają. Kurs nie warty ryzyka, znów no bet.
Jeszcze tylko mecz Arsenalu z Liverpool'em. To, że wygrali z Legią 6:5 nie znaczy, że mają słabą niezgraną obronę. Jeżeli ktoś oglądał mecz to widział, że parę bramek wpadło w wyniku sporych błędów bramkarzy. Ten mecz miał się po prostu skończyć hokejowym wynikiem, ownerzy stadionu chcieli go po prostu otworzyć z hukiem. Swoją drogą uważam, że Arsenal całkiem, całkiem prezentował się w przedsezonowych sparingach i jako ich fan cicho liczę na skromne jednobramkowe zwycięstwo The Gunners. (Liverpool bez Torresa i Skrtela, a Arsenal bez Arshavina i Bentnera).

 

[tbm]

Co do meczu Wigan z Blackpool zastanowiłbym się dwa, a nawet trzy razy stawiając jedynkę. Po pierwsze Blackpool to beniaminek, takie drużyny na początku ligi często, gęsto robią niespodzianki. Poza tym drużyna ta wzmocniła się paroma doświadczonymi graczami.

Kogo takiego doświadczonego sprowadzono do Blackpool? Marlon Harewood? Czy kogo tam masz na myśli
Blackpool to drużyna, która gra typowo angielski futbol, długa piła na rosłych silnych napastników i hejaa... Radek Majewski opowiadał, że dziwi się, że akurat oni awansowali do Premier League, no ale byli najskuteczniejsi i wygrali. Nottingham czy Cardiff sportowo wyglądały znacznie lepiej ???? .
Wigan nie ma już Bramble, Scharnera oraz emeryta Melchiota[gra w Katarze]. Ale jest napastnik Boselli [z Estudiantes 7,4mln euro] oraz Antolin Alcaraz [obronca z Paragwaju, świetnie grał na MŚ]. Myślę, że Wigan mimo wszystko sprowadzi Blackpool na ziemię. Beniaminek zapunktuje, ale nie w wyjazdowym meczu na otwarcie

 

[groven]

Jeżeli chodzi o Wigan to tylko dodam, że w poprzednim sezonie drużyna ta strzelała bardzo mało bramek na własnym stadionie. 19 goli w 19 spotkaniach u siebie. Gorszy w całej lidze pod tym względem był tylko zespół Wolves.

Tak wyglądały mecze przedsezonowe Wigan:
Dundee Utd. - Wigan 1:3
Wigan - Real Zaragoza 1:3
Chester City - Wigan 4:0
Wigan - Genclerbirligi Ankara 0:0
Oldham Athletic - Wigan 1:1

Mimo wszystko 1X w meczu z Blackpool na 90% powinien wjeść ????

kursik 1,18 do taśmy...

 

[cygeiro]

Co do sytuacji kadrowej Kanonierow.
Arsene Wenger w dzisiejszym wywiadzie udzielonym dla Arsenal TV Online postanowił odnieść się do kontuzji w jego zespole.
Johan Djourou (ścięgno udowe), Nicklas Bendtner (pachwina) i Aaron Ramsey (noga) nie wystąpią w inauguracyjnym meczu z Liverpoolem. Występ Alexa Songa jest niepewny.
Natomiast, jeśli chodzi o Denilsona i Abou Diaby'ego to ich występ na Anfield Road jest bardzo prawdopodobny. Wciąż jednak nie wiadomo czy na to spotkanie będą gotowi dwaj zawodnicy Kanonierów - Cesc Fabregas oraz Robin van Persie. Wenger nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Pomimo braku Andrieja Arszawina w spotkaniu z Legią, dziś jest już w pełni gotowy do spotkania z Liverpoolem.
- Alex Song ma problem z łydką, jednak jego kontuzja nie jest aż tak poważna - powiedział Boss dla Arsenal TV Online.
- Denilson przejdzie testy w piątek lub sobotę. Diaby ma problem z łydką, ale już w pełni wrócił do treningów. Diaby mógł zagrać w spotkaniu z Legią, ale ostatecznie nie pojechał. Andriej Arszawin jest już w pełni gotowy. Jednak muszę jeszcze podjąć decyzję w sprawie Ceska Fabregasa i Robina van Persiego - zakończył Wenger.
kanonierzy.com