Owszem. Popieram wypowiedź poniżej. Matematykę stosujesz jedynie przy rozpoczynaniu/tworzeniu systemu gry. Analiza prawdopodobieństwa wyniku nijak ma się do rzeczywistości dlatego sport jest piękny. Ile razy się zdarzało, że największy pewniak zawodził, tutaj liczy się wyczucie, wiedza i przede wszystkim szczęście.
Mogę nawet powiedzieć, że nie trzeba ani trochę znać się na sporcie i wygrywać (znam takiego jednego przypadka ???? ). Stały dochód można według mnie zarabiać jedynie na progresji na remisy, lecz i tu pojawia się wiele "ale". Potrzebna jest do tego cierpliwość i wysoki budżet, przy niskich zyskach.