Mam taki problem... na koniec roku konczy mi sie umowa, jestem po operacji i dwumiesiecznej przerwie, wrocilem do pracy i nie wiem co sie dzieje... Pracuje troche wolniej i bardziej sie oszczedzam (lekarz zalecil) no i jestem teraz ciagle obrazany przez swojego przelozonego (przeklenstwa, wyzwiska, krzyki i tym podobne = czysty mobbing, kierownik przymyka na to oko i ma to w czterech literach, dla tych na "gorze" liczy sie tylko ilosc produkcji i zysk) i wiem, ze nie dostane nastepnej umowy (musieliby dac mi umowe na stale, bo trzecia umowa jest na stale), a z obserwacji widze, ze wszystko zmierza ku mojej degradacji! Zamierzam zmienic cos w swoim zyciu, gdyz dosc mam juz pracy w zakladach produkcyjnych, wszedzie gdzie pracujesz, a nie masz znajomosci, dostajesz po d...e!Znam sie troche na RTV, ostatnio szukali sprzedawcy do sklepu z RTV, ja nigdy w zyciu nie pracowalem jako sprzedawca, w zwiazku z czym mam pytanie zapytanie! Na stanowisko sprzedawcy dostaja sie ci, ktorzy maja skonczony kurs na obsluge kasy, ile kosztuje taki kurs i ile trwa????????