>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Pozywa bukmacherów, bo pozwolili mu grać

jemjogurt 52

jemjogurt

Użytkownik
http://wiadomosci.onet.pl/1692619,441,item.html
Nałogowy hazardzista pozywa jedną z największych sieci zakładów bukmacherskich w Anglii w związku ze stratą 4 milionów dolarów, ponieważ pozwolono mu składać zakłady, chociaż poprosił o blokadę.
Graham Calvert, treser chartów, z północno-wschodniej Anglii, chce, by bukmacherzy sieci William Hill zwrócili mu pieniądze w związku z tym, że zaniedbali swoje obowiązki.
Od sierpnia 2005 roku 28-latek postawił na mecze piłki nożnej, golf oraz wyścigi konne ponad 14 milionów dolarów zaledwie w ciągu 18-stu miesięcy. Za jednym razem stracił prawie 700 tysięcy dolarów stawiając na zwycięstwo Stanów Zjednoczonych w rozgrywkach o Puchar Ryder Cup w roku 2006. W owym czasie był to największy zakład bukmacherski w historii golfa.
W czerwcu 2006 roku Calvert zadzwonił do William Hill prosząc o zamknięcie konta, ponieważ zrozumiał, że ma problem z hazardem. Jak mówi, zaproponowano mu tzw. &quot;samowykluczenie&quot;, co oznacza, że przez sześć miesięcy nie mógłby składać żadnych zakładów. Dwa miesiące później mężczyzna zdołał jednak założyć nowe konto i zawarł kilka zakładów, w tym jeden na rozgrywki Ryder Cup.
Calvert pogrążony jest teraz w ogromnych długach i jak sam mówi, jego życie legło w gruzach. Rozpadło się też jego małżeństwo, a żona zabrała ze sobą dwójkę dzieci.
Mężczyzna pozywa bukmacherów żądając 4 milionów dolarów, które stracił po tym, jak poprosił o zablokowanie. Jego prawnik złożył już pozew przeciwko firmie William Hill, a Calvert powiedział gazecie &quot;Northern Echo”: &quot;Byłem w pierwszej piętnastce najlepszych treserów chartów w kraju. Moja rodzina zajmowała się tym od pokoleń. Teraz jednak straciłem wszystko&quot;.
- Myślę, że wykorzystanie mnie w taki sposób przez firmę William Hill było nieodpowiedzialne. Zrujnowało to moje życie. Gdybym wiedział, że mam problem i nic z tym bym nie zrobił, siebie obwiniałbym w stu procentach - powiedział. - Faktem jest jednak, że próbowałem postępować zgodnie z procedurami i one mnie zawiodły - dodał.
Adwokat Calverta napisał w oświadczeniu: &quot;Pozwolono mu grać dalej, choć Hill zgodził się, że powinien być wykluczony. Powinni zostać za to obciążeni odpowiedzialnością prawną&quot;.
Przedstawiciele William Hill odpierają zarzuty, argumentując, że klient zawiera zakłady dokonując samodzielnego wyboru.
Sprawa sądowa rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
niezle szalal ze stawkami :eek:
 
bananeq 0

bananeq

Forum VIP
Jak dla mnie to mniej więcej coś takiego, jakbyście pozwali Pepsi oto, że kupiliście ją, a wam ona nie smakuje. :p
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Co Ty , Tutaj koleś ma 100 % racje . Jak się do czegoś zobowiązali i tego nie wypełnili umowy to niech płacą . Choć koleś i tak to przewali ...
 
patrolinho 143

patrolinho

Forum VIP
Co Ty , Tutaj koleś ma 100 % racje . Jak się do czegoś zobowiązali i tego nie wypełnili umowy to niech płacą . Choć koleś i tak to przewali ...
&quot;Jak mówi, zaproponowano mu tzw. &quot;samowykluczenie&quot;, co oznacza, że przez sześć miesięcy nie mógłby składać żadnych zakładów. Dwa miesiące później mężczyzna zdołał jednak założyć nowe konto i zawarł kilka zakładów, w tym jeden na rozgrywki Ryder Cup.&quot;
Chyba jasno wynika z tego, że tak jakby mieli umowę :] Koleś jej nie dotrzymał więc niech nie piszczy :] Taki akt desperacji nie przejdzie ... Wybuli tylko na prawników i nic więcej ...
 
piecia999 0

piecia999

Użytkownik
Jak dla mnie sprawa wygląda jednoznacznie. Koleś przegra ten proces. Chłop jest uzależniony od hazardu pewnie ma zero na koncie i tylko szuka okazji aby wyciągnąć kase na gre. William hill powinien jeszcze żądać aby koleś pokrył wszystkie koszty sądowe. Ładne stawki grał ciekawe czy coś wygrywał czy tylko wtapiał. ????
 
roy. 187

roy.

Forum VIP
Jak dla mnie sprawa wygląda jednoznacznie. Koleś przegra ten proces. Chłop jest uzależniony od hazardu pewnie ma zero na koncie i tylko szuka okazji aby wyciągnąć kase na gre. William hill powinien jeszcze żądać aby koleś pokrył wszystkie koszty sądowe. Ładne stawki grał ciekawe czy coś wygrywał czy tylko wtapiał. ????

jakbys przeczytal caly tekst to bys wiedzial &amp; nie mial zera tylko mial olbrzymie dlugi wiec znacznie gorzej
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
&quot;Jak mówi, zaproponowano mu tzw. &quot;samowykluczenie&quot;, co oznacza, że przez sześć miesięcy nie mógłby składać żadnych zakładów. Dwa miesiące później mężczyzna zdołał jednak założyć nowe konto i zawarł kilka zakładów, w tym jeden na rozgrywki Ryder Cup.&quot;
Chyba jasno wynika z tego, że tak jakby mieli umowę :] Koleś jej nie dotrzymał więc niech nie piszczy :] Taki akt desperacji nie przejdzie ... Wybuli tylko na prawników i nic więcej ...
Patro nie jakby , tylko mieli umowę :p I żadna ze stron ich nie dotrzymała . Koleś założył nowe konto i oni je zaakceptowali i pozwolili mu grać , a zobowiązali się że nie będą mu pozwalać na grę przez 6 miesięcy nie ? Tylko tu jest jeden haczyk , bo koleś jest hazardzistą i nie może odpowiadać jak normalny człowiek . Można powiedzieć , że nie ma pełnej świadomości, poczytalności , jest ułomny itd. Każdy bukmacher zresztą zobowiązuje się do ochrony przed uzależnieniem od gier .
 
damianmularczyk 0

damianmularczyk

Użytkownik
Przecież co za problem założyć nowe konto z innego IP. Tylko ciekawi mnie czy na swoje dane założył. Bo jeśli na swoje dane to faktycznie William Hill jest &quot;trochę&quot; nie w porządku bo zobowiązał sie do czegoś. Jeśli natomiast założył nie na swoje dane to nie ma czego szukać w sądzie
 
patrolinho 143

patrolinho

Forum VIP
Patro nie jakby , tylko mieli umowę :p I żadna ze stron ich nie dotrzymała . Koleś założył nowe konto i oni je zaakceptowali i pozwolili mu grać , a zobowiązali się że nie będą mu pozwalać na grę przez 6 miesięcy nie ? Tylko tu jest jeden haczyk , bo koleś jest hazardzistą i nie może odpowiadać jak normalny człowiek . Można powiedzieć , że nie ma pełnej świadomości, poczytalności , jest ułomny itd. Każdy bukmacher zresztą zobowiązuje się do ochrony przed uzależnieniem od gier .
W sumie tak ... Jednak z drugiej strony w jaki sposób niby bukmacher miał by kontrolować czy on założy konto czy nie ? Nie wiadomo czy założył konto na swoje dane osobowe... Sam jednak przyznał, że jest hazardzistą i poprosił o zamknięcie co może świadczyć o pełnej poczytalności ... Przyznaje także, że stracił przez hazard wszystko (rodzinę, hodowle psów itd.) co również potwierdza świadomość popełnianych przez niego czynów...
- Myślę, że wykorzystanie mnie w taki sposób przez firmę William Hill było nieodpowiedzialne. Zrujnowało to moje życie. Gdybym wiedział, że mam problem i nic z tym bym nie zrobił, siebie obwiniałbym w stu procentach - powiedział. - Faktem jest jednak, że próbowałem postępować zgodnie z procedurami i one mnie zawiodły - dodał.
To jak to w końcu jest próbował coś z tym zrobić czy nie ? Mówi, że z jego strony było wszystko w porządku i starał się postępować zgodnie z procedurami jednak one go zawiodły... Nie rozumiem tego trochę ... Koleś uświadamia sobie, że jest hazardzistą i stracił przez hazard wszystko ... Więc dzwoni do bukmachera umawia się, że nie będzie grał przez 6 miesięcy na koncie... Bukmacher konto chyba zamyka bo jeśli koleś tworzy nowe konto aby grać to poprzednie musiało zostać zamknięte... W tej chwili dla mnie facet jest na przegranej pozycji bo fakt faktem, że bukmacher też trochę zawinił jednak gdy ktoś deklaruje się, że nie będzie grał przez 6 miesięcy i przyznaje się do popełnionych błędów... Próbuje żyć zgodnie z &quot;procedurami&quot; jednak po 2 miesiącach jak gdyby nigdy nic się nie stało zakłada ponownie konto... Jeśli konto założył na własne dane osobowe to tutaj zaczynają się schodki bo tak jak napisał Jacques... Może zostać uznany za niepoczytalnego i nieświadomego swych czynów... Ale to już ich problem :] Jak dla mnie kasy nie dostanie i tyle ;)
 
Do góry Bottom