Arouca - Braga
Arouca Tak mocno nietrafionego typu w tym roku jeszcze nie miałem
@5.00 Superbet
Świąteczno-noworoczny okres to czas pełen niespodzianek, które zdarzają się niezależnie od ligi. Daję sobie trzy szanse aby trafić na którąś z nich. Mój dzisiejszy typ przypada na rywalizację w oddalonej o 110 km kilometrów od Bragi Arouce, gdzie spotkają się drużyny, które po raz ostatni walczyły razem blisko pięć lat temu. Jak to bywało w przeszłości? Trzy ostatnie bezpośrednie mecze jakie miały miejsce w Arouce zakończyły się jednym zwycięstwem gospodarzy i dwoma remisami. Braga nie wygrała żadnego z nich. Jednak jest to na tyle odległy czas, że pod uwagę należy wziąć obecną formę obydwu ekip. A w lidze portugalskiej sprawa jest jasna - trzech hegemonów, potem długo nic, i resztę stawki otwiera Braga z 28 punktami. Czwarte i piąte miejsce premiowane jest awansem do Ligi Konferencji Europy, a więc potencjalny brak większych szans na mistrzostwo nie musi koniecznie wiązać się z odpuszczaniem spotkań. Poprzedni sezon Braga zakończyła właśnie na 4. miejscu. Trzeba jednak dodać, że znaczącą większość punktów zdobywa na własnym stadionie. Zupełnie przeciętnie natomiast radzą sobie z wyjazdami. W lidze są 7. miejscu jeśli chodzi o liczbę zdobytych punktów na wyjeździe (11 w 7 meczach i bilans bramek 8-10). Po raz ostatni punkty z jakiegokolwiek wyjazdowego spotkania zdobyli... 25 października! Potem zaś zaznali pięć z rzędu wyjazdowych porażek i być może ta negatywna passa będzie kontynuowana także dziś. Arouca natomiast gra mocno w kratkę - potrafi przegrać wysoko u siebie z dużo niżej notowaną Viselą, by za chwilę osiągnąć cenny remis na wyjeździe z Portimao. Na początku października przegrali u siebie 1:2 ze Sportingiem, ale statystyki spotkania pokazują, że niekoniecznie mocno odstawali od rywala. 7 strzałów w tym 3 celne na bramkę Sportingu i 4 rzuty rożne, to całkiem dobry bilans gdy idzie o wyraźnego underdoga. Bilans bramek u siebie mają 10-12 w siedmiu meczach. Oczami wyobraźni widzę to spotkanie jako dość nudny, nieobfitujący w wiele bramek mecz, z potencjalnymi szansami na niespodziankę. Wszak Arouca na własnym stadionie po raz ostatni nie zdobyła bramki 7 sierpnia.
Arouca Tak mocno nietrafionego typu w tym roku jeszcze nie miałem
@5.00 Superbet
Świąteczno-noworoczny okres to czas pełen niespodzianek, które zdarzają się niezależnie od ligi. Daję sobie trzy szanse aby trafić na którąś z nich. Mój dzisiejszy typ przypada na rywalizację w oddalonej o 110 km kilometrów od Bragi Arouce, gdzie spotkają się drużyny, które po raz ostatni walczyły razem blisko pięć lat temu. Jak to bywało w przeszłości? Trzy ostatnie bezpośrednie mecze jakie miały miejsce w Arouce zakończyły się jednym zwycięstwem gospodarzy i dwoma remisami. Braga nie wygrała żadnego z nich. Jednak jest to na tyle odległy czas, że pod uwagę należy wziąć obecną formę obydwu ekip. A w lidze portugalskiej sprawa jest jasna - trzech hegemonów, potem długo nic, i resztę stawki otwiera Braga z 28 punktami. Czwarte i piąte miejsce premiowane jest awansem do Ligi Konferencji Europy, a więc potencjalny brak większych szans na mistrzostwo nie musi koniecznie wiązać się z odpuszczaniem spotkań. Poprzedni sezon Braga zakończyła właśnie na 4. miejscu. Trzeba jednak dodać, że znaczącą większość punktów zdobywa na własnym stadionie. Zupełnie przeciętnie natomiast radzą sobie z wyjazdami. W lidze są 7. miejscu jeśli chodzi o liczbę zdobytych punktów na wyjeździe (11 w 7 meczach i bilans bramek 8-10). Po raz ostatni punkty z jakiegokolwiek wyjazdowego spotkania zdobyli... 25 października! Potem zaś zaznali pięć z rzędu wyjazdowych porażek i być może ta negatywna passa będzie kontynuowana także dziś. Arouca natomiast gra mocno w kratkę - potrafi przegrać wysoko u siebie z dużo niżej notowaną Viselą, by za chwilę osiągnąć cenny remis na wyjeździe z Portimao. Na początku października przegrali u siebie 1:2 ze Sportingiem, ale statystyki spotkania pokazują, że niekoniecznie mocno odstawali od rywala. 7 strzałów w tym 3 celne na bramkę Sportingu i 4 rzuty rożne, to całkiem dobry bilans gdy idzie o wyraźnego underdoga. Bilans bramek u siebie mają 10-12 w siedmiu meczach. Oczami wyobraźni widzę to spotkanie jako dość nudny, nieobfitujący w wiele bramek mecz, z potencjalnymi szansami na niespodziankę. Wszak Arouca na własnym stadionie po raz ostatni nie zdobyła bramki 7 sierpnia.
Ostatnia edycja: