Polska - Irlandia 19.11.2013, Poznań

[adam-105]

Polska - Irlandia
obie drużyny strzelą gola
We wtorkowy wieczór reprezentacja Polski rozegra drugie spotkanie pod wodzą Adama Nawałki. Biało-Czerwoni po fatalnym występie przeciwko Słowacji, teraz zmierzą się w Poznaniu z reprezentacją Irlandii.
Adam Nawałka debiutu na szkoleniowej ławce reprezentacji Polski zdecydowanie nie może zaliczyć do udanych. W piątkowym meczu ze Słowacją polscy zawodnicy byli jedynie tłem dla swoich rywali. Słowacy przewyższali Biało-Czerwonych pod niemal każdym względem i zasłużenie wygrali 2:0. Porażka polskiej drużyny mogłaby być wyższa, gdyby nie kilka bardzo dobrych interwencji Artura Boruca.
Teraz reprezentację Polski czeka mecz w Poznaniu z Irlandią. W piątek Irlandczycy również debiutowali pod wodza nowego selekcjonera - Martina O'Neilla. W ich przypadku był to zwycięski debiut, bowiem pewnie 3:0 pokonali Łotwę. Teraz z pewnością liczą na kolejne zwycięstwo, co z pewnością dodałoby im pewności siebie przed kolejnym etapem przygotowań do eliminacji do mistrzostw Europy.
Obie drużyny dotychczas miały okazję rywalizować ze sobą 24. razy. Bilans ten jest korzystny dla polskiego zespołu, który odniósł 10 zwycięstw, przy sześciu wygranych Irlandczyków. Ostatni pojedynek miał miejsce w lutym tego roku w Dublinie. Wówczas Irlandczycy wygrali 2:0.
We wtorek możemy się spodziewać sporych zmian w wyjściowym składzie reprezentacji Polski, w porównaniu do meczu ze Słowacją. Na boisku na pewno nie pojawi się Dawid Nowak, który nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa. Można natomiast spodziewać się występy kilku innych zawodników, którzy w piątek nie pojawili się na boisku.

 

[pilkarskipoker]

Skład reprezentacji Polski na mecz z Irlandią: Szczesny - Celeban, Kowalczyk, Szukała, Brzyski - Pazdan, Maczynski - Cwielong, Błaszczykowski, Sobota - Lewandowski.
Irlandia DNB 2.20

 

[adamo80]

Polska - Irlandia
Polska kurs: 2,25 buk: Betsafe (przegrana, remis, czas na zwycięstwo ?)
Aż się bałem podać ten typ w obawie przed linczem, ale co tam. Od razu zaznaczam, że nie gram na zapałki tylko normalną stawką. Liczę na przełamanie polskiej reprezentacji, gorzej już chyba nie może być. Typy na Irlandię wydają się takie sensowne, ale co buki kolejny raz się pomylili, a całe forum ma rację ? Wszyscy patrzą przez pryzmat ostatniego meczu i tak patrząc Polska nie ma najmniejszych szans, ale wcześniej mimo, że nie zdołaliśmy awansować do MŚ gra nie była tragiczna choćby przegrana 0:1 z Ukrainą, która pokonała Francję 2:0. Atmosfera wokół reprezentacji jest tak zła, że liczę na to, że tym razem w końcu wygramy, a cała masówka forumka na Irlandię pójdzie w ...

 

[feekus]

proszę o info gdyby ktoś znalazł zakłady na kartki na ten mecz, bo w b365 i unibet nie widzę, a głównie tam bywały.

 

[chlorek_potasu1]

proszę o info gdyby ktoś znalazł zakłady na kartki na ten mecz, bo w b365 i unibet nie widzę, a głównie tam bywały.

w WilliamHill.com są

 

[bmw14.5]

Aż się bałem podać ten typ w obawie przed linczem

Poszedłeś mocno po bandzie, ale masochiści też są potrzebni. Trochę późno ten typ dałeś więc najwyżej ktoś Cię obleje brunatną substancją NN, ale będzie to znany osobnik lub osobnicy. Dostanie Ci się dopiero wtedy, gdy cała forumowa gawiedź wtopi na tej swojej Irlandii. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie

 

[acetate]

Polska v Irlandia - x @ 3,30 (bet365) 0:0
Kolega wczesniej zauwazyl, ze Irlandia na wyjezdzie niespecjalnie pali sie do mocnego wygrywania. W ostatnim czasie czesto remisowali i przegrywali, wiec tutaj jakies przelamanie serii nie wydaje sie oczywiste.
Jesli chodzi o nasze gwiazdy, o wygranej raczej nie maja co myslec - kto ogladal ostatni mecz ten sie z tym zgodzi. Jednak wiedza, ze resztki jakiegokolwiek szacunku u kibicow moga odzyskac tylko pokazujac cokolwiek - byle nie kolejna wtope. Szanse na remis mimo wszystko maja, i upatrywalbym sie takiej niespodzianki. Kibice nie beda mieli powodow do wylewania kolejnych wiader szamba na nich, Irlandczykom tez to podpasuje. No i ciekawy fakt jest taki, ze ostatnie 2 mecze rozgrywane u nas z Irlandia wlasnie byly remisowymi. Celuje w X, moze nudne 0:0, albo 1:1.

 

[logicus]

beznadziejna atmosfera wokół i w (?) kadrze
brak zaangażowania ze strony piłkarzy
brak czystych piłkarskich umiejętności
wieczne eksperymenty = brak zgrania

1. Jeśli po blamażu w eliminacjach przychodzi pełen stadion to rzeczywiście atmosfera wokół jest zła. Wewnątrz kadry też pewnie jest fatalnie, bo przecież każdy piłkarz był przekonany, że Nawałka w kilka dni odmieni oblicze zespołu i zaczniemy wygrywać z każdym 10:0. Z wypowiedzi piłkarzy wynika, że są świadomi fazy integracji i zapoznawania się z koncepcjami selekcjonera i bardzo dobrze.
2. Argument z tyłka wyciągnięty. Każdy robi co może, a że dla większości zawodników szansa od Nawałki to być albo nie być, a sam selekcjoner znany jest ze swych wymagań związanych z zaangażowaniem, to jest to ostatni czynnik, którego może brakować zawodnikom.
3. Pod względem czystych umiejętności jesteśmy klasę wyżej od Irlandii. Lewandowski, Błaszczykowski lub Boruc to nawet kilka poziomów wyżej. Reszta składu jaki tutaj opisujecie to de facto gwarancja gry jak równy z równym.
4. Dobry argument.
W ocenie reprezentacji kierujecie się emocjami i chciejstwem. Podolski kiedyś powiedział, że on od 7 lat jeździ na kadrę i za każdym razem wita się z tym samym trenerem. Polska cały czas zmienia i przez to nie można stworzyć żadnej konkretnej koncepcji. To oraz lata zapaści w szkoleniu są głównymi czynnikami wpływającymi na grę naszej reprezentacji. Jesteśmy bardzo słabi, a gra w obronie, gdzie trzeba nie tylko wyglądać i dobrze kopać, ale przede wszystkim myśleć skazuje nas na nieustanne porażki. Pomimo tego nasz dzisiejszy przeciwnik to nie jest rywal, na którego warto stawiać jakiekolwiek pieniądze. Pieniądze warto stawiać jednak przeciwko naszym dlatego możliwy jest BTS lub OVER 2. Ewentualnie 1DNB gdyby gdzieś było po kursie w okolicach 2.

 

[andre-agassi]

Szczęsny - Celeban, Szukała, Kowalczyk, Marciniak - Ćwielong, Pazdan, Mączyński, Sobota, Błaszczykowski - Lewandowski
Na miejscu trójki: Szczęsny, Błaszczykowski, Lewandowski po usłyszeniu składu powiedziałbym do trenera: Pierd... nie robię.
W trójkę się meczu nie wygra.
Nawałka wydawał się sensownym gościem, a tu sobie postanowił eksperymenty robić. W następnym meczu na wiosnę proponuję także Krzysztofa Króla, Szymona Drewniaka, a nawet i Mateusza Machaja. A na jesieni pierdzielić, że drużyna nie zgrana.
Szkoda tego wszystkiego. Dobrze, że młodzieżówka pokazała kawałek futbolu.
W meczu seniorskiej nie odważyłbym się typować absolutnie niczego. Może jedynie over 5,5 ojojoj z ust Borka.

 

[superfrank]

@Logicus - nie będę cytował całej wypowiedzi, żeby sztucznie nie powiększać tematu.
Atmosfera wokół kadry jest fatalna. Ludzie na stadionie dali piłkarzynom szansę i szybko się na nich zawiedli. Brak zaangażowania jest faktem i potwierdzi to każdy, który patrzy z dystansu na tą kadrę, nie pod wpływem jakiś wyższych patriotyczno-kibicowskich odczuć. Chociażby taki mecz ze Słowacją dobitnie to pokazał, o eliminacjach nawet nie mówię. Gdyby wyjąć z kadry Lewandowskiego, czy Kubę to jesteśmy nie gorszą, ale dużo gorszą drużyną od Irlandii. Z dwójką z BVB jesteśmy na podobnym poziomie. Nie tak dawno, bo w lutym Irlandczycy gładko odesłali nas do domu, pokonując 2-0. O czym my mówimy? Klasa wyżej? To już jest stwierdzenie, które pozostawiam bez komentarza. Kadrę Irlandii w dużej części stanowią piłkarze Premier League. Który z naszych Orłów dzięki czysto piłkarskim umiejętnościom miałby szansę sprawdzić się w Premier League? Którym z nich zainteresował się choćby najgorszy klub z tej ligi? Trójką z Dortmundu, nikim więcej. W całej swojej wypowiedzi oczywiście pomijam bramkarzy. To wstyd, żeby w kadrze musieli grać Mierzejewski, czy Sobota (jeździec bez głowy). W 40 milionowym kraju. Oczywiście, że na ten moment są najlepsi, ale ubolewam nad tym, że takie orły są w tym momencie tymi "najlepszymi".
Mała zabawa: wyjmijmy trzech najlepszych zawodników z każdej kadry i sprawdźmy wartości rynkowe obu reprezentacji:
Polska:
- wartość łączna: 98.775.000 €
- wartość bez 3 najlepszych piłkarzy (Lewy, Kuba, Szczęsny): 27.775.000 €
Irlandia:
- wartość łączna: 77.400.000 €
- wartość bez 3 najlepszych piłkarzy (McCarthy, McGeady, Long): 54.600.000 €
dane z transfermarkt.de
Oni mają drużynę. My mamy 4 świetnych piłkarzy (2 bramkarzy) i przypadkową zbieraninę niegodną grania w reprezentacji. Oni mają wyrównany skład na każdej pozycji, mimo tego, że nie mają wielkich gwiazd. U nas wypada jeden/dwóch zawodników z wyżej wymienionych i mamy problem nawet z San Marino. A w sumie to i z gwiazdami w składzie mamy problemy z outsiderami.
Chciejstwo to granie na zwycięstwo Polski.

 

[adhemar]

No proszę debiutant w w strukturach UEFY,dokonuje tego czego nie udało się naszym gwiazdom,Gibraltar remisuje ze Słowacją do przerwy.
Edit: A nawet i do końca remis,w przerwie był dobry kurs na remis 5,5.

 

[mateo1111]

Paie Boże ja można zrobić 8 zmian!! Wystawiając tak naprawdę 4 ofensywnych zawodników do tego dodać trzeba SObota, kompletnie bez formy zaś Ćwielong bez doświadczenia w reprze. Nic nie pokazaliśmy w piątek więc nie spodizewam się, żeby tutaj mogłoby wyglądać to lepiej ...

 

[pawelek78]

Aż się was czytać nie chce niektórzy piszą bez sensu. Tylko narzekanie i jęczenie. Może jakiś psycholog by się przydał. Po to są mecze towarzyskie żeby eksperymentować.

 

[nikefootball]

W koncu Polacy wyszli na agresji. Obawiałem sie ze na tle twardej druzyny Irlandii wypadniemy slabo, ze nie podejmiemy walki (i nie chodzi mi tu o argumenty czysto pilkarskie).
Podaobac sie moze wysoki pressing przez wiekszosc spotkania. Ciagly doskok, podwajanie w niektorych sektorach bylo odpowiednim wyborem na ten mecz.. Czasami tylko byly momenty kiedy te podwojenie a nawet potrojenie moglo miec miejsce lecz go nie bylo ale i tak mozna byc z tego aspektu zadowolonym.
Mi osobiscie caly czas brakuje odpowiedniego ruchu z przodu. Brak pokazania sie do pilki skutkowalo gra dluga pilka co bylo bezsensowne na tak usposobionych fizycznie Irlandczykow. Jesli jednak byla to taka taktyka to w pelni idiotyczna bo kazdy dobrze wie jak nasi wczorajsi przeciwnicy graja w powietrzu.
Kolejna rzecz ktora szwankuje to stale fragmenty gry. Widzielem ze na treningach sa cwiczone schematy ale nie rozumiem jak pilka nie moze przejsc pierwszego zawodnika broniacego. Auty - tragedia. Zero zagrozenia z wprowadzenia pilki dlugim wrzutem. Kto tak kazal grac - nie wiem, ale to kolejny zly wybor na to spotkanie.
Mam wrazenie ze Polacy skupili sie mocno na grze w defensywie, na tym, aby nie stracic bramki a z przodu moze cos wpadnie.
Dobra zmiane dal Jodłowiec ktory po meczu ze Slowacja wyciagnal chyba wnioski i w koncu wzial gre na siebie. Udane przechwyty, dobre wprowadzenie pilki - tak powinien grac caly czas.
Wiele pisano przed meczem o Cwielongu a moim zdaniem zagral poprawnie. Jedynie do czego moge sie doczepic, ale to dotyczy calej linii pomocy, to do tego, ze nie zawsze byl pod gra.
Na koniec najwazniejsze - DOKŁADNOŚĆ, DOKŁADNOŚĆ I JESZCZE RAZ DOKŁADNOŚĆ!
Jakie to bylo wkurwi.jące, jak zaczynalismy akcje od niedokładnego podania... Straty w srodku pola byly zbyt czeste i moga byc okreslone mianem strat niewymuszonych. Przyjecie, podanie to podstawa a u nas znowu to szwankowało.
Podsumowujac - nie bylo az tak zle jak np ze Słowacja. Tam nic nie funkcjonowało - ani pressing, ani budowanie akcji ani gra w defensywie. Tutaj w koncu bylismy swiadkami twardej walki. Nawiasem mowiac atak Pazdana na ewidentna czerwona kartke

 

[konrad140]

Nawiasem mowiac atak Pazdana na ewidentna czerwona kartke

Atak Pazdana to głupota i nic więcej. Trzeba grać twardo, ale zachowując jakieś proporcje, a nie takie bezmyślne ataki gdzie o tragedię nie trudno. Coś jak bodajże Larsson w ataku na nogi Javiego Garcii w meczu Sunderlandu z Man City. Twarda gra jak najbardziej, ale rozsądna.
Co do samego meczu to nie wiem, czy mu w końcu zagraliśmy w obronie w miarę solidnie, czy to goście przyjechali aby odbębnić mecz. Mecz sam w sobie dość nudny. Biorąc pod uwagę wyjściową 11 można było się spodziewać, że zgrania ładu i składu nie będzie. No i tak to mniej więcej wyglądało. Wrzutki po stałych fragmentach na Szukałę to nie mógł być element zaskocznia, tak samo jak Lewy schodził do linii i centrował na takich "wielkoludów" jak Kuba, Ćwielong czy Sobota.
Zobaczymy jak to się potoczy. Nawałka ma trochę czasu, na wiosnę dwa ciekawe mecze bodajże z Rosją i Niemcami. Jak sam mówi tam już powinno to jakoś wyglądać, a drużyna ma by gotowa na eliminacje a nie na wczoraj.

 

[gnu_gpl]

A mnie się wydaje, że Nawałka jako selekcjoner nie zrobi cudów jeśli ma zawodników od których nie wymaga się w klubach. Obraz naszej piłki to głównie 'piła w przód i niech się darzy'. W pierwszej połowie piłkarze pod presją jedyne co robili to walili piłkę na oślep w przód, nieważne czy w pole czy w aut. To niesamowite. Odpowiedzialność za zagranie jest zerowa. Sam gram w jednej z niższych lig i tutaj wymaga się często tej odpowiedzialności więc wydawać by się mogło, że w reprezentacji to standard, o którym selekcjoner nie musi mówić, jednak jest inaczej...
Bolączek jest tyle, że można by tu ze dwie strony napisać...
Ogólnie jest tyle elementarnych braków, że zgrupowania dla większości piłkarzy powinny trwać z pół roku przed meczem...

 

[andn]

Co do samego meczu to nie wiem, czy mu w końcu zagraliśmy w obronie w miarę solidnie, czy to goście przyjechali aby odbębnić mecz. Mecz sam w sobie dość nudny. Biorąc pod uwagę wyjściową 11 można było się spodziewać, że zgrania ładu i składu nie będzie. No i tak to mniej więcej wyglądało. Wrzutki po stałych fragmentach na Szukałę to nie mógł być element zaskocznia, tak samo jak Lewy schodził do linii i centrował na takich "wielkoludów" jak Kuba, Ćwielong czy Sobota.

Wydaje mi się, że oni podeszli bardziej olewczo niż nasza drużyna. Ciągle brakuje kogoś, kto będzie umiał celnie podać do Lewandowskiego, a on sam jakoś się nie rwie do indywidualnych akcji. Moim zdaniem jedynym plusem wczorajszego meczu jest gra Jodłowca.

 

[calanau]

Zobaczymy jak to się potoczy. Nawałka ma trochę czasu, na wiosnę dwa ciekawe mecze bodajże z Rosją i Niemcami. Jak sam mówi tam już powinno to jakoś wyglądać,

Zastanawia mnie jaki wplyw na druzyne bedzie mial Selekcjonejro Nawalka przed meczami z Rosja i Niemcami (jesli do takich dojdzie) skoro nie bedzie mial z nimi zadnych zajec, treningow, odpraw itd. Przeciez nie bedzie mial z nimi, zadnego blizszego kontaktu. Bedzie jezdzil i ogladal zawodnikow, rozmawial z nimi i tyle. Potem przyjdzie kolejne 3-dniowe zgrupowanie, zapewne z innymi pilkarzami niz to mialo miejsce teraz i dwa mecze.
Naprawde, nie widze podstaw by wierzyc, ze w kojenych meczach bedzie "to jakos wygladalo", bo trener bedzie mial zaledwie kilka treningow z zawodnikami oraz kilka odpraw a problemy naszej kadry - brak zgrania, brak umiejetnosci pilkarzy z Ekstraklasy, brak doswiadczenia, brak ambicji, brak motywacji i morale w zespole - nie znikna w ciagu 3 dni. 6-8 miesiecy ktore Nawalka ma to bardzo krotki okres czasu by przygotowac zespol do walki w eliminacjach ME szczegolnie gdy rozgrywa sie zaledwie kilka spotkan sparingowych i ma dwa-trzy krotkie zgrupowania.
Moim zdaniem zal jest tego zgrupowania ktore wlasnie sie skonczylo, bo to byl stracony czas. Kazdy kibic czy obserwator Ekstraklasy wiedzial przed meczem, ze wiekszosc z powolanych zawodnikow z Polskiej ligi sie nie sprawdzi. Zamiast powolac tych ktorzy sa najlepsi i zaczac ich zgrywac ze soba i wypracowywac pewne schematy taktyczne to Nawalka zrobil sobie zart z kibicow i reprezentacji (dobrze ktos to tutaj napisal, ze reprezentacja to nie jest stowarzyszenie "Spelniamy Marzenia&quot i postanowil rozdac powolania za niewiadomo co.
Moim zdaniem, jesli zagramy z Rosja i Niemcami to beda to dokladnie tak samo slabe mecze w naszym wykonaniu jak te ktore rozegralismy teraz, bo nic w tej druzynie sie nie zmieni procz wiecznie zmienianego ustawienia i roszad personalnych.
Ja oczekiwalbym od trenejro Nawalki tego, ze on juz teraz ma w glowie 80% wyselekcjonowanej ekipy z ktora chce grac w eliminacjach (szkielet zespolu), po to by zostawic sobie czas na zgranie i taktyke. Ktos, gdzies powiedzial, ze selekcjoner jak obejmuje reprezentacje powinien juz miec w glowie pomysl na ten zespol a tutaj widzimy, ze Nawalka dalej szuka bo sam nie wie kim ma grac i jaki chce prezentowac styl.
A co do dwoch ostatnich meczow to uwazam, ze chociaz jeden powinni wygrac. Grali u siebie, przed 40+ tysiacami kibicow, z rywalami ze sredniej polki a nie Niemcami czy Hiszpania, o odzyskanie zaufania kibicow po tragicznych eliminacjach MS. Jesli Nawalka rzeczywiscie nie widzial potrzeby wygrywac takich meczow a wolal posprawdzac sobie zawodnikow z Ekstraklasy to uwazam, ze olal kibicow i tyle. Gadanie, po remisie 0:0 z Irlandia, ze widzi swiatelko w tunelu tez chyba na wyrost - bo Polacy nie mieli prawie zadnej klarownej okazji do strzelenia gola. Naszym trzeba wbic we lby - tu jest Polska jesli ktos tutaj przyjezdza rozegrac mecz to moze byc pewny, ze go nie wygra a my dajemy sie rabac przez kazda frajerska reprezentacje przed wlasna publcznoscia ktora potem ma pelne prawo odwrocic sie od pilkarzy i ich po prostu wygwizdac. Nawalka powinien to zrozumie, ze jak gra mecz w Polsce na wlasnym terenie, czy to o punkty czy tez sparing to MUSI taki mecz wygrac MUSI.
????

 

[siara_1984@wp]

Piłką nożną okazjonalnie się interesuje ale jednej rzeczy nie moge zrozumieć.
Mamy reprezentacje młodzieżową i wiem że nie mamy się czego wstydzić całkiem dobrze sobie radzą natomiast jeśli o reprezentacje A jest taki kibel . Dlaczego jest taka różnica że głowna reprezentacja nic nie potrafi osiągnąć natomiast młodzieżowka ma czym się pochwalić.

 

[vector77]

ja moge napisac tylko tyle ze irlandia niestety przyjechala wziac pieniazki za mecz. nic nie pokazali. polski zespol mial wiecej miejsca w srodku wiec pod bramke sei przedostawali ale brak skutecznosci i klarownych sytuacji byl bolesny. proby presingu z przodu zenujace. wygladalo to tak jak by nasi kopacze nigdy presingiem nie grali. szli do przodu formacjami i odslaniali tyle miejsca irlandczyka ze z tej presii nic nie wynikalo. mecz nudny i bez historii. jak dla mnie kolejny nieudany mecz polskiej jedynastki.