J
22
junior1317
Użytkownik
Bez obrazy, ale śmieszą mnie komentarze takie jak wyżej. Francuzi wygrali z Ukrainą i to wynik idzie w świat. Tak samo jak nasze zwycięstwo z Argentyną. Nolito ale idąc Twoim tokiem myślenia, że Francuzi nie prezentowali dobrego footballu w meczu z Ukrainą, to ja Ci powiem, że Polska zagrała bardzo słabe spotkanie z Argentyną i tylko szczęściu mogą zawdzięczać to, że w tym meczu nie było remisu. Więc nie mów, że mamy zamydlone oczy, bo Francja pojechała Ukrainę, ale oglądaliśmy to, co Polacy zaprezentowali w niedziele, a grali bardzo, bardzo słabo. Najmniejszy wymiar kary to 3-0 dla Francuzów dziś, choć osobiście uważam, że Francja zaaplikuje nam 4 gole. Cabaye, Valbuena i Horau będą robili z naszymi obrońcami co chcą. A kto u nas w obronie? Jodłowiec, Wojtkowiak? Może Piszczek coś prezentuje, ale on sam nas nie obroni. A nasz atak? Lewandowski? Brożek? Kuba? Obraniak? Na obronę Francuzów - Sagna, Kaboul, Evra, Abidal... Nie sądzę, że Polacy strzelą tu bramkę. I coś mi się wydaje, że ktoś z 3 Benzema, Ribery i Malouda jednak zagra od 1 minuty.