Przyszła pora na lekkie podsumowanie sezonu w Plus lidze. Chętnie poczytam Wasze opinie co do tego sezonu, czy był on dla Was rozczarowaniem czy jednak pozytywnym zaskoczeniem? Plusy i minusy no i oczywiście kto Waszym zdaniem jest Wielkim przegranym tego sezonu a kto Wielkim wygranym sezonu? Czy Mistrz jest zaskakujący? Itd...
Może zacznę od MISTRZA POLSKI -
ZAKSA Kędzierzyn Koźle
Już przed 1 kolejką stawiałem, że tytuł Mistrza Polski zdobędzie ZAKSA i nie myliłem się. Pomimo problemów z kontuzją S. Deroo poradzili sobie, długo byli niepokonanym zespołem no i w finale pokonali ONICO Warszawa w stosunku 3:0 pomimo pewnych kontrowersji w 1 meczu.
Na 2gim miejscu stanęła drużyna
ONICO Warszawa
Bardzo dobry sezon w ich wykonaniu i byli by na pewno odkryciem sezonu i największym wygranym ale czy tak można nazwać drużynę mającą w składzie B. Kurka, N. Pencheva czy M. Muzaja? Bo właśnie takie transfery zrobili w sezonie.
Przed sezonem trafiłem jeszcze 3 miejsce
Jastrzębskiego Węgla
typowałem ich na 3 miejscu i właśnie się tak stało. Drużyna z dużym potencjałem ale raczej Oni są lekko zawiedzeni tym, że nie zagrali w finale po zwycięstwie na wyjeździe z ONICO została im tylko formalność u siebie, jednak przegrali ten mecz 0:3.
Największe zaskoczenie i odkrycie sezonu: OCZYWIŚCIE
Aluron Virtu Warta Zawiercie
Przypomnę, że w półfinale pokonali w pierwszym meczu ZAKSE na wyjeździe 3:1 i u siebie prowadzili już 2:0 i brakowało im zaledwie 1 seta do finału...Niestety tak się nie stało. W meczu o 3 miejsce ta pierwsze mecze przegrane 2:3 z Jastrzębskim i to ich chyba podłamało bo 3 mecz już 0:3 ale i tak 4 miejsce w ich wykonaniu to spory sukces. Przed sezonem stawiałem ich na 7 miejscu lecz napisałem, że mogą zająć wyższą lokatę i być zaskoczeniem no i właśnie tak się stało.
Największy przegrany, największe rozczarowanie: hmm...
Mógłbym napisać
Stocznia Szczecin lecz ja w nich nie wierzyłem od początku... nie stawiałem ich na podium chociaż co niektórzy widzieli ich na 1 miejscu...Problemy finansowe i bankructwo..
Również do wielkich przegranych mógłbym wspomnieć o
PGE SKRA Bełchatów lecz na ich obronę jest fakt, że awansowali do półfinału Ligi mistrzów no i to, że przez większość czasu musieli sobie radzić bez M. Wlazłego, A. Szalpuka i M. Ebadipura. Były to bardzo duże osłabienia.
Moim zdaniem największym przegranym jest drużyna
Asseco Resovia Rzeszów, która zajęła dopiero 7 miejsce (chociaż ja ich stawiałem także nie za wysoko - 5 miejsce).
Przez długi czas byli na ostatnich miejscach, nie mogli wygrać meczu...Po prostu nie przystoi takiej drużynie.
ZAPRASZAM WAS DO MAŁEJ DYSKUSJI I PODZIELENIA SIĘ WASZYMI OPINIAMI