Panowie mamy jakieś informacje o absencjach na najbliższą kolejkę?
Green z Anwilu, Witliński - Czarni, Salumu - Trefl i Groselle - Legia.
Śląsk nie gra w tej kolejce a tutaj byłby znaki zapytania przy Dziewie i Bibbsie. Ktoś jeszczE?
Struski z Sokoła chyba nie zagra.
Czarni Słupsk - Anwil Włocławek
Anwil @ 2.15 superbet
Must win dla Anwilu, żeby sobie nie robić jeszcze większego przypału z awansem do PO, bo ewentualna porażka z Czarnymi mocno komplikuje sprawę, nawet patrząc na ich łatwy terminarz. No nie ma co ukrywać czysto na papierze drużyna Anwilu jest dużo lepsza, Czarni oprócz Ivey mają słaby zaciąg zagraniczny,
polska rotacja też jest mocno przeciętna, dodatkowo brak Witlińskiego. Dodatkowo Czarni grają bardzo słabo u siebie, jeżeli z kimś wygrywają to z dołem, sporo fatalnych występów w tym sezonie, ciężko powiedzieć czego to kwestia, pewnie ekipa po prostu spala się przed taką publicznością. Amwil bez Greene'a, natomiast mecz z Gaziantepem pokazał, że potrafią sobie bez niego poradzić (mimo, że wynik lepszy niż gra, ale gdzie Gaziantep a gdzie Czarni). Mimo tego, że Anwil gra poniżej oczekiwań to uważam, że wezmą ten mecz, dużo lepszy zaciąg zagraniczny, kilku graczy, którzy mogą ten mecz wygrać w pojedynkę.
Sokół Łańcut - Start Lublin
Sokół Łańcut @ 1.80 superbet
Mecz ważny, bo zwycięstwo jednej z drużyn praktycznie przyklepuje utrzymanie w lidze, idę tutaj w kierunku beniaminka, który ostatnio gra po prostu solidnie, mimo tego, że z ostatnich pięciu meczy wygrali dwa, to równie dobrze mogła być seria pięciu zwycięstw, ale w końcówkach zawsze czegoś zabrakło (np. gwizdka sędziego
). Sokół to na ten moment typowa drużyna własnego parkietu, od przyjścia Łukomskiego i modyfikacji w składzie bilans 4-0 u siebie i wygrane ze Stalą czy Śląskiem, spore zainteresowanie na trybunach, fajna atmosfera w klubie, z boku przyjemnie się na to patrzy. Start to drużyna zagadka, fajny występ w PP, wygrana z Ironi w ENBL, a w lidze bilans 7-13 i zupełnie inna gra niż w różnorakich pucharach. Nie widzę tutaj Startu głównie dlatego, że są po dalekiej podróży do Izraela, mają mocno napięty terminarz i też trzeba jakoś zarządzać rotacją, która szczególnie szeroka nie jest - w dwa i pół tygodnia zagrają sześć spotkań i nawet wyobrażam sobie tutaj jakąś kalkulację i większe skupienie się na wtorkowym meczu z Piernikami. Ewentualny brak Struskiego w Sokole specjalnie istotny nie jest, Polacy tam nie odgrywają dużych rół i pierwsze skrzypce grają obcokrajowcy.