Polska vs Szwecja: powyżej 9.5 rzutów rożnych @1.88🟥
Niemcy vs Dania: powyżej 9.5 rzutów rożnych @1.52
AKO @2.85 Superbet 🟥
Ewa Pajor gol @5.00 Superbet🟥
Należy pochwalić zawodniczki Niny Patalon po spotkaniu z Niemkami. Przez pierwsze 45 minut oglądaliśmy bezbramkowy remis i sytuacje na gola pojawiały się z obu stron. Szkoda tych niewykorzystanych akcji przez Ewę Pajor. Nasza największa gwiazda nie miała dobrze ustawionego celownika i tym samym nasze rywalki zachowały czyste konto.
Spore wrażenie na kibicach zrobiła 19-letnia Emilia Szymczak. Momentami prezentowała się jak profesorka na boisku i pięknie czyściła zapędy ofensywne Niemek. Oczywiście popełniła mniejsze błędy, ale na ogół była to nasza najlepsza zawodniczka na boisku.
Trochę więcej oczekujemy od wschodzącej gwiazdy Natalia Padilla Bidas, która nie wspierała Ewy Pajor w ofensywie. Tanja Pawollek również nie do końca potrafiła wywiązać się ze swojej roli i trochę czasu zajęło, aby przełączyć się z fazy obrony do ataku.
Zobaczymy, jakie zmiany przeprowadzi Nina Patalon, ale jedno jest pewne, serducha nie możemy odmówić naszej reprezentacji. Czy stać nas na równie dobre spotkanie ze Szwedkami?
Skandynawki nie bez problemów poradziły sobie z Dunkami.
Wydawało się, że będzie to łatwiejsze spotkanie dla Trzech Koron, ale nic bardziej mylnego. Wynik do końca był na styku i rywalki dzielnie przeciwstawiły się faworytkom. Przypomnijmy, że obie nacje mierzyły się ze sobą dwukrotnie w ramach Ligi Narodów i tam oglądaliśmy rezultaty 6:1 oraz 2:1.
Naturalnie Szwedki to bardzo mocna nacja w kobiecym futbolu.
Ostatnie Mistrzostwo Europy przytrafiło się jednak w 1984 roku i są oczekiwania, aby ten stan rzeczy zmienić. Jeżeli spojrzymy do kadry naszych rywalek, to należy uważać na Stinę Blackstenius. Jest to bohaterka Arsenalu w finale Ligi Mistrzyń i jej trafienie dało niespodziewany triumf Kanonierkom w tych rozgrywkach.
Wszystko jednak zaczyna się od doświadczonej Kosovare Asllani, dla której będzie to prawdopodobnie ostatni turniej. To mózg Skandynawek i tym samym tempomat przy akcjach ofensywnych. Świetnie ułożona noga pozwala notować wiele asyst.
Szwedki zasłynęły jakiś czas temu z ciekawego wykonywania rzutów rożnych, gdzie piłka jest mocno podkręcona w stronę bramki. Czy da nam się to we znaki?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Szwedki i jest to naturalna kolej rzeczy.
Polki debiutują na tak wielkiej imprezie, a zawodniczki Trzech Koron regularnie występują na Mistrzostwach Europy i Świata. Liczę jednak na dobry występ Polek.
Zdecydowałem się na rzuty rożne i pobieram próg 9.5 kornerów.
Obie nacje w swoich pierwszych meczach oglądały wiele rzutów rożnych. Biało-Czerwone w starciu z Niemkami wznawiały 4-krotnie grę z narożnika boiska, a łącznie padło 11 takich stałych fragmentów gry. Szwedki za to miały 8 kornerów i 12 w całym spotkaniu. Uważam, że linia 9.5 jest korzystna i doczekamy się ofensywnego widowiska.
Dołożę jeszcze gola Ewy Pajor.
Napastniczka Barcelony miała dwie dobre okazje w meczu z Niemkami. Widać, że ma łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych. W ostatnim starciu ze Szwedkami popisała się dwoma trafieniami. Liczę na dobry występ naszej kapitanki!
Czas na omówienie drugiego spotkania w naszej grupie, gdzie Niemki podejmą Dunki. Nasze zachodnie sąsiadki przełamały mur Biało-Czerwonych, ale nie obeszło się bez strat.
Niestety na turnieju nie wystąpi już kapitan oraz główna postać tej nacji, czyli Giulia Gwinn. Przy jednej z akcji, gdzie zawodniczka Bayernu Monachium starała się odebrać piłkę wślizgiem Ewie Pajor, doszło do kontuzji. Jest to spora strata dla całej reprezentacji.
Trudno będzie zastąpić liderkę, która nie tylko bryluje w defensywie, ale i w ofensywie świetnie współpracowała z Jule Brand. Była już pomocniczka Wolfsburga zaliczyła w starciu z Polską gola i asystę. Niewątpliwie jest to wschodząca gwiazda kobiecej piłki. Warto spoglądać na jej rozwój. Klara Buhl również pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Czy tym razem faworytki łatwo i przyjemnie poradzą sobie z outsiderkami?
Dunki walczyły, ale nie były w stanie wyrównać stan rywalizacji ze Szwedkami.
Swoje sytuacje miała Pernille Harder, czy też Amalie Vangsgaard, ale żadna z nich nie potrafiła znaleźć drogi do siatki przeciwniczki. Dla outsiderek rywalizacja z Niemkami jest o wszystko i ewentualna przegrana spowoduje, że ostatni mecz będzie już o honor.
Nacja ta prezentuje się mocno defensywnie i przede wszystkim stawia na żelazną obronę.
Oczywiście tworzy sobie pojedyncze sytuacje z kontrataków oraz ze stałych fragmentów gry i tutaj muszą Niemki uważać. Czy Dunki sprawią sensację?
Tutaj również zdecydowałem się na rzuty rożne i pobieram próg 9.5 kornerów.
Uważam, że trochę czasu minie, zanim Niemki napoczną Dunki. Bez Giuli Gwinn może być trudniej, aby dostać się pod pole karne przeciwniczek. Outsiderki poszukają swoich szans w kontratakach.
Faworytki w starciu z Polską zanotowały 7 takich stałych fragmentów gry a ich przeciwniczki w spotkaniu ze Szwedkami 4, ale za to dopuściły Trzy Korony do 8. Linia 9.5 jest do zrobienia!
571,1K
