>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Pierwszego gola strzelą...

thestig 71

thestig

Użytkownik
Witam
zarejestrowałem się przed chwilą bo zainteresował mnie ten temat i pomysł żeby sprawdzić jak to wyjdzie jeśli obstawimy odwrotnie - goście strzelają jako pierwsi. Sprawdziłem wyniki 212 meczów z ostatniego tygodnia (bo na tydzień wstecz mogę podejrzeć kursy bet365 na livesports.pl). Kryteria wyboru meczów:
1. Kurs bet365 na gospodarzy pomiędzy 1,01 a 1,70 i ani trochę więcej. Zaznaczam że nie patrzyłem na te drużyny pod kątem H2H, formy, kontuzji, składów, nic. Tylko kurs.
2. patrzyłem na mecze ligowe i europejskich pucharów. Te drugie bardziej z ciekawości, jest ich tylko 10 spełniających kryterium kursu.
3. Wybrane mecze posortowałem na 5 grup:
Najlepsze ligi europejskie (Anglia, Hiszpania, Niemcy, Francja, Holandia, Portugalia)
Niższe ligi tych najlepszych
Inne ligi europejskie wraz z niższymi (Skandynawia, Bałkany, Belgia, Rosja, Ukraina, Europa Środkowa, kraje bałtyckie)
Inne ligi (Azja, Ameryki)
i wspomniane europejskie puchary(eliminacje LM i LE)

Wyniki : na 212 meczów rozegranych 140 razy gospodarze pierwsi strzelali gola, 62 razy udało się to gościom, a 10 razy padł bezbramkowy remis co daje nam 66% sukcesu gospodarzy i 29,2% gości, pozostałe 4,8% to te nieszczęsne remisy.
Ok, mamy punkt odniesienia to teraz grupami:
1. Najsilniejsze ligi europejskie 78,9% gospodarze, 21.1% goście
2. Niższe ligi najlepszych 74,1% gospodarze, 25,9% goście
3. Inne ligi europejskie 69,2% gospodarze i 30,8% goście
4. Inne ligi świata 63,6% gospodarze, 36,4% goście
5. europejskie puchary (niemiarodajne) 70% gospodarze, 30% goście (m.in. Śląsk Wrocław wczoraj ;) )

Uwagi i spostrzeżenia:
w &#39;innych ligach europejskich wraz z niższymi&#39; zauważyłem że gdyby wyjąć ligę ukraińską i rosyjską, gdzie regularność gospodarzy jest raczej mocną stroną, to wskaźnik skuteczności gości podskoczył by do góry mniej więcej do poziomu 35-36%. Podobnie gdyby wyjąć MLS i Meksyk z &#39;reszty świata&#39; to w takich ligach jak kolumbijska, brazylijska, gwatemalska, wenezuelska, argentyńska, japońska i koreańska skuteczność gości podniosłaby się tak do ok. 40%. Nie wiadomo natomiast jak wyglądałaby statystyka najmocniejszych lig gdyby dołączyć tam włoską Serie A, która startuje dopiero jutro.
Jeśli chodzi o bezbramkowe remisy to nie znalazłem jakiejś konkretnej zasady, które ligi są bogate w takie wyniki, a które nie. Nie ma reguł.

Wnioski nasuwają się same gdzie stawiać na gospodarzy a gdzie na gości.

Jako że nie wiem gdzie sprawdzić jakie kursy były na te mecze na ten konkretny rynek tzn &#39;kto pierwszy strzeli gola?&#39; to nie wiem jak wyglądałaby symulacja zarobków bądź strat przy obu scenariuszach, dlatego postanowiłem przeprowadzić takie symulacje w ten weekend i może w następny jeśli wstępne wyniki będą obiecujące. Wybrałem coś ponad 60 meczów z tego weekendu, tylko w ligach, tylko kursy na gospodarzy między 1,25 i 1,60, a więc troszkę zawężone pole. Nadal nie robię żadnych typowych analiz.

Zrobiłem sobie elegancką tabelkę w arkuszu kalkulacyjnym gdzie mam nazwę ligi, datę, kursy 1X2, kursy na interesujący nas tutaj rynek &#39;kto pierwszy strzeli gola&#39; oraz na bezbramkowe remisy. Będę sobie zaznaczał które kursy okazały się zwycięskie i zrobię symulację zysków/strat przy obu scenariuszach.
Zaznaczam sobie też które drużyny równolegle z ligą grały w tygodniu puchary, bo stwierdziłem że jeśli badamy rynek strzelanych goli to może to mieć znaczenie...
Zastanawiałem się też czy nie zrobić drugiej symulacji kiedy to goście są faworytami i na nich jest kurs np między 1,30 a 1,80. Co tym sądzicie ?

Jeśli ktoś już gra tym systemem to życzę powodzenia, a sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Jeśli macie jakiś pomysł co uwzględnić przy wynikach żeby wnioski były trafniejsze to piszcie.

Coming soon...

pozdrawiam
 
T 18

techniacz

Użytkownik
@ TheStig
Jestem bardzo ciekaw tego, co ci wyjdzie, tym bardziej, że ja właśnie staram się unikać najmocniejszych lig, gdyż wychodzę z założenia, być może błędnego, że w takowych poziom jest o wiele bardziej wyrównany i poza paroma wyjątkami każdy może ograć każdego. No i bardzo sobie chwalę obstawianie ligi brazylijskiej, argentyńskiej i japońskiej, które wypadły w twoim teście blado ;) Aczkolwiek przyznam, że kolejne 5 dni tym sposobem (tym razem już za drobną kasę) wypadło ciut słabiej niż test. Nadal na plusie, ale już nie 300 zł zarobku. Gdybym grał dalej 50 zł za kupon to zyskałbym 150 zł za okres poniedziałek-piątek (oczywiście nie przegrywając wygranych 300 zł).
 
thestig 71

thestig

Użytkownik
No bo Ty dokładasz od siebie analizę, a ja zamierzam sprawdzić czy na pałę da się tym sposobem wyjść na plus ???? Jeśli wyjdzie np 75% goli gospodarzy to dodając od siebie logiczną analizę można zapewne założyć że podnosimy te szanse do jakichś 85%... Na razie po dzisiejszych meczach zdecydowana przewaga goli gospodarzy, raz zaskoczyli goście i padły 2 remisy 0:0. Ale to tylko ok. 10 meczów dziś. Pełen raport we wtorek.
 
R 190

rednee

Użytkownik
A nie lepiej było by zagrać progresję na jedną wybraną drużynę w kolejnych jej meczach aż strzeli pierwsza gola? Wybrał bym tu drużynę z końca tabeli, aby kurs zawsze był odpowiedni i mniejsze stawkowanie w progresji.
Pozdrawiam
 
K 107

krisu3

Użytkownik
Grając płaską stawką na pałę nie ma szans żeby wyjść na plus. Na dłuższą metę wyjdzie zawsze strata bo taki a nie inny kurs nie wziął się z kosmosu.
 
thestig 71

thestig

Użytkownik
No to czas na podsumowanie całego tego &#39;badania&#39;
Generalnie i stawiając na gospodarzy i na gości płaską stawkę 10j wychodzimy na minus, ale... na gospodarzy aż -93,6 j a na gości tylko -10,6 j ;)
Teraz trochę bardziej szczegółowo. Wykorzystam podział na grupy, który wymyśliłem w poprzednim poście, a więc:
1 Najlepsze ligi europejskie (Anglia, Hiszpania, Niemcy, Francja, Holandia, Portugalia, Włochy)
10 meczów, 7 razy pierwsi strzelali gospodarze, raz goście, 2 razy padł bezbramkowy remis. Przy obstawianiu tylko tych meczów wychodzimy na minus odpowiednio -8,2j gospodarze lub -66j goście.
2 Niższe ligi tych najlepszych
15 meczów, 6 razy gospodarze, 8 razy goście, 1 raz bezbramkowo. Obstawiając gospodarzy -56,8j, obstawiając gości +90,2j
3 Inne ligi europejskie wraz z niższymi (Polska, Skandynawia, Bałkany, Belgia, Rosja, Ukraina, Europa Środkowa, kraje bałtyckie)
31 meczów, 23 razy gospodarze, 7 razy goście, jeden bezbramkowy remis. Wychodzimy tak: na gospodarzach -3,4j, na gościach -93,3j.
4 Inne ligi (Azja, Ameryki)
8 meczów, 6 razy gospodarze, 2 razy goście. +11,2j na gospodarzy i -32,5j na gości.
Garść innych statystyk
Ogólnie: 65 meczów, 41 razy pierwsi strzelali gospodarze (63%), 20 razy goście(31%) i 4 razy 0:0 (6%)
40 zwycięstw gospodarzy, w tym 34 razy po objęciu prowadzenia (najczęściej 1:0, 9 razy) i 6 razy po straceniu 1 gola (najczęściej 2:1, 3 razy)
15 remisów: 6 razy gospodarze, 5 razy goście, 4 razy 0:0 ( najczęstszy wynik 1:1, 7 razy)
10 razy zwyciężyli goście, w tym 9 razy po zdobyciu pierwszego gola. (najczęściej 0:1, 3 razy)
Mieliśmy w stawce 13 meczów gdzie występowały drużyny grające równolegle w europejskich pucharach. W 12 przypadkach byli to tylko gospodarze, w jednym przypadku obie drużyny (Tottenham - Swansea).
10 razy gospodarze pierwsi strzelali gola, 9 razy wygrali, najczęściej 1:0, bo aż 4 razy. Aż 7 razy wygrywali różnicą tylko 1 gola. Raz był remis (2:2 Rubin Kazań - Krylia Sovetov)
3 razy goście pierwsi strzelali, 2 razy wygrali i raz był remis.
w 34 meczach był BTS (52,3%)
u0.5 gola 6%
u1.5 24.6%
u2.5 41.5%
u3.5 60%
więc jedyny obszar gdzie na gościach dobrze wyszliśmy to niższe ligi europejskie, z czego sporo tych meczów było w ligach niemieckich, kilka z angielskich i kilka z drugiej holenderskiej... ;) gospodarzy warto obstawiać w ligach latynoskich i azjatyckich. Nie muszę chyba dodawać, że dokładając od siebie dobrą analizę można znacznie zwiększyć swoje szanse ;)
mogę komuś wysłać tego mojego xls-a jeśli ktoś chce.
pozdrawiam
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Na dłuższą mete bym czegoś takiego nie polecał, bo nawet gospodarz który jest faworytem i kurs na niego jest mizerny, to nie należy lekceważyć rywala.. lepiej wybrać inny sposób stawiania, bo takie coś jest bardzo zgubne..
 
Do góry Bottom