21:00 Valencia - Barcelona
6. Valencia z remisem @ 3.65 / 10j
wygrana: 36.5
Unibet
Barcelona po wtopie z Granadą 1:2 dzisiaj przystępuje z nożem na gardle. Porażka oznaczałaby teoretycznie koniec walki o mistrzostwo, tym bardziej, że wczoraj swoje spotkania wygrali Atletico i Real Madryt.
Valencia w ostatnich spotkaniach przeciwko Barcelonie przegrała tylko raz, a to oznacza, że gospodarze znaleźli sposób na wygrywanie z tak ciężkim rywalem. Piłkarze Valencii w tym spotkaniu nie mają nic do stracenia, a więc poszukają swoich szans do wygrania tego spotkania. Guedes i Maxi Lopez mają być odpowiedzialni na gole, a media spekulują, że gospodarze na to spotkanie wyjdą z pięciom obrońcami. Oznacza to, że gospodarze zamurują dostęp do swojej bramki i poszukaj gry z kontry, czyli tego co Barcelona nie lubi i sobie nie radzi w tym sezonie - tak właśnie przegrali ostatni mecz ligowy przeciwko Granadzie. Między słupki ma wrócić po kontuzji Cillessen, który zapewne będzie chciał coś udowodnić swoim rywalom. Valencia jest daleko od swojej idealny formy, którą szuka przez cały sezon, ale na taki mecz nie trzeba nikogo motywować.
Barcelona ma do stracenia dużo. Mecz z Granadą był jakąś kompromitacją całego zespołu jak i Koemana. Rozumiem, że w składzie potrzebne są rotacje aby dać odpocząć najważniejszym piłkarzom, ale mówiąc dzień wcześniej na konferencji, że rotacji nie będzie bo to ważny moment sezonu, a dzień później robi się 3-4 zmiany od pierwszych minut, to coś jest nie tak.
Dzisiaj zapewne wyjdzie najmocniejszy skład gości. Czyli od pierwszych minut znowu zagrają Lenglet, Dest, Pedri.
Messi jako kapitan ma lepsze i gorsze dni. Facet powinien nakręcać swoich kolegów do walki czy odbioru piłki, a nie stać z boku i przyglądać się całej grze. Kto śledzi mecze Barcelony to widzi, że Messi ma spotkania gdzie potrafi zapieprzać, a są również takie, gdzie cały mecz przespaceruje. Odpalił Busquets, który naprawdę dawał mega podania. Griezmann również wygląda z meczu na mecz coraz lepiej, ale swoje dalej potrafi zepsuć. Niestety obrona jest w katastrofalny stanie razem z Ter Stegenem, który to w ostatnim czasie puszcza wszystko co leci w światło bramki.
Kursy na zwycięstwo Barcelony są tak niskie, że nie warto nic pograć w kierunku Blaugrany. Tym bardziej, że ostatnie zwycięstwo z Villarreal nie było tak mocno przekonujące, a porażka z Granadą mogła doprowadzić do lekkiego załamania drużyny.
Szukam niespodzianki po zajebistych kursach, bo Valencia jest w stanie tą niespodziankę sprawić i wybić Barcelonie w tym sezonie mistrzostwo z głowy.
Dodam, że po porażce z Granadą w mediach pojawiły się spekulacje, że Koeman dostał ultimatum. Zespół ma grać lepiej przez ostatnie pięć kolejek i walczyć o mistrza w przeciwnym razie Holender wylatuje i w jego miejsce ma wskoczyć Xavi...
FC Barcelona: Ter Stegen; Mingueza, Piqué, Lenglet; Dest, De Jong, Busquets, Pedri, Alba; Messi, Griezmann.
Valencia: Cillessen; Correia, Guillamón, Diakhaby, Gaya; Waas, Racić, Soler, Lato; Guedes, Maxi López.
21:00 Monaco - Lyon
7. czerwona kartka @ 4.20 / 10j
Wygrana: 42
Unibet