Bet365
SPARTA WROCŁAW v UNIA TARNÓW (mecz przerwany, wynik niezaliczony)
Maksym Drabik vs Ernest Koza (handicap)
Typ: Maksym Drabik (-7)
Kurs: 2,50
Szalony handicap (w życiu nie widziałem tak dużego na żużlu), ale i kurs zacny jeśli zastanowimy się na spokojnie nad powodzeniem typu. Koza dzisiaj ugra 1-2 punkty - w zależności od losów 1 biegu. Drabik to już zupełnie inna bajka. Chłopak jest w tym roku niesamowity, a smaczku dodaje fakt, że mecz odbędzie się na jego de facto domowym torze, bo właśnie przy Olsztyńskiej się wychował żużlowo. Jeśli tylko nie spali się psychicznie to powinien zakręcić się koło 10 punktów. Liczę na jego świetny występ!
Tomasz Jędrzejak vs Leon Madsen (handicap)
Typ: Leson Madsen (+2)
Kurs: 1,50
Niski kurs, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby Leon nie pokrył tego, ba, jestem gotów stwierdzić, że dzisiejszy mecz to Leon zakończy z większą zdobyczą punktową. Taki kurs możnaby grać przy braku jakiegokolwiek handicapu, a co dopiero +2 na korzyść o wiele lepszego Duńczyka. Oczywiście zagadką pozostaje tor w Częstochowie, ale historia pokazuje, że Madsen umie tam jeździć całkiem nieźle. Dodatkowo wydaje mi się, że to Jędrzejak ma silniejszego parowego i Jensen zabierze Tomkowi więcej punktów niż Kenneth Leosiowi.
Ciekawie też wygląda pojedynek
Woffindena z Vaculikiem (1 - 1,70). Tajski powinien dzisiaj celować w komplet, a Vaculik jednak na wyjazdach nie jest już taki pewny. Co prawda można spodziewać się u niego aż 6 biegów (liczę na kontrolowane zwycięstwo "gospodarzy"
, ale i tak kurs wygląda nieźle. Tym bardziej, że Martin w Częstochowie jeździ różnie (2013 - 0; 2014 - 11).
KS TORUŃ v UNIA LESZNO
Adrian Miedziński vs Grzegorz Zengota (handicap)
Typ: Adrian Miedziński (+3)
Kurs: 1,44
W rundzie zasadniczej grałem Miedziaka (+1) przeciwko Przemkowi Pawlickiemu z kursem 1,95 i wcale tak dużo nie brakowało. Tutaj rywal jest słabszy (teoretycznie), a handicap większy aż o dwa punkty. Co prawda kurs jest przy tym odpowiednio mizerniejszy, ale i tak widzę value, bo podobnie jak w parze Ogór vs Leon kurs by pasował bardziej do gry bez handicapów. Warto zwrócić uwagę na niedawne przecież wyniki rundy zasadniczej: Adrian zdobył 5+1 (5), zaś Grzegorz 3+1 (4).
Wyniki: Adrian Miedziński (1,2,0,3,1*) 7+1; Grzegorz Zengota (2,0,1*,0,0) 3+1
A.M. 7(+3):3 G.Z. >>> A.M. 10 > 3 G.Z.
Komentarz: Dokładnie tak jak przewidywałem. Co prawda Grzesiek miał trochę pecha bo raz prowadził w biegu i Kacper Gomólski go "załatwił" przez co spadł bodajże na ostatnią pozycję. Wydaje mi się, że takie wydarzenia torowe rzutują na późniejszą jazdę zawodnika i Zengi się już nie pozbierał.
Kacper Gomólski vs Thomas H. Jonasson (handicap)
Typ: Thomas H. Jonasson (+4)
Typ: 1,61
Typ dnia! Tutaj to już w ogóle jakaś jazda. W zasadniczej obaj zdobyli po 4 punkty. Tomek ma w parze rekonwalescenta Pedersena, któremu może odebrać parę oczek (ten nie zachwyca raczej na MotoArenie), zaś Kacper Holdera, którego występ będzie wielką zagadką (patrz wypadek Warda). Obie drużyny mają super juniorów na rezerwie, więc można się spodziewać, że wskoczą za króregoś z nich po razie. Szczególnie w Toruniu widzę taką opcję, żeby Kacper pojechał tylko 3 razy w całym meczu, a THJ przy niezłej jeździe i słabszej dyspozycji Zengiego może nawet wystartować 5 razy.
Wyniki: Kacper Gomólski (1*,2*,w,w) 3+2; Thomas H. Jonasson (0,3,0,-) 3
K.G. 3:3(+4) T.H.J. >>> K.G. 3 < 7 T.H.J.
Komentarz: Niezłe zawody Kacpra, który "zdobył" także kilka punktów kolegom (wyżej opisana akcja na Zengocie). Wykluczenie do końca zawodów było złą decyzją sędziego, ale tym, którzy pograli zamknęło typ już w połowie zawodów. Szwed w kratkę - jak widać po wyniku. Dziwi mnie jednak, że Skórnicki namiętnie stawiał na Zengotę, który wydawał się mimo wszystko słabszy.
Nieźle też wygląda linia punktowa u
Grigorija Łaguty - powyżej 8 punktów (1,83). Kto jak kto, ale jeśli Toruń myśli o wygraniu tego meczu i pozostawieniu choćby iluzorycznej szansy na pomyślność dwumeczu to Grisza musi zrobić powyżej 10. A nawet jeśli mecz przybrałby nieoczekiwany obrót to kto wie, czy Rosjanin nie wystartuje aż 6 razy.
Wyniki: Grigorij Łaguta (3,1*,3,1*,1) 9+2 >>> G.Ł. 9 > 8
Komentarz: I szczęśliwie i pechowo zarazem, bo dwa razy przyjeżdżał za kolegą z pary (bonusy), czyli linia mogła być pokryta jeszcze przed nominowanymi. Tam trafił do 15.biegu i gdyby nie upadek Holdera to mogło być różnie. Warto tutaj wspomnieć o jego akcji w biegu 10. To był KOSMOS!
* * *
Podsumowanie dnia:
6 września 2015 r. (
Ekstraliga + 1 Liga)
3/
5/
0
(+1,88j)
(+23,5%)