Dużo osób niezbyt 'ogarnia' czym jest ACTA,
Tu wcale nie chodzi o internetowe stronki, czy nagrania Dody. Żadna nadwiślańska piewczyni czy wierszopisarz nie interesuje wielkich korporacji. Po wprowadzeniu ACTA w życie zniszczone zostaną w Polsce małe zakłady, drobni producenci, a także nawet rzemieślnicy.
Oto dowód- cytat z ACTA – Sekcja 2. Artykuł 5 pkt k --- pirackie towary chronione prawem autorskim oznaczają towary będące kopiami stworzonymi bez zgody posiadacza praw lub osoby przez niego należycie upoważnionej w kraju wytworzenia i które są wytworzone bezpośrednio lub pośrednio z przedmiotu, przy czym wytworzenie takiej kopii stanowiłoby naruszenie prawa autorskiego lub prawa pokrewnego zgodnie z prawodawstwem kraju, w którym wykorzystano procedury określone w rozdziale II (Ramy prawne dla dochodzenia i egzekwowania praw własności intelektualnej);
Tera wyjaśnię co to oznacza w praktyce – polski rzemieślnik lub mała firma która zamierza np. produkować krzesła, żyrandole, wieszaki, widelce czy skrobaki do ziemniaków będzie musiała przeprowadzić badanie patentowe we wszystkich krajach ACTA by stwierdzić czy nie narusza czyjegoś zastrzeżenia. Jeśli tak to może się pożegnać z wytwarzaniem lub starać się to zastrzeżenie obejść. Jakie to są koszty? Proszę sprawdzić u rzecznika patentowego. Jeśli zaś wieszak nie będzie objęty wzorem użytkowym to rzemieślnik będzie go mógł wyprodukować lecz będzie musiał również zastrzec swój produkt jako wzór użytkowy, by uchronić się w przyszłości pozwania przez są na w
USA lub Japonii, gdyż jakiś cwaniak kupił w Polsce ten wieszak, a po powrocie do swojego kraju zastrzegł go jako SWÓJ wzór użytkowy. Jak myślicie jakie szanse na przetrwanie mają małe firmy, a takie są polskie, w porównaniu do wielkich koncernów, którzy po wejściu ACTA w życie zatrudnią tysiące prawników i poszukiwaczy tzw podróbek. P.S. Zastrzeżenie wzoru użytkowego dla krajów objętych ACTA to od kilku do kilkunastu tysięcy USD