PDC: World Matchplay 2015 - Blackpool (18-26.07.2015)

[hiro]

World Matchplay 2015
​

Data: 18-26 lipca 2015
Miejsce: Blackpool, Winter Gardens (Anglia)
TV: SkySports

Oficjalna strona: http://www.pdc.tv/world-matchplay

​

Drabinka turniejowa :
Michael van Gerwen v Benito van de Pas
Justin Pipe v Jamie Lewis
Simon Whitlock v Jelle Klaasen
Ian White v Stephen Bunting
Peter Wright v Kim Huybrechts
Mervyn King v Andrew Gilding
Adrian Lewis v Joe Murnan
Michael Smith v Gerwyn Price
Phil Taylor v John Henderson
Raymond van Barneveld v Andy Hamilton
Dave Chisnall v Jamie Caven
Robert Thornton v Keegan Brown
James Wade v Kyle Anderson
Brendan Dolan v Vincent van der Voort
Gary Anderson v Steve Beaton
Terry Jenkins v Mensur Suljovic

Formaty gry:
Pierwsza runda - Best of 19 legs
Pierwsza runda - Best of 25 legs
Ćwierćfinał- Best of 31 legs
Półfinał - Best of 33 legs
Finał - Best of 35 legs

Każdy mecz musi zakończyć się przewagą 2 legów, jednak maksymalna liczba dodatkowych legów wynosi 5. Po tych dodatkowych legach rozgrywany jest ostatni "sudden-death" leg. Nie gra się o środek. Przykład: w pierwszej rundzie (lepszy z 19 legów), zawodnik musi wygrać 10-8 lub wyżej, w przypadku wyniku 9-9 zawodnicy grają aż do 12-12 (lub do przewagi 2 legów). Wówczas rozgrywany jest decydujący 25. leg.

Nagrody:
Winner £100,000
Runner-Up £50,000
Semi-Finalists £27,000
Quarter-Finalists £17,500
Second Round Losers £10,000
First Round Losers £6,000
Total £450,000

Plan gier: Saturday July 18
Evening Session (7pm – 11pm)
First Round
Simon Whitlock v Jelle Klaasen
Peter Wright v Kim Huybrechts
Michael van Gerwen v Benito van de Pas
Adrian Lewis v Joe Murnan
Sunday July 19
Afternoon Session (1pm – 5pm)
First Round
Mervyn King v Andrew Gilding
Ian White v Stephen Bunting
Justin Pipe v Jamie Lewis
Michael Smith v Gerwyn Price
Evening Session (7pm – 11pm)
First Round
Brendan Dolan v Vincent van der Voort
Terry Jenkins v Mensur Suljovic
Gary Anderson v Steve Beaton
James Wade v Kyle Anderson
Monday July 20
Evening Session (7pm – 11pm)
First Round
Robert Thornton v Keegan Brown
Dave Chisnall v Jamie Caven
Phil Taylor v John Henderson
Raymond van Barneveld v Andy Hamilton
Tuesday July 21
Evening Session (7pm – 11pm)
Second Round
Wright / Huybrechts v King / Gilding
Whitlock / Klaasen v White / Bunting
Van Gerwen / Van De Pas v Pipe / J Lewis
A Lewis / Murnan v Smith / Price
Wednesday July 22
Evening Session (7pm – 11pm)
Second Round
Chisnall / Caven v Thornton / Brown
Wade / K Anderson v Dolan / Van Der Voort
Taylor / Henderson v Van Barneveld / Hamilton
G Anderson / Beaton v Jenkins / Suljovic
Thursday July 23
Evening Session (7pm – 11pm)
Quarter-Finals x2
Friday July 24
Evening Session (7pm – 11pm)
Quarter-Finals x2
Saturday July 25
Evening Session (7pm – 11pm)
Semi-Finals x2
Sunday July 26
Evening Session (7pm – 11pm)
Final


Kursy na końcowe zwycięstwo (William Hill)

 

[brodaty-zolw]

Pisałem analizy do tych typów ale mi się usunęły i stwierdzam, że mi się odechciało. Najwyżej potem dodam jeszcze raz.
Zwycięzcy kwart:
MVG + G.Anderson + Taylor
AKO: 3.9/sportingbet
Stawka: 1.5/10j
Wcześniej pisałem analizę, która niestety mi się usunęła już przy końcu. Także jadę od początku ale tym razem krócej. Gram na wygrane kwarty trzech (moim zdaniem) najlepszych darterów w PDC. MVG w swojej kwarcie ma w swojej kwarcie m.in Whitlocka, Buntinga i White. Tylko Ci trzej darterzy są moim zdaniem wstanie zagrozić MVG. Biorąc pod uwagę fakt, że Bunting i White spotkają się ze sobą już w pierwszej rundzie to zostaje już tylko Bunting i Whitlock. Australijczyk jest w dość słabej formie i tak naprawdę w tym roku nie osiągnął nic ciekawego. Wydaję mi się, że MVG jest głodny wygranej w tym turnieju gdyż ostatnie klęski: PL, ET, JM oraz drużynowe mistrzostwa świata oraz świadomość, że nie wygrał tego turnieju ani razu nie pozwolą mu na wpadnę i spokojnie dojdzie do półfinału. Dalej mamy Andersona, który moim zdaniem ma najprostszą ćwiartkę ze wszystkich. Co prawda ma w niej solidnego Jenkinsa oraz Wade, który ostatnio zagrał świetny turniej (pokonał Kima we finale) to nie są oni na tyle dobrzy aby pokonać "Latającego Szkota". Warto też wspomnieć, że jest on aktualnym Mistrzem Świata oraz wygrał Premier League. W Japonii także zaprezentował się przyzwoicie i wydaję mi się, że jest on o połowę lepszy od zawodników, których może spotkać w drodze do półfinału. Na koniec zostaje nam hegemon tego turnieju czyli Phil Taylor. Wygrywa on tutaj od 2008 roku bez przerwy! Do tego jest aktualnym rekordzistą pod względem wygranych w tym turnieju. To jest jego turniej i jak dla mnie półfinał to minimum. Co prawda ma po drodze Chizziego, który dla mnie jest przyszłością darta jednak forma "The Powera" wzrasta z turnieju na turniej. Wygrana w Japonii oraz w drużynowych mistrzostwach świata a także pokonanie w półfinale świetnie dysponowanego Andersona przemawia za Taylorem. Wydaję mi się, że mimo starań inni darterzy nie mają zbytnio szans aby pokonać tą trójkę w drodze do półfinału. Warto wspomnieć, że podczas MŚ także Ci zawodnicy byli w półfinale. Także przy takim AKO jakie daje nam złączenie tych typów wydaję mi się to fajną opcją.
Zbiorczy na 1 rundę:
G.Anderson + Chisnall + A.Lewis + M.Smith
AKO: 2.013/sportingbet
Stawka: 3.5/10j
Drugi mój typ grany na tą rundę dość grubo jak na mój budżet to zbiorczy typ na wygrane faworytów. Zastanawiam się dlaczego nie dorzuciłem Taylora i MVG skoro jest tutaj Anderson jednak już teraz tego nie zmienię. Opisywany wcześniej Gary w pierwszej rundzie zmierzy się z Beatonem i nie widzę opcji aby ten mógł mu namieszać w drodze do wygranej w tym turnieju. Beaton to średniak, który dochodzi do 3 rundy w ET jednak jest to za mało na Szkota. Dalej Chizzy, który podejmie Hamiltona. Kursik jaki oferują buki na wygraną Chisnalla jest w okolicy 1.25-1.30 i jak dla mnie jest to mega fajny typ. Osobiście za Cavenem nie przepadam a jestem wielkim fanem talentu Chizziego gdyż ma on straszną łatwość w rzucaniu. Jak dla mnie bez problemu powinien przebrnąć pierwszą rundę. Następnie mamy faworyta swojej ćwiartki czyli Lewisa. Obaj Ci Panowie grali ze sobą dwukrotnie i oba te spotkania wygrał "Spocony" w stosunku 6-2. Jedno z nich miało miejsce w tym roku. Jak dla mnie ten mecz także skończy się wygraną Lewisa. Na koniec dorzucam typ podebrany od kolegi. Mimo tego, że go podebrałem to zrobiłem swoją analizę i popieram go w 100%. Ostatnie ET wygrał właśnie Bully Boy gdzie grał naprawdę świetnie. Potrzebuje on czasu aby się rozpędzić ale gdy wejdzie na swój rytm to naprawdę bardzo fajnie się go ogląda. H2H także po stronię Smitha: 2-1. Wydaje mi się, że wybrałem 4 najlepsze typy na pierwszą rundę i liczę na to, że wejdą!

Turniej zapowiada się naprawdę znakomicie a pierwsza runda zapowiada nam fantastyczne widowisko i rywalizację już od początku:
Simon Whitlock v Jelle Klaasen
Ian White v Stephen Bunting
Peter Wright v Kim Huybrechts
Jak dla mnie są to trzy pary, które od początku zapowiadają nam fantastyczne emocje. Mam nadzieję, że będę miał przyjemność obejrzenia całego turnieju od początku do końca. Nie wiem czy w Polsce czy w Niemczech ale chce go obejrzeć! Bliżej turnieju będą także typy na poszczególne mecze! Czekam na wasze analizy Panowie!

 

[hiro]

Wygra 1. kwartę:
Typ: Michael van Gerwen @ 1,40
Wygra 4. kwartę:
Typ: Gary Anderson @ 1,72
AKO: 2,41 @ Bet365 4/10j
W pierwszej kwarcie z numerem 1. zagra Michael van Gerwen. Najpierw zagra z Benito van de Pas. Format - pierwszy do 10 (lub te dodatkowe legi). Grali niedawno, 21 czerwca na ET w Riesa i wygrał Benito 6-4. Ale Michael był tam jakiś dziwny, nie grał swojego. To samo było teraz w Dusseldorfie, w ćwierćfinale zagrał świetny mecz z Norrisem na średniej 105, żeby za chwilę przegrać z Kimem Huybrechtsem 3-6, mimo, że Kim nie grał jakoś specjalnie świetnie. Michael na pewno będzie chciał się zrewanżować za tę porażkę sprzed kilkudziesięciu dni. Format sprzyja, wątpię by Benito wytrzymał tak długi mecz na średniej 100+ (bo na MVG mniej nie można). Do tego przerwa po każdych 5-ciu legach, więc można ochłonąć lub jeszcze rozgrzać się, jak nie będzie siedziało. Według mnie Michael wygra tutaj spokojnie i awansuje do 2. rundy, gdzie zagra z lepszym z pary Justin Pipe - Jamie Lewis. Obu ma na rozkładzie w ostatnich tygodniach. Pipe pewnie zamuli młodego Lewisa i wygra. Justin gra swoje, robi te średnie w okolicach 90 punktów, w dłuższym formacie pewnie nie przekroczy tej granicy, ale na pewno będzie miał większe (dłuższe) pole do popisu w zamulaniu. Kto by nie awansował, to Michael i tak się z nim rozprawi, bo i Justin i Jamie są po prostu za słabi na Holendra. I do tego zwiększamy dystans do 13 wygranych legów. Juz nie mogę się doczekać na jakieś wysokie handi w tym meczu ???? No i decydujący mecz o wygraniu kwarty - ktoś z czwórki: Whitlock / Klaasen / White / Bunting. Whitlock wrócił do gry, prezentuje się dość dobrze, ale bez fajerwerków. Klaasen ostatnie turnieje ET w Riesa i Dusseldorf bardzo dobre wyniki, i do tego oczywiście wygrany pierwszy turniej rankingowy w PDC - Players Championship. Chyba najbardziej chciałbym, żeby to on zagrał z Michaelem w ćwierćfinale, bo jak wiadomo, panowie nie lubią się, ręki sobie nie podają, więc Michael będzie miał ogromne ciśnienie, żeby wygrać. A od niedawna zauważam, że Michaela dopadło to, co przeszkadzało mu 2-3 lata temu - brak motywacji na kogoś słabszego. Kolejny to White. Czyli gość bardzo nierówny, potrafi zagrać 1 mecz na wysokiej średniej, zapina wszystko co się da, po to, żeby kolejny zagrać bardzo słabo. W ćwierćfinale graja już do 16 wygranych legów, White nie da rady na takim dystansie. A pewnie odpadnie wcześniej z Buntingiem. No i ostatni z czwórki - Stephen. Z nim MVG lubi grać, lubi wygrywać. H2H mają 9-2 na korzyść Holendra. Te 2 wygrane to rok 2005 i World Masters, ale zaznaczę, że Michael miał wtedy 16 lat, a z tego co wiem, to zaczął grać jak miał 13 lat. I przegrał tylko 2-3 w setach. Druga porażka to jakiś Players Championship w 2014 roku, czyli też nic waznego. Wygrywał w Premier League 7-5, 7-3, w Japonii 8-5, na World Grand Prix 4-0 (12-6 legi), ET 6-0. Stephen ostatnio również nie wygląda dobrze, nierówny, przeplata legi, gdzie kończy w 4. rundzie, z legami, gdzie nie kończy do 6. rundy włącznie. No i ten dystans, do 16 wygranych legów z pewnością nie pomaga Stephenowi - on nie umie grać na tak długich dystansach. Tak więc, podsumowując, nie widzę godnego przeciwnika dla Van Gerwena w tej kwarcie. Zwróćcie jeszcze uwagę na zdjęcie, które załączyłem do tego wpisu. To zdjęcie po finale ubiegłorocznego World Matchplay, gdzie Taylor, za przeproszeniem, "zgwałcił" Van Gerwena 18-9. Wszyscy pamiętamy, jak Michael rozpłakał się i mówił, że bardzo chciał wygrać. Według mnie, półfinał ma w kieszeni.
W 4. kwarcie znajduje się Gary Anderson i to właśnie na jego zwycięstwo w tej części drabinki liczę. W 1. rundzie zagra ze Stevem Beatonem. Beaton gra na swoim poziomie od lat, niestety nie rozwija się jak inni zawodnicy. Jego solidna gra na średniej 95 może nie wystarczyć na takim dystansie przeciwko Garemu. Nie powinno być tutaj niespodzianki i aktualny Mistrz Świata powinien wygrać. W 2. rundzie ktoś lepszy z pary: Terry Jenkins - Mensur Suljovic. Jenkins niby fajnie wrócił do czołówki mniej więcej rok temu, ale ciągle czegoś brakuje. W najważniejszych momentach albo zawodzi go top albo gra na tarczy nie wystarcza do "uciekania". Mensur natomiast gra na pograniczu 5 i 6 kolejki, co na Andersona może być zdecydowanie za późno. Już na Jenkinsa może być za późno, ale mimo wszystko będę mu kibicował w 1. rundzie. Wówczas Gary będzie miał łatwiej ???? W ćwierćfinale natomiast Gary Anderson może spotkac się z kimś z czwórki: James Wade, Kyle Anderson, Brendan Dolan, Vincent van der Voort. Nagroźniejszy z nich to zdecydowanie James Wade, który lubi długie dystanse meczowe, i który osiąga dobre wyniki w Blackpool. Pozostali to przeciętni zawodnicy, a słabi na dystansie do 16 wygranych legów. Z Wade'm będzie trudno, ale Gary potrafi z nim grać i wygrywać. Według mnie, Gary Anderson awansuje do półfinału i to jest minimum, jakie tutaj osiągnie. W półfinale prawdopodobnie zagra z Taylorem i tam będzie już ciężko. Tutaj zwrócę jeszcze uwagę na ciekawostkę - Gary Anderson wygrał Mistrzostwa Świata 2015 oraz Premier League 2015. Jeśli wygra World Matchplay 2015 - zdobędzie nieoficjalny tytuł "Triple crown", czyli 3 najwyżej płatne turnieje w PDC. Takie tytuły zdobył w historii tylko jeden człowiek. Oczywiście nie kto inny jak Phil Taylor! Udało mu się to dwukrotnie, w 2006 i 2010 roku. Na pewno Gary gdzieś o tym myśli. Jego kwarta nie jest ani łatwa ani trudna. Trzeba grać swoje, wygrywać mecze i dołączyć do grona półfinalistów.
Słówko o typowaniu zwycięzcy. Według mnie wygra jeden z trzech: Michael van Gerwen, Gary Anderson lub Phil Taylor. Jeden z bukmacherów oferuje nam kurs @ 1,571 na taki zakład. Mnie to jednak nie satysfakcjonuje. Ciągle zastanawiam się nad obstawieniem wygranej Taylora (@ 4,00). Zastanawiam się również na typowaniem składu finału: Michael van Gerwen - Phil Taylor (@ 5,00). Jak się zdecyduję to na pewno zostaniecie poinformowani ????

 

[pawelinho]

Na początek tasiemka, bo jej oczywiście na taki turniej nie mogło zabraknąć! ????
#1
MVG @1.083
Jenkins najwięcej 180 w meczu z Suljoviciem @1.33
Gary Anderson @1.10
Chizzy @1.28
Taylor @1.05
AKO: 2.14
MVG może już nie jest tym MVG z początku roku, ale on nie może odpaść w pierwszej rundzie! Dystans do 10 wygranych legów, przerwy po pięciu legach. Nie widzę opcji, by Benito potrafił zagrać na bardzo wysokim poziomie przez kilkanaście legów. MVG nie rozczaruje na pewno.
Dalej więcej maxów Jenkinsa. Dla mnie bet rundy. Suljović nie jest darterem rzucającym maxa w każdym legu, Jenkinsa na to stać. Zwłaszcza Jenkinsa w obecnej formie.
Gary to Gary, ma motywację, bo jak wygra World Matchplay to będzie miał na swym koncie trebelka, MŚ, Premier League i World Matchplay. Do tej pory dokonał tego tylko Taylor. Poza tym, Beaton nie jest przeciwnikiem dla Szkota na takim dystansie.
Dalej Chizzy. Oj trzyma się go forma. Ćwiartka spokojnie do zrobienia, tam już pewnie będzie czekał Taylor. W pierwszej rundzie Jabba, bez formy, niedawno pojechał go Chizzy 6:0 na średniej 111. Nie może tu być niespodzianki.
I na koniec Phil, tego typu nie trzeba argumentować.

#2
MVG @1.083
Adrian Lewis @1.10
Smith @1.30 ????
Gary Anderson @1.10
Taylor @1.05
Barney @1.22 ????
AKO: 2.18

O MVG, Garym i Philu już pisałem, nie widzę możliwości, by odpadli w pierwszej rundzie.
Adrian Lewis. Forma w sumie niewiadoma, ale on lubi długie dystanse. Rok temu w pierwszej rundzie zrobił Gildingowi whitewasha na średniej 111. Murnan to świeżak, dla którego bycie w tym turnieju już jest sukcesem.
Smith. Cóż, nadal w formie, co pokazał w zeszły weekend. Dużo maxów, sporo pomyłek na doublach, ale jest to Bully Boy, którego lubię oglądać. Długi dystans, mimo swojej nieregularności na pewno sobie lepiej poradzi niż Price, który w weekend mnie mocno rozczarował. Może powalczy, ale nie daję mu większych szans.
I na koniec Barney, niby trochę pod formą, co było widać w Japonii, ale serio? Barney miałby odpaść tu już w pierwszej rundzie? Z Hamiltonem? Przecież Hammer zaliczył w tym roku taki zjazd, gra tak fatalnie, że aż się można za głowę złapać patrząc co się z nim stało. Myślę, że Raymond jest na tyle doświadczonym darterem, że będzie potrafił się przygotować do takiej imprezy. Przeciwnika ma najłatwiejszego z możliwych.

Inne typy, które polecam:
Klaasen over 4.5 maxów @2.00
Kim Huybrechts @2.37
Pipe @1.44 ????
Suljović under 3.5 maxów @1.50
Kyle Anderson over 3.5 maxów @1.90
Thornton @1.66

Klaasen z Whitlockiem długo sobie pograją. W weekend Jelle pokazał, że jest w świetnej formie, 180-tki wpadają aż miło, będzie dobry i długi mecz, 5 maxów Kobry do zrobienia.
Kim ustabilizował formę i jest ona na świetnym poziomie, co widać było i w poprzedni weekend i w jeszcze poprzedni. Wright poeksperymentował z elastycznymi grotami, ale w sobotę przegrał od razu z Petersenem, który niczego wielkiego nie rzucał. Patrząc na formę faworytem jest Belg i stawianie na niego nie jest myśleniem życzeniowym. ????
Pipe. Chciałbym żeby od razu odpadł, bo oglądać jego mecze to udręka, ale w pierwszej rundzie trafił dość łatwo, bo na Jamiego Lewisa, który formą nie grzeszy. W piątek ledwo przepchał mecz z Rosenauerem na średniej poniżej 80, a następnego dnia odpadł. Pipe widać, że nabrał trochę formy, bo kręci się koło średniej ~~ 93 i na takim dystansie powinien taką średnią uciułać. Dla Rasty to raczej nie możliwe.
Terry i Mensur powinni dać nam fajny mecz. Obaj są w formie i chyba tylko dlatego, że może tu być sporo legów bet oferuje nam taką linię na maxy Austriaka. Dla mnie 4 maxy Mensura są niemożliwe do zrobienia, mam dużo statystyk z jego meczów i w ANI JEDNYM nie zrobił 4 maxów! Udało się i 3 czasem, ale zazwyczaj kręcił się koło jednego lub nawet wcale nie robił. Fajny bet do dubelka.
Kyle Anderson. Gość o dużych możliwościach, potrafiący zagrać kapitalny mecz. Zagra z Maszyną. Wade na pewno jest w formie, lubi długie dystanse, ale jakoś mnie nie przekonuje. Sądzę, że Australijczyk będzie w stanie powalczyć, a że w głowie ma poukładane i radzi sobie z psychiką i drżącą ręką - co pokazał robiąc 9 Darter na MŚ - to wcale bym go nie skreślał. Jak dobrze wejdzie w mecz to robi sporo maxów, 4 są w jego zasięgu, a na pewno mu będą pomagać przerwy co 5 legów. Kyle, wierzę w Ciebie!
I na koniec Thornton. Cóż, po takim weekendzie nie może być inaczej. Wygrał ET grając KAPITALNIE podczas gdy Brown z turnieju zrezygnował, bo zachorował. Faworytem jest Thorn i nie mam co do tego wątpliwości, niech tylko zagra to co w niedzielę.

 

[bam14]

Zaczynamy, fajowo. WorldMatchplay to jeden z moich faworytów, jeśli chodzi o 'majory' Długa formuła, więc dzieje się duuużo. Typków nie zabraknie. Z braku czasu pierwsze dni króciutko. Na ostro wjadę od poniedziałku.
Koledzy już przypominali, Phil rządził i dzielił w tym turnieju od lat. I tu się zatrzymamy. Czas przeszły, właśnie. IMO w tym roku nie wygra. Ostatnio niby ruszył z kopyta, kręcił super cyferki, ale mnie to średnio przekonuje. Za dużo słabizny było w poczynaniach 'ThePower' jeszcze nie tak dawno i stąd moje obawy. Poza tym mam czutkę. Kto wygra ? Nie wiem. Jest kilku faworytów. van Gerwen ? Bardzo możliwe. Kto jeszcze ? Jest Chisnall, który gazuje zdrowo, jest Anderson - wiadomo, do tego Wright z niedawną formą czy chociażby Wade. W tle chociażby Huybrechts i Jenkins. A przeca gra jeszcze Lewis i van Barneveld, których forma jest niewiadomą. Zdrowo. Zwycięzcy nie gram, bo szkoda mrozić, ale o finalistów już sie pokuszę. Wariactwa same, wiem, ale kursiwa miód. Grzech nie pobrać, chociażby dla podniesienia emocji. Kto ?

Finaliści:
Michael van Gerwen v James Wade @ 17 sportingbet
Michael van Gerwen v Terry Jenkins @ 76 sportingbet
Hiro czy 'Żółwik' już opisali 'Shreka'. Drabinkę ma luźną. Dla mnie finał ma na miękko. Dla niego taka formułą jest idealna. Jak nie wejdzie dobrze w mecz, to spokojnie może odrobić, co trzeba. Będzie miał czas. Co z resztą ? Wade ostatnio błysnął, rzucał niezłe oczka. Dawno niczego nie wygrał, więc może czas ? Wszyscy go zawsze skreślają, a on i tak robi niezłe wyniki. Stać go na to. Jenkins ? Wreszcie coś gra. Pisałem ostatnio - jest u niego powtarzalności i regularność, to ważne. Wiem, niby ruszył, a i i tak nic nie wygrał. Ok. Ale jak utrzyma dyspozycję i poprawi te kończące w kluczowych momentach, to co ? Niespodzianka nie jest wykluczona. Usrałem się, może i tak, ale on mnie przekonuje. Do bajki niewiele mu brakuje. Kurs kosmos, wjeżdżam w to.
A co z Andersonami, Chisnallami zapyta ktoś. IMO nic. Anderson mi śmierdzi, już nawet na kwartę. Za dobrze się dzieje u niego. Argumentów konkretnych nie mam, owszem, ale mnie coś nie pasuje, po prostu. Odpuszczam i czuję, że dobrze na tym wyjdę. Z 'Chizzim' to samo.

Zwycięzca 1.kwarty: Michael Van Gerwen @ 1,40 sportingbet
Jeśli chodzi o powyższy zakład, to wszystko już wiecie.Dorzuciłem swoje trzy grosze i cacy.
Co z resztą ? Nic pewniejszego, więc nie podaję. Zaznaczę tylko, że kierowałbym się ku niespodziankom. Czyli jakiś Wright/Huybrechts, Thornton czy wspomniani już Wade/Jenkins.
Na koniec prawdziwa perełka.
Najwyżej rozstawiony, który odpadnie w 1.rundzie: Justin Pipe @ 401 sportingbet
Kurs kurwunia totalne nieporozumienie. Kto może zepsuć ? Któraś z par: Whitlock v Klaasen, White v Bunting, Wright v Huybrechts, może Dolan v van der Voort i van Barneveld v Hamilton. Reszta teoretycznie na luzie. Co to jest ? Raptem 5 par na 16. Wybrałem Pipe v Lewis, bo raz - Pipe nie jest kozakiem, mimo dobrej gry, dwa - Jamie to nie ktoś z łapanki, trzy - jak zrobił 1/2 w ET w tym roku to i 'Wolnego' może ograć. Kurs nieporozumienie ze strony buka. Brać!

Finaliści:
Michael van Gerwen v James Wade @ 17 sportingbet
Michael van Gerwen v Terry Jenkins @ 76 sportingbet
Zwycięzca 1.kwarty: Michael Van Gerwen @ 1,40 sportingbet
Najwyżej rozstawiony, który odpadnie w 1.rundzie: Justin Pipe @ 401 sportingbet

 

[hiro]

Adrian Lewis v Joe Murnan
Typ: Adrian Lewis -4,5 lega @ 1,72
Typ: Adrian Lewis więcej 180's @ 1,33
Murnan dostał się do turnieju tylko dzięki jednemu dobremu występowi w Players Championship w Crawley w maju, gdzie wygrał. To dało mu 10,000 funtów z 20,000 funtów, które zgromadził w rankingu Pro Tour. Będzie to jego pierwszy występ na dużej scenie (nie licząc UK Open, i to nie wiem czy grał na głównej tarczy).
Lewisa przedstawiać nie muszę. Lubi grać na World Matchplay, a do tego w tym roku "broni" finału sprzed dwóch lat. Do tego, Adrian lubi mocno wejść w turniej, gromiąc rywala w 1. rundzie. Tak było chociażby rok temu z Gildingiem 10-0. Tutaj widzę pewną wygraną Lewisa, pytanie tylko, czy pozwoli ugrać Murnan'owi więcej jak 5 legów? Ja uważam, że nie.
Co do maksów, sprawa jest chyba prosta. Lewis koło 5 powinien się zakręcić, Murnan jak zrobi 3 to będzie dobrze.
Michael van Gerwen v Benito van de Pas
Typ: Michael van Gerwen @ 1,08
Gary Anderson v Steve Beaton
Typ: Gary Anderson @ 1,10
Phil Taylor v John Henderson
Typ: Phil Taylor @ 1,05
Na temat van Gerwena, Andersona i Taylora sporo już napisałem w typach długoterminowych. Ich wygrane w 1. rundzie to powinna być formalność. Długi dystans, przerwy. W komplecie powinni zameldować się w 2. rundzie.
Justin Pipe v Jamie Lewis
Typ: Justin Pipe @ 1,44
Dalej idę z teorią zamulania. Młody Jamie nie będzie na to przygotowany. Do tego duża scena, wypełnione "trybuny", śpiewający kibice. "Co tu z sobą zrobić jak Justin rzuca?" - może myśleć Jamie. Oj przeszkadza to. I co z tego, że będą przerwy, co z tego, że wróci do rytmu, jak za chwilę Justin zacznie się namyślać?
A poważniej, Justin gra swoje. Średnia w okolicach 93, więc średnio w 6 rundzie kończy. Ma dobry dabel, potrafi zapiąć wysoki checkout. Jamie ostatnio bardzo słabo. Zaczęło się na WCoD, gdzie z Websterem bili się o to, który rzuci mniej w kolejce. Rzucali 60, 85, 41, 44. I przegrali z Hong Kongiem. Później Jamie nie zakwalifikował się do dwóch turniejów ET na jesień, a przegrywał z takimi "tuzami" jak Temple i Hubbard. W PC przegrywał z Jasonem Wilsonem i Kellettem. Tydzień temu w Dusseldorfie pokonał Rosenauera 6-5 (średnie 79-78), przegrał z MVG na średniej 87. Nie wierzę, że nagle zrobi formę. Nawet na dość słabego Pipe'a będzie mało. A ten jeszcze go wybije z rytmu. Zwycięstwo "The Force" jest tutaj dla mnie dość oczywiste.
Do zagrania:
Do mocnego zagrania to zestaw: MVG + G. Anderson + A. Lewis + Taylor. Ale ako 1,37 nie dla mnie. Dlatego też, typowo mocnego kuponu na 1. rundę NIE będzie.
1) Dave Chisnall v Jamie Caven
Typ: Powyżej 7,5 180's @ 1,37
Simon Whitlock v Jelle Klaasen
Typ: Powyżej 7,5 180's @ 1,333
AKO: 1,826 @ Marathon 4/10j

2) Adrian Lewis więcej 180's @ 1,33
Justin Pipe win @ 1,44
Gary Anderson win @ 1,10
AKO: 2,11 @ Bet365 4/10j
3) Adrian Lewis -4,5 lega @ 1,72
Taylor win @ 1,05
MVG win @ 1,083
AKO: 1,96 @ Bet365 4/10j

 

[bam14]

Simon Whitlock v Jelle Klaasen 2(+2,5) @ 1,45 marathonbet 10-4
'Czarodziej' słabiutko od dawna. Niby ostatnio coś depnął, jakieś lepsze cyferki, ale i tak dupa blada. Szału i dziś być nie powinno. 'Żelek' ? Ostatnio pisan eo nim dużo. Warto wrócić. Na szybko przypomnę, że tankował dobry gaz. Zwycięstwo w ProTour, 1/4 w ET, cyferki ponad 100, masa maksów. Dodatnie biorę z pocałowaniem ręki.
Peter Wright v Kim Huybrechts 2 over 4,5 180's @ 1,85 sportingbet 1
Obaj ostatnio w niezłej formie, szczególnie 'Wąż'. Chociaż i Kim błysnął kilka dni temu. Super cyferki, niezła gra. Overek gram, bo Belgowi siedzi ten element. Pisał o tym Maćko przy okazji ET. W jednym z meczów sam pokrył linię na mecz. Co ważne, spotkanie powinno być długie, jakieś 16 legów zagrają. Powinno być izi.
Michael van Gerwen v Benito van de Pas 1 @ 1,09 Unibet 10-4
Michael van Gerwen v Benito van De Pas 1 więcej 180's @ 1,34 marthonbet 3-3
Bez kminki, peFFka.
Adrian Lewis v Joe Murnan 1 @ 1,11 marathonbet 10-7
Hiro zrobił robotę. Podbijam.
Michael Smith v Gerwyn Price 1 @ 1,30 marathonbet 4-10
'Żółw' już pisał o Michaelu. Zgadzam się z nim. Price szarpnął raz czy dwa w 'objazdówkach' i tyle. Szans na cokolwiek nie ma. Młodziak ? Zobaczymy, jak daleko zajdzie. Ostatnio zwycięstwo w ET i 1/2 w 'objazdówce'. Gazu trochę ma. Kurs miód.
Terry Jenkins v Mensur Suljovic 1 @ 1,53 Unibet 9-11
O 'Byczku' pisałem w poście wyżej. Coś dodać ? Średnie over 100, piękne zejścia ze 160 chociażby czy sporo maksów. Warto wrócić do poprzednich tematów, żeby o nim poczytać. Mensur ? Miał być szał ostatnio, a była lipa. Bez polotu Austriak. Na tak dysponowanego Anglika musi być w mega formie, a tak nie jest, dlatego 'jeden'.
Gary Anderson v Steve Beaton 2 over 2,5 180's @ 1,727 sportingbet 1
IMO promocja. Linia delikatnie zaniżona. O Beatonie pisałem często. Szkoda mi go, bo przepadam za nim. Niestety od lat nie może odpalić. Czekam co turniej i dupa. Raz na jakiś czas odpali i rzuci średnią pod 100. Czemu te 180's ? Bo on je lubi rzucać. Nawet, jak gra balasa, to ze 2 machnie. Dziś długi format, więc nie wierzę, że nie przerzuci tej lini. Dla mnie jeden z najlepszych betów na 1.rundę.
Robert Thornton v Keegan Brown 1 @ 1,67 WilliamHill 7-10
Nie zagrać Szkota po takim kursie to będzie przestępstwo. Jeszcze po ostatnich jego poczynaniach ? Kryminał. Młody Anglik to przyszłość. Szarpie czasem w 'objazdówkach' i tyle. W 2014 zrobił 1/4 na GSoD, ale to przeszłość. Myślę, że 'TheThorn' powalczy tu o finał, taki pewnie ma plan. Stać go na to. Kilka dni temu rewelka z jego strony. Wygrany turek z cyklu ET w świetnym stylu. Średnie over 100, a co ważniejsze świetnie na kończących. Nie wyobrażam sobie innego rezultatu, jak 'jedyna'. IMO jeden z najlepszych betów rundy.

Simon Whitlock v Jelle Klaasen 2(+2,5) @ 1,45 marathonbet 10-4
Peter Wright v Kim Huybrechts 2 over 4,5 180's @ 1,85 1
Michael van Gerwen v Benito van de Pas 1 @ 1,09 Unibet 10-4
Michael van Gerwen v Benito van De Pas 1 więcej 180's @ 1,34 marthonbet 3-3
Adrian Lewis v Joe Murnan 1 @ 1,11 marathonbet 10-7
Michael Smith v Gerwyn Price 1 @ 1,30 marathonbet 4-10
Terry Jenkins v Mensur Suljovic 1 @ 1,53 Unibet 9-11
Gary Anderson v Steve Beaton 2 over 2,5 180's @ 1,727 sportingbet 1
Robert Thornton v Keegan Brown 1 @ 1,67 WilliamHill 7-10

 

[brodaty-zolw]

Ja jeszcze dorzucam takie coś ????

Pipe + G.Anderson + MVG + P.Taylor
Pograne w taśmie, której nie wrzucałem na forum, więc stawki nie ma
Wspomnę tylko to co pisali Panowie wcześniej o MVG, Taylorze i Andersonie. Jest to 3 najlepszych darterów na świecie i moim zdaniem każdy z nich nie będzie miał problemu z pokonaniem swojego przeciwnika w 1 rundzie. Do tego gra do 10 wygranych legów pozwoli każdemu z nich dobrze wejść w spotkanie, bo nawet jeżeli będą przegrywać 5-0 to potem mogą to spokojnie odrobić na 10-5. Doświadczenie + umiejętności powinny im dać bardzo proste wygrane. Na mojej tasiemce mam jeszcze Pipe. Szczerze powiem, że strasznie ciężko ogląda mi się tego zawodnika, bo jego spowalnianie jest strasznie wkurwiające. Jeżeli jest dla mnie wkurwiające to co dopiero dla przeciwników. Co prawda MVG pokonał go 6-0, bo się po prostu tym nie przejął jednak wydaje mi się, że Jamie Lewis jest takim zawodnikiem, który raczej Pipeowi nie zagrozi. Oglądałem jego dwa ostatnie spotkania na ET. W pierwszej rundzie wygrał tylko i wyłącznie dzięki temu, że jego przeciwnik był strasznie słaby bo średnia około 90 to nie jest raczej nic nadzwyczajnego. W drugiej rundzie dostał srogą lekcję od MVG, który na tym turnieju nie był w za dobrej formie. Wydaję mi się, że Pipe zrobi to szybko i bezboleśnie. Warto także wspomnieć, że Pipe gra bardzo przyzwoicie na podwójnych. Może zrobić parę wysokich C/O i ograć wysoko młodego Walijczyka. Wydaje mi się jednak, że wygrana Pipe to formalność po kursie wynoszącym 1.45-1.55 także jak najbardziej do grania.

Terry Jenkins wygra mecz + najwyższy C/O + najwięcej 180's
Kurs: 3.20/WH
Stawka: 1.5/10j

Analiza niebawem.

 

[macko18]

Smith-Price 1-2
Smith więcej 180-tek 1.53 b365
Liczyłem, że znajdę wyższy kurs, w którymś z buków, jednak tutaj wszyscy są solidarni i proponują identyczną wartość. No nic, na taki bet pada mój pierwszy wybór na tegorocznym World Matchplay. Mimo to uważam, że kurs jest odpowiedni, a liczyłem po prostu na coś wyższego, co było by odpowiednie na singla, bo powiedzmy sobie szczerze, tutaj mamy dobrą składową do dubla. Teraz pora napisać coś o tym, co powinno się zdarzyć na tarczy. Tutaj znowu widzę koncert Michała, a do tego ostatnio już nas przyzwyczaił na ET. W swoich poprzednich meczach tłukł 180-tki jak szalony i co nieco pisałem o tym, m.in. w jego meczu z Kimem, gdzie praktycznie sam pokrył linię przewidzianą na cały mecz. W bo11 potrafił robić po 6-8 maxów, to w pojedynku do 10 wygranych legów tych 180-tek powinno być jeszcze więcej. Gerwyn za to nie kojarzy mi się z masą wielkich liczb. Ostatnio zawiódł dając sobie zrobić white washa Newtonowi. Uważam, że żeby Price przeskoczył tutaj Smitha w maxach musiałby zagrać genialny mecz, a Bully Boy wręcz przeciwnie. Anglik trzaska t20 jak mało kto, więc widzę tutaj spore prawdopodobieństwo dla tego typu.
Jenkins-Suljovic 6-2
Jenkins więcej 180-tek 1.33 b365 IZZI
Bet już wcześniej opisywany, więc krótko. Jenkins ostatnio widoczna forma, więc i maxy siadają. Te kilka 180-tek, ponad 4, powinien zrobić. Mensur za to potrafi tłuc masę wysokich liczb, ale z niewielką ilością maxów. Często brakuje mu tego jednego t20, ale taka jest już jego charakterystyka i nie powinien robić wielu 180-tek. Jeśli nawet się rozstrzela, to za rywala ma kogoś, kto jest spokojnie w stanie zrobić jeszcze więcej. Kurs idealny do dubla z pierwszym betem, więc pobieram.

 

[blady9mks]

Co tu duzo pisac, wszystko co mialo zostac powiedziane spisali koledzy w swoich postach.
Jak dla mnie faworytem do wygranej sa Tylor albo Anderson. MvG jak to MvG wielki faworyt, ale cos czuje, ze ten turniej mu nie pyknie (subiektywna opinia ).
Wracajac do typow.
Na dzisiaj :
Michael van Gerwen v Benito van de Pas +4,5 @ 2.00 3/10
Ja rozumiem MvG faworyt, ale 1,08 na jego zwyciestwo ?? Bardzo, bardzo niski kurs jak dla mnie niewarty grania. Wiadomo 1 runda i nie takie cuda sie juz dzialy. Oczywiscie MvG to faworyt tego meczu jak i turnieju, ale kurs jest smieszny i warto w tym spotkaniu pograc dodatkowe handi na Benito. 6 legow . Taka liczbe musi ugrac Benito by typ byl na zielone. Czy to jest mozliwe ? Ano jest . Oprocz ostatniej wtopy na ET , Benito prezentowal sie rowno. Ba nawet pokonal MvG grajac na bardzo wysokim poziomie. Czemu teraz mialby sromotnie przegrac ? 1 rundy maja to do siebie , ze faworyci czesto, ale nie zawsze mecza sie , albo po prostu schodza do poziomu oponenta, gdyz ten nie wywiera na nim ogromnej presji dobrych rzutow. Przy takim kursie, warto przylozyc lekko w strone Benito , ktory swoje tutaj ugra.
Jak ktos szuka wyzszej linii to mozna tez pograc over 14,5 lega @ 1,61 4/10
10-4 :;/:
Do tego na dzisiaj jeszcze 2 overki legow. Dziwie sie,ze w 2 meczach ktore beda bardzo wyrownane nikt nie podal overkow. Przynajmniej wniose nowe typy do dyskusji
Peter Wright v Kim Huybrechts over 16,5 @1,72 2,5/10
1 runda i od razu spotkanie, ktore zapowiada sie wrecz idealnie. Ciezko wskazac faworyta tego spotkania . Bukmacherzy widza Pite w roli faworyta. Wiecej przemawia za nim , jednak miewa on w grze bardzo dlugie przestoje , ktore Kimi przy dobrej sr. bedzi mogl szybko wykorzystac. Ciezkie spotkanie do typowania. Dlatego jedyne dobre rozwiazanie tutaj to overek. Obaj beda walczyc do konca o kazdy lega. 10-7 dla ktoregos , czy to jest mozliwe? Ano jest . Spotkania miedzy nimi byly ostatnim czasem zawsze bardzo zaciete i decydowaly detale. Dzisja bedzie podobnie i czeka nas bardzo dlugiee spotkanie.
Do tego leciutku over 8,5 180' dlugie spotkanie , to i duzo okazji do maxow 1,5/10

Simon Whitlock v Jelle Klaasen over 16,5 @1,72 2.5/10
Podobna sytuacja co do meczu Petera i Kimiego. Ciezko wskazac faworyta obaj prezentuja podobny poziom. Czeka nas wyrownane spotkanie .
P.S Czarny dzien dzisiaj. Ciezko opisac to co sie dzialo. Benito zle nie gral mial swoje okazje , ale z nich nie korzystal. Klaasen zesrany i dopiero pod koniec cos tam pokazal. Wright piekny mecz i wysokie zejsci to tragedia stala sie faktem ????

 

[top1]

Mervyn King vs Andrew Gilding 1 @1,72
Obydwaj nic w tym roku specjalnego nie pokazują, jednak na ostatnim ET King zaczął rzucać na swoim normalnym poziomie. Gilding skompromitował się w końcówce meczu z Hendersonem nie potrafiąc skończyć, widać było nerwy z którymi sobie nie poradził. Dzisiaj myślę będzie podobnie nie poradzi sobie z Kingiem.
e/dogonić, 2xmax na przełamanie i tak spartaczyć..

Michael Smith vs Gerwyn Price 1 @1.28
Najwięcej 180 Michael Smith @1.50
e/katastrofa

W pełni zgadzam się z opiniami powyżej. Smith ostatnio w formie, duble trochę kuleją, maxy ładnie siadają, Gerwyn nic nie pokazuje, małe szanse żeby to on ugrał pierwszy 10 legów.
Terry Jenkins vs Mensur Suljovic 1 @1.44
Najwięcej 180 Terry Jenkins 1.33
Terry w lepszej formie Ostatnio dwa ćwierćfinały w ET i 1/8 po porażce z Dolanem na dobrym poziomie. Wysokie średnie, duże zamknięcia. Mensur swoje rzuca, ale bez fajerwerków.
W maxach Terry zdecydowany faworyt. Mensur rzadko rzuca dużą ilość. W tym roku na UK open na tym samym dystansie rzucił tylko 1 maxa.
Gary Anderson vs Steve Beaton 1 @1,08
Kurs do podbicia jakiegoś ako. Nie wierzę w niespodziankę mojego faworyta do wygrania turnieju.
Najwięcej 180 Kyle Anderson @2.10
Kurs spadł można było wziąć 2.30. Wade dobra forma, ale nie w maxach, chociaż na dłuższych dystansach potrafi odpalić i nieźle nastukać jak na niego. Anderson z większą łatwością rzuca na ostatnich PC rzucał po 3-4 na mecz. Dzisiaj dystans większy i pewnie będzie musiał gonić wynik. Kurs warty zaryzykowania.

Kursy bet365

 

[top1]

Na razie ciężki turniej do typowania, dużo niespodzianek, słaby poziom pierwszych meczów. Dzisiaj spróbuję z tym:
Najwięcej 180 Chisnall @1.33
Chisnall gracz któremu najprościej wychodzi rzucanie maxów. Caven jakoś nigdy w tym elemencie gry nie był rewelacyjny, owszem czasami ma przebłyski, ale wątpię żeby rzucił więcej od Chizzego.

Najwięcej 180 Barveveld @1.72
Hammer cienizna w tym sezonie głównie zbiera baty w 1/32 turnieju PC. Barneveld też nie błyszczy, ale to jest poziom wyżej niz Hamilton, w maxach również.

 

[macko18]

Thornton-Brown
Surebet:
Thornton-2.5 2.40 Uni 2.37 bet365 0.45j EW 8%
Brown+2.5 2.00 betano 0.55j EW 10% Łatwa lokata 10%
Nieźle betano wyskoczyło z tym kursem na handi, gdzie indziej stoi coś koło 1.5-1.6. Można skleić ładnego siurka, oczywiście, jeśli ktoś nie ma limitów. Ja tylko polecam, gdyż w betano przy limicie 4zł nie mam się w co bawić. Podobnie by był w Uni, gdyż limit jest koło 100zł, ale podejrzewam, że inni mogą mieć wyższe limity na te zdarzenia, wiem nawet, że tak jest, więc można zrobić sobie ładną lokatę w przybliżeniu 9%.

 

[brodaty-zolw]

Napisałem już to Macieju szybciej ale edytowałem, bo nie chciałem żeby kursy spadły. Teraz już też przyłożyłem po 250 zł tutaj i tutaj. Użyłem jeszcze Cashbacka na Unibecie także kozak. Albo będzie 94 do przodu albo 123.

 

[brodaty-zolw]

Phil Taylor vs. Henderson
Typ: 9 dart finish w meczu - TAK - 26.00/unibet
Stawka: 0.15/10j
Surebet, którego znalazłem pozwolił ładnie zyskać 6.15j także końcówkę przeznaczam na ten zakład. Było już 6 perfekcyjnych lotek po parę razy, do tego 8 perfekcyjnych. Myślę, że to jest turniej Phila i może się on przywitać z publiką w naprawdę fantastyczny sposób. Także let's go Phil! Kurs wielki ale za parę groszy warto spróbować.

 

[brodaty-zolw]

Zbiorczy na 1 rundę:
G.Anderson + Chisnall + A.Lewis + M.Smith
AKO: 2.013/sportingbet
Stawka: 3.5/10j
Drugi mój typ grany na tą rundę dość grubo jak na mój budżet to zbiorczy typ na wygrane faworytów. Zastanawiam się dlaczego nie dorzuciłem Taylora i MVG skoro jest tutaj Anderson jednak już teraz tego nie zmienię. Opisywany wcześniej Gary w pierwszej rundzie zmierzy się z Beatonem i nie widzę opcji aby ten mógł mu namieszać w drodze do wygranej w tym turnieju. Beaton to średniak, który dochodzi do 3 rundy w ET jednak jest to za mało na Szkota. Dalej Chizzy, który podejmie Hamiltona. Kursik jaki oferują buki na wygraną Chisnalla jest w okolicy 1.25-1.30 i jak dla mnie jest to mega fajny typ. Osobiście za Cavenem nie przepadam a jestem wielkim fanem talentu Chizziego gdyż ma on straszną łatwość w rzucaniu. Jak dla mnie bez problemu powinien przebrnąć pierwszą rundę. Następnie mamy faworyta swojej ćwiartki czyli Lewisa. Obaj Ci Panowie grali ze sobą dwukrotnie i oba te spotkania wygrał "Spocony" w stosunku 6-2. Jedno z nich miało miejsce w tym roku. Jak dla mnie ten mecz także skończy się wygraną Lewisa. Na koniec dorzucam typ podebrany od kolegi. Mimo tego, że go podebrałem to zrobiłem swoją analizę i popieram go w 100%. Ostatnie ET wygrał właśnie Bully Boy gdzie grał naprawdę świetnie. Potrzebuje on czasu aby się rozpędzić ale gdy wejdzie na swój rytm to naprawdę bardzo fajnie się go ogląda. H2H także po stronię Smitha: 2-1. Wydaje mi się, że wybrałem 4 najlepsze typy na pierwszą rundę i liczę na to, że wejdą!

Mini podsumowanie 1 rundy w moim wykonaniu. Niestety nie miałem okazji obejrzeć zbyt wielu spotkań gdyż ten weekend był dla mnie strasznie imprezowy jednak od jutra oglądam wszystkie spotkania. Niestety mój zbiorczy typ na 1 rundę nie wszedł gdyż "Bully Boy" przegrał swoje spotkanie. Naprawdę dużo niespodzianek mieliśmy w 1 rundzie. Terry, Smith, Pipe czy King. To tak dosyć duże niespodzianki, bo faworyci w innych spotkaniach także odpadli jednak nie były to aż tak duże zaskoczenia. Jak na razie faworyci nie zawiedli. Anderson, Phil i MVG bardzo łatwo rozprawili się ze swoimi przeciwnikami i w drugiej rundzie także nie mają trudnych rywali, więc jak na moje przejdą do ćwierćfinału a potem zobaczymy. Peter Wright jest we fenomenalnej formie i może on zagrozić Lewisowi we wygraniu jego ćwiartki. Co do reszty to naprawdę nie wydaję mi się aby Phil, Gary czy Michael nie mieli się znaleźć w półfinałach tego turnieju. Mam nadzieję, że od jutra będę mógł oglądać więcej spotkań i będę miał większe pojęcie o dyspozycjach graczy na kolejne rundy.

2 Runda
Michael van Gerween (-6.5) - 1.80/unibet
Stawka: 2.5/10j
Biorę z pocałowaniem ręki. Jak dla mnie MVG przejedzie się po młodym Walijczyku bez większych problemów. Nie oglądałem Holendra w 1 rundzie, więc nawet nie wiem jak grał ale skoro stracił tylko 4 legi z Benito pokonanie Jamiego, który wygrał z Pipem tylko i wyłącznie dzięki temu, że ten miał straszne problemy z kończącymi lotkami to raczej nie jest argument żeby urwać Shrekowi więcej niż 6 legów. Dla mnie te 6 legów to już nawet zbyt dużo jak na umiejętności Lewisa. Do tego gra aż do 13 wygranych legów powinna pozwolić MVG się rozpędzić. H2H pokazuję, że obaj Panowie grali ze sobą 3 razy i 3 razy wygrał Holender wynikiem 6-1. Ostatni turniej był w zeszłym tygodniu i tam MVG bez formy pokonał Lewisa.

 

[macko18]

Imo w pierwszej rundzie nie było takich betów, jakie mamy teraz w drugiej rundzie, więc sklejam tasiemkę, gdzie uważam, że wiele o każdym typie pisać nie trzeba.
Wright-Gilding 13-7
Wright 1.38 IZZI
Pita wyraźnie w formie, przekonywająco ograł Kima, który też przejawiał w swoich występach dobrą grę. Goldfinger jest za to nieregularny i imo nie ma podejścia do maksymalnego poziomu Papużki. Charakterystyczne dla Andrew jest też spalanie się w końcówkach, co pokazał na ET w meczu z Hendo.
Lewis-Price 10-13
Lewis 1.14 Rugbysta jak nie on :O
Gerwyn już swoje zrobił, a i tak nie zachwycił, bo dostał słabiutkiego Smitha, którego bronią są zazwyczaj maxy, a tutaj Bully Boy ich w ogóle nie rzucał. Price wygrał solidnością na przeciętnym poziomie. Spocony Adrian to jednak coś więcej i powinien tutaj spokojnie wziąć co jego.
Wade-Dolan 13-8
Wade 1.20 IZZI
O Maszynie było już tutaj pisane przed pierwszą rundą. James wyraźnie powraca do formy. Jak zazwyczaj nie robi wielu maxów, ale stuka masę 140-tek. Double poprawnie(~42%), więc ma podstawy do ogrywania takich "przeciętniaków", jakim na obecną chwilę jest History Maker. Wade zrobił przekonywującą avg na poziomie ponad 103 w meczu z Kylem, zaś Doland jedynie ~88, na doublach też różnica, Brendan jedynie ~27%. Dla mnie mamy tutaj do czynienia ze sporą różnicą i nie mam na myśli tylko spotkań obu panów z poprzedniej rundy, a ogólną formę z ostatnich dni.
Anderson-Sujlovic 9-13
Anderson 1.11 Serio Gary? :/
Latający Szkot zrobił swoje w pierwszej rundzie i zrobi też to tutaj. Mensur dobry mecz z Terrym, który chciał już skończyć przy 10-9, ale tu imo jest podobnie jak z Gildingiem, pewnego poziomu nie przeskoczy, a Gary zazwyczaj lata właśnie na nim. Anderson myśląc o triplu 2015 musi takie mecze wygrywać i to pewnie.
Ako 2.10 Uni

 

[siekiera512]

Dzisiaj zaczynamy 2 runde i przygotowałem dla was pare typów:
Andrew Gilding 7-13 Peter Wright
Peter Wright @1,33
Peter Wright -2,5 @1,61

Zaczijmy od statystyk z 1 rundy. Wright średnia 108,13 i 50% na doublach. Gilding średnia 96,72 i 38,46% na doublach. Więc mamy różnicę prawwie 12 oczek w średnich. Peter zagrał wspaniały mecz w 1 rundzie z Kimem Huybrechtsem, ciężko było znaleźć jakiś słaby punkt w jego grze. Widać, że przygotował dobrą formę na ten turniej. Meczu Gildinga nie oglądałem ale z tego co czytałem grał bardzo nierówno i bez szału. Podsumowując, Peter po bardzo mocnym rywalu w 1 rundzie dostaje "średniaka" i powinien bez problemu się uporać z dzisiajszym rywalem.
Michael Van Gewven 13-2 Jamie Lewis
Michael Van Gerwen -5,5 @1,51
Statystyki z 1 rundy: Gerwen średnia 99,12 i 55,56%, Lewis średnia 92,43 i 55,56%. Michael w 1 rundzie gładko rozprawił się z Benito Van De Pasem 10-4 a Jamie wygrał 10-7 z Pipem, który kompletnie zapomniał jak sie rzuca double. U Holendra nie ma mowy o takiej amnezji i powinien szybko rozprawić się z Walijczykiem. Panowie spotkali się 3 razy i za każdym razem MvG wygrywał 6-1. Nie widzę tu opcji żeby Lewis urwał aż 7 legów.
James Wade 13-8 Brendan Dolan
James Wade @1,23
James Wade -4,5 @2.04

Staty z r1: Wade średnia 103.59 i 43,48% na doublach, Dolan średnia 88,52 i 27.03% na doublach. Różnica w statystykach idealnie odzwierciedla przepaść między tymi zawodnikami. James zawsze grał tu dobrze i w tym roku to potwierdza. Zagrał wspaniały mecz z Kylem Anderson, jak dla mnie najlepszy mecz w tym turnieju. A Dolan? No cóż wygrał z Van Der Voortem ale co z tego skoro teraz dostaje rozpędzonego Wade'a. "The Machine" przejedzie się po nim jak walcem i tyle zostanie z biednego Dolana.
Gary Anderson - Mensur Suljovic
Gary Anderson @1,11
Gary Anderson - 5,5 @2,04

Staty z r1: Gary Anderson średnia 95,59 i 47.62% na doublach, Mesur Suljovic średnia 89.57 i 33,33% na doublach. Gary miał łatwy meczyk w 1 rundzie bo Beaton nie pokazał kompletnie nic. Ostatecznie skończyło sie 10-4. Gary celuje w potrójną korone i takie mecze jak w 1 rundzie i disiejszy to dla niego rozgrzewka. Mensur stoczył długi bój z Jenkinsem ale poziom tego meczu nie powalał. Suljovic to solidny gracz ale pewnego poziomu nie przekracza, a na pokonanie Andersona musiałby zagrać mecz życia żeby powalczyć jak równy z równym. Spodziewam się w tym meczu pogromu ze strony " Latającego Szkota".
Wszystkie kursy z marathonbetu

 

[pawelinho]

Jeden kupon na pierwszą rundę wszedł, co zapewniło fajnego plusa. Czas na drugorundową taśmę!

#1
Wright @1.33
MVG @1.04
Adrian Lewis najwięcej 180 @1.25
Wade @1.22
Anderson najwięcej 180 @1.16
AKO: 2.40 - Bet365

Wright, bo mecz z Kimem na kapitalnym poziomie, średnia 108, 50% na doublach i c/o 161, czegóż chcieć więcej? Goldfinger ograł Kinga, ale tam mogło się wszystko zdarzyć, bo obaj rzucali strasznie nierówno. Długi dystans, bo co najmniej do 13 legów, nie ma opcji, by Snejk to spotkanie przegrał, ma po swojej stronie wszystko - formę, doświadczenie, regularność i przede wszystkim psychikę. Bo z tym u Gildinga słabo.

Dalej MVG, no wiadomo, wygra, bo wygrać musi. Jest naładowany, po ubiegłorocznej porażce w finale ma ochotę na zwycięstwo. W pierwszej rundzie bardzo dobry mecz, teraz powinien przejechać się po młodym Walijczyku.

Dalej więcej maxów Lewisa, w pierwszej rundzie fajnym betem było więcej maxów Jenkinsa, teraz stawiam na Spoconego. Price to nie jest gość, który ma taki zmysł do maxów, jak Adrian. Już po kilku legach powinna być znaczna różnica, a na koniec meczu tym bardziej. Lepszy bet od zwycięstwa Jackpota, bo i kurs lepszy. Pobieram z chęcią.

Wade. Co tu dużo gadać, on kocha długie dystanse, w ostatnich dniach/tygodniach pokazał, że jest w formie. W pierwszej rundzie ograł bardzo groźnego Kyle'a Andersona, teraz Dolan, czyli gość, który nic wielkiego nigdy nie gra, a i tak zachodzi daleko. Jednak nie tym razem Irlandczyku z Północy, Łejdi idzie po swoje.

I na koniec Anderson, czyli gość, który idzie po historycznego trebelka - Mistrzostwo Świata, Premier League i World Matchplay (czyżby?). Szanse ma na pewno, a do zwycięstwa w meczu z Suljoviciem będzie potrzebował maxów. O maxach Mensura już mówiłem, Austriak nie jest w tym najlepszy, a Gary to zupełne przeciwieństwo The Gentle. Więcej maxów Latającego Szkota to kolejny bardzo dobry bet.
Do tego polecam również luźne bety:

White over 6.5 maxów @2.25
Chizzy over 7.5 maxów @1.66
Suljović under 3.5 maxów @1.72

Podoba mi się to AKO, kupon uważam za bardzo prawdopodobny i zachęcam do grania, bo warto.

Lewis ŻENADA. Dla mnie World Matchplay już się skończył.

 

[bam14]

Simon Whitlock v Ian White 2 @ 1,909 sportingbet 10-13
Nie wiedzieć czemu, nie podałem White na 1.rundę. U mnie ładnie siadł w dubelku z Dolanem w AKO over 4. Koniec przechwałek. Czemu tak ? O 'Czarodzieju' pisałem chociażby przy okazji meczu z 'Żelkiem'

'Czarodziej' słabiutko od dawna. Niby ostatnio coś depnął, jakieś lepsze cyferki, ale i tak dupa blada. Szału i dziś być nie powinno.

Holendra jednak pyknął, 10-4. Zagrał nieźle. Średnia o dziwo blisko 100, kończył prawie co drugą. Dziś nie poprawi, zdecydowanie. IMO będzie tylko gorzej. Niech mu teraz przy dłuższym formacie nie siądzie lotka na początku - kaplica. White elegancko. Jeden z lepszych zawodników 1.rundy. Trzy lotki over 103, dubel około 40%, do tego 8x180's, czym zabijał rywala. Jest forma i to nie od wczoraj. W maju zrobił 1/4, 1/2, finał i dziewiątą lotkę w ProTour, w lipcu dołożył 1/4 i finał, a przeca jeszcze w czerwcu 1/2 w ET. Ma gaz, i to wydaje się, że jeszcze sporo. IMO zdecydowanie dwója. Jeden z pewniejszych betów na 2.rundę.
Michael van Gerwen v Jamie Lewis lider po 4. rozgrywkach 1 @ 1,50 bet365 3-1 Michael van Gerwen v Jamie Lewis lider po 6. rozgrywkach 1 @ 1,33 bet365 5-1 Michael van Gerwen v Jamie Lewis więcej 180's 1 @ 1,285 sportingbet 5-2 Michael van Gerwen v Jamie Lewis 1 + 1 więcej 180's + 1 highest c/o @ 1,67 WilliamHill 13-2, 5-2, 100-60 Perełki. 'Shrek' na luzie. Po co się bawić z handi czy maksami, skoro na lidera po pierwszych legach są takie kursy! Holender na bank depnie od początku, a że Jamie jest słaby, to wątpię że będzie smród, jakikolwiek. 4-0 na dzień dobry ? Możliwe. Wróćcie do postów kolegów z góry, oni już nawinęli co trzeba. Kto chce jeszcze więcej adrenalinki, niech dorzuci sobie c/o z WH, też izi. Lewis zrobił raz c/o 128 i tyle, reszta same niziutkie. Simon Whitlock v Ian White 2 @ 1,909 sportingbet 10-13
Michael van Gerwen v Jamie Lewis lider po 4. rozgrywkach 1 @ 1,50 bet365 3-1
Michael van Gerwen v Jamie Lewis lider po 6. rozgrywkach 1 @ 1,33 bet365 5-1
Michael van Gerwen v Jamie Lewis więcej 180's 1 @ 1,285 sportingbet 5-2
Michael van Gerwen v Jamie Lewis 1 + 1 więcej 180's + 1 highest c/o @ 1,67 WilliamHill 13-2, 5-2, 100-60