>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

PDC World Championship 2022 (15.12.2021–3.01.2022)

maite-radar 22,9K

maite-radar

Użytkownik
Obaj zawodnicy trafią w bullseye (środek) @ 2,00 Uni ✅ 2-1 w zakończeniach dla Pity
Od rana przez moją głowę przewija się mnóstwo typów, ale wreszcie jakiś godny polecenia się wyklarował. Dla samej satysfakcji warto było zagrać 9-dartera, ale z takich poważniejszych typów warto wybrać ten powyższy. Mało czasu, więc dość krótko z mojej strony. Oddzielnie 1.53✅ oraz 1.44✅ na środki tarczy obu graczy, ja znalazłem zakład w myśl którego obaj trafią w środek. Mecz na dużej przestrzeni zatem na pewno obaj będą mieli po kilka okazji do takich zakończeń. Dla szukających wyższych kursów mozemy zagrać dwa takie zakończenia Smitha po kursie 3,25❌ albo Wrighta 3,00✅. Wybieram jednak względnie pewniejszy zakład licząc, że obaj kończąc zaliczą właśnie pole za 50 pkt.
Podobnie jak poprzednicy również dziękuję za wszystkie posty, mimo że obstawiałem mało to fajnie było czytać Wasze analizy i konfrontować je z własnym punktem widzenia (niejednokrotnie różniącym się od siebie). Sporo merytoryki, a to najważniejsze!

Chciałbym zachować chłodną głowę, lecz nie potrafię. Dawać już tę 21:10! Zaczynajmy już te Gwiezdne Wojny!
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +342
psotnick 828,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Smith obsrany, nie zamyka. Wright szybko złapał luz i pewność.
Tu się wszystko zmienia z seta na set, albo nawet w trakcie seta. Generalnie bardzo nerwowy finał.

To co teraz Wright wyciągnął 10 seta, z 0-2 w legach i w nie swoim secie to naprawdę czapki z głów. Pod ścianą, 1 leg od straty 4-6, musiał przełamać 2 razy w tym secie, i zrobił to. Inna sprawa że Smith się trochę zdrzemnął, co go może kosztować trochę, bo po przerwie to Wright pierwszy rzuca.
 
S 54,1K

spider-official

Użytkownik
Tu się wszystko zmienia z seta na set, albo nawet w trakcie seta. Generalnie bardzo nerwowy finał.

To co teraz Wright wyciągnął 10 seta, z 0-2 w legach i w nie swoim secie to naprawdę czapki z głów. Pod ścianą, 1 leg od straty 4-6, musiał przełamać 2 razy w tym secie, i zrobił to. Inna sprawa że Smith się trochę zdrzemnął, co go może kosztować trochę, bo po przerwie to Wright pierwszy rzuca.
Smith posypał się. Słaba głowa. 8 legs z rzędu i zaraz 9. A był kurs 1,17 na Smitha
 
P 0

pavlinho

Gość
Takie gadanie, że mogło już go nie być. Po tym jak Iceman nie wykorzystał dwóch meczowych na D20 to Smith w pierwszej próbie rzucił D8 i zrobiło się 4-4. W decydującym secie przy 2-1 dla Smitha, Price nie wykorzystuje D20 i chwilę po tym BB kończy mecz.

To jest to obsranie się o którym piszesz? Bo z takim rywalem jak Price w takim momencie raczej pokazał, że z psychą jest wszystko ok i ciężko tutaj szukać analogii do jego występów z poprzednich lat.
No i co? Zesrańsko jak zwykle xD
Michael "Runner-up" Smith
Miał 5-4, 2-0 w legach i przegrał 8 kolejnych legów jak na Grand Slamie

W tym momencie przychodzi mi na myśl tylko to:


A ja liczę dolary bo złapałem Wrighta po kursie 2.75 i dołożyłem po 4.70, pozdrawiam.
 
W 45,2K

Wieczorek85

Użytkownik
To były piękne mistrzostwa. Finał przewidywalny aż do bólu . Chociaż szkoda mi Smitha a w następnych latach będzie miał tylko ciezej.


A teraz czekamy co zrobi Fortuna z ilością maxow. W sumie nie widzę za bardzo podstaw do zwrotu za ilość maksow. Takich kuponów trochę mam, a to Lube to pięknie wygrana zaokraglalo :) Screenshot_2022-01-03-23-48-14-153_com.facebook.orca.jpg
 
Otrzymane punkty reputacji: +58
L 1,8K

lucekksz

Użytkownik
Jak dla mnie analiza do meczu finałowego jest jedna.. głowy zawodników. Statystyki i poprzednie mecze na tych Mistrzostwach nam tu wiele nie powiedzą, bo mecze finałowe rządzą się swoimi prawami. Osobiście nie wierzę w Smitha, nigdy nie wygrał tak dużego turnieju telewizyjnego i moim zdaniem dzisiaj się to nie zmieni. Przy jego nazwisku jako największe sukcesy w największych turniejach co najwyżej widnieją słowa "Runner up" czyli przegrany w finale. Nie ma ani jednego "winner". Niby widać, że coś Michael poprawił psychikę, pracował z psychologiem, ale czuję, że to jeszcze nie jest ten moment na jego zwycięstwo. Doświadczenie Wrighta w decydujących momentach meczu może okazać się kluczowe.
Moja wizja tego spotkania sprawdziła się w 100%. Na nic analizy, statystyki z poprzednich meczów. Smith miał 5:4 w setach 2:0 w legach i posypał się jak domek z kart. W psychologii sportu nazywa się to strachem przed wygraną. Może za rok już się uda panie Smith..
 
brodaty-zolw 66,2K

brodaty-zolw

Forum VIP
Doświadczenie. Szkoda mi było Smitha, bo wyglądał naprawdę jakby miał się rozpłakać. Zagrał świetny turniej, a koniec końców przegrał z samym sobą.. 13066868-D4B6-4051-AD42-366F4AC06B5F.png
 
Otrzymane punkty reputacji: +23
W 45,2K

Wieczorek85

Użytkownik
Ja również polecam grę na Smitha jak przedmówca wyżej, nie ma opcji że Smith przegra finał po takim turnieju, jest mega nakręcony, odprawił Cleytona i Price, jakby nie patrzeć dwóch największych faworytów turnieju. Spodziewam się wyniku 7-4.
Każdy czeka na fajne widowisko lecz ja myślę że Anglik szybko sprowadzi go na ziemię i w związku z tym wjeżdżam podwójna stawka na niego.

smithzZZZ 2.15 kurs stawka 1000zl
Jednak to tylko sport i taka opcja była. Szkoda tylko podwójnej stawki
 
Ostatnia edycja:
W 45,2K

Wieczorek85

Użytkownik
Na trzeciej podstronie w temacie masz opisane co pograłem. Akurat brodaty-zolw też wstawiał co gra. A mamy pisać stawki? Dla jednych 50 zł to dużo dla innych 5000 to mało.

Inna sprawa że mi z maksami pieniądze to przyniósł covid. Padło ich 859 a odwołano takie spotkania jak Wade - VdV, MvG-Dobey czy Chisnall- Humphries. Więc na farcie
 
matkowsky 25,6K

matkowsky

Użytkownik
Ależ niektórzy tu wygadują głupoty. Smith zagrał genialny turniej, pokonując m.in. najbardziej wymagającego rywala pod względem mentalnym, czyli Price'a, a w samym finale (w którym btw nie był faworytem) trafił na starego wyjadacza w świetnej formie, który wykorzystuje swoje okazje jak nikt inny + wygrywał już wcześniej MŚ. Te brednie o psychice Anglika są nieaktualne i te mistrzostwa idealnie to pokazały. Chłop ma 31 lat, jeszcze będzie miał swoje szanse na podniesienie pucharu i w końcu mu się to uda. Smith grał jak maszyna, pobił rekord maksów, nikt na początku się nie spodziewał, że będzie w finale (i to tak blisko zwycięstwa), więc za te MŚ należą mu się wyłącznie słowa uznania i pochwały.
Co do samego turnieju - wybitny poziom (Smith był najrówniejszy) od pewnego momentu, 9-dartery, mnóstwo deciderów, zwrotów akcji. Naprawdę świetnie się to oglądało. Szkoda tylko Holendrów, a w zasadzie MvG. Aktywność w dziale również imponująca. Do następnego ;)

Edit: W Wieczorek85 niżej pisze o jakichś swoich wyimaginowanych demonach u Smitha, mimo że nikt o nich nawet nie wspominał XD Chodziło o to, że trzeba docenić Anglika i jego zdecydowanie poprawioną psychikę zamiast pisać po fakcie, że hehe ale ten Smith ma słabą głowę i generalnie jest pizdą (2015 vibes), bo przegrał FINAŁ MŚ, W KTÓRYM NAWET NIE BYŁ FAWORYTEM. Kilka osób tutaj chyba serio śledzi darta od kilku tygodni i nie ma pojęcia o tym, jak wyglądają ostatnie mecze takich imprez i jak gigantyczna jest to presja nawet dla znacznie bardziej doświadczonych i utytułowanych zawodników niż Michael.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +786
AndrzejWariat 46,4K

AndrzejWariat

Użytkownik
Były to kolejne Mistrzostwa Świata, które niesamowicie mnie wciągnęły i przy okazji dały zarobić. Bardzo zainteresował mnie ten sport i czy jest tu ktoś, kto na co dzień interesuje się dartem? Macie jakąś fajną stronę internetową lub fanpage na fejsie o darcie, zbliżających się turniejach, gdyż chciałbym zostać z lotkami na dłużej?
 
Otrzymane punkty reputacji: +274
krol-julian 5K

krol-julian

Użytkownik
Dodam swoje 3 grosze.

Oglądam MŚ Darta już od kilku dobrych lat - po pierwsze pora roku dobra i okres świąteczny, po drugie darta w TV było zawsze mało a MŚ zawsze gdzieś dało się obejrzeć.

Ten rok był dla darta przełomowy. Ilość transmisji chyba rekordowa. Ale wracając do MŚ...

Osobiście uważam iż pod względem sportowym były to najlepsze MŚ jakie widziałem. Oceniam je całościowo bo były MŚ gdzie dany gracz grał kosmos ale tym razem, co najmniej kilku graczy grało koncert. Poziom był do tego stopnia wysoki, że wypadnięcia przez covid i to nie byle kogo, przeszły jakby obok bo pozostali muzycy grali takie arie że łeb urywało.

Ogromną ilość maksów spowodowała przyspieszenie gry i większą widowiskowość dla nowych widzów. Tu nie wygrywał ten lepszy z dwóch słabych tylko były wojny na wyniszczenie. Dużo zejść z +100 i 9 lotka w mś co tygrysy lubią najbardziej.

Podsumowując, super się to oglądało. Mistrz zasłużony, wygrał swoim poziomem a nie błędami czy kiepska formą rywala. Smith psychicznie przegrał w 10 secie przy 5-4 i 2:0. Wright tam rzucał same sektory i co podejście to lipa i gdyby tam doszedł Smith na 6-4 to pewnie by udźwignął. Mistrz nagle wrócił do potrójnych i pokazał poziom.
 
Otrzymane punkty reputacji: +776
W 45,2K

Wieczorek85

Użytkownik
Pisanie o tym że Smith wytrzymał psychicznie i uporał się ze swoimi demonami to albo nieznajomość tematu albo celowe wprowadzanie w błąd przed następnym turniejem.

Przecież tu nie chodzi o to że ograł Claytona czy tez Price'a. Bo też nikt kto zaznajomiony jest z tą dyscypliną nie ma wątpliwości że Smith umiejętności do wygrywania takich spotkan po prostu posiada. Jest zawodnikiem z olbrzymim potencjałem, rzucając seryjnie 180tki potrafi wypracować przewagę w dowolnym momencie.

Jednak nie ma przypadku w tym że jego największym sukcesem w seniorskich startach jest Shanghai Masters. Teraz też przewijało się przed meczem (ba, po meczu też ) ze Smith gra jak maszyna, że psychicznie dojrzał że weźmie to w tym roku, że wygrane z Walijczykami świadczą o tym że to już zupełnie inny człowiek.

Otóż nie jest. Tu nie ma co szukać kwadratowych jaj, silić się na jakieś wyszukiwanie argumentów. Gość zagrał super prawie sześć spotkan. I nagle go odcięło. Ostatnich dziesięć legow przegrał 1-9. I tak jak kolega wyżej wspomniał. Nie było nagle tak że Wright w końcówce dziesiątego seta zaczął wszystko trafiać. To Smith od stanu 5-4 i 2:0 zaczął trafiać praktycznie po sektorach. A gdy trafiał maksa to w momentach gdy Wright był już ustawiony. Owszem może sama końcówkę Wright już zaczął grać lepiej ale to przede wszystkim dlatego że Smith pozwolił mu wrócić

Gdyby Smith zagrał swój poziom który prezentował przez ostatni miesiąc nie oddałby seta w którym musiał się dać dwa razy przełamać. Gdyby wczoraj to był ćwierćfinał lub półfinał to Smith dowiozlby ten mecz do końca. Nie ma tu przypadku w tym że ostatnie legi to jego najsłabsze legi w tym turnieju. Tu znowu był finał i znowu głowa odmówiła posłuszeństwa. Naprawdę dziwię się jak można napisać po tym meczu że Smith uporał się z demonami

Myślę ze te demony zrobiły się dwa razy większe
 
Otrzymane punkty reputacji: +929
kriksus 6,2K

kriksus

Użytkownik
Mnie też Dart wciągnął :D Co prawda duża to zasługa Unibetu, gdzie sposród kilku darmowych zakładów 50% spaliłem a 50% trafiłem na chybił trafił (bo pewnie co to za niszowy sport i nikt tego nie transmituje, a później zapomnę, że mam te freebety więc lepiej dać na byle co). Okazuje się że ten sport ma naprawdę charyzmatyczne postacie :D Kiedy następny turniej ? Już założyłem się z kumplem kto więcej wyciśnie z zakładów, bo on też został wciągniety :LOL:

Prośba: wiecie może co to za nutka z 2:59:48, bo ten bicik całkiem przyjemny ?
 
Otrzymane punkty reputacji: +274
Do góry Bottom