Zwycięzca Singapore Darts Masters 2014
 Typ: Phil Taylor @ 2,75 bwin 2/10j 
 po analizach
 W sierpniu 3 turnieje pokazowe, najpierw Singapur, później Perth i na  końcu Sydney. Który z nich będzie najważniejszy dla Taylora? W Sydney  będzie bronił ubiegłorocznego zwycięstwa, ale uważam, że najważniejszy  będzie Singapur. Singapur czyli 
Azja. A przecież Target wziął na pokład  Taylora, żeby przy jego pomocy zdobywać rynek azjatycki (
Japonia,  Singapur, może 
Chiny). Warto tutaj wspomnieć o dobrym występie  reprezentantów Singapuru w czerwcowym World Cup of Darts. Dobrym, bo  skazywani na pożarcie przez Irlandczyków w 1. rundzie, przegrywając 0:3  wygrali 5 kolejnych legów i mecz. W kolejnej rundzie zagrali z RPA, w  singlach remis, w deblu wygrali zawodnicy z Afryki 4:3. Ten dobry występ  myślę, że może mieć wpływ na wzrost popularności darta w Singapurze  (chociaż przyznam, że nie mam informacji na temat zainteresowania tym  sportem, to tylko moje domysły – jakich wiele w tej analizie).
 Według mnie, Phil został poproszony o wygranie turnieju w Singapurze  przez przedstawicieli Targeta. No bo, czy „twarz” Targeta miałaby  pojechać tylko po wpisowe? A jak młodzi Azjaci przyjdą i zobaczą, że  Taylor wygrywa turniej to w niedalekiej przyszłości pobiegną kupić  Powery 9Five. A żeby było ciekawiej, 4. sierpnia miała miejsce premiera  nowego barrela. Przypadek? Swoją drogą, niedawno rozpocząłem swoją  przygodę z Twitterem i tam co rusz, różni ludzie chwalą się, że zakupili  właśnie „Powery”. Czyżby miały cudowną moc? Może i ja je kupię, ale  dopiero jak typ wejdzie 
	
	
		
		
	
	
 
 Wracam do głównego tematu. Mobilizacja ze strony 16-krotnego Mistrza  Świata na pewno będzie. Możliwe, że była i prośba, bo skoro płacimy  gościowi około 0,5 miliona funtów rocznie to i wymagamy. Oczywiście  chcieć to nie zawsze móc. Ale o same umiejętności i formę można być  spokojnym. Taylor jest w świetnej formie, o tym chyba nikogo nie muszę  przekonywać. W wygranym 
World Matchplay gromił swoich przeciwników:  Webster 10-4, M. Smith 13-6, Newton 16-6, Anderson 17-15 (wyjątek) i van  Gerwen 18-9. Łącznie wygrał 74 legi, stracił 40 legów, a średnia  turniejowa wyniosła 103,92! No i ten perfekcyjny finish …
 Popatrzmy jeszcze na aspekt sportowy turnieju. Zaproszonych zostało TOP 6 z Order of Merit: van Gerwen, 
Taylor,  Whitlock, Wright, Chisnall, Wade (zastąpił Lewisa) oraz 2 dzikie karty:  van Barneveld i Hamilton. Który z nich mógłby zagrozić Taylorowi w  zwycięstwie? Nie będę oryginalny i powiem – van Gerwen. Ale Phil pokazał  w finale 
World Matchplay, że nie straszny mu „Shrek” i nadal może grać  na swoim, nieziemskim poziomie.
 Uważnie obserwowałem poczynania Taylora w Tokio, gdzie Target  zorganizował szereg meczów z udziałem Phila. No i w ostatni dzień wizyty  Taylor zagrał przeciwko Japończykom (na sofcie). Wynik 8-0 po 4  godzinach grania robi wrażenie. Później oczywiście masa zdjęć, no i  tradycyjne już zdjęcie z samolotu z Garrym Plummerem. I jeszcze jeden  argument, dlaczego Taylor ma wygrać. Otóż dzisiaj (13. sierpnia)  obchodzi 54 urodziny! Może by tak mały prezent i kolejna wygrana?
 Zwrócę uwagę na kursy innych zwycięzców w turnieju. Bukmacherzy  odrobili lekcję i jedynie na Taylora i van Gerwena kursy poniżej 10,  konkretnie obaj po tym samym kursie (w zależności od bukmachera:  2,62-2,75). Na innych zawodników kursy zaczynają się od 10,00. Co prawda  nie ma jeszcze drabinki, ale uważam, że nikt nie zagrozi Taylorowi. Nie  ma również jeszcze podanych formatów, na których rozgrywane będą mecze,  ale myślę, że będą one podobne do formatów z Dubaju (best of 19-21-21)  lub Sydney (best of 15-19-19). A wiadomo, że im dłuższy format tym  mniejsza szansa na niespodziankę, a także większa szansa na wygrany mecz  na korzyść Taylora. Uważam, że Phil do finału powinien dojść bez  większych problemów, a w finale zapewne będzie faworytem, więc jak ktoś  się będzie obawiał to można zakład zamknąć. Ja jednak mam nadzieję, że  Taylor wygra turniej i zrobi mi ładny prezent w urodziny.
 
 
Typ: Phil Taylor zwycięży w Singapurze, Perth i Sydney @ 24,75 bwin 0,5/10j 
 Przeglądałem ofertę William Hilla i znalazłem bet na potrójne  zwycięstwo Taylora w turniejach World Series of Darts Events z kursem  11,00 (proponują również na 3 zwycięstwa van Gerwena po kursie 15,00).  Początkowo uznałem to za ładny kurs, warty zagrania, jednak okazało się,  że bukmacherzy umożliwiają łączenie w AKO poszczególnych turniejów.  Najniższy łączny kurs jaki znalazłem to 18,08, a najwyższy to 24,75,  właśnie w bwinie. Tak jak pisałem wyżej, kurs 11 już mi się spodobał i  chciałem go zagrać. AKO dwukrotnie większe jest jeszcze bardziej  kuszące. Na temat przesłanek czysto sportowych napisałem już całkiem  sporo powyżej. Dodam jeszcze, że Phil był w Tokio i robił tam furorę.  Chwalił się dobrymi wynikami, rozdanymi autografami i zrobionymi  zdjęciami. Gary Plummer (gość z Targeta) napisał na swoim profilu „
Great  Night at Link „The Power” played 30 games won 30 Hoshino played 30 won  29″ (Hoshino to japońska gwiazda softa). Wydawać się może, że jest to  niemalże nierealne, żeby wygrać 3 turnieje z rzędu. Dla mnie jest to jak  najbardziej możliwe, w końcu gość, który ma tego dokonać to Phil  Taylor! Nie są to długie turnieje i według mnie warto zagrać takie AKO.