Dzisiaj po przyjściu do domu po sprawdzeniu poczty znalazłem list od firmy Arvato. Okazało się, że to firma windykacyjna, która zajmuje się ściąganiem długów i jestem jej należny ~500 zł. z tytułu ujemnego salda na PayPal.
Jako, że z serwisu PayPal nie korzystam (nie pamiętam nawet czy miałem tam założone konto?) od razu wykonałem telefon do firmy Arvato z pytaniem czy mogą mi wytłumaczyć z czego podchodzi to ujemne saldo i czy mogą mi podać jakieś konkrety.
Pani dość oględnie w szczegóły proponowała zadzwonić do serwisu PayPal poinformowała mnie jedynie, że wiąże się to z transakcją z października 2011 roku.
Po telefonie do polskiego oddziału PayPal (najpierw dział obsługi klienta potem dział windykacyjny) - przedstawiłem swój problem i okazało się, że w październiku 2011 roku na moje konto PayPal (które nawet nie mam pewności czy istniało, nie jestem w stanie sobie przypomieć czy je zakładałem) próbowano dokonać 2 wpłat - 1500 euro (ktoś o angielskim imieniu/nazwisku) oraz 1000 dolarów (Tina ...). Jako, że nie operowałem nigdy przez internet walutami innymi niż PLN od razu wydało mi się to dziwne. PayPal też pomyślał podobnie i dał te wpłaty do weryfikacji po czym zablokował konto. Konto było założone na email pierwsza litera
[email protected] - nie pamiętam czy takowe konto nawet posiadałem i dane imię nazwisko, ulica, miasto były poprawne - konto bankowe (4 ostatnie cyfry) się nie zgadzały.
Podobno każda większa wpłata/transakcja na PayPal wiąże się z opłatą, te opłaty w momencie kiedy saldo jest ujemne się zwiększają.
Po dość długiej rozmowie ustaliłem z pracownikiem PayPal, że do poniedziałku/wtorku spróbują wyjaśnić moją sprawę, ale wykazywał telefonicznie dość racjonalne zrozumienie. Potem wykonałem telefon do Arvato i podałem im wytyczne PayPala oraz to, żeby wydłużyć termin ewentualnej spłaty o tydzień.
Pytanie - co teraz?
Czy miał ktoś podobną sytuację?
Płacić te 500 zł. i mieć spokój czy robić coś innego (skonsultować się z kimś?)?
Czy istnieje szansa, że do poniedziałku/wtorku PayPal rozwiąże moją sprawę polubownie (wycofa konieczność płacenia windykacji)?
Czy to sprawa podobna jak ta z Pobieraczkiem czy to już coś bardziej poważnego ze względu na znane podmioty?