ogarnijsie
Użytkownik
Wytłumacz mi proszę jedną rzecz.Tak, jak wspomniałem: szukam potwarzalnych anomalii. Jednokrotne wypadnięcie dłuższej serii remisów w danym sezonie, a później - przez kilka kolejnych - długo, długo nic - zupełnie mnie nie interesuje. Nie jestem typem gracza, który gra na tzw. "fuksiarza", opieram się wyłącznie na wynikach z kilku sezonów wstecz. Jeśli zdecyduję się na grę parlay'em, na pewno będzie to gra na anomalię, która pojawia się regularnie, dlatego wciąż jej szukam.
Czy to, że drużyna A w poprzednich 10 latach notowała dwukrotnie serię powiedzmy 5 remisów pod rząd sprawia, że ma na to w teraźniejszości większe szanse niż drużyny B i C, które nie zanotowały w tym samym czasie nawet serii 4 remisów pod rząd?
Nie rozumiem tego przekonania czy też opierania się na tym, że jeśli coś w przeszłości się powtarzało to ma to jakiekolwiek znaczenie na to co się stanie teraz.
Przeszłość nie jest (i nie może być) gwarantem przyszłości. Wszystko jest kwestią szczęścia w takim przypadku, siłą rzeczy chcesz jednak zostać typem "fuksiarza".