-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Półfinały FA Cup 12-13.04.2014
- Utwórz temat konrad140
- Rozpoczęty
- Status
272
lars19
Użytkownik
Wigan - Arsenal
Wydaję się, że po takim kursie w zupełności nie opłaca się grać na Arsenal. 1.44 . Niektórzy mogą mieć inne zdanie na ten temat. Jak stara prawda głosi puchary rządzą się swoimi prawami, jak wszyscy wiemy. Casus zespołu City jest dobrym przykładem. Arsenal może sprawić nam niespodziankę? Jest na to szansa. Czy należy nazywać to niespodzianką? To pozostawiam Wam do rozstrzygnięcia.
Ale do rzeczy. Drużyna z Wigan ma ogromną szansę na pokonać Arsenal? W obliczu zdarzeń, które ostatnimi czasy dotknęły drużynę z Londynu, mianowicie:
- strata szansy na mistrzostwo
- powoli oddalająca się Liga Mistrzów
Piłkarze będą pod dużą presją, tylko pytanie? Jak to na nich podziała? Widzę dwa scenariusze, albo ten mecz zostanie przez nich przegrany po walce, wynik będzie na styku. Albo rozjadą Wigan, z handicapem. Osobiście skłaniam się ku wersji pierwszej jeszcze po takim kursie, warto szukać niespodzianki.
dokończę za chwilkę.
Wydaję się, że po takim kursie w zupełności nie opłaca się grać na Arsenal. 1.44 . Niektórzy mogą mieć inne zdanie na ten temat. Jak stara prawda głosi puchary rządzą się swoimi prawami, jak wszyscy wiemy. Casus zespołu City jest dobrym przykładem. Arsenal może sprawić nam niespodziankę? Jest na to szansa. Czy należy nazywać to niespodzianką? To pozostawiam Wam do rozstrzygnięcia.
Ale do rzeczy. Drużyna z Wigan ma ogromną szansę na pokonać Arsenal? W obliczu zdarzeń, które ostatnimi czasy dotknęły drużynę z Londynu, mianowicie:
- strata szansy na mistrzostwo
- powoli oddalająca się Liga Mistrzów
Piłkarze będą pod dużą presją, tylko pytanie? Jak to na nich podziała? Widzę dwa scenariusze, albo ten mecz zostanie przez nich przegrany po walce, wynik będzie na styku. Albo rozjadą Wigan, z handicapem. Osobiście skłaniam się ku wersji pierwszej jeszcze po takim kursie, warto szukać niespodzianki.
dokończę za chwilkę.
4,5K
doberman
Forum VIP
2K
superfrank
Użytkownik
Podstawowe błędy wynikające z nieznajomości angielskiej piłki. Półfinały FA Cup są rozgrywane na Wembley, więc nie ma mowy o tym, żeby któraś z drużyn grała na wyjeździe.
Co do reszty się zgadzam.
Ja nie wierzę, że Arsenal jest w stanie się podnieść z kolan. Widziałem ich ostatnie mecze, między innymi te z Evertonem, czy Chelsea. Kanonierzy się kompromitują i nie wiem, czy po tym co obecnie prezentują będą w stanie wziąć się w garść i zagrać dobre spotkanie w pucharze. Drużyna nie ma przywódcy, który zainspirowałby resztę drużyny do dobrej gry, nie widać wiary. Było już tyle momentów, w których ostre lanie mogło ich zmotywować: 1-5 z Liverpoolem, 0-6 z Chelsea, 0-3 z Evertonem. Nic takiego się nie wydarzyło. Wobec tego mówienie o tym, że ostatnia porażka ich zmobilizuje wkładam między bajki. Ciężkie dni dla podopiecznych Wengera - walka o TOP4, walka o FA Cup, a piłkarze trochę jakby na wakacjach.
Wigan dobrze radzi sobie w ostatnich tygodniach w Championship, ma szeroki skład. Pod wodzą Uwe Roslera regularnie czyni postępy. Bronią FA Cup i udowodnili już, że są w stanie grać z najlepszymi, podobnie jak sezon temu. I wtedy, i teraz awansowali kosztem Manchesteru City. Skład za wiele od ostatniego sezonu się nie zmienił. Jestem skłonny zaufać The Latics i spróbować pograć ich awans.
Wigan awansuje @5,00 WilliamHill
4,5K
doberman
Forum VIP
Zgodzę się że czynią postępy ale nie porównujmy gry Wigan do Arsenalu co prawda Kanonierzy ostatnio grają poniżej przeciętnej ale spójrzmy co Wigan zrobiło z Millwall ostatnio no klapa, z Leeds co prawda udało im się wygrać ale też znamy okoliczności jak dla mnie ich obrona jest strasznie nerwowa piłki nie potrafią rozegrać a skrzydła lepiej gdyby trzymały się swojej połowy bo jak już lecą... to zapominają się zatrzymać.Podstawowe błędy wynikające z nieznajomości angielskiej piłki. Półfinały FA Cup są rozgrywane na Wembley, więc nie ma mowy o tym, żeby któraś z drużyn grała na wyjeździe.
Co do reszty się zgadzam.
Ja nie wierzę, że Arsenal jest w stanie się podnieść z kolan. Widziałem ich ostatnie mecze, między innymi te z Evertonem, czy Chelsea. Kanonierzy się kompromitują i nie wiem, czy po tym co obecnie prezentują będą w stanie wziąć się w garść i zagrać dobre spotkanie w pucharze. Drużyna nie ma przywódcy, który zainspirowałby resztę drużyny do dobrej gry, nie widać wiary. Było już tyle momentów, w których ostre lanie mogło ich zmotywować: 1-5 z Liverpoolem, 0-6 z Chelsea, 0-3 z Evertonem. Nic takiego się nie wydarzyło. Wobec tego mówienie o tym, że ostatnia porażka ich zmobilizuje wkładam między bajki. Ciężkie dni dla podopiecznych Wengera - walka o TOP4, walka o FA Cup, a piłkarze trochę jakby na wakacjach.
Wigan dobrze radzi sobie w ostatnich tygodniach w Championship, ma szeroki skład. Pod wodzą Uwe Roslera regularnie czyni postępy. Bronią FA Cup i udowodnili już, że są w stanie grać z najlepszymi, podobnie jak sezon temu. I wtedy, i teraz awansowali kosztem Manchesteru City. Skład za wiele od ostatniego sezonu się nie zmienił. Jestem skłonny zaufać The Latics i spróbować pograć ich awans.
46
kamikhadze
Użytkownik
Witam, mecze półfinałowe rozgrywek FA Cup może nie są obsadzone potentatami angielskiego futbolu to jednak w mojej opinii będą bardzo interesujące.
Moją uwagę przyciągnęło spotkanie drugoligowego Wigan z wszystkim dobrze znanym Arsenalem Londyn. Na samym wstępie zaznaczam, że mecz jest rozgrywany na Wembley, więc nie ma gospodarza.
Zacznę od drużyny Wigan, które jest obrońcą tytułu. Zarówno tak jak w poprzednim sezonie w tym też zaskakują dobrą postawą w meczach pucharowych. Swój marsz do półfinału rozgrywek rozpoczęli od dość dramatycznego dwumeczu z trzecioligowym Milton Keynes Dons, gdzie pierwszy mecz u siebie zremisowali 3:3 (moim zdaniem na własne życzenie). W rewanżu znów zremisowali (1:1), tym razem na stadionie rywala. Według zasad rozgrywek FA Cup przy braku rozstrzygnięcia w obydwu spotkaniach obowiązuje dogrywka. Tam faworyci dwumeczu nie zawiedli zdobywając 2 gole na wagę awansu. Następnie przyszło im się mierzyć u siebie z pierwszoligowym Crystal Palace. Spotkanie wygrali 2:1. Kolejnym przeciwnikiem znów był reprezentant najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, czyli Cardiff. Tutaj też udało im się awansować, wygrali 2:1 na wyjeździe z wcześniej faworyzowanym przez bukmacherów rywalem. W końcu przyszedł czas na bardzo trudnego rywala, był nim Manchester City. Wielu ludzi liczyło na odwet za finał w zeszłym roku, gdzie City uległo zdecydowanie niżej notowanemu rywalowi, jednak znów piłkarze Wigan sprawili sporą niespodziankę wygrywając na wyjeździe 2:1. W trakcie całego spotkania wcale nie byli gorsi, zasłużyli co najmniej na jednego gola, umiejętnie powstrzymywali ataki The Citizens, które momentami zaczynało dosłownie walić głową w mur. W mojej opinii zasłużony awans Wigan.
Natomiast zawodników Arsenalu losowanie od początku nie rozpieszczało. Pierwszy mecz rozegrali u siebie z Tottenhamem. Wygrali go pewnie 2:0 co dało im awans do kolejnej rundy. Tam już na nich czekało trzecioligowe Coventry, któremu nie dali najmniejszych szans pewnie ogrywając 4:0. Następna runda to ciężki pojedynek z Liverpoolem. Ten mecz wygrali 2:1, nie zabrakło tam nerwów, ale na koniec to Kanonierzy okazali się lepsi. Ostatnim dotychczasowym bojem w FA Cup był pojedynek z Evertonem, który ograli u siebie 4:1 ! To zwycięstwo dało im kwalifikację do półfinału z Wigan.
Podsumowując obie ekipy nie miały łatwiej przeprawy i udowodniły kolejnymi zwycięstwami, że zasługują na co najmniej ½ finału pucharu Anglii.
Spotkań ligowych nie biorę pod uwagę. Uważam, że puchary rządzą się swoimi prawami i nawet drużyna, która kompletnie sobie nie radzi w lidze w FA Cup może powalczyć, czego przykładem jest samo Wigan z poprzedniego sezonu.
W drużynie Arsenalu jest kilka poważnych absencji. Zabraknie Ozila, Koscielnego, Diabiego oraz Wilshera. Dodatkowo Arsen Wenger na dzień dzisiejszy nie jest pewny występu Rosickiego, Gibbsa oraz Chamberlaina (jeżeli popełniłem błędy w odmianie proszę o wyrozumienie).
Na temat kontuzji w drużynie Wigan jeszcze nie znalazłem informacji, ale jutro jutro rano postaram się to zrobić, dziś nie do końca mam czas :-(
Mój typ na ten mecz to BTS, bramka ze strony Arsenalu jest bardzo prawdopodobna, FA Cup to ostatnie rozgrywki, gdzie mogą jeszcze coś wygrać. Z powodu kilku kontuzji zagrają wcześniej rezerwowi zawodnicy, którzy będą w końcu mieli okazję pokazać się w prestiżowym meczu. Wigan zaś tak jak w poprzednim roku zaszło bardzo daleko. Z każdym kolejnym meczem udowadniają, że ubiegłoroczny sukces to nie przypadek. Spodziewam się otwartego spotkania, myślę, że ostatnio słabo prezentująca się obrona The Gunners powinna dać szansę na strzelenie gola Wigan. Wiem, że kurs nie jest ogromny, ale warty pogrania. Powodzenia.
BTS @1,87 Bet365 
Moją uwagę przyciągnęło spotkanie drugoligowego Wigan z wszystkim dobrze znanym Arsenalem Londyn. Na samym wstępie zaznaczam, że mecz jest rozgrywany na Wembley, więc nie ma gospodarza.
Zacznę od drużyny Wigan, które jest obrońcą tytułu. Zarówno tak jak w poprzednim sezonie w tym też zaskakują dobrą postawą w meczach pucharowych. Swój marsz do półfinału rozgrywek rozpoczęli od dość dramatycznego dwumeczu z trzecioligowym Milton Keynes Dons, gdzie pierwszy mecz u siebie zremisowali 3:3 (moim zdaniem na własne życzenie). W rewanżu znów zremisowali (1:1), tym razem na stadionie rywala. Według zasad rozgrywek FA Cup przy braku rozstrzygnięcia w obydwu spotkaniach obowiązuje dogrywka. Tam faworyci dwumeczu nie zawiedli zdobywając 2 gole na wagę awansu. Następnie przyszło im się mierzyć u siebie z pierwszoligowym Crystal Palace. Spotkanie wygrali 2:1. Kolejnym przeciwnikiem znów był reprezentant najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, czyli Cardiff. Tutaj też udało im się awansować, wygrali 2:1 na wyjeździe z wcześniej faworyzowanym przez bukmacherów rywalem. W końcu przyszedł czas na bardzo trudnego rywala, był nim Manchester City. Wielu ludzi liczyło na odwet za finał w zeszłym roku, gdzie City uległo zdecydowanie niżej notowanemu rywalowi, jednak znów piłkarze Wigan sprawili sporą niespodziankę wygrywając na wyjeździe 2:1. W trakcie całego spotkania wcale nie byli gorsi, zasłużyli co najmniej na jednego gola, umiejętnie powstrzymywali ataki The Citizens, które momentami zaczynało dosłownie walić głową w mur. W mojej opinii zasłużony awans Wigan.
Natomiast zawodników Arsenalu losowanie od początku nie rozpieszczało. Pierwszy mecz rozegrali u siebie z Tottenhamem. Wygrali go pewnie 2:0 co dało im awans do kolejnej rundy. Tam już na nich czekało trzecioligowe Coventry, któremu nie dali najmniejszych szans pewnie ogrywając 4:0. Następna runda to ciężki pojedynek z Liverpoolem. Ten mecz wygrali 2:1, nie zabrakło tam nerwów, ale na koniec to Kanonierzy okazali się lepsi. Ostatnim dotychczasowym bojem w FA Cup był pojedynek z Evertonem, który ograli u siebie 4:1 ! To zwycięstwo dało im kwalifikację do półfinału z Wigan.
Podsumowując obie ekipy nie miały łatwiej przeprawy i udowodniły kolejnymi zwycięstwami, że zasługują na co najmniej ½ finału pucharu Anglii.
Spotkań ligowych nie biorę pod uwagę. Uważam, że puchary rządzą się swoimi prawami i nawet drużyna, która kompletnie sobie nie radzi w lidze w FA Cup może powalczyć, czego przykładem jest samo Wigan z poprzedniego sezonu.
W drużynie Arsenalu jest kilka poważnych absencji. Zabraknie Ozila, Koscielnego, Diabiego oraz Wilshera. Dodatkowo Arsen Wenger na dzień dzisiejszy nie jest pewny występu Rosickiego, Gibbsa oraz Chamberlaina (jeżeli popełniłem błędy w odmianie proszę o wyrozumienie).
Na temat kontuzji w drużynie Wigan jeszcze nie znalazłem informacji, ale jutro jutro rano postaram się to zrobić, dziś nie do końca mam czas :-(
Mój typ na ten mecz to BTS, bramka ze strony Arsenalu jest bardzo prawdopodobna, FA Cup to ostatnie rozgrywki, gdzie mogą jeszcze coś wygrać. Z powodu kilku kontuzji zagrają wcześniej rezerwowi zawodnicy, którzy będą w końcu mieli okazję pokazać się w prestiżowym meczu. Wigan zaś tak jak w poprzednim roku zaszło bardzo daleko. Z każdym kolejnym meczem udowadniają, że ubiegłoroczny sukces to nie przypadek. Spodziewam się otwartego spotkania, myślę, że ostatnio słabo prezentująca się obrona The Gunners powinna dać szansę na strzelenie gola Wigan. Wiem, że kurs nie jest ogromny, ale warty pogrania. Powodzenia.
BTS @1,87 Bet365 
2,8K
calanau
Użytkownik
Moim zdaniem Arsenal wygra mecz z Wigan i osobiscie mysle, ze wygra go przekonywujaco - 0:2 badz 0:3. Moge sie zgodzic z wami iz w zespole Arsenalu sa problemy i nie ma lidera, lecz ten fakt widoczny jest tylko i wylacznie w meczach z silniejszymi zespolami. Gdy przychodzi Arsenalowi zagrac ze slabsza druzyna to odrazu przejmuja inicjatywe i graja swoja pilke. Tak tez widze przebieg jutrzejszego meczu.
Typujac ten mecz mam na uwadze fakt, ze dla Arsenalu FA Cup to jedyny moment w ktorym moga odbic sobie ten sezon i zakonczyc go z jakims trofeum. Rywale pozostali slabi i puchar jest na wyciagniecie reki a potrzeba wygrania czegokolwiek w ekipie z Londynu jest wielka i mysle, ze to wlasnie FA Cup bedzie tym trofeum ktore spusci powietrze z nadmuchanego przez media balonika pod tytulem "Arsenal nie zdobyl trofeum od...".
Z drugiej strony mysle, ze Wigan, choc jest to solidna ekipa, i ma ogranie na Wemblay
puchar traktuje jako dodatek a nie "must". W poprzednim sezonie wygrali FA Cup i przeplacili to spadkiem do Championship. Gdyby sytuacja sie ponowila jestem pewny, ze Wigan zamienilo by puchar na miejsce w PL. Tak jeste tez teraz, Wigan jest na dobrej drodze do gry w PO do PL i mysle, ze to jest dla nich priorytet. Puchar FA jest dodatkiem, ktory oczywiscie kazdy chce wygrac ale nie chce mi sie wierzyc, ze Wigan poswieci wiecej sil i zdrowia w meczu pucharowym niz Arsenal.
Jak dla mnie Arsenal wygra ten mecz, a jak dobrze wejda w to spotkanie to wygraja pokrywajac handi z palcem w nosie. Wigan to ekipa ofensywna, wygrywaja mecz strzelajac wiecej bramek od przeciwnika ale potrafia tez sporo bramek tracic. W ostatnich 10 meczach tracili bramke w 8, w tym z takimi tuzami jak Millwall badz Yeovil. Kurs na Arsenal idzie w gore co mnie cieszy, bo teraz kurs na Arsenal -1 wynosi 2,2 co wydaje mi sie bardzo dobrym a wygrana Arsenalu @ 1,5 doskonala wklejka do jakiegos AKO.
___________________
Jednak najlepszym kursem wydaje sie kurs na Hull w meczu z Sheffield United. Z czalym szacunkiem do ekipy Sheffield to jest to jednak poziom 3 Angielskiej ligi. Ostatnio graja bardzo dobrze, ale na poziomie 3 ligi angielskiej. Zajmuja miejsce w gornej czesci tabeli ale w 3 lidze angielskiej. To nie jest ten sam poziom co ekipa z PL. Hull ma w lidze praktycznie awans zapewniony - 9 punktow przewagi nad strefa spadkowa i 5 spotkan do konca wydaje sie byc praktycznie nie mozliwe by Hull spadlo z ligi. Tak wiec plan zespolu z KC Stadium - utrzymanie sie w PL - zostal zrealizowany. Puchar to dla Hull wisienka na torcie. Nikt nie spodziewal sie by Hull tak daleko w FA cup zaszlo a tutaj otwiera sie szansa na dojscie do finalu!
Ogladalem kilka spotkan Hull w ostatnich tygodniach - glownie dlatego, ze gralem na bramke Jelevicia w ostatnich spotkaniach bo wspolpraca Longa z Jeleviciem wydaje mi sie bardzo dobra. Mieli kilka swietnych spotkan w ktorych widac bylo potencjal tego zespolu ale w PL ciezko sie gra praktycznie przeciwko kazdej ekipie dlatego Hull nie moglo rozwinac skrzydel. Teraz przyjdzie im grac z zespolek z 3 ligi i mysle, ze zawodnicy Hull nie przejda kolo takiej okazji i wygraja ten mecz.
Kurs na Hull stoi w granicach @ 1,7 a Hull - 1 @ 2,9 wiece mysle, ze warto zagrac na zespol z PL.
_____________________
AKO: Arsenal + Hull @ 2,5
__________________
EDIT: Jednak sie mylilem, Arsenal nie dal rady wygrac w 90 minut, jednak powiem szczerze, ze nie rozumiem decyzji personalnych Wengera. Wystawil rezerwowy sklad, Sanogo gral tragicznie caly mecz a pozostal na boisku do konca, reszta dokladnie to samo...hmm chyba jednak Wenger musi zastanowic sie nad swoja przyszloscia w Arsenalu...
Typujac ten mecz mam na uwadze fakt, ze dla Arsenalu FA Cup to jedyny moment w ktorym moga odbic sobie ten sezon i zakonczyc go z jakims trofeum. Rywale pozostali slabi i puchar jest na wyciagniecie reki a potrzeba wygrania czegokolwiek w ekipie z Londynu jest wielka i mysle, ze to wlasnie FA Cup bedzie tym trofeum ktore spusci powietrze z nadmuchanego przez media balonika pod tytulem "Arsenal nie zdobyl trofeum od...".
Z drugiej strony mysle, ze Wigan, choc jest to solidna ekipa, i ma ogranie na Wemblay
puchar traktuje jako dodatek a nie "must". W poprzednim sezonie wygrali FA Cup i przeplacili to spadkiem do Championship. Gdyby sytuacja sie ponowila jestem pewny, ze Wigan zamienilo by puchar na miejsce w PL. Tak jeste tez teraz, Wigan jest na dobrej drodze do gry w PO do PL i mysle, ze to jest dla nich priorytet. Puchar FA jest dodatkiem, ktory oczywiscie kazdy chce wygrac ale nie chce mi sie wierzyc, ze Wigan poswieci wiecej sil i zdrowia w meczu pucharowym niz Arsenal. Jak dla mnie Arsenal wygra ten mecz, a jak dobrze wejda w to spotkanie to wygraja pokrywajac handi z palcem w nosie. Wigan to ekipa ofensywna, wygrywaja mecz strzelajac wiecej bramek od przeciwnika ale potrafia tez sporo bramek tracic. W ostatnich 10 meczach tracili bramke w 8, w tym z takimi tuzami jak Millwall badz Yeovil. Kurs na Arsenal idzie w gore co mnie cieszy, bo teraz kurs na Arsenal -1 wynosi 2,2 co wydaje mi sie bardzo dobrym a wygrana Arsenalu @ 1,5 doskonala wklejka do jakiegos AKO.
___________________
Jednak najlepszym kursem wydaje sie kurs na Hull w meczu z Sheffield United. Z czalym szacunkiem do ekipy Sheffield to jest to jednak poziom 3 Angielskiej ligi. Ostatnio graja bardzo dobrze, ale na poziomie 3 ligi angielskiej. Zajmuja miejsce w gornej czesci tabeli ale w 3 lidze angielskiej. To nie jest ten sam poziom co ekipa z PL. Hull ma w lidze praktycznie awans zapewniony - 9 punktow przewagi nad strefa spadkowa i 5 spotkan do konca wydaje sie byc praktycznie nie mozliwe by Hull spadlo z ligi. Tak wiec plan zespolu z KC Stadium - utrzymanie sie w PL - zostal zrealizowany. Puchar to dla Hull wisienka na torcie. Nikt nie spodziewal sie by Hull tak daleko w FA cup zaszlo a tutaj otwiera sie szansa na dojscie do finalu!
Ogladalem kilka spotkan Hull w ostatnich tygodniach - glownie dlatego, ze gralem na bramke Jelevicia w ostatnich spotkaniach bo wspolpraca Longa z Jeleviciem wydaje mi sie bardzo dobra. Mieli kilka swietnych spotkan w ktorych widac bylo potencjal tego zespolu ale w PL ciezko sie gra praktycznie przeciwko kazdej ekipie dlatego Hull nie moglo rozwinac skrzydel. Teraz przyjdzie im grac z zespolek z 3 ligi i mysle, ze zawodnicy Hull nie przejda kolo takiej okazji i wygraja ten mecz.
Kurs na Hull stoi w granicach @ 1,7 a Hull - 1 @ 2,9 wiece mysle, ze warto zagrac na zespol z PL.
_____________________
AKO: Arsenal + Hull @ 2,5
__________________
EDIT: Jednak sie mylilem, Arsenal nie dal rady wygrac w 90 minut, jednak powiem szczerze, ze nie rozumiem decyzji personalnych Wengera. Wystawil rezerwowy sklad, Sanogo gral tragicznie caly mecz a pozostal na boisku do konca, reszta dokladnie to samo...hmm chyba jednak Wenger musi zastanowic sie nad swoja przyszloscia w Arsenalu...
Gdyby ktoś wystawił jakieś 1,95-1,95 na to, którzy kibice będą dzisiaj głośniejsi, postawiłbym na fanów Wigan. Więc w stwierdzeniu, że Wigan zagra dziś u siebie, dostrzegam trochę racji.
A tak zupełnie poważnie to nie widzę tutaj dzisiaj przekonującego zwycięstwa Arsenalu. Nawet jeśli mecz im się ułoży i strzelą coś szybko to zapewne będą się murować.
Ode mnie: Wigan (+1,5A) @1,61 188bet, @1,6 Marathon.
A tak zupełnie poważnie to nie widzę tutaj dzisiaj przekonującego zwycięstwa Arsenalu. Nawet jeśli mecz im się ułoży i strzelą coś szybko to zapewne będą się murować.
Ode mnie: Wigan (+1,5A) @1,61 188bet, @1,6 Marathon.
4,5K
doberman
Forum VIP
- Status
