Kolejny mecz na wagę finału, tak można nazwać kolejny pojedynek Derbów Madrytu. Obie ekipy znają się bardzo dobrze z występów w lidze mistrzów, bowiem rok temu spotkały się w finale z którego zwycięsko wyszła ekipa Królewskich oraz jak się nie mylę trzy sezonu temu, gdzie podobnie ekipa Simeone musiała uznać wyższość Realu. Atletico jak widać jest w cieniu Królewskich, tak przynajmniej pokazują pojedynki w LM. Dlaczego akurat idę jutro w stronę Królewskich?. Piłkarze Realu Madryt na własnym stadionie spisują się bardzo dobrze. W tym sezonie Primera Division ekipa ze stolicy Hiszpanii z 18 meczów przed własną publicznością przegrała tylko raz (w niedawnych Gran Derbi z FC Barcelona 2:3). Jednak w Gran Derbi nie byli wcale ekipą gorszą bowiem nawet grając w osłabieniu potrafili sobie poradzić z defensywą Barcelony. Kolejnym atutem są bezpośrednie pojedynki z Atletico. Królewscy nie przegrali z swoim lokalnym rywalem od trzech ostatnich meczów. Osłabienie Atletico przed jutrzejszym spotkaniem jest kolejnym plusem dla Królewskich. Brak w składzie lewego i prawego obrońcy może tutaj poskromić ekipę przyjezdnych, która w tym sezonie obok Juventusu słynie z najlepszej defensywy w Europie. Jedyne co może martwić to, że w ostatnim czasie zespół z Santiago Bernabeu daje sobie strzelać sporo bramek. I to zarówno w meczach Primera Division, jak i Ligi Mistrzów. âKrólewscyâ tracili przynajmniej jednego gola w każdym z ostatnich ośmiu spotkań!. Ramos i spółka jutro będą mieli dużo pracy żeby zatrzymać Griezmanna, Gameiro cz też Torresa. Dostępny dla Simeone ma być Carrasco, który normalnie trenował z drużyną. Simeone może narzekać na brak podstawowych obrońców, i to zapewne będzie chciał wykorzystać Real. Świetna forma Marcelo i Isco sprawia, że Atleti jutro musi czuć respekt przed tymi zawodnikami. Do tego Ronaldo, który w spotkaniach LM jest zmotywowany na 200% swoich możliwości. Podsumowując Piłkarze Realu Madryt są faworytami, ale mecze z lokalnym rywalem nie należą do najłatwiejszych. Potwierdził to niedawny, kwietniowy pojedynek w lidze, który zakończył się remisem 1:1. Biorąc pod uwagę to, że goście świetnie spisują się w defensywie, Realowi może być trudno o bramkową zdobycz, ale pomimo stworzonych kilku sytuacji bo na pewno takie będą zespół gospodarzy powinien strzelić minimum jednego gola.
Kartki:
Casemiro @ 2.50
Gabi @ 2.40
Koke @ 2.80
Ramos @ 2.50
buk: unibet
Warto też coś pokombinować z kartkami na to spotkanie. Sędzią jutrzejszych zawodów będzie Martin Atkinson. 46-latek jest jednym z najbardziej doświadczonych arbitrów w europejskiej stawce. W swoim dorobku ma m.in. finały Ligi Europy, Pucharu Ligi Angielskiej i Pucharu Anglii. Dlaczego wybrałem tych zawodników. Casemiro ostatnio ma gorącą głowę i co mecz potrafi zobaczyć żółtą kartkę, nie mówiąc o tym, że w paru spotkaniach powinien wylecieć z boiska. Ramosa nie trzeba nikomu przedstawiać. Facet jutro jako główny defensor będzie miał sporo pracy, a żeby zatrzymać Griezmanna czy Gameiro będzie musiał parę razy ratować się faulując obu panów.
Gabi i Koke regularnie dostaję kartki w Derbach Madrytu. Jutro za wszelką cenę będą musieli powstrzymywać ataki i kontrataki gospodarzy. Szybki Marcelo, Isco i Ronaldo, tutaj będzie trzeba czasami ratować się faulem.