Moim zdaniem dzisiejsze mecze udowodniły przede wszystkim przepaść między ligą angielską a pozostałymi topowymi. Rozjebał mnie Kołtoń , który dziś stwierdził , że "angielska jest w opinii wszystkich najlepsza". Bzdura totalna. Sorry, ale oni rozegrali jeden przyzwoity mecz ze Słowacją. Bo 3-0 ze składem węgla i fartownego remisu ze Szwecją trudno zaliczyć. Mimo że dziś zagrałem 1X na Anglię - oglądanie tego meczu to był najgorszy horror od bardzo dawna. Szkoda , że nie weszli do finału , bo tam byłby gwałt.