Słuchajcie tego odnośnie NBA: angielski dział sportowy Unibetu twierdzi, że mój zakład to field goal, czyli rzut z gry, ALE zakończony punktacją, bo takie uzasadnienie wysłali, o tym kto zdobył punkty przy wyniku. Podczas gdy ja grałem wyłącznie rzuty, ale niekoniecznie punktowane, przy niektórych meczach oferują dwa takie rodzaje zakładów, i w meczu Charlotte - Portland Trail Blazers tak było, te punktowane rzecz jasna miały trochę wyższe kursy. Więc ponownie odesłałem gościa z czatu pomocy do kontaktu z nimi, ale nie zdziwię się, że wyniknie komedia, że będą się upierać, że u nich w angielskiej wersji systemu widnieje co innego niż u mnie w historii zakładu. Bardzo to fajne i wygodne dla Unibetu, ot taki żarcik dla polskich klientów Unibetu, 'zaprawdy nie wiesz co stawiasz bo polskie trudna jenzyk'