myślę że jedynym sposobem na wygranie w ruletce jest odpowiednie stawkowanie: Progresja (łagodna, kaskadowa), D'Alembert, Labouchere, Oscar Grind jak odpowiednio pokombinować to można wyjść w długim okresie na + ale jeszcze szukam złotego środka. ale raczej w realu, bo
kasyna internetowe strasznie kręcą. Dzisiejszy przykład: bawię się Labouchere w Casino Euro, konto demo kapitał 5000 obstawiam po 5$. Labouchere system skreślający jadę takim ciągiem: 1,2,3,4,5,6,7,8,9 - jak wygrywam skreślam 2 numery (pierwszy i ostatni) jak przegrywam dopisuje jeden, czyli przegrałem 16x wygram 8x i jestem na plus więc jakim cudem przy dwukrotnie większej szansie na wygraną ten ich system mnie rozjechał do zera, zwłaszcza że to nie jest jakaś silna progresja...
Oscar Grind to już w ogóle, jeszcze mniejsze stawki niż na Labouchere i też 2x większa szansa na wygraną, jeśli wygrać w ruletkę to w realu prędzej. ale da się tego jestem pewien ???? z kasynami internetowymi nie skończyłem, wycisne z nich wszystkich kase jak z cytrynki
Podsumowując: chcesz wygrać w ruletkę zrób coś, aby krótsza seria wygranych, zrekompensowała ci stratę z czarnej serii (ja na to mówie blood series) -> i jednocześnie żeby progresja była na tyle łagodna aby nie dobrnąć do limitu stołu, straty trzeba odrabiać stopniowo (polecam kaskady) a nie klasycznym martingale bo cię zniszczą...