2,1M
Ograli bukmachera na milion złotych i… pomogli zwierzakom! Niezwykła siła społeczności
Tysiące pasjonatów sportowej analizy postawiły identyczny kupon i ograły Superbet na ponad milion złotych. Jak świętowali swój sukces? Wspierając schronisko dla zwierząt wskazane przez autora kuponu, który podpowiedział innym na co stawiać, korzystając ze społecznościowej funkcji SuperSocial. – Mam nadzieję, że teraz dzięki nam pieski będą miały co jeść przynajmniej do kolejnej zimy – uśmiecha się Bartosz Burzyński, ekspert, który pomógł innym ograć bukmachera.
Jak to możliwe, że w tym samym dniu tysiące graczy postawiły dokładnie taką samą „taśmę”, kupon składający się z pięciu nieoczywistych zdarzeń? Wszystko za sprawą społecznościowej funkcji Supersocial, dostępnej dla użytkowników aplikacji mobilnej Superbet. To tam Bartosz Burzyński wrzucił swój kupon i poprzez media społecznościowe zachęcił innych pasjonatów sportowych analiz do zainwestowania właśnie w taki splot różnych piłkarskich wydarzeń. Do szczęścia potrzebowali pięciu kroków: zwycięstwa Slovacko w czeskiej ekstraklasie, wygranej Śląska Wrocław z Widzewem Łódź, przynajmniej punkty wywalczonego przez AS Roma w Monzie, przynajmniej trzech bramek w spotkaniu Karlsruher z Greuter Furth i przynajmniej dwóch trafień w starciu Sparty Rotterdam z AZ Alkmaar. W Superbecie kurs na taki zestaw wyników wyniósł 13.49, co oznacza, że każdą złotówkę postawioną na taki kupon, można było pomnożyć ponad dziesięciokrotnie. Burzyński, na co dzień dziennikarz branżowego portalu igamingpolska.pl, już wcześniej dzięki trafnym analizom zbudował wokół siebie silną społeczność, ale to, jak szeroko rozszedł się ten kupon, zaskoczyło nawet jego.
Dobro wraca – wygrali i pomogli zwierzakom
- Widzę, że kupon w Supersocial skopiowały ponad 2 tysiące osób. To ponownie najbardziej popularny kupon dnia, z ogromną przewagą. Jesteście najlepsi, ograliśmy dziś bukmacherów na ciężki hajs – cieszył się po tym, jak Sparta Rotterdam strzeliła gola na 1:1, powodując wybuchy radości w wielu polskich domach, których mieszkańcy skorzystali z analizy Burzyńskiego. A właściwie nie tylko jego, a całej zebranej społeczności, która wymieniała się pomysłami na mecze, które powinny znaleźć się na kuponie. Końcowy efekt to wynik pracy zbiorowej, pokazujący, że… również w bukmacherce co dwie głowy, to nie jedna! Ale do akcji wkroczyły nie tylko głowy, a również serca. Po zainkasowaniu wygranych, zgodnie z niepisaną umową z autorem kuponu, gracze tłumnie wsparli zbiórkę na rzecz schroniska dla zwierząt z jego rodzinnej miejscowości. W kwadrans zebrali 1500 złotych, a licznik rósł przez cały weekend.
- Łącznie ten kupon skopiowało 2012 graczy, wygrywając w sumie ponad milion złotych. To imponująca kwota, gratulujemy wszystkim, którzy skorzystali z analizy Bartosza. Musieliśmy sięgnąć do kieszeni, ale kiedy zobaczyliśmy, że gracze tłumnie zaczęli wpłacać część wygranych środków na fundację „Psie nadzieje”, na sercach od razu zrobiło się ciepło. To esencja bukmacherki, wspólna zabawa, pasja, kibicowanie, a na koniec robienie razem czegoś dobrego – mówi Łukasz Seweryniak, CEO Superbet Polska.
Przedstawiciele fundacji byli w szoku, kiedy w poniedziałek rano przyszli do pracy, zajrzeli do komputerów i dowiedzieli się… że ich zbiórka zakończyła się błyskawicznym sukcesem. – Żadne słowa nie oddadzą tego jak bardzo jesteśmy wdzięczni całej bukmacherskiej społeczności i wszystkim osobom, dzięki którym udało się zebrać tak dużą kwotę. Zapasy karmy kurczą się z każdym dniem, a fundacyjne konto bankowe jest niemal puste. Zbiórka pieniędzy na utrzymanie naszych podopiecznych od wielu dni stoi w miejscu. Mimo to i tak tam zaglądamy, bo może jednak ktoś wpłaci choć maleńką kwotę. I nagle… co tu się wydarzyło? Pasek postępu zbiórki z każdą minutą robi się coraz bardziej zielony. Nie, to niemożliwe… To chyba nie nasza zbiórka… A jednak! Mamy coraz większą kwotę! Jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie wsparło naszej fundacji tyle osób! To największa niespodzianka, jaka spotkała nas i naszych podopiecznych – podkreśla Edyta Seidler, wiceprezes Fundacji „Psie Nadzieje” i dodaje: - W naszym azylu przebywa prawie 60 zwierząt. To psy i koty zabrane wprost z ulicy: bezdomne, potrącone przez samochody lub odebrane interwencyjnie ze złych warunków. Dokarmiamy także koty wolno żyjące. Na samo wyżywienie zwierząt potrzebujemy miesięcznie ok. 8000 zł. Do tego dochodzą koszty zakupu żwirku, opału oraz opłacenie usług weterynaryjnych.
Spokój dzięki Superprzewadze
Dlaczego tak wiele osób postanowiło ograć właśnie Superbet, a nie innego bukmachera? To już bezpośredni wynik rekomendacji autora kuponu, który podkreślał rolę sztandarowej promocji bukmachera, czyli Superprzewagi. Dzięki niej mecz rozliczany jest jako wygrany już przy dwubramkowym prowadzeniu wskazanej drużyny, niezależnie od końcowego rezultatu. To pomaga szczególnie przy graniu „taśm”, ratując kupony nawet wtedy, kiedy nie wszystkie wyniki są przewidziane prawidłowo. Dzięki temu ci, którzy skorzystali z oferty Superbetu, mogli oglądać mecze Slovacko czy Romy ze spokojem odpowiednio od 67. i 42. minuty, wiedząc, że niezależnie od końcowych rozstrzygnięć ich kupony są bezpieczne. Dodatkowo Supersocial umożliwia dyskusję na bieżąco, wzmacniając siłę społeczności i sprawiając, że społeczność dodatkowo się konsoliduje. Mówiąc wprost: gracze mogą się poczuć tak, jakby wszyscy razem oglądali mecze i trzymali kciuki za odpowiednie – dla nich – rozstrzygnięcia.
- Mówiąc szczerze, chyba to jest w tym wszystkim najfajniejsze. To poczucie wspólnoty. Kupon raz wejdzie, innym razem nie, ale pozytywne emocje płynące z naszej jedności, tego że możemy razem kibicować, są bezcenne. No i oczywiście fakt, że po sukcesie razem możemy pomagać, też nie jest bez znaczenia – podsumowuje Bartosz Burzyński.
Zbiórkę na rzecz Fundacji „Psie Nadzieje” wciąż można wesprzeć pod TYM LINKIEM. Istnieje również możliwość przekazania 1,5% podatku na cele statutowe Fundacji: KRS to 0000463516. Możesz śledzić fundację również na FACEBOOKU.
***
O SUPERBET
Grupa Superbet to globalny operator zakładów bukmacherskich i gier on-line charakteryzujący się wysoką dynamiką wzrostu i szybkim rozwojem. Globalnie grupa zatrudnia ponad 5 tysięcy osób, prowadząc działalność bukmacherską w Rumunii, Polsce, Brazylii, Belgii i Serbii. Na rynku polskim jest obecna od 2018 roku jako marka Superbet. Od 2020 roku oferuje zakłady on-line w aplikacji mobilnej oraz na stronie superbet.pl. Na koniec 2023 roku Superbet miał blisko 22% udziału w polskim rynku bukmacherskim online i był wiceliderem bukmacherskiego rynku online w naszym kraju.
Superbet od początku działalności na naszym rynku prężnie wspiera polski sport. Od 1 lipca 2023 roku został sponsorem strategicznym Lecha Poznań oraz jego Akademii. To jedna z największych umów partnerskich w polskiej piłce klubowej i pierwsza w takiej formule. W Ekstraklasie sponsoruje też Górnika Zabrze, a w niższych ligach GKS Tychy i Stomil Olsztyn. Bukmacher jest również sponsorem reprezentacji Polski w skokach narciarskich oraz największego turnieju szachowego – Superbet Rapid&Blitz – oraz w darcie – Superbet Poland Darts Masters.
Tysiące pasjonatów sportowej analizy postawiły identyczny kupon i ograły Superbet na ponad milion złotych. Jak świętowali swój sukces? Wspierając schronisko dla zwierząt wskazane przez autora kuponu, który podpowiedział innym na co stawiać, korzystając ze społecznościowej funkcji SuperSocial. – Mam nadzieję, że teraz dzięki nam pieski będą miały co jeść przynajmniej do kolejnej zimy – uśmiecha się Bartosz Burzyński, ekspert, który pomógł innym ograć bukmachera.
Jak to możliwe, że w tym samym dniu tysiące graczy postawiły dokładnie taką samą „taśmę”, kupon składający się z pięciu nieoczywistych zdarzeń? Wszystko za sprawą społecznościowej funkcji Supersocial, dostępnej dla użytkowników aplikacji mobilnej Superbet. To tam Bartosz Burzyński wrzucił swój kupon i poprzez media społecznościowe zachęcił innych pasjonatów sportowych analiz do zainwestowania właśnie w taki splot różnych piłkarskich wydarzeń. Do szczęścia potrzebowali pięciu kroków: zwycięstwa Slovacko w czeskiej ekstraklasie, wygranej Śląska Wrocław z Widzewem Łódź, przynajmniej punkty wywalczonego przez AS Roma w Monzie, przynajmniej trzech bramek w spotkaniu Karlsruher z Greuter Furth i przynajmniej dwóch trafień w starciu Sparty Rotterdam z AZ Alkmaar. W Superbecie kurs na taki zestaw wyników wyniósł 13.49, co oznacza, że każdą złotówkę postawioną na taki kupon, można było pomnożyć ponad dziesięciokrotnie. Burzyński, na co dzień dziennikarz branżowego portalu igamingpolska.pl, już wcześniej dzięki trafnym analizom zbudował wokół siebie silną społeczność, ale to, jak szeroko rozszedł się ten kupon, zaskoczyło nawet jego.
Dobro wraca – wygrali i pomogli zwierzakom
- Widzę, że kupon w Supersocial skopiowały ponad 2 tysiące osób. To ponownie najbardziej popularny kupon dnia, z ogromną przewagą. Jesteście najlepsi, ograliśmy dziś bukmacherów na ciężki hajs – cieszył się po tym, jak Sparta Rotterdam strzeliła gola na 1:1, powodując wybuchy radości w wielu polskich domach, których mieszkańcy skorzystali z analizy Burzyńskiego. A właściwie nie tylko jego, a całej zebranej społeczności, która wymieniała się pomysłami na mecze, które powinny znaleźć się na kuponie. Końcowy efekt to wynik pracy zbiorowej, pokazujący, że… również w bukmacherce co dwie głowy, to nie jedna! Ale do akcji wkroczyły nie tylko głowy, a również serca. Po zainkasowaniu wygranych, zgodnie z niepisaną umową z autorem kuponu, gracze tłumnie wsparli zbiórkę na rzecz schroniska dla zwierząt z jego rodzinnej miejscowości. W kwadrans zebrali 1500 złotych, a licznik rósł przez cały weekend.
- Łącznie ten kupon skopiowało 2012 graczy, wygrywając w sumie ponad milion złotych. To imponująca kwota, gratulujemy wszystkim, którzy skorzystali z analizy Bartosza. Musieliśmy sięgnąć do kieszeni, ale kiedy zobaczyliśmy, że gracze tłumnie zaczęli wpłacać część wygranych środków na fundację „Psie nadzieje”, na sercach od razu zrobiło się ciepło. To esencja bukmacherki, wspólna zabawa, pasja, kibicowanie, a na koniec robienie razem czegoś dobrego – mówi Łukasz Seweryniak, CEO Superbet Polska.
Przedstawiciele fundacji byli w szoku, kiedy w poniedziałek rano przyszli do pracy, zajrzeli do komputerów i dowiedzieli się… że ich zbiórka zakończyła się błyskawicznym sukcesem. – Żadne słowa nie oddadzą tego jak bardzo jesteśmy wdzięczni całej bukmacherskiej społeczności i wszystkim osobom, dzięki którym udało się zebrać tak dużą kwotę. Zapasy karmy kurczą się z każdym dniem, a fundacyjne konto bankowe jest niemal puste. Zbiórka pieniędzy na utrzymanie naszych podopiecznych od wielu dni stoi w miejscu. Mimo to i tak tam zaglądamy, bo może jednak ktoś wpłaci choć maleńką kwotę. I nagle… co tu się wydarzyło? Pasek postępu zbiórki z każdą minutą robi się coraz bardziej zielony. Nie, to niemożliwe… To chyba nie nasza zbiórka… A jednak! Mamy coraz większą kwotę! Jeszcze nigdy w tak krótkim czasie nie wsparło naszej fundacji tyle osób! To największa niespodzianka, jaka spotkała nas i naszych podopiecznych – podkreśla Edyta Seidler, wiceprezes Fundacji „Psie Nadzieje” i dodaje: - W naszym azylu przebywa prawie 60 zwierząt. To psy i koty zabrane wprost z ulicy: bezdomne, potrącone przez samochody lub odebrane interwencyjnie ze złych warunków. Dokarmiamy także koty wolno żyjące. Na samo wyżywienie zwierząt potrzebujemy miesięcznie ok. 8000 zł. Do tego dochodzą koszty zakupu żwirku, opału oraz opłacenie usług weterynaryjnych.
Spokój dzięki Superprzewadze
Dlaczego tak wiele osób postanowiło ograć właśnie Superbet, a nie innego bukmachera? To już bezpośredni wynik rekomendacji autora kuponu, który podkreślał rolę sztandarowej promocji bukmachera, czyli Superprzewagi. Dzięki niej mecz rozliczany jest jako wygrany już przy dwubramkowym prowadzeniu wskazanej drużyny, niezależnie od końcowego rezultatu. To pomaga szczególnie przy graniu „taśm”, ratując kupony nawet wtedy, kiedy nie wszystkie wyniki są przewidziane prawidłowo. Dzięki temu ci, którzy skorzystali z oferty Superbetu, mogli oglądać mecze Slovacko czy Romy ze spokojem odpowiednio od 67. i 42. minuty, wiedząc, że niezależnie od końcowych rozstrzygnięć ich kupony są bezpieczne. Dodatkowo Supersocial umożliwia dyskusję na bieżąco, wzmacniając siłę społeczności i sprawiając, że społeczność dodatkowo się konsoliduje. Mówiąc wprost: gracze mogą się poczuć tak, jakby wszyscy razem oglądali mecze i trzymali kciuki za odpowiednie – dla nich – rozstrzygnięcia.
- Mówiąc szczerze, chyba to jest w tym wszystkim najfajniejsze. To poczucie wspólnoty. Kupon raz wejdzie, innym razem nie, ale pozytywne emocje płynące z naszej jedności, tego że możemy razem kibicować, są bezcenne. No i oczywiście fakt, że po sukcesie razem możemy pomagać, też nie jest bez znaczenia – podsumowuje Bartosz Burzyński.
Zbiórkę na rzecz Fundacji „Psie Nadzieje” wciąż można wesprzeć pod TYM LINKIEM. Istnieje również możliwość przekazania 1,5% podatku na cele statutowe Fundacji: KRS to 0000463516. Możesz śledzić fundację również na FACEBOOKU.
***
O SUPERBET
Grupa Superbet to globalny operator zakładów bukmacherskich i gier on-line charakteryzujący się wysoką dynamiką wzrostu i szybkim rozwojem. Globalnie grupa zatrudnia ponad 5 tysięcy osób, prowadząc działalność bukmacherską w Rumunii, Polsce, Brazylii, Belgii i Serbii. Na rynku polskim jest obecna od 2018 roku jako marka Superbet. Od 2020 roku oferuje zakłady on-line w aplikacji mobilnej oraz na stronie superbet.pl. Na koniec 2023 roku Superbet miał blisko 22% udziału w polskim rynku bukmacherskim online i był wiceliderem bukmacherskiego rynku online w naszym kraju.
Superbet od początku działalności na naszym rynku prężnie wspiera polski sport. Od 1 lipca 2023 roku został sponsorem strategicznym Lecha Poznań oraz jego Akademii. To jedna z największych umów partnerskich w polskiej piłce klubowej i pierwsza w takiej formule. W Ekstraklasie sponsoruje też Górnika Zabrze, a w niższych ligach GKS Tychy i Stomil Olsztyn. Bukmacher jest również sponsorem reprezentacji Polski w skokach narciarskich oraz największego turnieju szachowego – Superbet Rapid&Blitz – oraz w darcie – Superbet Poland Darts Masters.
