Antonio Brown ostatecznie w Raiders. Skok sportowy raczej żaden, bo Raiders dalej nie mają szans na wygranie walki z Chiefs i Chargers, a wciąż nie wiadomo, jak będą wyglądali Broncos w nowym sezonie(podobno robią przebudowę, żeby już w nowym sezonie znaleźć się w play-offach). Jest to jednak raczej ruch marketingowy - Brown w nowym sezonie będzie miał 31 lat na karku, karierę zakończy raczej bez pierścienia, na którego okazje miał tylko w Pittsburghu, ale za to podbija sobie wartość marketingową. Raiders zaraz przeniosą się do Las Vegas, a Brown będzie twarzą organizacji. No i mało kto mu mógł dać taki kontrakt, bo w Oakland dostanie $30 mln gwarantowane, a sam kontrakt wynosi $50 mln przez trzy sezony. Nie najgorzej.