Nie mam spiny, ale nie rozumiem rozżalania się i pisania typu: 'niech każdy sobie wyciągnie wnioski', co w domyśle rozumiem jako: 'Real przegrał, STS wiedział, żeby ich wystawić, więc nie ma po co grać tego'
Moje słowa były skierowane wtedy głównie do jednego usera, który przejawia skłonności do januszowania. A dlaczego Janusz nie ma grać tego płaską stawką; dlaczego nie ma grać tego kilka miesięcy i dopiero wtedy wyciągnąć wniosków? Przecież taki gość jest codziennie w punkcie, więc może sobie zamierzyć, żeby grać w taki sposób. Niektóre Janki na prawdę dobrze znają matematykę, bo jak raz na jakiś czas wbiję do sts-a to jak stoi taki gość przy kompie i mówi babce żeby zagrała mu system 4/12 + 8/10 i sobie od razu oblicza stawkę że ma jej zapłacić 3,4zł to jestem pod wrażeniem jego zdolności matematycznych.