7,8K
2,9K
2,1K
Z czasów grania tenisa nauczyłem się, że jedną z lepszych taktyk w wielkich turniejach jest właśnie pójście za ciosem. W tym przypadku mamy do tego idealną okazję. Włochom przed turniejem wysypało się parę poważnych nazwisk a ich gra nie porywała w związku z czym było wiele obaw o ich dyspozycję ale na dzień dzisiejszy spokojnie możemy odstawić to do lamusa. Dwóch najcięższych przeciwników po prostu zjedli. Belgia nie miała do powiedzenia absolutnie nic. Hiszpania? Mieli parę groźnych sytuacji ale w ogólnym rozrachunku Włosi zaprezentowali się kilka razy lepiej. Zachwyty nad ich defensywą nie biorą się znikąd. W końcu jest to bodajże jedyna drużyna, której formacja obronna składa się z kolegów z drużyny(których Conte prowadził). W związku z tym ich zgranie, łapanie na spalone itp jest na najwyższym możliwym poziomie. Tego brakowało wczoraj Anglii. Dodatkowo selekcjoner Włochów to taktyczny mastermind co od wielu lat mówi się w kontekście piłki z półwyspu apenińskiego. Ich ofensywa przecież też nie przedstawia się źle. Największym zaskoczeniem dla mnie jest Giacherrini, który robi niesamowity wiatr. Niemcy niby pyknęli Słowację Ukrainę i Irlandię ale w ogólnym rozrachunku prezentują się gorzej od Włochów. Jest to zbieranina świetnych zawodników ale bez pomysłu i kolektywu co zostało wczoraj obnażone w przypadku Hiszpanii. Można szukać wymówki w postaci deszczu ale czy nie będzie to trochę za bardzo na siłę?
17,4K
955
7,8K
452
2,6K
90
18
506
1,7K
1
Jednak zastępstwo przez Sturaru nie będzie jakąś ogromną stratą dla stylu gry Conte. Stefan to zawodnik bardzo wydolny, pracowity i umiejętnie grający w defensywie, potrafiący ustawić się tak że kiedy trzeba wyjdzie do kontry - posiada spore umiejętności techniczne i przegląd pola, to nie jest Krychowiak czy Jodłowiec, którym po złamaniu nogi przeciwnikowi i zabraniu piłki odbija się ona od nóg jak od patyków ???? Szczerze powiedziawszy nie licząc aspektu ogrania w i wielkich imprezach to wolę jego od Motty. Dzis jestem juz na 95% pewien, ze zwycięzca tego pojedynku wygra te ME. Włosi grają specyficzną taktyką z dawnych czasów, która dzis wraca do łask, a przy ulepszonych witaminach i metodach odnowy biologicznej umożliwiających 2x dłuższe granie szalonym pressingiem z natychmiastowym powrotem na pozycje wyjściowe - efekty mamy piorunujące. 3-5-2 świetnie zazębia się przeciwko ustawieniom 4-5-1 gdzie mamy małe odległości pomiędzy zawodnikami, a jeszcze jak ci próbują ataku pozycyjnego z wysoko podsunięta w górę linia obrony, to często dochodzi do masakry - a Niemcy właśnie takk grają ???? Ponad to ustawienie Niemców generuje w dużej mierze grę na skrzydłach i tworzenie akcji do dośrodkowań czy ścinania z pilka do srodka, a to wymaga klasowych, wszechstronnych bocznych obrońców z żelaznymi płucami idących całe 90min na obieg - ani Howedes, ani Hector, ani tym bardziej Kimmich nie są zawodnikami rangi Lahma, czy gryzącymi trawę robotami jak Schmeltzer. Nie wiem z jakiego powodu na boku nie gra Can, ale dla mnie tym lepiej, bo gram na Włochów. Ogólnie, nie wiem jak zniosą takie tempo pressingu fizycznie, bo już trochę czasu minęło od odpoczynku z Irlandią, a styl gry Conte jest strasznie energochłonny, jednak mam nadzieję, że powyższe uwagi znajdą i tym razem choć troche odzwierciedlenia na boisku i makaroniero będa mogli cieszyć się z ME2016 - tym bardziej że oni wiedzą, że dalej najprawdopodobniej czeka na nich juz tylko Islandia w 1.2 i Walia w finale Wiec nic tylko gryźć trawę i robić 15km w ciągu meczu na amfetaminie jak Giacherini i Eder.
115
Over 1,5 gola Otobet Kurs: 1.55
2,3K
).
