Gniezno - Ostrów +10,5 2 1,8 sts
Ten mecz nie ma faworyta. Oczywiście jak na razie lepiej spisuje się Gniezno, ale Ostrów totalnie niczym tutaj nie odstaje. Tor jest zalany w trupa, więc nie ma co mówić o atucie, bo będzie przygotowany tak, żeby dało się pojechać. Jeśli mówimy o sile Gniezna w postaci braci Jabłońskich, no to nie jest to już taka siła, jak jeszcze kilka lat temu. I tu paradoks, bo mam wrażenie że przez bardzo długi czas w karierze obu zawodników lepszy był Krzysztof, aczkolwiek na dzisiaj lepsze statystyki ma Mirek. Mirek jest bardzo wygadanym i inteligentnym człowiekiem za kamerą, ale już żużlowcem powiedziałbym przeciętnym. Tak naprawdę największa armata Startu to chyba obecnie Marcin Nowak. Juniorzy na + w Ostrowie moim zdaniem, bo jednak Marcel będzie, jak Rafał Karczmarz, rozkręcał się z meczu na mecz. On na początku sezonu nie miał pieniędzy na przywiezienie sprzętu z Gorzowa do Ostrowa na młodzieżówkę i to trzeba uwzględnić przy jego poprzednich wynikach. Widać jednak, że zaczynają te jego wyniki iść w górę, fajnie bo ten chłopak ma potencjał. Drugi z młodych, Maksymilian, też coś tam próbuje. W Gnieźnie dla odmiany Bydgoski narybek, utalentowany, ale wydaje mi się zmęczony żużlem przez papę Golloba. No nic mi tu nie wskazuje na jakąś wyraźną dominację gnieźnian w tym meczu.