NHL offseason & preseason 2011/2012

[yem-uoniaki]

Do zasadniczego coraz bliżej, ruch transferowy wciąż trwa. Niektóre drużyny już przed sezonem zwiększyły swoje szansę na sukces.
Oto najbardziej spektakularne transfery :
Zacznijmy od mojego Washingtonu:
Tomas Vokoun - wymiana, z której cieszę się najbardziej. Wreszcie mamy klasowego bramkarza, który grając z cieniutkiej Florydzie utrzymywał bardzo dobry procent obronionych strzałów. Jako back-up Neuvirth, któremu trafiały się mecze świetne, i bardzo słabe.
Roman Hamrlik - na zasadzie wolnego transferu. Świetny defensor przeżywający drug młodość. Nie gwarantuje on wielu trafień w sezonie (najwięcej 16 w barwach Wyspiarzy), ale za to dużo asystuje i jest bardzo przydatny w powerplay'u, który w ubiegłym sezonie wyglądał u nas dość marnie.
1st round draft pick (2012)
2nd round draft pick -
(2012 or 2013) w zamian za Varlamova, jak dla mnie genialny ruch.
Troy Browuer - w zamian za wybór w 1 rundzie draftu. Silny skrzydłowy, wciąż młody, mam nadzieję, że pobije swój rekord punktowy (zaledwie 40pkt) z Blackhawk's.
Jeff Halpern - free agent. Zawodnik miotający się po NHL-u, swój najlepszy okres gry zanotował właśnie w stolicy. Solidny center, oby był mentorem dla wciąż nierównego Backstroma.
Florida Panther - oni nie żałują pieniędzy na transfery, zobaczymy, czy będzie to miało odzwierciedlenie w sezonie
Tomas Fleischmann - jak dla mnie najbardziej niedorzeczny transfer. Zarobki w wysokości ,4,5 mln USD i czteroletni kontrakt za bardzo przeciętnego jak dla mnie zawodnika.
Ed Jovanovski - solidny defensor wraca do swojego pierwszego klubu. Rozsądny czteroletni kontrakt z zawodnikiem, który może spokojnie pograć na wysokim poziomie.
Kris Veersteg - w zamian za wybory w 2 rundzie draftu 2012 lub 2013 i 3 rundzie w 2012. Dobre wzmocnienie na skrzydle.
do tego Jose Theodore, i Brian Campbell.
Philadelphia Flyers - pozyskanie Jaromira Jagra. Jestem ciekaw, czy czech odnajdzie się w najlepszej lidze świata. Chyba najbardziej spektakularny powrót na rynku wolnych transferów. Podpisując kontrakt z Philadelpfią Jaromir wbił nóż w plecy milionom sympatyków Penguins, którzy liczyli na jego powrót do Pittsburgh'a. Zresztą to w barwach pingwinów trzykrotnie przekraczał granicę 100pkt (149,102,127).

New York Rangers - Brad Richards, najbardziej wartościowy wolny agent tego lata, od lat utrzymuje sstały, równy poziom (o ile nie trapią go kontuzje) 58,5mln USD za 9 lat gry.
Dodać do tego można również spektakularną wymianę Minnesoty z San Jose : ) Zobaczymy, jak nieokrzesany Heatle'y poradzi sobie w Minnesocie. O Havlata jestem spokojny.
Tyle ode mnie.

 

[odi]

NHL: Devils wycofują numer Niedermayera

New Jersey Devils postanowili podziękować jednemu z największych hokeistów w historii klubu. Zgodnie z zapowiedziami kierownictwa w nadchodzącym sezonie z użytku zostanie wycofana bluza z numerem "27", w której grał Scott Niedermayer.
Oficjalna data ceremonii podniesienia pod dach hali w Newark bluzy Niedermayera nie została podana. Przypuszczenia padają jednak na 16 grudnia, a domysłom tym nie zaprzecza generalny menadżer Diabłów, Lou Lamoriello. 38-letni Niedermayer jest czterokrotnym zdobywcą Pucharu Stanleya, trzykrotnie dokonał tego z New Jersey Devils (1995, 2000, 2003). Karierę słynny hokeista kończył jednak w Anaheim Ducks, z którymi sięgnął po ostatni w karierze Puchar Stanleya.
W momencie, gdy bluza z numerem "27" zostanie zastrzeżona, Niedermayer dołączy do dwóch innych członków mistrzowskiej ekipy Diabłów. Do tej pory zespół z New Jersey nagrodził w ten sposób dwóch innych zawodników, mających ogromny wkład w trzy mistrzowskie tytuły. Byli to Scott Stevens (numer "4&quot oraz Ken Daneyko (numer "3&quot.
Scott Niedermayer w lidze NHL występował przez 18 lat. Rozegrał 1263 meczów, strzelił 172 bramki i zaliczył 568 asyst. Oprócz sukcesów ligowych urodzony w Edmonton hokeista może pochwalić się także zdobytymi trofeami międzynarodowymi. W swoim dorobku posiada złoty medal olimpijski, mistrzostwo świata (zarówno jako senior, jak i jako junior) i puchar świata. Obserwatorzy National Hockey League spodziewają się niebawem włączenia Niedermayera do Galerii Chwały, której członkami stają się najwybitniejsi zawodnicy ligi.

-----------------------------------------------
NHL: Teemu Selanne przez kolejny sezon w Kaczorach

Słynny Fin Teemu Selanne zdecydował się jeszcze przez rok kontynuować swoją przygodę z ligą NHL. W czwartek 41-letni hokeista przedłużył swój kontrakt z Anaheim Ducks na kolejny sezon.


Czterokrotny medalista olimpijski (Lillehammer 1994, Nagano 1998, Turyn 2006, Vancouver 2010) jest najlepszym strzelcem w historii klubu z Kalifornii, nic dziwnego, że Kaczory dołożyły wszelkich starań aby jeszcze przez rok móc korzystać z usług wybitnego skrzydłowego. Zaawansowany wiek nie wpłynął znacząco na umiejętności Selanne, który w ubiegłym sezonie był ósmy w klasyfikacji kanadyjskiej całej ligi. Ducks zaoferowali doświadczonemu zawodnikowi jednoroczny kontrakt, w trakcie którego zarobi on cztery miliony dolarów.

Kontynuacja kariery Selanne stała pod znakiem zapytania z powodu odniesionej już po zakończeniu rozgrywek kontuzji nogi. Szybka regeneracja i ogromne chęci hokeisty sprawiły jednak, że nic nie stało na przeszkodzie by Fin jeszcze przez rok cieszył swoimi zagraniami kibiców hokeja w Ameryce. Pozyskanie "Fińskiej Błyskawicy", jak nazywany jest Selanne, było priorytetem w polityce kadrowej zespołu. W najbliższy weekend drużyna rozpoczyna przygotowania do sezonu zasadniczego.

 

[odi]

NHL: Wolski w jednej linii z największymi gwiazdami Rangers

Obóz przygotowawczy drużyny New York Rangers ruszył pełną parą. Wojtek Wolski znajdujący się w składzie Strażników dostał ogromną szansę na wykazanie się swoimi umiejętnościami, trener ustawił go w jednym ataku razem z Bradem Richardsem i Marianem Gaborikiem.

Na pierwszym poważnym treningu od kilku miesięcy w hali Madison Square Garden, zespół z Nowego Jorku został podzielony na dwie drużyny i rozegrał mecz sparingowy. W czerwonych barwach zagrał urodzony w Zabrzu Wojtek Wolski, a jego partnerami w ataku byli najbardziej wartościowi zawodnicy Rangersów, Brad Richards i Marian Gaborik. Czerwoni wygrali z zielonymi 4:2, Wolski rozegrał świetne zawody dwukrotnie umieszczając krążek za linia bramkową.
Współpraca lewoskrzydłowego z polskimi korzeniami z Gaborikiem i Richardsem wyglądała wzorowo. Słowak strzelił jedną bramkę, cała linia natomiast prezentowała się zdecydowanie najlepiej ze wszystkich formacji jeżdżących tego dnia na lodzie. Takie ustawienie napastników wskazuje na to, że pogłoski o chęci pozbycia się Wolskiego z New York Rangers były tylko plotkami. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że sytuacja jest zupełnie odwrotna. 25-latek znajduje się najwyżej w hierarchii hokeistów mogących występować na lewym skrzydle Strażników.
http://sport.onet.pl/zimowe/hokej/nhl/nhl-wolski-w-jednej-linii-z-najwiekszymi-gwiazdami,1,4856884,wiadomosc.html

 

[Prince de Belial]

Mike Modano na swoim Twitter-owym koncie ogłosił zakończenie kariery

http://twitter.com/#!/9modano/statuses/116554188586094592

wiadomość z facebooka:

“After a long summer of thinking about my future, I’ve come to the decision that it’s time to retire as a player from the NHL. There’s way too many people to thank here at this time and too much to say, so I have a press conference scheduled for early Friday afternoon. Check back Friday late afternoon for more. What a great ride it’s been!”

w piątek odbędzie się konferencja prasowa

 

[Prince de Belial]

Bananem w hokeistę

Podczas serii rzutów karnych w kierunku czarnoskórego hokeisty Philadelphii Flyers Wayne'a Simmondsa rzucono banana. - Jeśli jesteś czarny, możesz spodziewać się rasistowskich zachowań. Trzeba się nauczyć z tym żyć - powiedział.

Do incydentu doszło podczas serii rzutów karnych w meczu sparingowym pomiędzy Philadelphią Flyers a Detroit Red Wings, który odbył się w kanadyjskim mieście Londyn. Gdy Simmonds zmierzał z krążkiem w kierunku bramkarza Red Wings Jordana Pearce'a z trybun rzucono w niego bananem. Skrzydłowego Flyers to nie rozproszyło, pewnie umieścił krążek w bramce, a jego zespół zwyciężył 4:3.

- Zaskoczyło mnie to, ale wiedziałem, że muszę jechać dalej i trafić do bramki. Nie spodziewałem się tego - powiedział hokeista.

- Nie wiem, czy ma to coś wspólnego z moim kolorem skóry. Mam nadzieję, że nie. Jeśli jesteś czarny, możesz spodziewać się rasistowskich zachowań. Trzeba się nauczyć z tym żyć - dodał.

Władze ligi NHL wydały oświadczenie, w którym wyraziły swoje rozczarowanie i podkreśliły jednostkowy charakter czynu. "Mamy miliony wspaniałych kibiców, którzy szanują zawodników i dyscyplinę. To był głupi incydent, który nie ma nic wspólnego z wizerunkiem naszego kibica" -czytamy w oświadczeniu Gary'ego Bettmana, komisarza ligi NHL.

Hokeistę przeprosił także burmistrz Londynu Joe Fontana. - Przepraszamy Simmondsa i całą drużynę Flyers. To był głupi i bezmyślny incydent, który rzucił się cieniem na całą naszą społeczność.

Rasizm w NHL? Nie jestem zaskoczony

Kevin Weekes, były bramkarz a obecnie komentator stacji CBS, który jest ciemnoskóry, też był ofiarą podobnego incydentu. W 2002 roku jeden z kibiców rzucił w niego bananem podczas meczu w Montrealu. - Nie jestem zaskoczony. Wiele osób cały czas trzyma głowy w piasku i nie chcą zrozumieć, że świat idzie do przodu. Dobrze wiem, co mówię, bo jestem pierwszy ciemnoskórym komentatorem w historii NHL - powiedział Weekes.

- Prawda jest taka, że ciągle wiele osób nie może się z tym pogodzić. A wiem o tym dobrze z Twittera - dodał.

Simmondsa wsparł Logan Countre, napastnik San Jose Sharks, który dorastał w Londynie. - Wayne jest moim dobrym kumplem. Bardzo mi przykro z powodu tego incydentu, to okropne. To było zupełnie niepotrzebne - napisał.

Incydent rozpętał burzę w internecie. Agencja marketingu sportowego Norton Sports wyznaczyła 500 dolarów nagrody za wskazanie osoby, która rzuciła z trybun bananem. W serwisie Twitter w ciągu kilku następnych godzin pojawiły się dziesiątki podobnych ogłoszeń, a sprawa Simmondsa, była jednym z głównych tematów.

Na mecz w przyszło prawie 7,5 tysiąca osób.

źródło ​

 

[odi]

NHL: Wayne Simmonds uniknie kary za antygejowskie okrzyki

Ostatnie tygodnie były bardzo gorące dla Wayne'a Simmondsa z Philadelphia Flyers. Czarnoskóry napastnik najpierw stał się obiektem rasistowskiego ataku kibiców, a w ostatnich dniach sam został oskarżony o wykrzykiwanie homofobicznych haseł w trakcie sparingu.
Zdarzenie, o którym jest ostatnio najgłośniej w kontekście ligi NHL, miało miejsce podczas towarzyskiego spotkania Philladelphia Flyers z New York Rangers. Początkowo nie zwrócono uwagi na przepychanki i dyskusje pomiędzy Simmondsem i jednym z największych skandalistów ligi, Seanem Averym. Po spotkaniu Avery zdradził dziennikarzom, że spięcia z hokeistą Lotników były wywołane jego antygejowskimi okrzykami.
Dopiero po otrzymaniu takiej informacji, dziennikarze sportowi dokładnie przejrzeli powtórki z całego meczu. Doszukali się na powtórkach oglądanych w zwolnieniu kilku niemiłych epitetów, jakie Simmonds wykrzyczał w kierunku gracza Strażników. Natychmiastowo zareagowało największe w USA stowarzyszenie gejów i lesbijek, wysyłając do kierownictwa ligi NHL oficjalny list z prośbą o wszczęcie dochodzenia i poważne potraktowanie sprawy.
Odpowiedź wiceprezesa National Hockey League nadeszła szybko i jasno określiła, że zawodnik Flyers nie zostanie ukarany. Według Colina Campbella, zaprezentowane fragmenty wideo nie są wystarczającym dowodem do podjęcia jakichkolwiek kroków dyscyplinarnych wobec Simmondsa. Trójka sędziowska prowadząca przedsezonowy pojedynek Flyers i Rangers stwierdziła, że w ich obecności żadne krzywdzące słowa nie były wypowiadane przez hokeistów.
Sam oskarżony, nie zaprzecza, że kłótnia z Averym miała miejsce. Simmonds twierdzi jednak, że nie pamięta jakich słów użył w przepychance z lewoskrzydłowym Strażników.
- Była taka sytuacja i co do tego nie mam zamiaru się spierać - przyznał 23-latek - Podjechał kilka razy do mnie i powiedział kilka rzeczy, które mi się nie spodobały. Zrewanżowałem się tym samym i jemu widocznie też nie było przyjemnie. Nie pamiętam jednak każdego zdania i słowa - zakończył Simmonds
Ofiarą rzekomych antygejowskich okrzyków miał być Sean Avery, jeden z największych skandalistów NHL ostatnich lat. W maju tego roku Avery wziął udział w krótkim spocie telewizyjnym, wyrażając poparcie dla małżeństw homoseksualnych. W roku 2008 Avery został zawieszony i ukarany przez NHL za wygłaszanie obraźliwych opinii pod adresem partnerki innego hokeisty z ligi. W poprzednim sezonie Avery strzelił trzy gole i zdobył 21 asyst. Często występował w jednym ataku z Wojtkiem Wolskim urodzonym w Zabrzu.

 

[Prince de Belial]

Drew Doughty podpisał nową ośmio-letnią umowe opiewającą na 56 milionów dolarów z Los Angeles Kings.

http://www.dailyfaceoff.com/26255/drew-doughty-holding-out-where-to-draft

Canadiens natomiast pozyskali na rok Chris Campoli

http://blogs.thescore.com/nhl/2011/09/26/canadiens-sign-chris-campoli-to-one-year-deal/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+HousesOfTheHockey+%28Houses+of+the+Hockey%29