Preseasony w sportach amerykańskich to totalna ruletka
Nie wymądrzam się w żadnym wypadku, sam kiedyś stęskniony za NBA puściłem kilka zakładów i wszystkie analizy można było sobie wsadzić wiadomo gdzie. Tutaj nikogo nie interesuje wynik i nikt nie będzie łamał kości przed RS więc lepiej potraktować te mecze z dystansem.