Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM ogłosiła listę startową na sezon 2010, która zawiewa aż sześciu debiutantami oraz brak Kawasaki - producent ten nie wystawi żadnego motocykla po raz pierwszy od ośmiu lat. Lista ogłoszona przez FIM zawiera nazwiska 17. motocyklistów, o jednego mniej niż na starcie zeszłego sezonu. Na liście nie ma zaskoczeń co do zespołów fabrycznych - na takich maszynach pojedzie ośmiu zawodników, kolejnych dziewięciu wystartuje w barwach satelickich stajni. Pojawiły się dwa nowe składy - Interwetten Honda oraz Aspar Ducati. Nie ma już za to: Hayate Racing, Scot Honda oraz Grupo Francisco Hernando Ducati.
Lista nie zawiera za to nazwy jednego zespołu, który jak się okazało, także najprawdopodobniej pojawi się w Katarze na otwarciu sezonu. Będzie to FB Corse - w którego barwach wystartuje 37-letni Gary McCoy, jeżdżący ostatnio w kategorii World Supersport. Włodarze MotoGP nie są do końca przekonani, czy maszyna zespołu będzie konkurencyjna i ostateczna decyzja pojawi się po pierwszych testach.
Wielu zawodników zmieni numery startowe - największa zmiana dotyczyć będzie Daniego Pedrosy - Hiszpan wraca do swojego #26 po kilku sezonach, które przejeździł z "trójką". Ben Spies, mistrz World Superbike, w MotoGP otrzyma #11 - jego wcześniejszą #19 otrzymał Alvaro Bautista. Marco Melandri na liście widnieje z numerem #24, ale zespół Honda Gresini wnioskuje o zatrzymanie starego #33.
Lista startowa MotoGP sezonu 2010:
Nr Zawodnik Kraj Zespół
4. Andrea Dovizioso ITA Repsol Honda Team
5. Colin Edwards USA Monster Yamaha Tech 3
7. Hiroshi Aoyama JPN Intrerwetten-Honda MotoGP
11. Ben Spies USA Monster Yamaha Tech 3
14. Randy de Puniet FRA LCR Honda MotoGP
19. Alvaro Bautista ESP Rizla Suzuki MotoGP
24. Marco Melandri ITA San Carlo Honda Gresini
26. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda Team
27. Casey Stoner AUS Ducati Marlboro Team
36. Mika Kallio FIN Pramac Racing Team
40. Hector Barbera ESP Aspar MotoGP Team
41. Aleix Espargaro ESP Pramac Racing Team
46. Valentino Rossi ITA Fiat Yamaha Team
58. Marco Simoncelli ITA San Carlo Honda Gresini
65. Loreis Capirossi ITA Rizla Suzuki MotoGP
69. Nicky Hayden USA Ducati Marlboto Team
99. Jorge Lorenzo ITA Fiat Yamaha Team
źrodło: sportowefakty.plCasey Stoner po testach MotoGP w Malezji uważa, że Ducati jest świetnie przygotowane do nowego sezonu, jednak aby przełożyło się to na osiągi, potrzeba jeszcze sporo pracy na kolejnych sesjach testowych w Azji. Mistrz świata z roku 2007 podczas obu dni testów uległ tylko Valentino Rossiemu - strata 1. dnia wyniosła pół sekundy, a 2. - 0,4 sekundy.
- Jesteśmy całkiem zadowoleni z testów. Definitywnie ulepszyliśmy ustawienia motocykla, próbowaliśmy różnych rozwiązań jeśli chodzi o wahacz. Czasy okrążeń nie są może takie jakie chcielibyśmy aby były i musimy dalej pracować aby urwać kolejnych kilka dziesiętnych sekundy na twardych oponach, ale kolejno uzyskiwane czasy 2:01.9 czy 2:02.0 to już rozsądne tempo. Biorąc pod uwagę to że mamy inny silnik niż w ostatnich trzech latach i wiele nowych części nad którymi wciąż musimy pracować, nie możemy nie być zadowoleni z miejsca, w którym się znajdujemy. Jest wiele pracy do wykonania, ale mamy jeszcze dwie kolejne sesje testowe przed startem sezonu. Generalnie jestem zadowolony - powiedział Stoner.
Partner Stonera z Ducati, Nicky Hayden był ponad sekundę wolniejszy od Australijczyka, czuł jednak że to pogoda przeszkodziła mu w osiągnięciu lepszego wyniku.
- Dwa dni testów szybko przeleciały i pogoda nie pomagała nam w tym, aby móc przejechać jak najwięcej okrążeń. Jednak drugiego dnia rano mogliśmy szukać ustawień na mokry tor dla nowego widelca i silnika. Kiedy wyjechaliśmy na suchą nawierzchnię, mogłem od razu poczuć nagłe przyspieszenie i jechać rozsądnym tempem. Ale później już nie udawało nam się dalej polepszyć. Chciałem jeszcze spróbować poprawić czas okrążenia, ale kiedy założyliśmy nowe opony, wróciły opady deszczu - powiedział po testach Amerykanin.
źródło: motogen.plMotoGP 2012 bez Aprilii
Aprilia Cube RS3 startowała w MotoGP w 2004 roku.
Nie wszyscy producenci wystawią swoje motocykle do sezonu MotoGP 2012.
Dyrektor techniczny Aprilii, Luigi Dall'Igna, zaprzeczył plotkom, jakoby włoski producent miał ścigać się w MotoGP w 2012 roku, gdy do rywalizacji staną maszyny o silnikach 1000 ccm. Ostatni motocykl Aprilii, który wziął udział w wyścigach MotoGP, to model Cube RS3, którą można było oglądać na torze w 2004 roku. Włosi mogą być za to dumni ze swoich osiągnięć w WSBK i tegorocznego zwycięstwa Maxa Biaggiego.
"Ściganie się w mistrzostwach świata motocyklem, który nie jest na tym samym poziomie, co maszyny rywali, nie jest właściwym podejściem do tak ważnego zobowiązania. Tak więc sądzę, że w 2012 nie będzie nas wśród motocyklowej elity świata i nie weźmiemy udziału w MotoGP" – zapowiedział Dall'Igna.
Wygląda więc na to, że nie ma co spodziewać się Aprilii podczas wyścigów MotoGP 2012. Żałujecie?
Źródło: motogen.plSądziliśmy, że w kwestii motocykli nie da się przekroczyć pewnych granic – myliliśmy się. Mieliśmy nadzieję, że nazwisko Hilton przynajmniej w świecie MotoGP nie będzie synonimem różowego obciachu – myliliśmy się. Jesteśmy omylni, to jasne, ale na naszych oczach właśnie wydarza się prawdopodobnie największa pomyłka w historii sportów motocyklowych.
Nawet jeśli będą dobrzy, wykręcą dobre czasy, wejdą szturmem na podium, a ich nazwiska będą sławne – wszyscy będą pamiętać tylko jedno: startowali na różowych motocyklach i w biało-różowych kombinezonach, ufundowanych przez pannę Paris Hilton. Skala motocyklowego obciachu kończy się właśnie tutaj. Zawodnicy SuperMartxé VIP Paris Hilton Racing Team – Sergio Gadea i Maverick Vianles – potrzebowali sponsora, ale nie spodziewali się chyba, że będzie on aż tak... hmm... specyficzny. Ona właściwie, gdyż tak jak pisaliśmy wcześniej, Paris Hilton rzuciła się przygotowań swojego zespołu do startów w przyszłym sezonie. Objawiło się to m.in. projektem różowych motocykli, na których będą startować obaj młodzi zawodnicy. Zęby mogą rozboleć od samego patrzenia. Pani sponsor nie można odmówić jednego – dzięki jej działalności team będzie niedługo rozpoznawalny bardziej niż Valentino Rossi. Inna sprawa, że niekoniecznie z tytułu sportowych osiągnięć.
Są i tacy, którzy przewidują, że osoba Hiltonówny przyciągnie do wyścigów rzeszę jej fanów, którzy do tej pory nie interesowali się sportami motocyklowymi. Pytania jednak nasuwają się same – czy takich właśnie fanów potrzebuje MotoGP? I czy fani Paris nie będą jedynymi oglądającymi zmagania na trybunach, podczas gdy inni wyjdą, by uniknąć bólu zębów? Chyba, że znowu się mylimy...
źródło: motogenHopkins zastąpi w rywalizacji MotoGP kontuzjowanego Alvaro Bautistę.
Podczas inauguracyjnej rundy MotoGP, która miała miejsce w miniony weekend w Katarze na starcie nie zobaczyliśmy motocykla Suzuki. W tym roku producent zdecydował się na wystawienie tylko jednego zawodnika w królewskiej klasie. Miał być nim Alvaro Bautista, kierowca jednak podczas jednego z wolnych treningów wywrócił się i nabawił kontuzji. Dokładnie złamał kość udową, co uniemożliwiło mu wystartowanie w rundzie.
W siodle GSV-R, zamiast Bautisty zobaczymy Johna Hopkinsa, który aktualnie ściga się w Brytyjskich Superbikach w zespole Crescent Suzuki. Na razie nie wiadomo ile potrwa rehabilitacja Alvaro. Jednak po takim złamaniu możemy się spodziewać, że nie będzie to szybki proces, co oznacza, że Hopkins zapewne na dłużej zagości na padoku MotoGP.
Nie spotkałem się nigdy z takimi zakładami, SimonS też.nie wiedzialem w jakim watku zadac to pytanie wiec zadam tu. wie ktos czy jakis buk oferuje zaklady na WTCC ?