Na dzisiejszy dzień proponuję dubelek:
Xavier -5.0 @ 1.38 + Providence @ 1.31 => 1.81
Xavier - Vanderbilt
Handi bez problemu powinno zostać pokryte. Vanderbilt w tym roku cieni strasznie, ale nic dziwnego skoro w wyniku draftu stracili trzon swojej ekipy z poprzedniego roku (Jeffrey Taylor, John Jenkins, Festus Ezeli). Wystarczy porównać statystyki z poprzedniego roku i obecnego.
Poprzedni rok: http://espn.go.com/mens-college-basketball/team/stats/_/id/238/year/2012/vanderbilt-commodores
Obecny rok: http://espn.go.com/mens-college-basketball/team/stats/_/id/238/vanderbilt-commodores
Porównując pierwszą trójkę, która rozgrywa najwięcej minut w meczach, widzimy że obecna trójka wykręca gorsze rezultaty. Odpowiednio w poprzednim roku średnia pkt : 20, 16, 10 => obecnie 17, 11, 9.5 .
Analogiczną sytuację mamy w drużynie Kentucky. Po odejściu dwójki czołowych graczy z poprzedniego roku (Davis i Kidd-Gilchrist), już nie radzą sobie tak świetnia. Pomimo tego że do tej pory ich rozpiska nie była mega trudna, ani łatwa (91 lokata w rankingu RPI) -> http://statsheet.com/mcb/rankings/RPI , to widać że brak trzonów ekipy, nie służy niczemu dobremu. A co do drużyny Xaviera... większość nowych zawodników, którzy nie grali w poprzednim roku, bądź grali mało. Jednakże statystyki punktowe obecna ekipa ma o wiele lepsze. Średnią powyżej 10pkt ma czterech zawodników, a piąty ma 9.7 . Xavier w obecnym sezonie na swoim terytorium ma rekord 3-1 , co nie jest z pewnością słabym wynikiem. Vanderbilt w poprzednim spotkaniu grał na wyjeździe z Villanovą, drużyną która jest o wiele słabsza od Xaviera i poległ aż 10pkt. Kursik 1.38 na handi -5, wydaje się być fajnym typem do dubelka.
edit: To co zrobił Xavier, przekonuje mnie że są jedną z bardziej przecenianych drużyn. Prowadząc 13 punktami, zaczęli bawić się i próbować rzutów za 3pkt, oczywiście niecelnie. W drużynie Vanderbiltu mecz życia rozegrał Kyle Fuller i to wystarczyło żeby wygrali ten mecz. Generalnie odradzam grania na Xavier, tym meczem przekonali mnie do tego, aby już nigdy na nich nie stawiać.... Żenada.
Providence - Rhode Island
Obie ekipy w tym roku, jak do tej pory miały podobnej trudności rozpiskę spotkań. RPI odpowiednio na miejscu 122 i 131. Z tym że Providence jak do tej pory posiada rekord 6-2, a Rhode Island 2-6. Kolejną rzeczą która przemawia na korzyść gospodarzy, jest fakt iż jeszcze nie zaznali smaku porażki na własnej hali. 5 spotkań i 5 wygranych. Na pewno zdają sobie sprawę, z tego że muszą wygrywać u siebie, gdyż na wyjazdach, bądź terenie neutralnym nie idzie im najlepiej. Na terenach neutralnych jak do tej pory dwie porażki i jedno zwycięstwo, z drużynami słabymi. Trzon składu utrzymany z poprzedniego roku. Podejrzewam że kurs na Providence byłby niższy, gdyby nie kontuzja Vincenta Councila (najlepiej punktujący z poprzedniego sezonu) + tylko ośmioosobowy skład. Mimo wszystko nie powinno to przeszkodzić w pokonaniu słabych rywali na własnym terenie. Rhode Island w obecnym sezonie spisuje bardzo słabo, obecnie drużynę tworzą zawodnicy, którzy w tamtym roku grywali na poziomie 15-20 minut w spotkaniu. Providence powinno wygrać ten mecz, chociaż przewagą 4 punktów, mimo wszystko obstawiam pewniejsze - zwycięstwo bez handi.
edit: Tego meczu nie oglądałem, gdyż oglądałem mecz Xaviera. Po wynikach widać że pierwsza połowa była wyrównana, natomiast druga całkowicie pod dyktando gospodarzy. Szkoda pierwszego typu....
Xavier -5.0 @ 1.38 + Providence @ 1.31 => 1.81
Xavier - Vanderbilt
Handi bez problemu powinno zostać pokryte. Vanderbilt w tym roku cieni strasznie, ale nic dziwnego skoro w wyniku draftu stracili trzon swojej ekipy z poprzedniego roku (Jeffrey Taylor, John Jenkins, Festus Ezeli). Wystarczy porównać statystyki z poprzedniego roku i obecnego.
Poprzedni rok: http://espn.go.com/mens-college-basketball/team/stats/_/id/238/year/2012/vanderbilt-commodores
Obecny rok: http://espn.go.com/mens-college-basketball/team/stats/_/id/238/vanderbilt-commodores
Porównując pierwszą trójkę, która rozgrywa najwięcej minut w meczach, widzimy że obecna trójka wykręca gorsze rezultaty. Odpowiednio w poprzednim roku średnia pkt : 20, 16, 10 => obecnie 17, 11, 9.5 .
Analogiczną sytuację mamy w drużynie Kentucky. Po odejściu dwójki czołowych graczy z poprzedniego roku (Davis i Kidd-Gilchrist), już nie radzą sobie tak świetnia. Pomimo tego że do tej pory ich rozpiska nie była mega trudna, ani łatwa (91 lokata w rankingu RPI) -> http://statsheet.com/mcb/rankings/RPI , to widać że brak trzonów ekipy, nie służy niczemu dobremu. A co do drużyny Xaviera... większość nowych zawodników, którzy nie grali w poprzednim roku, bądź grali mało. Jednakże statystyki punktowe obecna ekipa ma o wiele lepsze. Średnią powyżej 10pkt ma czterech zawodników, a piąty ma 9.7 . Xavier w obecnym sezonie na swoim terytorium ma rekord 3-1 , co nie jest z pewnością słabym wynikiem. Vanderbilt w poprzednim spotkaniu grał na wyjeździe z Villanovą, drużyną która jest o wiele słabsza od Xaviera i poległ aż 10pkt. Kursik 1.38 na handi -5, wydaje się być fajnym typem do dubelka.
edit: To co zrobił Xavier, przekonuje mnie że są jedną z bardziej przecenianych drużyn. Prowadząc 13 punktami, zaczęli bawić się i próbować rzutów za 3pkt, oczywiście niecelnie. W drużynie Vanderbiltu mecz życia rozegrał Kyle Fuller i to wystarczyło żeby wygrali ten mecz. Generalnie odradzam grania na Xavier, tym meczem przekonali mnie do tego, aby już nigdy na nich nie stawiać.... Żenada.
Providence - Rhode Island
Obie ekipy w tym roku, jak do tej pory miały podobnej trudności rozpiskę spotkań. RPI odpowiednio na miejscu 122 i 131. Z tym że Providence jak do tej pory posiada rekord 6-2, a Rhode Island 2-6. Kolejną rzeczą która przemawia na korzyść gospodarzy, jest fakt iż jeszcze nie zaznali smaku porażki na własnej hali. 5 spotkań i 5 wygranych. Na pewno zdają sobie sprawę, z tego że muszą wygrywać u siebie, gdyż na wyjazdach, bądź terenie neutralnym nie idzie im najlepiej. Na terenach neutralnych jak do tej pory dwie porażki i jedno zwycięstwo, z drużynami słabymi. Trzon składu utrzymany z poprzedniego roku. Podejrzewam że kurs na Providence byłby niższy, gdyby nie kontuzja Vincenta Councila (najlepiej punktujący z poprzedniego sezonu) + tylko ośmioosobowy skład. Mimo wszystko nie powinno to przeszkodzić w pokonaniu słabych rywali na własnym terenie. Rhode Island w obecnym sezonie spisuje bardzo słabo, obecnie drużynę tworzą zawodnicy, którzy w tamtym roku grywali na poziomie 15-20 minut w spotkaniu. Providence powinno wygrać ten mecz, chociaż przewagą 4 punktów, mimo wszystko obstawiam pewniejsze - zwycięstwo bez handi.
edit: Tego meczu nie oglądałem, gdyż oglądałem mecz Xaviera. Po wynikach widać że pierwsza połowa była wyrównana, natomiast druga całkowicie pod dyktando gospodarzy. Szkoda pierwszego typu....