>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Temat z analizami NBA PLAY-OFFS 2024/2025 (typy, analizy, komentarze)

deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Najlepsza koszykarska liga świata wkracza w decydującą fazę sezonu. Przed nami sezon zasadniczy, po którym poznamy mistrza. Poniżej grafika z nba.com pokazująca drabinkę play-offową. Warto zaznaczyć, że zespoły biorące udział w turnieju play-in grają tylko jedno spotkanie ze swoim rywalem, natomiast serie play-offowe są toczone w formule best of 7 (do czterech zwycięstw). Zachęcam do dzielenia się swoimi przemyśleniami.

1744652031026.png

Kursy na mistrzostwo za betfan

1744652224963.png
 
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Szybki opis par play-inowych, może ktoś coś dla siebie tu znajdzie.

1744717877211.png

ATLANTA HAWKS
Guards: Trae Young, Vit Krejci, Kobe Bufkin, Dyson Daniels, Tre Mann, Garrison Mathews
Forwards: Zacharie Risacher, Caris LeVert, Georges Niang, Mouhamed Gueye
Bigs: Onyeka Okongwu, Dominick Barlow

ORLANDO MAGIC
Guards: Anthony Black, Cory Joseph, Kentavious Caldwell-Pope, Cole Anthony
Forwards: Paolo Banchero, Franz Wagner, Gary Harris, Tristan Da Silva, Trevelin Queen, Jett Howard, Jonathan Isaac
Bigs: Wendell Carter Jr., Goga Bitadze

Zacznijmy od Orlando, którzy są gospodarzami tego spotkania. Bardzo liczyłem na nich w tym sezonie. Sporo kontuzji w tej ekipie, w tym dwie bardzo niekoszykarskie, kiedy to na ponad miesiąc wypadli i Banchero i Wagner raz po sobie, z powodu urazu mięśni poprzecznych brzucha. Wygląda na źle wykonywane na siłowni ćwiczenie, nie widzę tutaj innej możliwości. Potem wypadł Mo Wagner, który był ważny z ławki, zerwany ACL i cały sezon do piachu. Najgorsze to, że wypadł Suggs. Bez tego chłopa totalnie się posypali. Nie jest na pewno najlepszym zawodnikiem Magic, ale na pewno jest najważniejszy. Główny ball-handler, bo nie powiem, że rozgrywający. Takiego kogoś dalej brakuje. Przede wszystkim dobry strzelec, w dalszej kolejności świetny obrońca. Przede wszystkim dobry shooter dlatego, że Orlando nie potrafi rzucać za trzy. Są najgorsi w lidze. W tych czasach musisz mieć strzelców, a oni są streaky. Banchero i Wagner potrafią się wstrzelić, ale oni preferują jednak granie bliżej kosza, zwłaszcza Paolo, który lubi na kontakcie jechać do obręczy. Bardzo słabo się Orlando ogląda i mimo tego, że ogólnie lubię tę ekipę i ich defensywną tożsamość, to niesamowicie kaszlą w ataku i to może ich zabić. Konieczny PG i jakikolwiek rzucający na najbliższy sezon. W tym, kończącym się dla nich za chwilę, niewiele będą znaczyć.

Atlanta zupełnie inaczej, biegają od kosza do kosza i jak najszybciej chcą oddać rzut. Po wypadnięciu Jalena Johnsona nie mają za grosz obrony. Ktoś powie, że Dyson Daniels to świetny obrońca. Nie zgodzę się z tym, w obronie 1v1 jest niemiłosiernie ogrywany. Ma dobre instynkty i często przecina podania, jego defensywa nie jest fizyczna, a wynika z czytania gry, co może być za mało. Atlanta gra trzecie najszybsze tempo w lidze i oddaje sporo często nieprzemyślanych rzutów. Jeżeli będzie im wpadało, to Orlando nie ma z nimi najmniejszych szans, bo nie mają kim i czym odpowiedzieć. Sporo będzie zależało od tego, w jakiej dyspozycji będzie Young i czy Risacher wylosuje się 10/13 czy 2/11. Okongwu swoje pod koszem pewnie zrobi, zbierze z 13 razy i skończy kilka wsadów, może nawet zza łuku trafi. W tej parze większość zależy od Hawks, ja nie podejmuje się wytypowania zwycięzcy, który przypomnijmy, zagra z Boston Celtics w pierwszej rundzie. Przegrany tej pary będzie miał jeszcze jedną szansę awansu, na swoich śmieciach zagra ze zwycięzcą pary Heat-Bulls.


1744719188288.png

MEMPHIS GRIZZLIES
Guards: Ja Morant, Scottie Pippen Jr., Desmond Bane, Luke Kennard, John Konchar
Forwards: Jaren Jackson Jr., Vince Williams Jr., G.G. Jackson, Brandon Clarke, Lamar Stevens
Bigs: Zach Edey, Santi Aldama

GOLDEN STATE WARRIORS
Guards: Stephen Curry, Brandin Podziemski, Gary Payton II, Moses Moody, Buddy Hield
Forwards: Jimmy Butler III, Gui Santos, Draymond Green, Jonathan Kuminga
Bigs: Kevon Looney, Quinten Post, Trayce Jackson-Davis

Tutaj mogłoby być nieco ciekawiej, gdyby nie kontuzja Jaylena Wellsa w totalnie nieistotnym i nikomu niepotrzebnym meczu z Charlotte, w którym przy próbie wsadu został sfaulowany, upadł na szyję i rękę łamiąc sobie nadgarstek. Totalnie debilny i kretyński faul. Szkoda, bo Wells jako rookie był bardzo ważnym zawodnikiem Memphis. Pierwszym obrońcą na piłce w wielu momentach, po pick and rollach w obronie często grał na SF rywali, którym dzisiaj będzie Butler. Obrona bardzo dużo traci na jego nieobecności, teraz nie mają żadnego porządnego SFa, który ma względne zdrowie i dobre nawyniki w obronie, okazjonalnie poprawiając spacing. Zapewne będziemy Grizzlies będzie grało tutaj bardzo wysokimi podkoszowymi, żeby zniwelować te straty fizyczne do Warriors na pozycjach 1-3 W OBRONIE. Zobaczymy jaki Morant się wylosuje. Czy ten, który w pierwszej części sezonu grał bardzo odpowiedzialnie, dla drużyny, niejednokrotnie notował double-double z asystami, czy taki, który zagra pod siebie i odda 27 rzutów z gry mało kreując kolegom. Shooterów mają świetnych, Kennard i Bane mogą się spokojnie odpalić, mamy do tego JJJ czy Aldamę. Obawiam się trochę o obronę Memphis w tym matchupie, który niekoniecznie jest dla nich korzystny, głównie dzięki tego, że Butler, jeżeli będzie tylko chciał powinien totalnie przejąć mecz w końcówce i wymuszać izolacje jedną za drugą.

Warriors sfrajerzyli mecz ze Spurs, potem końcówkę z Clippers i sami zafundowali sobie play-iny, a mogliśmy mieć dwie przecudowne pary w play-offs: Nuggets-Wolves i Lakers-Warriors... No nic, Draymond nie trafił najprostszego lay-upa na świecie szukając faulu, a Clippers zagrali super mecz, zwłaszcza Harden i Kawhi, którzy praktycznie nie pudłowali. Tutaj dostają Grizzlies, którzy są dla nich chyba łagodnym matchupem. Powinni ten mecz spokojnie wygrać, mają przewagę swojego parkietu i na pewno ogrania w trudnych spotkaniach, nie powiedziałbym, żeby byli na równi pochyłej, a Grizzlies z meczu na mecz wyglądają słabiej. Spodziewam się dość pewnego zwycięstwa gospodarzy w tym meczu i ciekawej serii przeciwko Houston Rockets.


1744723755094.png

MIAMI HEAT
Guards: Davion Mitchell, Terry Rozier, Tyler Herro, Duncan Robinson, Alex Burks
Forwards: Pelle Larsson, Andre Wiggins, Jaime Jaquez Jr., Haywood Highsmith, Kyle Anderson
Bigs: Bam Adebayo, Kel'el Ware, Kevin Love

CHICAGO BULLS
Guards: Josh Giddey, Tre Jones, Lonzo Ball, Coby White, Kevin Huerter
Forwards: Matas Buzelis, Patrick Williams, Talen Horton-Tucker, Julian Phillips
Bigs: Nikola Vucevic, Zach Collins, Jalen Smith

Miami nie opłaca się wygrywać tego meczu. Jeżeli przegrają, to będą w następnym drafcie mieli pick 10-11, co będzie opłacalne, bo Spoelstra potrafi nawet z gówna bat ukręcić. Heat są żałośni w tym roku, katastrofalny sezon Roziera, bardzo słabo w pierwszej części grał Bam, który się trochę otrząsnął, złożyło się to z dokoptowaniem Ware'a do pierwszej piątki. Jaquez jako sophomore powinien być tutaj najlepszym skrzydłowym, a gra jakieś ogony. Dodatkowo przez pół sezonu mieli problemy z Butlerem, którego oddali za Wigginsa. No nie zgadza się zbyt wiele w tej organizacji. Ja bym ten mecz odpuścił na ich miejscu, bo i tak nie mają żadnych szans w play-offach.

Bulls nieco inaczej, im co prawda też nie opłaca się wygrywać tego meczu, ale jednak ewentualny mecz o awans do play-offów akurat dla tej organizacji może być bardziej istotny niż jakiś tam pick. Fajna, młoda, zorientowana na ofensywną koszykówkę drużyna, w której Giddey wygląda jak chicagowski Russell Westbrook. Mają świetnie grającego w tym sezonie White'a, jakieś lekkie minuty zbiera Lonzo Ball, którego ostatnie dwa lata w ogóle nie oglądaliśmy. Fajny pick Buzelisa, który co prawda skompromitował się w Dunk Contest podczas All-Star Weekend, ale kogo to obchodzi? Chłopak dostaje zasłużone minuty i już jest 5x lepszy od Patryczka Williamsa, który chyba sam nie wierzy, że Chicago to tacy frajerzy i podpisali z nim długoletni kontrakt. Vucevicia nie powinno tu być, powinien być handlowany, ale o dziwo pasuje do tej drużyny, bo nie musi zbierać. Robi to za niego Giddey. W ataku zawsze był ponadprzeciętnym centrem na warunki NBA, w obronie to dziad przeokrutny. Podoba mi się ta wesoła koszykówka, kibicuję im i mam nadzieję na ich serię play-offową z Cleveland. W ogóle bym się nie zdziwił, gdyby mecz tam ugrali, bo jak te dzieciaki się rozrzucają to mogą i 140 wrzucić.


1744724692480.png

DALLAS MAVERICKS
Guards: Spencer Dinwiddie, Dante Exum, Jaden Hardy, Max Christie, Klay Thompson, Brandon Williams
Forwards: Anthony Davis, Naji Marshall, P.J. Washington, Caleb Martin
Bigs: Daniel Gafford, Dereck Lively II

SACRAMENTO KINGS
Guards: Malik Monk, Markelle Fultz, Zach LaVine, Keon Ellis
Forwards: DeMar DeRozan, Keegan Murray, Jake LaRavia, Trey Lyles, Jae Crowder, Doug McDermott
Bigs: Domantas Sabonis, Jonas Valanciunas

Nie chcę żadnej z tych drużyn w play-offach. Nie ma w niej pół prawdziwego rozgrywającego mogącego grać 37-40 minut w meczu na piłce, co będzie w sezonie zasadniczym wymagane. Szkoda mi trochę Dallas, bo o ile za Lukę dostali mało, o tyle nie dało się przewidzieć koszmarnej kontuzji Kyrie. No a Spencer Dinwiddie to szanujmy się, w play-offach mógłby grać w GTK Gliwice, a nie w drużynie NBA. Pod koszem nieprawdopodobna siła, mają nawet niezły spacing, ale jeżeli twoją pierwszą opcją w play-offach jest Davis, który może grać w kilku ustawieniach jako podkoszowy, to nie jest dobrze. Poza tym jego play-offowe wersje są jak rzuty kością. Nie ma możliwości, żeby w każdym meczu dostarczył 30 punktów. Czasem się wylosuje 35/16, a czasem 13/7 i 3 faule na początku drugiej kwarty. Gdyby był tutaj Kyrie to po pierwsze Dallas byli top6 drużyną i nie musieli teraz wygrywać dwóch wyjazdowych meczów, żeby dostać w 4-5 meczach od Oklahomy, a po drugie byliby defensywnie nastawionym contenderem. Wobec kontuzji Irvinga nie mają szans na poważne granie.

Podobnie w Sacramento, ale tam nie ma żadnych kontuzji, no chyba, że mózgu w zarządzie. Dramatyczne ruchy, oddali Foxa, co mogę zrozumieć, ale NIC za niego nie dostali. Nie mają żadnego rozgrywającego, Murray jest siedemnastą opcją w ataku, dobrali LaVine'a do DeRozana, co nie działało w Chicago, ale ktoś wpadł na genialny pomysł kolejnego sparowania tych zawodników, dobrali Valanciunasa (po co?), nie mają żadnego PFa, trzech SG w pierwszej piątce i żadnego zaplecza. Nie chcę ich oglądać, szkoda, że obydwie drużyny nie mogą przegrać tego meczu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2465
jozzy22 814,8K

jozzy22

Użytkownik
Dobra to ja spróbuje swojego szczęścia

Orlando Magic - Atlanta Hawks

Young T ov 26.5 pkt - 1.85

STS

Jedno spotkanie , a więc bez zbędnych kombinacji. Sądzę , myślę , wydaje mi się , że do osiągnięcia sukcesu Hawks potrzebują świetnego występu swojego lidera. Dlatego celuje w over punktowy Younga. Każdy kto śledzi NBA wie co sobą reprezentuje ten gość. Osobiście wydaje mi się , dziś sporo przekroczy tą linie zwłaszcza , że z tego co gdzieś wyczytałem w szeregach Orlando nie ma nikogo kto by mu mógł jakoś mocno przeszkadzać
Stąd widze tu gruby over ale wiadomo wystarczy 27 pkt.
Jak będzie przekonamy się rano
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1034
S 26,5K

sol

Użytkownik
Deepred piękny opis, fajnie się to czyta, dzięki
I pytanko od razu, co myślisz o czymś takim na dzisiaj:

1744735659698.png
Na razie mam zagrane over 29.5 po @1.70 z fortuny, ale widzę, że kursy lecą w dół i się zastanawiam, czy nie dorzucić jakiejś wyższej solo linii typu o35. Orlando niby defensywnie, niby wolno, ale w h2h Banchero ma chyba średnią ponad 32pkt, biorąc pod uwagę, że do play-iny to pewnie nie będzie szukania bóg wie czego, tylko grania do tego co rzuci najwięcej
 
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Ja jestem zdania, że w tym meczu wszystko zalezy od Atlanty i jestem bliski zagrania ich winu, 2,75 wygląda bardzo dobrze jak na jeden mecz. Jak będą im trójki siedziały to żaden Banchero nie pomoże. Nic nie gram w kierunku Orlando, ani żadnego zawodnika z tej drużyny. Zęby bolą jak się na nich patrzy.
 
S 26,5K

sol

Użytkownik
No ok, thx, to dorzucać wyższych linii nie będę, co pograne to pograne, zostaje modlitwa.
A z innych propozycji jeszcze takie coś, co myślisz o którymkolwiek:

LeVert over 13.5 @1.90

A z drugiego meczu:
Podziemski over 20 @2.90
Podziemski over 15.5 @1.90

Kilka meczy oglądałem to niezłe cyferki czasem wykręcał, Curry wiecznie im sam nie będzie wygrywał (czy będzie ;d), Butler pewnie swoje rzuci, może nawet 25+ i jakoś z tyłu głowy mam, że "polak" te 16+ też doda, ewentualnie jeszcze:

Green over 6.5 asyst @1.85

Chociaż punkty Podziemskiego te basic wydają się pewniejsze, a tam gdzie chce to pograć to nie można łączyć
 
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Zastanowiłem się i podoba mi się całkiem ten bet na Hawks. Mecz typowe 50/50. Magic mają zero spacingu, Hawks będa dyktowali mocne tempo, mają przewagę pod koszem w postaci Okongwu, całkiem fajnych kilku strzelców i Trae Younga, który może wylosować albo 30 punktów albo 20 asyst. Magic mnie nie przekonują, słabo się ich ogląda ze względu na brak Suggsa, którego brak jest niesamowicie odczuwalny. W pewnym momencie miałem przekonanie, że doszli do ściany i trochę przestali się rozwijać. Tak oczywiście nie jest, ale jest to moje wrażenie optyczne. W moim odczuciu ten mecz to typowe 50/50 i nie widzę powodu, dla którego na Orlando kurs wisi poniżej 1,50. Być może się przejadę i nie mam jakiegoś wielkiego przekonania co do tego meczu, ale 2,80 na Hawks pobieram z pocałowaniem ręki.

Hawks OT (superprzewaga) @2,80 superbet
 
Ostatnia edycja:
F 1,1M

ferguson2

Typer
Dyscyplina Koszykówka NBA
Godzina: 04
Spotkanie: GSW-Memphis
Typ: Ja Morant over 49.5 pkt, zbiórek I asyst
Kurs: 6.25
Bukmacher: betclic
Post w dziale:
Analiza: Oczywiście Typ bardziej dla funu, kurs wysoki co nie zmienia faktu że w tym meczu pomiędzy GSW a Memphis mogą dziać się naprawdę wielkie rzeczy. Morant kręci solidne statystyki po powrocie i równie dobrze może powtórzyć wyczyn Curry'ego z ostatniego meczu przeciwko Grizzlies. Ja będzie jak zwykle zagrożeniem na obwodzie jak i przy penetracjach, myślę że mecz zapowiada się też calkiem ofensywie więc to powinno dodatkowo pomóc Morantowi w wykreceniu fajnych statystyk
 
Ostatnia edycja:
jozzy22 814,8K

jozzy22

Użytkownik
Chicago Bulls - Miami Heat

Josh Giddey ov 18.5 pkt - 1.85
ov 9.5 zb - 1.8
ov 9.5 as - 2.00
TD - 2.50
STS

Być może mnie poniosło ale dziś pełną ofertą stawiam na Josha. W tym roku 3 mecze przeciw Heat w tym w dwóch ostatnich wszystkie opcje zrobione na miękko. Wygląda, że pasuje mu gra przeciw Miami więc dziś próbuje kto wie może znów ogarnie temat a wtedy będzie liczenie dutków
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +833
brodaty-zolw 82,6K

brodaty-zolw

Forum VIP
Pacers-Bucks

Dysproporcja kursów w tej serii mimo atutu własnego parkietu ze strony Pacers jest dosyć dziwna. Buki i tak lekko zmieniły to co wystawiły na sam początek, bo zamiast 2.8 mamy 2.6 na awans Bucks. Niemniej jednak nadal uważam, że ten kurs to spore value. Końcówka sezonu regularnego to kontuzja Lillarda, która koniec końców okazała się dobra dla końcówki sezonu w wykonaniu Antka i kolegów. W tym czasie Bucks zanotowali bilans 6-2 i przeskoczyli Detroit w końcowej tabeli dzięki czemu zapewnili sobie miejsce w lepszej (moim zdaniem) połówce PO konferencji wschodniej. W okresie gdzie nie ma Lillarda Bucks opierają swoją grę typowo na Giannise, który gra w systemie, w którym sprawdza się najlepiej - Giannis + zadaniowcy, którzy potrafią punktować zza łuku. Do tego na końcówkę sezonu wrócił ulubieniec kibiców czyli Bobby Portis, który prowadzi ławkę i dokłada z niej solidne punkty. Pacers mają przyjemny, zrównoważony skład, ale nie mają żadnej odpowiedzi na Giannisa. Spodziewam się, że ta seria może nam dostarczyć sporej ilości punktów i jakieś chorej linijki Giannisa w postaci 50/15/8. Jeżeli spojrzymy na RS to Bucks są 3-1, a jedyne spotkań, które przegrali to różnicą 1 pkt.

Bucks awans - 2.6/STS
Bucks wygrają minimum 2 mecze - 1.35/STS
DW: 4-2 - 7/STS


Pod powyższą analizę podepnę kurs na 1 spotkanie: Giannis minimum 25 pkt, minimum 10 zbiórek i Bucks (+10.5 handicap) - 2.05/fortuna

Dla funu za stawkę Lecha Pilsa zagrałem sobie tydzień temu kilka par finałowych NBA z udziałem Bucks (tak, jestem kibicem xD)

Pary finałowe:
Denver vs Bucks - 900/STS
LAL vs Bucks - 500/STS
GSW vs Bucks - 600/STS
 
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Pierwsza runda play-offów przed nami. Poniżej krótki opis i moje predykcje/opinie na temat wszystkich par.

KONFERENCJA WSCHODNIA

1745066054633.png


MIAMI HEAT

Guards: Davion Mitchell, Terry Rozier, Tyler Herro, Duncan Robinson, Alex Burks
Forwards: Pelle Larsson, Andre Wiggins, Jaime Jaquez Jr., Haywood Highsmith, Kyle Anderson
Bigs: Bam Adebayo, Kel'el Ware, Kevin Love

CLEVELAND CAVALIERS
Guards: Darius Garland, Donovan Mitchell, Craig Porter Jr., Sam Merrill, Javonte Green, Ty Jerome
Forwards: Max Strus, De'Andre Hunter, Jaylon Tyson, Isaac Okoro, Dean Wade
Bigs: Evan Mobley, Jarrett Allen, Tristan Thompson

Najbardziej logiczne z punktu widzenia Miami było wytankowanie się z play-inów w pierwszym meczu i zabezpieczenie picku, ale skoro już zagrali na poważnie, to nie spodziewam się, żeby byli łatwych matchupem dla Cavaliers. Czym dłużej o tym myślę, tym bardziej widzę walczących Heat w tej serii. Podopieczni Spoelstry znowu będą gryźć, w zeszłym roku nie mieli szans z Bostonem, bo byli połamani i kompletnie nieprzygotowani na te urazy, zwłaszcza Butlera, który połamał się w play-inach. Teraz trochę się ogarnęli, mają bardzo wysokie koszykarskie IQ, Ware i Adebayo nie najgorzej matchupują się na Mobleya i Allena, chociaż oczywiście frontcourt Cleveland jest na papierze mocniejszy. Davion Mitchell pokazał, że może być defensywną bestią i spodziewałbym się go na Donovanie Mitchellu w tej serii.

Cavs są mega mocni, nie bez powodu są pierwszym seedem na wschodzie. Atkinson pokazał nowy pomysł na tę drużynę i wzniósł ją na wyższy poziom. Nawet tacy zawodnicy jak Strus mają pod siebie rozpisane zagrywki, a to jest 7-8 gracz rotacji. Widzę Cavaliers w finale konferencji, natomiast nie spodziewam się w tej serii spacerku. Z Atlantą mieliby dużo łatwiej, bo mają przewagi fizyczne nad Jastrzębiami, natomiast Heat są dużo twardsi w obronie, a Herro potrafi się odpalić na 30 oka i można czegoś próbować. 6 meczów w tej serii jest jak najbardziej możliwe.

Predykcja: Cavaliers w 6.


1744902001783.png

ORLANDO MAGIC
Guards: Anthony Black, Cory Joseph, Kentavious Caldwell-Pope, Cole Anthony
Forwards: Paolo Banchero, Franz Wagner, Gary Harris, Tristan Da Silva, Trevelin Queen, Jett Howard, Jonathan Isaac
Bigs: Wendell Carter Jr., Goga Bitadze

BOSTON CELTICS
Guards: Derrick White, Jrue Holiday, Payton Pritchard, Baylor Scheierman, Jordan Walsh
Forwards: Jaylen Brown, Jayson Tatum, Sam Hauser, Torrey Craig
Bigs: Kristaps Porzingis, Al Horford, Luke Kornet, Neemias Queta

Trudne się dla Magic wylosowało. Wczoraj ograli Atlantę, która była dramatycznie przygotowana taktycznie do meczu. 20 prób za trzy przeciwko Orlando, które swoją dobrą obronę ma przede wszystkim pod koszem? Dramat. Tyle to powinni mieć w połowie drugiej kwarty. Dostali zasłużone bęcki i oby nawet do play-offów nie weszli. Z Bostonem tak fajnie nie będzie. Sezon regularny w tym przypadku pozostawiłbym z boku, bo Celtics podeszli do niego na autopilocie, byle się do nich zakwalifikować z przewagą parkietu we względnym zdrowiu. Magic nie mają odpowiedzi na Celtics grających 5-out. Jedynym zawodnikiem, który nie rzuca w tej serii będzie Kornet, bo wątpię, żeby Queta dostawał tu jakieś poważne minuty. Na Porzingisa nie ma pół obrońcy w lidze, jest x-factorem tej drużyny. Jedyne co mnie martwi, to problemy Browna z kolanem, który dostawał serie zastrzyków, żeby być gotowym na sezon zasadniczy. Z drugiej strony Magic, którzy praktycznie nie rzucają. Mogą i na pewno postawią się twardą obroną, ale atak w formule best of 7 nie ma szans wygrać z siłą ognia Bostonu. W pojedynczym meczu na pewno mogą się wstrzelić, tak jak to zrobiło Miami rok temu, natomiast w całej serii dostaną po głowie. Nie twierdzę, że Magic się tutaj położą, ale nie powinni liczyć tutaj na nic więcej niż gentleman sweep.

Predykcja: Celtics w 5.


1744902030878.png

DETROIT PISTONS
Guards: Cade Cunningham, Malik Beasley, Marcus Sasser, Dennis Schroder, Tim Hardaway Jr.
Forwards: Ausar Thompson, Tobias Harris, Ron Holland, Simone Fontecchio, Lindy Waters III, Bobi Klintman
Bigs: Jalen Duren, Isaiah Stewart, Paul Reed Jr.

NEW YORK KNICKS
Guards: Jalen Brunson, Josh Hart, Miles McBride, Cameron Payne, Landry Shamet, Delon Wright
Forwards: Mikal Bridges, O.G. Anunoby, Precious Achiuwa, Pacome Dadiet
Bigs: Karl-Anthony Towns, Mitchell Robinson

Nie ufam Knicksom. Znowu są zajechani jak koń po westernie, znowu będą grali po 45-48 minut starterami, no może oprócz Brunsona i KATa, którzy jednak będą musieli być rotowani. W ataku są super, kapitalny sezon rozgrywa Anunoby, dla którego jest to najlepszy sezon w karierze pod względem PPG, pod nieobecność Brunsona super spisywał się Bridges, ale teraz znowu będzie trzecią/czwartą opcją i to nie jest dobre dla tej drużyny. Pistons są zdecydowanie mniej utalentowaną drużyną, ale pick and roll między rozgrywającym a centrem mają opanowany do perfekcji i będą tam atakować Knicks, bo to ich największa dziura. Cunningham będzie szukał switchy na Brunsona i atakował KATa w pomalowanym. Bickerstaff na pewno pokazał swoim podopiecznym te mecze z Bostonem, w którym Knicks byli jechani jak dzieci. Bardzo ciężka para do wytypowania, chciałbym dalej zobaczyć Pistons, którzy świetnie się rozwinęli, duża rola Ausara na piłce i ograniczania Brunsona, ale jednak wydaje mi się, że nowojorczycy przejdą dalej. Talent i doświadczenie w tej fazie powinno przeważyć, chociaż na zbyt długi run tej ekipy w tym roku bym nie liczył.

Predykcja: Knicks w 6.


1744902061001.png

MILWAUKEE BUCKS
Guards: A.J. Green, Gary Trent Jr., Kevin Porter Jr., Ryan Rollins, Andre Jackson Jr.
Forwards: Giannis Antetokounmpo, Kyle Kuzma, Taurean Prince, Pat Connaughton
Bigs: Brook Lopez, Bobby Portis

INDIANA PACERS
Guards: Tyrese Haliburton, Bennedict Mathurin, Andrew Nembhard, T.J. McConnell, Ben Sheppard, Johnny Furphy
Forwards: Aaron Nesmith, Pascal Siakam, Obi Toppin, Jarace Walker
Bigs: Myles Turner, Thomas Bryant

Teoretycznie wyrównana para, natomiast uważam, że Pacers powinni łatwo przejść Milwaukee. Nie mają pół obrońcy na Giannisa, ale poza tym Bucks są bardzo ubodzy. Kolejny raz nie będą mogli liczyć na Lillarda. Pacers w tym sezonie zwolnili grę, są bardziej odpowiedzialni, częściej szukają kontaktu i chodzą na linię rzutów wolnych. X factorem tej serii będzie Haliburton, który musi być bardziej agresywny. Jeżeli nie będzie szukał rzutu, a tylko podań wynikających z tego, że tak jest rozrysowana zagrywka, a nie będzie tam krzty improwizacji, to Pacers będą kaszleć i mogą mieć problemy w tej serii. Wydaje mi się, że ta ekipa dobrze wie na czym polegają play-offy po zeszłorocznym runie i awansie do finałów konferencji. Niezbyt wiele się zmieniło, wrócił Mathurin, który spowolnił grę i nie za bardzo pasuje do tej drużyny, ale zawsze jest dodatkową opcją i poszerzeniem rotacji. Wydaje mi się, że Pacers mają znacznie mocniejszy core zespołu i więcej opcji, podczas gdy Giannis jest w Milwaukee opcją 1-3. Na pewno nie będzie to jednostronna seria, ale Pacers powinni sobie tutaj poradzić.

Predykcja: Pacers w 6.


KONFERENCJA ZACHODNIA

1745066829107.png

MEMPHIS GRIZZLIES
Guards: Ja Morant, Scottie Pippen Jr., Desmond Bane, Luke Kennard, John Konchar
Forwards: Jaren Jackson Jr., Vince Williams Jr., G.G. Jackson, Brandon Clarke, Lamar Stevens
Bigs: Zach Edey, Santi Aldama

OKLAHOMA CITY THUNDER
Guards: Shai Gilgeous-Alexander, Luguentz Dort, Alex Caruso, Isaiah Joe, Cason Wallace
Forwards: Jalen Williams, Aaron Wiggins, Ousmane Dieng, Kenrich Williams, Dillon Jones
Bigs: Isaiah Hartenstein, Chet Holmgren, Jaylin Williams

Paskudny matchup dla Grizzlies. Dort i Caruso na piłce, głównie na Morancie, deski przejęte przez Hartensteina, który będzie zbierał 5x lepiej od JJJ. Edey może mieć sporo problemów w tej serii, pick&roll SGA z jakimkolwiek centrem będzie zabójczy. SGA potrafi jak mało kto wymuszać faule, dodatkowo świetnie rzuca z półdychy, nie musi dostawać się pod obręcz, ale jak złapie Edeya na wykroku, to będzie go cały czas atakował. Jalen Williams jako druga/trzecia opcja to mega problem. Z Holmgrenem mogą grać 5-out w zależności od defensywy, jaką Grizzlies zaproponują w tej serii i wtedy Edey w ogóle nie będzie grał. Trudno mi tu znaleźć jakiekolwiek szanse dla podopiecznych Tuomasa Iisalo. Musieliby się konkretnie odpalić zza łuku, natomiast rotacja Thunder jest dużo szersza i będzie tutaj okazaj na 'zabieganie' Grizzlies. Niestety nie widzę ich w tej serii, gdyby wygrali mecz z Warriors mieliby większe szanse z Houston, ale tutaj nie zdziwiłbym się gdyby nawet nie wygrali meczu, i tak też typuję.

Predykcja: Thunder w 4.


1744902090287.png


GOLDEN STATE WARRIORS
Guards: Stephen Curry, Brandin Podziemski, Gary Payton II, Moses Moody, Buddy Hield
Forwards: Jimmy Butler III, Gui Santos, Draymond Green, Jonathan Kuminga
Bigs: Kevon Looney, Quinten Post, Trayce Jackson-Davis

HOUSTON ROCKETS
Guards: Fred VanVleet, Jalen Green, Amen Thompson, Reed Sheppard, Aaron Holiday
Forwards: Dillon Brooks, Jabari Smith Jr., Tari Eason, Cam Whitmore, Jae'Sean Tate
Bigs: Alperen Sengun, Steven Adams, Jock Landale

Bardzo ciekawa para do gry. Houston z drugiego seedu są wg bukmacherów underdogiem. Mam nadzieję, że GSW zostanie wymłócone przez młode koty, bo już mi się nie chce oglądać wiecznie tych samych, starych dziadów. Warriors na luzie mogą tę serię wygrać, a samemu Adamowi Silverowi bardziej się opłaca ich zwycięstwo i ewentualna para Lakers-Warriors w drugiej rundzie. Mega pieniądze by za tym poszły, ale mnie to nie obchodzi. Ja chcę oglądać Rockets, którzy pod batuta Udoki grają cudowną, ukierunkowaną na defensywę koszykówkę. Fantastyczne zbiórki, top1 w całej lidze, ustawienia z Adamsem i Sengunem nie pozwalają rywalom zbliżyć się do tablicy. Fantastyczny sezon rozgrywa Amen Thompson, którego spodziewam się tutaj spuszczonego ze smyczy na Currym. Oby mu się dał we znaki! Houston są trudnym matchupem na Warriors, mają przewagi fizyczne na wszystkich pozycjach, mają Brooksa na Butlerze, Easona i Thompsona na obwód. Bardzo dobrze to wygląda. Jedynym ich problemem jest brak wyraźnej pierwszej opcji. Jeżeli byłby nią Sengun, to nie najlepiej świadczy o tej ekipie. Center nie powinien być clutch playerem, bo w ostatnich akcjach marnujesz cenny czas, żeby go dobrze ustawić na post i dostarczyć mu piłkę. Moim zdaniem Green ma takie ciągoty do bycia pierwszą opcją, ale chłopu może się wylosować mecz 5/22 i wtedy jest duży problem.

Warriors mają przewagę doświadczenia, mają indywidualności, którymi mogą przesądzać losy spotkań. Grają szeroką rotacją, podobnie jak Rockets, więc możemy tutaj oglądać całkiem wysokie tempo. Ciekawi mnie rola Podziemskiego w tej serii, bo chłop zyskał mnóstwo pewności przy Butlerze i wszystkie jego cyferki poszybowały w górę. Curry to Curry, może ci rzucić z 14 metrów i nic z tym nie zrobisz. Ale można mu na pewno uprzykrzyć życie, co pokazali Clippers utrudniając mu grę na koźle i zmuszając do strat. I mimo tego, że on i Butler rzucili ponad 30 oka w ostatnich meczach, to Clippers nie pozwolili reszcie drużyny się rozkręcić. Uważam, że Rakiety mają duże szanse na wygranie tej serii, ale będzie to długa i męcząca przeprawa. Jestem całym sercem za Rakietami w tej parze i mam nadzieję, że uda im się wykopać Warriors z play-offów!

Predykcja: Rockets w 7.


1744902118006.png


MINNESOTA TIMBERWOLVES
Guards: Mike Conley, Anthony Edwards, Donte DiVincenzo, Nickeil Alexander-Walker, Rob Dillingham, Jaylen Clark
Forwards: Jaden McDaniels, Joe Ingles, Josh Minott, Julius Randle
Bigs: Rudy Gobert, Naz Reid, Luka Garza

LOS ANGELES LAKERS
Guards: Luka Doncic, Austin Reaves, Gabe Vincent, Dalton Knecht, Jordan Goodwin
Forwards: LeBron James, Rui Hachimura, Jarred Vanderbilt, Maxi Kleber
Bigs: Jaxson Hayes, Dorian Finney-Smith, Alex Len

Para, na którą czekam. Bardzo podobają mi się Lakers, którzy w przeciwieństwie do Minnesoty idą w górę. Trade po Doncicia to all-in, ale ten chłop ma przed sobą parę lat grania. Dziura pod koszem, ale JJ Redick mnie zaskakuje i potrafi świetnie tę pozycję ukrywać, zwłaszcza w obronie. Hayes nigdy nie będzie nawet połową Daniela Gafforda, który nie jest jakimś kozakiem, ale parę lobów złapie, coś tam zbierze. Poza nim gra tam DFS, kiedy Lakers przechodzą na 5-out i grają od kosza. Wiadomo, że Doncic to kozak, ale w tym matchupie LeBron może być trzecią opcją i to jest fatalna wiadomość dla Wolves, którzy po oddaniu KATa na pewno nie zyskali. Moje zdanie na temat tej wymiany się nie zmieniło: lose-lose. Jak będzie to się pewnie okaże za kilka lat, bo takiego grubego trade'u nie zamierzam oceniać po jednym sezonie. Randle jest straszny, zaraz będzie wolnym agentem i pewnie odejdzie, trzeba szykować pieniądz dla Naza Reida, a budżet Wilków nie jest z gumy. Uważam, że w serii z Denver mieliby szanse, natomiast tutaj są zdecydowanie chłopcem do bicia. Nie ma tutaj drugiej opcji, nie ufam Randle'owi za cholerę, dla mnie ten chłop to zwykły krzykacz, który w play-offach jeszcze nigdy się nie sprawdził. Stawiam tutaj zdecydowanie na Lakers, chociaż wolałbym (jako kibic Celtics), żeby szybko odpadli.

Predykcja: Lakers w 5.


1744902148200.png

LOS ANGELES CLIPPERS
Guards: James Harden, Norman Powell, Bogdan Bogdanovic, Kris Dunn, Patty Mills
Forwards: Kawhi Leonard, Nicolas Batum, Amir Coffey, Ben Simmons, Derrick Jones Jr.
Bigs: Ivica Zubac, Drew Eubanks

DENVER NUGGETS
Guards: Jamal Murray, Christian Braun, Russell Westbrook, Jalen Pickett, Julian Strawther
Forwards: Michael Porter Jr., Aaron Gordon, Hunter Tyson, Dario Saric
Bigs: Nikola Jokic, DeAndre Jordan, Zeke Nnaji

Według mnie jest tutaj spora szansa na upset. Clippers według mnie niespodziewanie weszli do tych play-offów. Świetny sezon Hardena, który jest kandydatem do all-nba. Do względnego zdrowia wrócił Leonard i gra póki co fantastycznie. Zubac rozgrywa sezon życia, Powell był kapitalny do momentu kontuzji, sporo rzeczy się tutaj musiało zgrać i się zgrało, za sprawą Tyronna Lue. Fantastyczny trener, widać tutaj jego rękę, Clippers potrafią powstrzymywać Jokicia, Zubac jest najlepszy w lidze do gry 1v1 z Nikolą i może go powstrzymać na 20 punktach, co będzie świetnym rezultatem. Spory pierdolnik w drużynie z Colorado, przed chwilą poleciał Mike Malone i GM Calvin Booth. Włodarze z Denver próbują wstrząsnąć tą ekipą, ale David Adelman sam pod sobą kopie dołki i traci od razu autorytet szatni wypowiedziami, że Jokic mógłby być właściwie grającym trenerem. Ostatnie trzy mecze wygrali na tym wnerwieniu Jokicia, który gra kolejny fantastyczny sezon. Natomiast z takim trenerem i tak okrojonym i coraz biedniejszym składem, nie widzę Denver wygrywających tę serię. Jeżeli jesteście fanami Nuggets, to nie nastawiałbym się na świetny run tej drużyny w play-offach i ja widze ich odpadających w pierwszej rundzie. O ile wszyscy zawodnicy Clippers będą dostępni do gry.

Predykcja: Clippers w 6.


Nie ma opisu dwóch par, w których zagrają Cavs i OKC, bo jeszcze nie wiadomo z kim zagrają. W moim odczuciu jedni i drudzy powinni na luzie wygrać swoje serie w pięciu spotkaniach. Sześć spotkań w serii Cavs może się wydarzyć w przypadku, gdy będą grać serię z Miami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2468
jozzy22 814,8K

jozzy22

Użytkownik
Ciąg dalszy fazy play - in więc znów podejmuje próbę

Atlanta Hawks - Miami Heat

Herro ov 25.5 pkt @ 1.8

Herro vs Adebayo (kto więcej pkt)

Herro - 1.60

STS

Dziś biorę pod lupę liderów obu ekip i lepsze wrażenie robi na Herro. Według mnie jest większym pewniakiem do osiągnięcia założonej linijki. Youngowi zdarzają się mecze gdy nie zdobywa aż takich ilości.
Dodatkowo do większego kuponu biorę Herro lepszy od Adebayo. Typuje Herro do najlepszego strzelca meczu więc takityp wysnuł się sam
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +2881
jozzy22 814,8K

jozzy22

Użytkownik
Lećmy dalej. Dziś mecze o ludzkich porach dla Europy więc będą większe emocje.

Indiana Pacers - Milwaukee Bucks

Mathurin B ov 12.5 pkt - 1.85

STS

Dziś spróbuje Mathurina. Benedict śr pkt to jakieś 16 z hakiem więc sporo ponad tą linie. Ostatnio gdy grał to również przekraczał więc spróbuje może znów będzie szczęście że mną?!
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +2902
jozzy22 814,8K

jozzy22

Użytkownik
W powyższym do przerwy 11 pkt więc brakuje kosza. Cóż ....

Lecim dalej

Denver Nuggets - LA Clippers

Braun C ov 13.5 pkt @ 1.9

STS

Trochę mnie martwią ostatnie słabsze punktowo mecze ale jednak spróbuje
Liczę tu na tą lepszą wersję Brauna stąd typ na over. Średnia sezonu lekko ponad 15, a więc czemu nie?!
Gram I liczę na dalszy łut szczęścia
 
Ostatnia edycja:
F 1,1M

ferguson2

Typer
Harden over 39.5 pkt,zbiórek,[email protected] betclic
Harden to motor napędowy Clippers, rzuca, rozgrywa, dzisiaj spodziewam się kolejnego dobrego spotkania z jego strony. W ostatnich spotkaniach praktycznie nie schodził poniżej 20 pktow, w dodatku jest cały czas pod gra. Ma często piłkę przy sobie i w takim meczu jak z tym Denver drużyna powinno znowu polegać na jego grze.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2710
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Ciekawe jak długo czasu zajmie Chrisowi Finchowi zrozumienie, że Mike Conley nie powinien dostać dużych minut w tej serii z jednego prostego powodu. Jest za mały. Po cichu liczę na to, że Nickeil Alexander-Walker już dzisiejszej nocy dostanie w okolicy 27 minut. On będzie bardzo ważny w defensywie w tej serii, w której mimo wszystko skazuję Wolves na pożarcie. Conley na pewne będzie rozpoczynał, ale spodziewałbym się tutaj ograniczenia minut. W meczach, w których Mike grał poniżej 20 minut Nickeil robił ponad 15 PZA. Spodziewam się dość schematycznego pierwszego spotkania ze strony Lakers, szybkie podwojenia Edwardsa, dlatego, że Rudy Gobert ledwo potrafi złapać piłkę w ataku i nawet gdy ma rozegrać akcję 4v3 potrafi spieprzyć najprostsze podanie. NAW może sobie spokojnie stać w rogu i raz na jakiś czas rzucać zza łuku. Jest całkiem przyzwoitym strzelcem, w tym sezonie ponad 38% przy 4,5 próbach na spotkanie. Będzie na pewno miał swój udział w ataku, nie spodziewam się agresywnych doskoków do niego, bo będzie czwartą opcją na parkiecie. Wydaje mi się, że Lakers mogą spokojnie odpuszczać go w niektórych sytuacjach kosztem podwojeń na Edwardsie i męczenie go w każdym posiadaniu. Linia na PZA według mnie dość niska biorąc pod uwagę powyższe cyferki.

Nickeil Alexander-Walker powyżej 11,5 PZA @1,95 betfan tylko 2/9 z gry, nie żarło, oj nie żarło
 
Ostatnia edycja:
F 1,1M

ferguson2

Typer
Doncić over 44.5 pkt,zbiorki,[email protected] betclic

Luka udowodnił pod koniec regularnego, że jest w idealnej formie żeby wejść na pełnym gazie w kolejna część sezonu. Jego najlepszy czas to właśnie PO. W poprzednim sezonie gral już przeciwko Wilkom i ciężko było go zatrzymać. Widać, że aklimatyzacja w Lakersach idzie zgodnie z planem i myślę, że dzisiejszy mecz jeszcze bardziej to potwierdzi.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +2469
F 1,1M

ferguson2

Typer
Herro powyżej 39.5 punkty,zbiorki,[email protected] betclic

Herro rozgrywa chyba najlepszy sezon w karierze, łącznie 68 punktów w serii play in pokazuje że Cavaliers muszą szczególnie zwrócić na niego uwagę. W sezonie regularnym jak patrzę gral dwukrotnie przeciwko Cavs - w grudniowym meczu 34 punkty, w styczniu -22 pkt. Sądzę, że przy szybko grającym Cleveland może tutaj zrobić różnice. Tym bardziej, że jest w fajnej formie i te jego rzuty robią różnice.
 
Ostatnia edycja:
F 1,1M

ferguson2

Typer
Desmond Bane & JA Morant & Shai Gilgeous-Alexander over 80 [email protected] betclic

Na szybko. Morant i Bane powinni wziąć odpowiedzialność za grę w ofensywie Grizzlies jak to zazwyczaj bywa na parkiecie. Z kolei Shai to klasa w tym sezonie, nie trzeba go przedstawiać. Miał świetne mecze przeciwko Memphis w obecnej kampanii.
 
deepred 1,5M

deepred

Moderator
Członek Załogi
Harden dobrze wyglądał w poprzednim meczu, Kawhi trochę nie dojechał, ale przede wszystkim katastrofalne minuty zaliczył Simmons i Bogdanovic. Zwłaszcza Bogi, który nie jest dobrym obrońcą i od niego oczekuje się głównie rzutów. Harden musi wziąć na siebie jeszcze więcej. Spodziewam się jeszcze większej agresji z jego strony. Clippers są w moim odczuciu lepszą drużyną, a dzisiejsza ewentualna porażka postawi ich pod ścianą. Must-win game dla podopiecznych Lue, czekam na izolacje Hardena po pick and rollach z Zubacem i sporo rzutów z jego strony.

James Harden odda powyżej 16,5 rzutów z gry @1,75 superbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +3084
Do góry Bottom