Philadelphia 76ers - Los Angeles Clippers
Bardzo ciekawy mecz. Głównie dlatego, że obydwa zespoły grają w dość podobnym, atletycznym stylu. W pierwszym meczu między tymi zespołami w tym sezonie wygrali 76ers. Pamiętam jednak dokładnie tamten mecz. Clipps byli zmęczeni, po zwycięskim meczu dzień wcześniej w Toronto, mieli mnóstwo kontuzji i zabrakło sił . Dziś widzę, że wiele osób typuje tutaj pewne zwycięstwo Sixers. Moim zdaniem to błąd, bo jak wspomniałem obie ekipy grają w podobnym stylu i mecz powinien być na styku. Jako, że Clippers grają u siebie to większe szanse dawałbym im. Nie zagram jednak ML na 1 czy 2. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być tutaj
under. Linia wystawiona dość wysoko
188.5 punktów a nie spodziewam się tutaj popisów strzeleckich. Jako, że obie ekipy grają dość podobnie to powinni umieć bronić przeciwko takim zespołom a w ataku grają na dość niskiej skuteczności.
( 5/10 )
Dallas Mavericks @ Utah Jazz
Szlagierowo zapowiadające się spotkanie. Obydwa zespoły są nie do pokonania na własnych parkietach. Gorzej idzie już im natomiast gra na wyjeździe. Obie ekipy mogą się pochwalić bilansem 25-3 u siebie . Imponująco. Na wyjazdach jest jednak o wiele gorzej. Utah 13-19, Dallas 14-18. A oba tego sezonowe mecze między tymi drużynami wygrywał gospodarz ... Można by więc sądzić, że to to Jazz są zdecydowanym faworytem tego spotkania. I tak chyba jest, bo bukmacherzy dają niski kurs na poziomie `1.40. Ja jednak mam nieco odmienne zdanie. Widziałem ostatnio Jazzmanów i nie wyglądają oni aż tak dobrze jak można by zobaczyć w statystykach. U siebie zawsze podrywa ich do boju publiczność i dziś zapewne też tak będzie ale już mecze w
Energy Solutions kończyły się wymęczonymi zwycięstwami Jazzmanów. Dziś także nie spodziewam się by Jazz wygrali ten mecz zdecydowanie. Ich forma po prostu nie jest jakaś rewelacyjna ostatnio. Z drugiej strony mamy Dallas, które w ostatnich 6 meczach przegrało tylko 2 razy i to z samą czołówką ligi - Los Angeles Lakers oraz San Antonio Spurs. Co więcej przegrali oba te spotkania dość pechowo. Z SAS różnicą 3 punktów, przez błąd rozegrania w końcówce a wczoraj w LA po dogrywce. Śmiem twierdzić, ze w obu tych spotkaniach to oni byli lepsi i zasłużyli na wygraną ale ... czegoś zabrakło. Ale może do trzech razy sztuka? Passa Jazz jest rewelacyjna. Aż za bardzo. Ostatni mecz u siebie przegrali jeszcze w ubiegłym roku. Czas to przerwać. Dallas może w tym roku nie zachwycają na wyjazdach ale po przyjściu Kidda z meczu na mecz grają coraz lepiej (wbrew temu co się czyta na różnych polskich portalach). Jedyne czego można się obawiać to fakt, że wczoraj Mavs zagrali 53 minuty bardzo ciężkiego meczu w Los Angeles a Utah mieli dzień przerwy. Moim zdaniem jednaki tak goście mają duże szanse na odniesienie zwycięstwa dzisiaj. Kurs 3.20 kusi i to bardzo. Bardziej rozważnym graczom
polecam natomiast
handicap + 6.5 ( 8/10)
New Orleans Hornets @ New York Knicks
I ostatni już mecz dzisiaj. Oglądałem wczorajszy mecz NOH w Waszyngtonie i do tej pory nie wiem jak oni ten mecz mogli przegrać. Sami chyba tego nie wiedzą. Poczuli się zbyt pewnie w końcówce. Mieli piłkę, 5 minut do końca i punkt straty. Od tamtego momentu było już tylko strata,faul,strata,strata,faul,strata,niecelny rzut,faul. Tą niemoc w rozegraniu piłki wykorzystał Antawn Jamison i DeShawn Stevenson, którzy z czystych pozycji rzucali sobie za 3. Wynik meczu natomiast zupełnie nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. NOH nie zasłużyli na taki blowout. Mam wrażenie jednak że nad zespołem panuje presja PO. Knicks w MSG to zupełnie inny zespół niż na wyjazdach. Dość powiedzieć, że ostatnio wygrali tu dwa mecze a ze Spurs przegrali baaaardzo pechowo po dogrywce( powinni ten mecz wygrać ale wiadomo I.Thomas=głupota). Wcześniejsze mecze też były na styku. Handicap wysoki i nie warto grać go na NOH. Moim zdaniem to no bet ze
wskazaniem na handicap + 6.5 na NYK (5/10)