NBA Marzec 2011

[vrazzo]

Pamiętajcie tylko, że obecny bilans zaniża możliwości, potencjał, faktyczną siłę Blazers. Tak naprawdę to teraz absolutnie zespół z górnej półki, tej najwyższej. Potrzebują wygranej i powinni spokojnie to zrobić.

 

[n3r0]

Dla tych co mają pieniążki w Sportingbet proponuję małą zabawę z liniami handicapu i over/under, z których można ułożyć całkiem dobry kupon. Ja skusiłem się na:
Atlanta - Chicago Under 185.0 @ 1.454
LA Lakers(-3) - Phoenix 1 @1.454
AKO: 2.11
Odnośnie samych spotkań. Wczoraj się nieźle przejechałem na Chicago - Sacramento, ale Kings z jednej strony nie istnieli w obronie, a Byki przeszły samych siebie w ofensywie (61% z gry, 8 zawodników powyżej 10 pkt) no i Sacrameno zostało zmiażdżone. Z Atlantą gra się zupełnie inaczej. Przede wszystkim to o wiele silniejszy rywal, dlatego tu trzeba się głównie skupić na obronie, a to Bulls na pewno potrafią. Na dodatek Byki mają coś do udowodnienia Atlancie za porażkę 80-83. Linia 195 punktów pozwala na wynik w graniach 90 punktów zdobytych przez obie ekipy. Sytuacja jak najbardziej prawdopodobna. Nawet główna linia 181.0 nie jest zła.
Odnośnie meczu Lakersów, to łącząc ich formę z grą na własnym parkiecie, myślę, że powinni spokojnie wygrać. Niemal na każdej pozycji Jeziorowcy mają lepszych graczy. Co prawda nie zagra Bynum, ale Kobe, Odom, Gasol, Fisher i spółka powinni poradzić sobie z nie najlepiej spisującą się defensywą Słońc.

 

[dawidbarca]

absolutnie nie. To nie piłka nożna gdzie sędziowie mogą się pomylić okrutnie i jest większe prawdopodobieństwo zwycięstwa lub remisu słabszej drużyny. W koszykówce liczą się jeszcze bardziej umiejętności i można mieć co najwyżej mecz konia a nie mecz fuksa jak w piłce nożnej.

Mało razy to w NBA nie wchodziły kursy 1.10? to jest liga niespodzianek i trzeba się z tym zgodzić , tutaj granie po takich kursach to finansowe samobójstwo :]

 

[kwoko]

Dla tych co mają pieniążki w Sportingbet proponuję małą zabawę z liniami handicapu i over/under, z których można ułożyć całkiem dobry kupon. Ja skusiłem się na:

Atlanta - Chicago Under 185.0 @ 1.454
LA Lakers(-3) - Phoenix 1 @1.454
AKO: 2.11

Troche offtop, ale może się przyda.

Porównaj sobie ten kurs U185 z kursem na O185 i zobacz jak bardzo Cie kroją tymi przesuniętymi liniami: 1.555 - 2.20. Bandycka marża! Jeśli grać przesunięte linie, to w bet365

 

[maticmg]

:ja od siebie dorzucę bo myślę że warto a nikt o tym nie pisał typ tego typu :
Phoenix @ LA Lakers hendi +8,5 dla ekipy Nasha
Słońca cały czas marza o grze w finałach i myślę że są wstanie do nich dojść będzie im bardzo zależało lakers będą przemęczeni i do tego zagrają bez bardzo ważnego gracza myślę ze ławka Suns zdecyduje i będziemy mieć pogoń wyniku w ostatniej kwarcie
1,90 za taki typ to całkiem nie mało szanse oceniam na 60/40 może mało ale ostatnio mam niezłą passę oczywiście zachęcam do dyskusji bo bardzo to pomaga

no ostatnio dobra passa
:razz:

 

[william]

a nikt o tym nie pisał

Przeglądnij dokładnie temat i sprawdź wszystkie dzisiejsze posty.

 

[levy42]

Mało razy to w NBA nie wchodziły kursy 1.10? to jest liga niespodzianek i trzeba się z tym zgodzić , tutaj granie po takich kursach to finansowe samobójstwo :]

No właśnie. Nie zgodzę się,że w NBA jest mniej niespodzianek niż w piłce nożnej(mówię o najlepszych ligach,a nie 4 lidze polskiej). Oczywiście zdarza się kilka razy w sezonie,że Barca czy Man Utd przegra z kimś słabszym. Ale granie na Portland po kursie 1,03 czy blisko tego to bezsens moim zdaniem. Lepiej wrzucić na Wizards 10 PLN i może akurat surprise rano na koncie

 

[hillpl]

A ja dorzuce swoje 3 grosze do meczu Atlanta -Chicago, uważam że Chicago powinno wygrac ten mecz różnica 6-9 pkt, gdyż po pierwsze walcza o nr 1 na wschodzie przed play-off po drugie mają sporą motywacja i determinacja aby wreszcie o Chicago znowu było głosno jako pretendenta do mistrzostwa w tym sezonie.

 

[krzosz1987]

Spotkanie: Atlanta Hawks - Chicago Bulls
Typ: Chicago Bulls
Kurs: 1,57
Bukmacher: Bet365
Korespondencyjna walka o miano najlepszej drużyny na wschodzie trwa, dzisiaj Chicago Bulls zagra z Atlanta Hawks i muszą wygrać jeżeli nie chcą stracić pierwszej pozycji konferencji na rzecz Bostonu Celtics. Myślę, jednak, że nic takiego się nie stanie "Byki" ostatnio prezentują się wyśmienicie, wygrywają mecz za mecze (nie licząc wpadki z Indiana Pacers ale i najlepszych się wpadka zdarzy). Atlanta Hawks zalicza się do tych ekip, które w play-offach wystąpią ale raczej bez większych szans na osiągnięcie czegoś więcej. Już sam ostatni wynik meczu z Miami Heat 87:102 pokazuje, że gdy grają z jedną z lepszych ekip nie są sobie wstanie poradzić.
Hawks co prawda to rywal, który u siebie jest ostatnimi czasy niezbyt gościnny dla "Byków". Chicago bowiem przegrało 6 kolejnych spotkań w Atlancie również w tym sezonie "Byki" nie potrafiły wygrać z Atlantą u nich ale z tego co pamiętam mecz z Hawks poprzedzał wtedy dość prestiżowy mecz bodaj z Bostonem. Teraz jednak na pewno zagrają o zwycięstwo nie tylko po to by wygrać ale również utrzymać prowadzenie na wschodzie i przerwanie złej passy meczów w Atlancie (wcześniej to Chicago wygrało 6 kolejnych spotkań w Atlancie). Zresztą o tym, że "Byki" są wstanie pokonać Hawks przekonaliśmy się niedawno bo 12 marca gdy w Chicago górą byli gospodarze wygrywając 94:76.
Co warto jeszcze wiedzieć o tym meczu? Przede wszystkim obie ekipy przystąpią do gry w najmocniejszych składach co już jest plusem dla gości. Ponadto dzisiejszy mecz to rozgrzewka dla Atlanty przed meczem jutrzejszym z Philadelphia 76ers, zespołem będącym tuż za nimi w tabeli i kto wie jak zachowają się dzisiaj koszykarze Hawks, może świadomie będą wyczekiwać meczu z 76ers? Tak czy siak gram tutaj zwycięstwo goście, myślę, że będąc w takiej formie są wstanie wygrać dzisiejsze starcie.

 

[gesio]

Los Angeles Lakers - Phoenix Suns
Phoenix Suns (+10.5) @1.52 pięknie Gortat, 16 zbiórek, 24 punkty
Phoenix cały czas walczy o udział w play-offach i żeby do tego się przybliżyć muszą dziś zostawić sporo zdrowia na parkiecie, jak pokazują mecze z tego sezonu pomiedzy ekipami LAL i Phoenix to ich mecze bywaja bardzo wyrownane, wygrana Phoenix 121-116 i porażki 4 i 8 punktami, więc hc jak nabardziej do pokrycia.
LAL bedzie musialo sobie radzić bez Bynuma i K.Bryanta. Przed Phoenix ciężkie mecze, a więc niewątpliwie punktów bedą szukać w dzisiejszym meczu z osłabionymi Lakersami. Phoenix przystapią do mecze w składzie z Nashem i Fryem, którzy ostatnio odpoczywali.
Typuje że Gortat i spółka pokryją hc.

 

[torretoo]

Koszykówka, NBA, godz. 01.00
Spotkanie: Atlanta Hawks - Chicago Bulls
Typ: Joakim Noah under 11,5 zbiórek
Kurs: 1,85
Bukmacher: Betsson
Analiza:​

Dzisiaj w Philips Arena, miejscowa Atlanta Hawks podejmować będzie „Byki” z Chicago. Atlanta zajmuję piątą lokatę w konferencji wschodniej z bilansem 40-30 natomiast w swojej dywizji są na trzeciej pozycji za Miami i Orlando. „Byki” to obecnie druga drużyna konferencji wschodniej dokładnie z takim samym bilansem jak „Celci” czyli 50-19! Lepszy bilans ma tylko drużyna z San Antonio. Chicago cały czas walczy z drużyną z Bostonu o pierwsze miejsce w konferencji wschodniej na koniec sezonu zasadniczego dlatego dzisiejsze spotkanie na pewno będą chcieli wygrać tym bardziej, że do zakończenia sezonu zasadniczego zostało im już tylko trzynaście spotkań do rozegrania w tym jedno z „Celtami”. Moim typem mimo wszystko będzie ilość zbiórek jakie zdobędzie gracz „Byków”, J.Noah. Noah zbiera średnio 11,3 piłek w meczu, ale oprócz niego w zespole są przecież Boozer, Deng czy Gibson. Kolejna sprawa to przeciwnicy Noah'a, mianowicie chodzi tu o Williamsa, Horforda czy Smitha są to wysocy gracze dlatego Noah będzie miał problem by dzisiaj zebrać bardzo wiele piłek, tym bardziej że będą go też odciążać koledzy z zespołu których wymieniłem wyżej. Podsumowując, stawiam, że Noah nie przekroczy linii która wystawił Betsson na ilość zebranych piłek.​

 

[vanguarde]

Re Hawks vs Bulls
Późno dołączam, bo trzeba było co nieco przed meczami pospać i już niestety nie ostrzegę przed typami jakie tu zauważyłem na mecz w Atlancie, a część z was typowała Hawks i under 181. Korzystając z przerwy w meczu dopiszę, odniosę się do kilku dość ryzykownych typów jaki się dziś na forum pojawiły. Otóż parę słów na temat Atlanty napisałem w niedzielnym poście i tu się nic nie zmienia, Atlanta z Hinrichem gra piach, typowałem przełamanie z przeciętymi Detroit po fatalnych meczach domowych z Heat i Nuggets i przy o nic nie grającyh Pistons było im sporo łatwiej, a i tak minimalnie pokryli nam handicap -7. Na szczęście wróciła skuteczność (ale nadal karygodnie w zbiórkach jak na tą drużynę) po blamażach i fatalnej skuteczności z Miami i Denver, więc pisanie o graniu underów w Atlancie, to mylne widocznie odnoszenie się do tych dwóch meczy, gdzie im po prostu rzut nie siedział, choć z drugiej strony fakt Atlanata to drużyna underowa z drużynami z czołówki, na mecze z przeciętnymi drużynami na pewno nie jest to druzyna uderowa. Dodatkowo pisałem w niedziele że pozyskania Hinricha zmieniło nam Atlantę, druzyne która bardzo mi sie w sezonie podobała, z powolnym i mądrze budowanymi atakami, choć im dalej w sezon tym częściej zdarzały się im mecze szybsze i overowe. Pisałem też że sytuacja uległa sporej zmianie w tendencji u/o po wymianie zawodników Bibbiego za Hinricha, której to zmiany kompletnie nie rozumiem. Bibby o wiele lepiej realizował założenia taktyczne, no i miał tą trójkę, która bardzo czesto się przydawała i nie raz wygrywała im mecze w końcowkach, po za tym lepiej pasował do charakteystyki Hawks, drużyny broniącej i grającej pozycyjny atak. Z Hinrichem, jak dla mnie-jeźdźcem bez głowy, o czym pisałem, ta gra stała się i szybsza i bardziej chaotyczna i bardziej nieprzewidywalna (aż sam się dziwie co Jackson widział w tym zawodniku, chcąc go ściągnąć do LAL twierdząc że pasuje do ich koncepcji). Z Hinrichem Hawks gra chaos i piach, sporo przypadku, sporo błędów i strat drużyny która nie grała dotąd na szybszych obrotach ataku, nie wiem co chcieli tym zmienić MG Hawks ale nie wyszlo to na dobrze druzynie, która z czołówką dostaje lania (z wyjatkami owszem, mecz z Bulls na własnym parkiecie wygrał sam Horford, ktory miąl dzien konia, a nie Atlanta). Niedawny pogrom w Chicago niczego dobrego nie wróżył Hawksom na dzisiejszy mecz, tym badziej że od wczoraj gra Boozer, zawodnik strasznie duzo dający Bullsom w ataku, przy defensywnej Noaha, a kiedy obaj grają pod koszem, Bulls jest piekielnie mocne. Głód gry Boozera mozna bylo zauważyć już wczoraj, jak i całych Bulls, którzy po wpdace(bedącej po cześcia przyczyną zmęczenia trudnym terminarzem i brakiem Boozera) w Indianie wczoraj wyszli z taką motywacją zapomnienia o tamtym meczu że zmietli Kings w kazdej kwarcie, pokazujac ofensywny basket. Mogą sobie własnie na mecze ofensywne teraz pozwolić, mając w składzie głodnego gry i dającego dużo w ofensywie Boozera i Rosa który grając ofensywniej nabija sobie punkty do MVP w którym jest dużym faworytem. Granie undera przy splocie tych okoliczności było sporym ryzykiem, co nawet ruchy rosnacych linie powinny być ostrzeżeniem, gdybym tu wczesniej zasiadł zaproponowałbym over na pierwszą(45)Q i 1Half(98,5) a także handi -0,5 1Q,1,5 1Half , drugą połowę wolałem odpuścić po tym co w poprzednim meczu zrobili Jastrżebie, albo inaczej, co zrobił Horford wygrywając przegrany mecz, wiec dal spokoju mote typy na ten mecz zamknęły się w pierwszej połowie i widać tu się nie pomyliłem.
zaraz odniose sie do PTB-Wizzards, by ostrzec granie na handi Wizz a tym bardziej wybić z głowy granie na Wizz tym ktorzy jeszcze nie zagrali a przeczytali wczesniejsze posty
Nie wiem kto tu puścił temat Wizzards(kuszący kurs, wiele takich kursów mamy i nic nowego w tym temacie), drużyny która jedynie dogrywa sezon do końca, i to w fatalnym stylu, jednym z najgorszym ze wszystkich drużyn NBA )pogromy nawet na wlasnym parkiecie i to nie od mocarzy). Ktos to slabo przeanaliwal, bo duzym argumentem przeciw Wizz sa ostatnie kontuzje, brak az 4 starterow (Young i Blatche oraz Howard i Lewis)i brak lawki, jeden gosc Evans co colowkiek wnosi i punktuje, cieniackie tablice, przegrywane z kazdym przeciwnikiem baardzo wyrażnie, ostatni mecz ok wygrali u siebie, ale przy duzym farcie, albo indolencji Nets w drugiej połowie, która bez D-Willa a z Vujacicem czy Gainsem czy Farmarem na rozegraniu po prostu grać nie umie, a druga sprawa żę Wizz mieli dom, Nets wyjazd, pierwsi wygrywają tylko w domu(jeden niechlubny wyjątek wygrany wyjazd z Cavs -na cały sezon), a drudzy grają wyjazdy bardzo słabo, w dodatku bez PG z którym poszli do przodu. Mecz dziś to jak dla mnie -miazga PTB, w kazdej formacji, zaczynając od atleycznej i twardej obrony na skuteczności w ataku i z ławką jakiej niejeden klub może pozazdrościć, nie pamiętam jakie sa linie ale dałem Under na gości i cały mecz poniżej 196,choć tu ryzyko bo o PTB sie nie boję over PTB powinieen być wyrażny, ale spore punkty Wizz w tym meczu to bedzie dla mnie zaskoczenie(wystarczy popatrzeć kogo brakuje). Handi na PTB 1Q -4,5, 1Half -8 i -15,5 FT po 1.91 brać i grać, bo jak dla mnie to mecz może przypominać ten niedawny z Cavs, można zagrać overy 1Q i 1Half i właśnie handi PTB spokojnie.(coś w stylu Amazing jak świeża przegrana OKL z Raptors po kursie 15 może i się zdarza, ale w tym meczu nie ma na to szansy). GL!
no i na co czekamy z niecierpliwością, mecz LAL-Suns, spore szanse na pokrycie handi +7 1.93 Suns, które dla mnie nie jest aż tak ryzykowne, bo tu trzeba wierzyć w wygraną Słońc. Sporo podtekstów za poprzednie PO, ale podobieństw nie ma co w tym sezonie szukać, LAL to ścisła czołówka i niezły bilans i gra od ASW, a Suns gonią gonią gonią i chyba tego 8ego miejsca nie dogonią, ale ambicji i widowiska w ich meczach nie brakuje, a dodatkowo nasz Marcin jest na ustach wielu dzieki swej dobrej grze, dlatego tym bardziej czeka się na takie mecze. LAL już poprzedni mecz u siebie powinno przegrać z PTB, końcówka wygrana obroną, startami PTB i wzięciem sprawy w swoje rece przez Bryanta, sporo go ten mecz kosztował, jak i wszystkich Lakers, bo jednak brak BYnuma to cios w fizykę LAL, mniejsza przez to ławka, bo Odom gra na starterze, Burnes, Brown i Blake, badź co badź poza pierwszym bardzo chimerycznie, może jeszcz Brown jest warty uwagi ale Blake gra tam na sztukę, brak decyzji, bojaźń, z takim zmiennnikiem LAL dobrze nie wychodzą, choć jak każdy ma lepsze mecze. Tak więc mamy super pierwszą piątkę(aczkolwiek bardzo eksploatowaną) i średnią krótką ławkę. W Suns natomiast mamy bogactwo na ławce, rotacja zależy od Gentrego, a ta go nie ogranicza bo ma naprawdę wartościowych zmienników na ławce, w tym Marcina który powinien być na starterze(kto wie, może to sie dziś stanie) a który wyrównał właśnie rekord d-d w sezonie jesli chodzi o rezerwowych Suns. Tu właśnie przewaga na dzisiejszy mecz Suns - ławka która jest wartościowa i dużo daje. Chciałbym właśnie żeby Gentry zagrał szybki basket, w tym czym najlepiej się zna i Nash i reszta i na zmęczenie jeziorowców tempem. Ich mecze były zawsze overowe, ale to historia, LAL gra teraz super skuteczny defense, nawet bez Bynuma wynik z PTB i wygrana właśnie obroną to potwierdza, dlatego zagrałem lekko również Under 200, co tez może być ryzykiem, bo Suns czuję ze zagrają szybki basket na zmęczenie tempem Lalek. Mecz za chwile, więc oglądać i 3mać kciuki, bo nawet wygrana Suns wchodzi tu w grę przy ich niezłej formie( w LA są od niedzieli, gdzie grali z CLI wiec problemu aklimatyzacji nie bedzie, dwa dni na miejscu z treningiem na luzie, bez logistyki tez powinny wpłynąc pozywtywnie na zawodników). GL!

http://www.youtube.com/watch?v=3lxO5ghG2-c&feature=player_embedded
Kto nie oglądał niech żałuje, chyba najlepszy, najbardziej dramatyczny mecz w sezonie. Bój- tak ten mecz od połowy 4Q przez 3 dogrywki wyglądał, choć był moment zwątpienia w Suns gdy LAL wyszli na 21 pkt w 3Q, bardzo słabo zaczętej ale juz lepiej skończonej na -9 przez Suns. Mecz tak jak się po części domyślałem był pojedynkiem strzeleckim z szybkimi akcjami Słońc i trafianiem LAL z dystansu i można powiedzieć bez obrony w pierwszej części gry. Może małe minuty ale bardzo dobrze z ławki podciągali wynik Pietrus, Brooks i może we wstępnej fazie Warrick, o Lopezie poza jednym blokiem nie ma co pisać, z drugiej strony świetny z ławki Burnes i kilka 3jek Blake-a, bo nie sam Blake. Częstsze pick&rolle w drugiej połowie meczu Nasha z Marcinem mimo swej prostoty były zabójczo skuteczne, choć jak już przyszła 4q a później dogrywki było o nie niezmiernie trudno przy tak murowanej obronie. Zresztą co do obrony to Suns przeszli samych siebie, w dogrywce prawie całkowite wyłączenie skuteczności Bryanta przez Hilla i Gasola(0/5 gdy miał Polish Hammera na plecach) przez Marcina z dobrze zbierającym Frye(ale to jak rzucał kluczowe 3jki robiąc przy okazji 32 carrer high punktów, długo zapadnie w pamięci) całkowicie wybiło LAL z ich największych atutów, i jedynie fruwający całe spotkanie nad Carterem Odom siał największe zagrożenie w tej szczelnej obronie, co niestety ale było spora zasługą słabego tego dnia Cartera, który też nie wiedząc czemu otrzymał kluczową piłkę meczową w regullar time(aczkolwiek trudną) i przestrzelił fatalnie. Choć takich piłek meczowych było jeszcze kilka, bo tak jak wspomniałem, były potrzebne aż 3 dogrywki, a w tej 3ej kluczowym momentem było wyfaulowanie Hilla co spowodowało zmianę na Dudleya i dziecinne od tej pory ogrywanie go przez Bryanta(wcześniej Kobe przy Hillu nie rzucił 4 z pierwszych rzutów w dogrywkach i ogólnie był sfrustrowany podobnie jak Gasol przy Marcinie). Dramatycznych momentów w tym meczu było sporo, tak jak 3 osobiste Frye po nieodpowiedzialnym faulu Odoma w ostatnich sekundach, jak też 2 osobiste Gasola po akcji w której wydawało się LAL juz przegrali mecz, bo Kobe wypadł za linię i nie miał co zrobić z piłką przy 3 obrońcach na sekundy przed koncem. Mecz dreszczowiec, na długo emocje i niesmak po wielu szansach Suns na win w tym meczu - pozostaną. Trochę szkoda że Carter miał tyle złych momentów w tym meczu, że Hill musiał zejść i że sędziowie w ostatniej dogrywce wyrażnie mylili się na korzyść LAL. Suns tym meczem raczej odpadli z walki o PO, bo nie sądzę przy ich terminarzu by dali rade, bo to nie tylko od ich zwycięstw teraz tylko zależy. Trochę za późno ten dobór zawodników i gra w Suns zaskoczyła, ale jakże piękna była tej nocy: szacun Nash, szacun Frye, szacun Gortat, szacun Hill, nie będę dłużej nabijał, obejrzyjcie sobie jeśli ktoś nie miał okazji, naprawdę warto. Pozdro!​

 

[vanguarde]

Typy ode mnie na dziś, sporo meczy więc i pomysłów sporo:
Bobcats vs Pacers-- Over 191 1.95 188 Bet - Bardzo overowa Indiana z już nie tak underowymi Bobkami jakim byli jeszcze z Wallacem, nie skreślałbym tu Bobków ale +3,5 Indiana 1.70 Betgun dużo lepiej wygląda, bo oni i lepiej się prezentują i mają jasny cel, Bobki owszem potrafią zaskoczyć we własnej hali, jak win z PTB np, ale PTB wtedy się zgrywało po wymianie, a Indiana mimo że ma trochę chaotyczny styl to ma argumenty przeciw takim przeciętnym zespołom, bo takim po wymianie stały się Bobki. Betsson ma +2,5 Pacers po 1.91 i jest to okazja według mnie, bo w Bobkach nie gra przecież ich lider Jackson, a to bardzo ważby gracz dla nich, więc wygrana Indiany, która ma nawet szanse wyprzedzić Knicksów przy ich dalszym regresie nie powiinna być zaskoczeniem - win 2.10 5Dimes.
Phoenix Suns - Toronto Raptors - trochę za poźno zasiadłem do pisania, bo były wcześniej wyższe linie na Kanadyjczyków ale +9 1.91 Victor Chandler, przyzwoita linia i kurs, a Suns bo takim horrorze z 3 dogrywkami, gdzie pierwsza piatka(z Gortatem zamiast Lopeza) zagrała może i ponad swoje możliwości fizyczne, gdzie tacy starsi gracze jak Hill i Nash wczoraj opływali potem, więc dziś zagrają naprawde tylko wtedy gdy bedzie trzeba, jest w Suns długa ławka więc bedzie komu grać, tylko sie boje o stronę psychiczną po takim meczu, gdzie z wypoczętymi walczącymi zadziornie Raptors(sprawcy ostatnio największej niespodzianki) mogą mieć duże problemy i wcale nie jest powiedziane że Suns to wygrają, boję sie że po wczorajszym meczu coś pękło w zawodnikach, tyle trudu, taki genialny mecz, taka okazja na pokonanie mistrzów i zabrakło "czegoś", długo by pisać o tym "czego" ale po wczorajszym meczu chyba mało kto w drużynie na 100% wierzy że PO jeszcze jest do wyrwania. Mają bogatą ławkę, więc puszczą głodnych gry zawodników, walczyć bedą, ale trochę się jednak boję dziś na nich stawiać, za dużo ich wczorajszy mecz kosztował zdrowia i psychiki. Jednak trzeba wierzyć że nawet grając dziś więcej zmiennikami są w stanie pokonać grające słabo na tablicach Raptors, overowy mecz(215,5 1.90) nam się szykuje po raz kolejny pod warunkiem odsunięcia od gry Cartera, bo jeśli ma znowu nie trafić 11 trójek na 13 prób i zawalić mecz tak jak wczoraj, to o wiele lepiej bedzie wystawić bardzo przyzwoitego Pietrusa. Szansa teoretyczna zawsze jeszcze jest, bo trochę meczy mimo wszystko zostało mimo trudnego kalendarza, a dzisiejszy rywal należy do jednych z najsłabszych jacy jeszcze będą w tym sezonie, wiec w wygraną wierzyć trzeba i mimo obaw postawic 1.30 Suns, handi raczej nie z powodów powyższych.
Cleveland Cavaliers - New Jersey Nets - wychodzi mi na under 193 1.91 betsafe, ale tu troszkę loteria jednak. Cleveland +5.5 Betgun 1.70 ma sens, może już i Davis zagra, choć nie grał ostatnio dobrze, a Session gra dużo lepiej. Nets ma i słabe wyjazdy i brak rozegrania po starcie D-Willa, mocne tablice, ale w Cavs tez to poprawili, taki Hickson np
New York Knicks - Orlando Magic - tutaj Knicksi jak nie wykorzystają własnej hali to może być już poważny kryzys i nawet ostatnie miejsce w strefie PO, ale dziś mają Orlando które nie przekonuje, z niezawodnym Howardem a z egoistycznym Nelsonem i chimerycznym obwodem, sporo było krytyki pod adres trenera i drużyna od dłuższego czasu nie idzie do przodu, 4 miejsce i tak już dla nich, może i nawet bardzo dobre bo teoretycznie przydzieli im Atlante, która ma zapaść. Knicksi mają o wiele więcej powodów żeby to wygrać, handi +3,5 po 1.70 betgun to bufor bezpieczeństwa, ale myślę ze dziś powinni to wygrać, Orlando nie ma takiej obrony żeby zatrzymać ofensywę Knicks, tak jak to zrobili w ich hali Celtics, liczę na sporą złość Nowojorczyków i wygranie co najmniej 1Q+0.51.93 SboBet i 1Half+1 1.86 Betsson, bo to co wyprawiają w wygranych meczach psując tyle w drugich połowach to już norma, wiec i dziś coś takiego może się przytrafić ich koncentracji. Overowe ekipy, więc 202,5 linia juz niestety rosnaca i tylko za 1.80 Tipico ten over, jak najbardziej do przeskoczenia myślę, nawet przy uderowych ostatnio wynikach Orlando( a może Reddick już wróci i pomoże 3-jkami).
Philadelphia 76ers - Atlanta Hawks 76er/76ers ht/ft 1.76 Centrebet, o Atlancie pisałem wyżej, jest potencjał, nie ma drużyny, nie ma zespołowości po przyjściu Hinricha, choć oczwiście nie tylko on jest winny,w dodatku zapaść skuteczności najwazniejszych graczy, ławka nieciekaw, wczoraj Pachulia pokłócił się z trenerem i zszedł z boiska, dobrze to nie wróży przeciw 76ers nawet bez Iguadoli który może nie wiadomo czy wystąpi, można próbować over 192 1.99 12Bet, bo o zmianie oblicza Hawks pisałem wyżej. Atlanta o wiele słabiej zawsze grała wyjazdy, w dodatku b2b i gwóźdź psychiczny po wczorajszym łomocie od Bulls. Kurs na 76ers niski wiec dla podbicia kursu ht/ft, bo wszystko pospadało ma łeb na szyję. Handi nie bede ryzykował, Iguadala, niby możliwy, ale kto go tam wie? a Atlanta potrafi się podnosić, choć na ten mecz im tego nie przewiduję, win 76ers 1.36 jedynie do AKO.
HOUSTON ROCKETS/HOUSTON ROCKETS HT/FT 1.61 Centrebet - Chyba najłatwiejszy mecz do wytypowania Win(1.25) + Miami do AKO, Juz ze zdrowszym Scolą powninni nie dać najmniejszych szans GSW które jest w rozsypce, grają rezerwy, a ogólnie ich gra w ostatnich meczach to chaos i brak taktyki na boisku. Rockets we własnej hali czuje się świetnie, Suns przez ich trudniejszy terminarz już raczej odpada z walki o PO, oni moga jeszcze o to 8 miejsce powalczyć, bo Utah już raczej tez nie zaskoczy. Nie wiem czy ze Scolą już wszystko w porządku, dlatego ostrożniejsze -6,5 1.67 Victor Chandler. Rockets są po prostu za trudnym rywalem dla zespołu jedynie dogrywającego sezon do końca, w ododatku ostatnio w fatalnym stylu, Rockets wygrali aż 11 z 14 ostatnich spotkań, odprawiając nawet Boston czy Portland, a z GSW wygrało 2 z 3 meczów tym sezonie, dwukrotnie u siebie, różnicą 9 i 10 punktów, więc ryzykowniejsza wersja -8 1.91 Stan James nie bedzie tu szalenstwem, nawet pod nieobecność kontuzjowanego Battiera, ale bedącymi w wyśmienitej formie Lowrego i Martina, gdzie dojdzie juz raczej zdrowy Scola do duetu z dobrze grającym na tablicach Pattersonem.
MIAMI HEAT/MIAMI HEAT HT/FT 1.61 Centrebet- Podobnie jak wyżej najlepszy mecz do wytypowania zwycięzcy, choć Indiana u siebie to nie bardziej wymagający przeciwnik niż GSW w Houston, ale Miami ma tu przewagę tak dużą, że nie wierze w niespodziankę, o motywacji nie bede pisał, bo jest jasna, Bulls pokazało wczoraj jak jest piekielnie mocne, dziś musi to pokazać Miami wygrywając bardzo pewnie od samego początku przeważając, liczę też na -8 1.95 5Dimes. Win 1.25 do AKO, bo o przegranej tu mowy być nie może.
Denver Nuggets - San Antonio Spurs - Kursy mocno spadają na gospodarzy i nie ma się co dziwić, brak Duncana w Spurs i to ponoć nie taki krótki, bedzie sporym problemem dla Popovica, Blair który prawdopodobnei dziś wraca gra na dobrym poziomie ale dobrego zmiennika nie ma, a w Denver nadmiar bogactwa, również wysokich graczy, Affallo opuscił ostatnie mecze z kontuzją, ale na dziś jest już Felton który już się dobrze załapał w tej druzynie która jest ostatnio jedną z miłych niespodzianek, bo potrafią wygrywać trudne mecze i stali się dla każdego bardzo groźni, w dodatku skutecznośc jest u nich na bardzo wysokim poziomie co z podobną charakterystyką SAS dają na powód na over 210.5 1.90 Goalwin. Typuje przewage NUggets od początku meczu, bo jak graja we własnej hali to nie muszę przypominać, dla podbicia kursu Denver/Denver HT/FT 2.15 Centrebet albo po prostu czysty win 1.60 lub -2,5 1.75 Betgun
Milwaukee Bucks - Sacramento Kings - W Kozłach na pewno tli się jeszcze jakaś nadzieja(2 mecze za Indianą daję takową), wygrali trudny mecz z Knicks, ale jest juz w koncu w miarę dobry Bogut i poprawili grę i ofensywę, która zawsze była ich piętą achillesową, zaczęły się overowe wyniki, być może w pełni zdrowi będą już Michael Redd i Drew Gooden co jeszcze bardziej zmocni dzisiejszego faworyta. Ostatnio wygrali 4 z 5 ostatnich spotkań domowych, a Kings przegrali 7 z 9 kolejnych wyjazdów. Kings mają bardzo różne mecze, najczęściej na zasadzie pojedynczych zrywów, cały czas brak Evansa a kłopoty "wychowawcze" sprawia Cousins, ale i tak sobie przyzwoicie radzą, gdzie dobrą robotę odwala sprowadzony z NOH Thornton. Bucks mają w miarę łatwego przeciwnika i myślę że tu bedzie dość spokojnie kontrolowany mecz od początku, mimo że Kings mają zawsze świetne pierwsze kwarty, to typuje również dla podbicia kursu HT/FT Bucks/Bucks 1.61 Centrebet albo -6.5 1.67 Victor Chandler. Można spróbować over 194,5 1.95 5Dimes, bo offense w Bucksach poszedł mocno do przodu, a Kings ma beznadziejną obronę, ale to raczej za drobne, bo z tymi Kozłami to nie wiadomo czy oni się aż tak zmienili.
(edit: Płączący Bogut z migreną zawalił im końcówkę, ale całe Bucks dno, sporo kasy mi zjedli w AKO )
Oklahoma City Thunder - Utah Jazz - Najsłuszniejszy wydaje się tutaj Under 204 1.97 5Dimes, bo OKL z Perkinsem w piątce i przy poprawie obrony Ibaki jak tez całego zespołu, zaczęli grać inaczej, bardziej przywiązują uwagę do obrony, czym zaskoczyli w ostatnich meczach, ofensywa nadal bardzo silna, napedzana przez Westbrooka i Duranta, szczególnie we własnej hali gdzie notuja o wiele lepsze staty, boję się tylko wyładowania złości na Utah, za wpadkę z Raptors która praktycznie była niemożliwa a stala się faktem, tak więc mogą dziś ruszyć tak jak Byki ruszyły na Kings po wpadce z Indianą i o underze bedzie można zapomnieć, bo Utah to też druzyna overowa, szczególnie jak nie jest b2b i ma z powrotem Millsapa, tyle że OKL nie muszą tak cisnąć jak Bulls którzy walczą o wygranie konferencji, więc ich 4 miejsce jest raczej dość pewne, a do 3 raczej sie nie przebiją, więc aż tak cisnąć z tego powodu nie muszą, więc jeśli już to raczej z powodów ambicjonalnych dla zatarcia pamięci o porażce z Toronto. Utaj to tez z drugiej strony nie ułomki, do PO w tym momencie bedzie im sie załapać baardzo trudno, ale teoretycznie szansa jest wiec woli walki na pewnie nie zabraknie. Po powrotach najważniejszych graczy zespoł prezentuje się naprawdę dobrze, a wypoczety potrafi nieźle zagrozić, tak jak ostatnio w Houston, gdzie przy świetnym powrocie Millsapa, o mało nie pokonaliby Rockets. Handi +12,5 1.70 Betgun na Utah warte spróbowania, bo źle nie wyglada, choć win OKL do AKO 1.17 raczej nie zawiedzie.
Boston Celtics - Memphis Grizzlies - Obawiam się cały czas o Celtów od czasu wymiany, nieco chyba niesłusznej, bo oddać silnego, twardego i doświadczonego Perka za Krstica który poziomem do Celtów nie pasuje(7 pkt i 4 zbiórki w 25 minut to za mało jak na obronę Knicks), nadal jeszcze nie wrócił Shaq, wiec pod koszem Garnett i Davis, mają bardzo cieżko, grają sporo za dużo, zważywszy na wiek Kevina, nie inaczaej jest z innymi wteranami, Allenem, Piercem, którzy tez nie mogą liczyć jeszcze na większe minuty odpoczynku, bo Green mimo że fajnie się zapowiada, nie jest jeszcze zgrany, podobnie jak Delonte West czy Arroyo, którzy podmieniają Rondo i jak dla mnie to dostają za mało minut, bo po pierwsze Rondo gra z niezaleczoną kontuzją która odbija się na jego kiepskiej formie jak na jego możliwości i na formie ofensywy Celtics, która od Rondo przecież zależy. Po drugie 42 minuty z Knicks to chyba za dużo dla gracza który powinien raczej pauzować kilka meczy niż tyle grać co odbija sie na jego skuteczności, a więcej minut powinni dostawać zmiennicy, taki West dał świetną zmianę w New Orlean, tyle że mecz z Knicks był może i trudniejszy dla nich niż ten z NOH, bo to po raz kolejny Knicks go przegrało bardziej niż Boston wygrało, Knicks wysoko prowadzili do przerwy a potem Boston wrzucił 5 bieg, ale to właśnie wszystko kosztem pierwszej 5tki, która jest nazbyt ekloatowana i tacy zmiennicy w meczy w którym trzeba gonić wynik za bardzo nie pograją. Widać jak na dłoni że Boston na dzień dzisiejszy nie ma ławki, która wejdzie i nie zepsuje za bardzo wyniku z trudniejszym przeciwniek, a ostatni z takimi gra Boston. Dziś przyjeżdżają Grizzzlys, którzy musza spiąć się na maxa nie mając już do końca sezonu Rudego Gaya, a mając za plecami bardzo szybko zbliżające się Rockets, którzy są w tym momencie najgroźniejszym dla nich przeciwnikiem, patrząc po terminarzach pozostałych kandydatów do 8 miejsca. Miśki są hegemonami we własnej hali, na wyjeździe jest już sporo gorzej, ale przy problemach Boston może i powinien być to wyrównany mecz, bo Boston na tym etapie raczej nie bedzie wygrywał w stylu tak jak wczoraj Bullsi, więc wyniki minimalnych zwyciestw to u Celtów mniejszym nakładem sił a bardziej wyrachowaniem są na porządku dziennym i myślę że +8,5 1.70 Betgun Grizzlys to dobra opcja na ten mecz, a chyba dość dobrze na ten mecz wygląda under 188,5 1.91 Betgun.

Los Angeles Clippers - Washington Wizards - do tego meczu naprawde nie wiem jak podejść, z jednej strony słaba gra Clippersów, potwierdzona meczem z Suns i wczesniej wymeczone zwycięstwo z Cavs również we własnej hali, dodatkowo okupione stratą Jordana, a z drugiej strona jeszcze słabsza forma Wizzards którzy mają szpital w pierwszej 5-tcei graja zupełnie nieznanymi zawodnikami, a na wyjazdach spisujący sie wręcz tragicznie. Chyba zagram -11,5 CLI 1.70 Betgun: własna hala w której zawsze byli mocni, złość Blake-a który cały czas stara się dobrą grą i statami przybliżać do Rookie of the Year, złość Gordona, bo jemu też mecz z Suns nie wyszedł, w sumie sporo by przed własnymi kibicami coś udowodnić, a Wizz grają totalnymi rezerwami, więc nie oczekiwałbym od nich jakiegoś większego oporu, tym bardziej ze grają b2b i kolejny wyjazd. Może over 200,5 1.77 Goalwin z lekka, bo gospodarze na pewno zmotywowani i głodni gry i odbicia sobie ostatniej porażki, jednocześnie z luką pod koszem po stracie Jordana, a Wizz grający prawie bez obrony, dużą rotacją ale przeważnie anonimowych zawodników, więc tam raczej obrony tez nie bedzie, no cóż trudny troche mecz do wyczucia, ale spróbować coś trzeba.
edit: Nocka całkiem dobra 27/37 , ale na AKO Heat-Rockets-Bucks spore straty zaliczyłem , o overze w Houston zapomniałem napisać, ale nadmiar meczy i umkło to jakoś .
..chyba starczy, a poza tym wracam oglądać TBL, postawiłem trochę na over 162,5 1.85 w meczu Prokomu z Koszalinem, bo ostatnie ich mecze mocno overowe, a linię nieco źle oceniły buki, choć od wczoraj sukcesywnie podnosili aż do 169, do przerwy 85 punktów - na razie tak sobie. GL! edit: 190 pkt- buki tu się mocno przejechały!

 

[n3r0]

New York Knicks - Orlando Magic Ponad 203.5 pkt 1.91 @TOBET
Spośród bardzo bogatej oferty na dzisiaj ten typ wydaje mi się najpewniejszy. Warto zwrócić uwagę na to, że linia wystawiona na początku oscylowała w granicac 202 pkt, teraz u większości bukmacherów można znaleźć 204 i 204.5. W Tobet póki co jest jeszcze 203.5. Wracając do samego meczu, myślę, że główną rolę odegrają dzisiaj rzuty za 3 pkt. Obie ekipy są w ścisłej czołówce oddanych trójek (attempts) w lidze. NYK ponad 1700 rzutów oddanych, Orlando ponad 1800 (chyba najwięcej w lidze). Obie ekipy mają kim postraszyć zza linii 7.24 m. W Nowym Jorku Carmelo, Billups, Fields, Douglas, Williams, Mason, a w Orlando Turkoglu, Q. Rich, J. Rich, Reddick, Nelson, Anderson - no masa zawodników. Dużo trójek = duża liczba zdobytych punktów. Dodając do tego mecz w MSG, gdzie zwykle jest widowiskowo i NYK nastawiają się na ofensywę, może wyjść naprawdę bardzo ciekawy mecz. W poprzednim spotkaniu padł wynik 116-110 dla Orlando, więc NYK będą chcieli zapewne się zrewanżować. Na chwilę obecną bez większych osłabień w obu ekipach, bo stan Anthonego to probable (czyli występ prawdopodobny). Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ J.J. Reddicka w Orlando. Zapowiada się bardzo interesujący pojedynek i oby widowiskowy z dużą liczbą punktów. Polecam.

 

[majkelangelo]

A co myslicie dzisiaj o meczu Boston - Memphis? Miski maja szanse pokonac Celtow albo przynajmniej pokryc handicap 6,5? Wydaje mi sie, ze wlasnie wynik bedzie cos na granicy handicapu i ciezko mi sie zdecydowac. Szanse miśków widzę w tym, ze Boston ma krotka ławkę, a ostatnio trochę poobijani zostali Rondo i Allen. Z drugiej strony Memphis dostało bęcki ostatnio na wyjazdach w Miami i NY... Boston ostatnio uciułał 2 winy na wyjeździe w NY i NO. Trudny typ a mnie kusi zeby na Miśki postawić...

 

[william]

A co myslicie dzisiaj o meczu Boston - Memphis? Miski maja szanse pokonac Celtow albo przynajmniej pokryc handicap 6,5? Wydaje mi sie, ze wlasnie wynik bedzie cos na granicy handicapu i ciezko mi sie zdecydowac. Szanse miśków widzę w tym, ze Boston ma krotka ławkę, a ostatnio trochę poobijani zostali Rondo i Allen. Z drugiej strony Memphis dostało bęcki ostatnio na wyjazdach w Miami i NY... Boston ostatnio uciułał 2 winy na wyjeździe w NY i NO. Trudny typ a mnie kusi zeby na Miśki postawić...

Myślę, że Grizzlies +6.5 może siąść, jednak ja odpuszczam. Celtics w ostatnim mecz z Knicks w ciągu jednej (ostatniej) kwarty potrafili się zmobilizować w defensywie i z -6 wyciągnąć na +10. Więc nawet tak spory handicap może okazać się niczym, jeżeli C's wyjdą na boisko umotywowani. A tak jak napisałeś - jak Miśkom nie idzie, to nie idzie po całości; -21 z NYK i -33 z Heat. Nawet z Hornets, którzy grają podobnie do Celtów, na początku marca przegrali siedmioma oczkami. Więc może być różnie. Szanse powodzenia oceniam 60/40.

 

[william]

vs.

Typ: Rockets -9.5
Kurs: 2.00
Buk: bet365


Rockets wciąż mają szansę na awans do play-off, więc mają o co walczyć. Duet obrońców Lowry-Martin jest obecnie jednym z czołowych backcourt'ów w lidze. Obaj świetni na dystansie, a także przy penetracjach, napędzają Rakiety do ładnej, ofensywnej gry. GSW niby podobnie - Curry i Ellis również świetnie wykonują swoje ofensywne zadania, ale ostatnio nie grają już z taką werwą, szczególnie na wyjazdach. U siebie - owszem - grają dla kibiców, i tylko dla nich, bo nic już w tym sezonie nie zwojują. Po sezonie przyda się jakiś trade, np. z udziałem Davida Lee, który nie pasuje do stylu gry Wojowników, a jego talent najzwyczajniej się marnuje. Ale wracając do meczu. Obie ekipy nie przykładają większej wagi do defensywy. Mecz ten będzie popisem strzelców. Warriors na wyjeździe grają słabo, nie przykładają się, tracą mnóstwo punktów. Rockets na własnym parkiecie powinni zagrać na bardzo dobrej skuteczności, szczególnie na dystansie, przy słabej obronie. Z pomalowanego swoje dorzuci powracający do zdrowia Scola. Jednymi słowy spodziewam się dzisiaj pogromu. Polecam.

 

[gesio]

Phoenix - Toronto
Phoenix (-5.5) @1.66
Po cięzkim i długim boju z Lakersami który zakończył sie po trzech dogrywkach, dzisiejszej nocy przyjdzie czas na mecz z duzo słabszym Toronto. Jest to kolejny mecz o życie dla ekipy Gortata, który trzeba niewątpliwie wygrać by przedłużyć swoje szanse na gre w play-offach, Toronto to zespół który w tym sezonie o nic już nie walczy, tak więc wnioskuje że dziś to Phoenix zejdzie z parkietu z podniesionymi głowami, hc -5.5 jak najbardziej do pokrycia, dla gospodarzy stawka jest zbyt wysoka żeby potraktować ten mecz chocby troche ulgowo, poprostu musza zagrac na 100%. Typuje dzisiejszej nocy pewne zwycięstwo Phoenix.

 

[dawczan]

Również uważam, że Słońca powinny dziś wygrać. Powiem więcej. Porażka dziś z takim teamem jak Raptors właściwie przekreśla szansę na PO. Graja u siebie więc powinni dać radę. Rzeczywiście 3 dogrywki to na pewno bardzo męczące dla podstawowych zawodników, ale dla Suns taki mecz jak dziś to mecz o życie jeśli myślą o play-offach i myślę, że są w stanie zrobić wszystko co w ich mocy, żeby wygrać. Choć przyznam szczerze, że gdyby nie końcówka sezonu i walka o playoffy to raczej bym nie tknął tego spotkania biorąc pod uwagę wczorajsze spotkanie zakończone po 3 dogrywkach.
???? Phoenix Suns - Toronto Raptors (HC -2,5/0) --> 1 - 1,40

 

[william]

Phoenix - Toronto
Phoenix (-5.5) @1.66

Po cięzkim i długim boju z Lakersami który zakończył sie po trzech dogrywkach, dzisiejszej nocy przyjdzie czas na mecz z duzo słabszym Toronto. Jest to kolejny mecz o życie dla ekipy Gortata, który trzeba niewątpliwie wygrać by przedłużyć swoje szanse na gre w play-offach, Toronto to zespół który w tym sezonie o nic już nie walczy, tak więc wnioskuje że dziś to Phoenix zejdzie z parkietu z podniesionymi głowami, hc -5.5 jak najbardziej do pokrycia, dla gospodarzy stawka jest zbyt wysoka żeby potraktować ten mecz chocby troche ulgowo, poprostu musza zagrac na 100%. Typuje dzisiejszej nocy pewne zwycięstwo Phoenix.

Ja od siebie powiem tylko tyle, że Suns mogą być podmęczeni, co nie powinno dziwić. Grają b2b po 3 dogrywkach, to musi, choćby w minimalnym stopniu, odbić się na kondycji fizycznej. Nie mówiąc już o kondycji psychicznej - z pewnością są przybici, bo mieli szanse wygrać, włożyli dużo sił w to spotkanie, a rezultat - wszyscy znają. Raptors całkiem niedawno niespodziewanie ograli Thunder na ich parkiecie, więc radzę uważać. Suns teoretycznie powinni wygrać, ale w praktyce różnie to bywa... Może być zacięte spotkanie, a handi dodatkowo utrudnia sytuacje.